To ja jak zwykle, doleję oliwy.
W ciągu roku moje miasto nawiedziło kilkanaście burz, często w nocy , raz jak walnęło, to się alarmy w autach powłączały, to była trzecia może czwarta w nocy.
Innym razem kanonada trwała dobre pół godziny. Jasno jak w dzień. Zakazać burz nocnych?
Sylwester jest raz w roku!!!!!!!! Jeśli komuś przeszkadza ten zwyczaj to ma problem i niech zluzuje gumę w majtkach.
Albo wypije zdrowie tych co chcą sobie postrzelać.
(bo w ciągu roku na strzelnice nie chodzą - tam to dopiero jest głośno, bez stoperów/słuchawek tłumiących nie da rady- zamknijmy wszystkie strzelnice - zwłaszcza tę w Lublewie pod Kolbudami -
człowiek idzie na grzyby, do lasu, a tutaj raz za razem huk się niesie dobre kilka kilometrów.)
Ja tam lubię emitery dźwięków - ten jeden raz w roku mają u mnie, wszyscy ich zwolennicy dyspensę na wieki wieków.
p.s. jest promocja na "Achtungi" - kupuje na zaś, ktoś chętny ?