A to ciekawe ... podobno warto poczekać aż cały olej spłynie do miski... :roll:
w bokserze olej szybko spływa do miski
zresztą od momentu wyłączenia silnika minie jakaś chwila zanim biorę się za sprawdzanie
muszę: otworzyć maskę i wlew paliwa, wygramolić się z auta, odkręcić korek od baku, zablokować pistolet od dystrubotora, zabrać z podajnika chusteczkę, otworzyć maskę
zawsze minie ponad 1 minuta od momentu wyłączenia silnika do momentu sprawdzenia poziomu,
zresztą jak sprawdzam poziom to zawsze miałem OK, a jakbym robił to za wcześnie to miałbym za mało na bagnecie
ostatnio mi troszkę ubyło około 1/3 litra, ale zanim dolałem to sprawdzałem po dłuższym odstaniu auta i poziom był taki sam jak sprawdzałem wcześniej przy tankowaniu, więc metoda sprawdzania jest jak najbardziej OK, chyba że ktoś jeździ na jakichś strasznie gęstych olejach, a auto będzie tankował na jeszcze nie rozgrzanym silniku