-
Postów
458 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Treść opublikowana przez dako
-
Albo rybka albo nic. Dla żony to niech kupi zgrabną 13" co się w torebce zmieści. Jak gamingowy to niestety musi mieć odpowiednie parametry a za te trzeba zapłacić. Dlatego zaznaczyłem w wypowiedzi wcześniejszej, że trzeba zwiększyć budżet. Nie da rady. Chyba, że używane Clevo. Wygląd kwestia gustu (mi też się nie podoba, wolę klasykę i jak najmniej wodotrysków) ale nie polecajmy 1050M do gier typu wiedźmin 3 bo to jak polecanie 1.9 TDI na tor.
-
Ten mi się podoba i budżetu nie rujnuje: https://www.x-kom.pl/p/499665-notebook-laptop-173-asus-rog-strix-g-i7-9750h-32gb-512-win10.html#Specyfikacja
-
Jakbym miał kupować "gamingowego" laptopa to celowałbym w dedykowany produkt - coś jak asus rog strix (ale to trzeba brakujące 2 tys. PLN na raty rozłożyć). Kwestia chłodzenia (dużo wydajniejsze), osiągów, karta 1660ti (dlatego nie ultra-booki chyba, że pójdziemy na kompromis w wydajności). Różnica 2-3 raza w klatkach w grach (pomijam kwestie matrycy i ludzkiego oka ale wiadomo, im wyższe odświeżanie matrycy tym lepiej w dynamicznych scenach (144hz vs standardowe 60hz)). Weźmy wspomnianego wiedźmina 3 na tapetę: wysokie 1920x1080 High Graphics & Postprocessing (Nvidia HairWorks Off) gtx 1660ti 101 klatek gtx 1050 39 klatek ultra 1920x1080 Ultra Graphics & Postprocessing (HBAO+) gtx 1660ti 55 klatek gtx 1050 21,6 klatek Myślę, że nie ma sensu się pchać w karty typu 1050. Ja bym brał 17", 15,6" w ostateczności też się nada, recenzja: https://www.notebookcheck.net/An-LED-Light-Show-Asus-ROG-Strix-G-GL731GU-Laptop-Review.427419.0.html
-
Za to "lubię " to forum. . Niby dorośli faceci a pogadać normalnie nie można.
-
Nie widzę rur wydechowych, tak więc ... ten teges. Nie uznaję ogólnoświatowego trendu - atrap w tej materii.
-
@YarosTo nie Twój 3100 się gubił w ciemnym tylko obiektyw, który z nim działał. Z bezlusterkowców nie korzystałem więc nie pomogę - może to jest właściwa droga w fotografii amatorskiej na następne lata? Z wszystkimi wadami i zaletami. Mając do wyboru serię 3xxx i 5xxx, oczywiście lepszą matrycę masz w 5xxx ale rozważ serię 7xxx. Serio. Mam D5200, kolega ma D7200 i widać różnicę. Nowe body 3k PLN. Zostaje 2 tys na jasny obiektyw/obiektywy. Jest w czym wybierać, specyficzne zastosowania ale ja bym się pokusił o 18-35 sigmy 1.8, może masz możliwość przetestowania. Również testowałem na 7200 i było mega. Kitowy sobie zostaw, może jakiś pierścień dokupisz i masz małe makro (ale optyka w nim nie powala).
-
@Yaros Jakie masz szkło/szkła w tym aps-c?
-
Sorry, że zapytam ale jakie to miasto, Wilno?
-
Dzięki wszystkim za życzenia, już w domku po "ciężkim" weekendzie. Całą sobotę umierałem Były różne pomysły ale zrobiliśmy tradycyjnie - każde z nas napisało na kartce 5 imion i pierwsze wspólne wygrało. Na drugie Bernard, tak jak ja i moi dziadkowie.
-
No to "znowu" ja Adaś, 3kg, zdrowa sztuka. p.s. Tak, żona wie i ma się dobrze
-
Ja tam nie widzę "bójki" a jedynie starcie dwóch kolesi. Gdyby nie fakt zniszczenia mienia osoby trzeciej to sprawa rozmyłaby się po ich kościach. Nic wielkiego.
-
Podoba mi się. Alu, podświetlana klawiatura, 14", 1.44kg. Oby długo działał i bezawaryjnie.
-
Dell (normalne laptopy ) ma coś takiego jak stacja dokująca.
-
Jak sobie czytam dość stare postanowienie sądu: https://orzeczenia.ms.gov.pl/content/$N/154505000000903_III_C_001073_2014_Uz_2016-08-25_001 To tak sobie myślę (bo jestem z "innej" szkoły ekonomicznej i nie dopuszczam wzięcia kredytu w walucie innej niż mam dochody), kto to w ogóle podpisywał Zapewne nie mieli zdolności na PLN lub rata była parę stówek niższa. Przecież to śmierdziało na kilometr (ryzyko kursowe). Najgorsze jest w tym wszystkim, że koszty przerzucą na tych, co nie brali udziału w boomie na kredyty CHF, zapewne pośrednio podniosą mi opłaty na wszystkich rachunkach bankowych/maklerskich. Odpowiedzialność zbiorowa kurna. Przez te lata co płacili niższe raty to ... ciii.. bo każą dopłacić
-
1 vs 2 12GB RAM>8 GB RAM, to będzie odczuwalne pomimo, iż jest grafika wbudowana. Procesor Intel Core i5-8265U > i5-8250U (chyba, że mają błąd w opisie). 162 vs 215 na liście procesorów wg. https://www.notebookcheck.pl/Ranking-procesorow-mobilnych-w-laptopach.4344.0.html Brałbym w X-kom (Morele miało problem z wyciekiem danych ) - zawsze tam kupuję i nigdy nie było problemów (łącznie z wymianą/zwrotami). Fajna ta numeryczna klawiatura w touchpadzie - mi się podoba. Masz moje poparcie!!
-
Ja mam apu i nie widzę powodów do instalowania dedykowanej karty, nawet kiedy człowiek chce się zrelaksować Mimo, że całe życie siedziałem na grafikach, poczynając od riva 128, tnt2, geforce2 ti, 6600gt, 8400gt, i chyba jeszcze gtx 460 był i potem już przesiadka na współczesne APU. Nie oszukujmy się, przeciętnemu użytkownikowi integra wystarczy aż nadto. VEGA 8/11 spokojnie do laptopa wystarczy.
-
Generalnie ok ale.. duży i 1,8kg Preferuje obudowy aluminiowe w tej cenie. Rozważ taki: https://www.x-kom.pl/p/497563-notebook-laptop-141-asus-vivobook-s14-s430fn-i5-8265u-12gb-256-win10.html też i5 na pokładzie, ciut mniejszy i lżejszy. 3-komorowa, 3653 mAh, Li-Ion . 1,44 kg (z baterią) Do 3 tys., optymalny laptop dla przyszłej studentki, to coś małego, poręcznego wg. mnie czyli 13,3-14". Tak by do "torebki"/plecaka się zmieścił. 15" może być już po prostu mało poręczny (każde 200-300 gram ma już znaczenie) + bateria, musi trzymać te 6h minimum. Trzy typy jako alternatywa dla vivabook (może warto dorzucić do zenbooka?): idepad 330s (z uwagą: serwis lenovo nie należy do najlepszych) lub yoga 530-14, 4-komorowa, 5730 mAh, Li-Ion w LENOVO hp pavilon 14 3-komorowa, 3630 mAh, Li-Ion , 1,44 kg (z baterią) huawei matebook D 14 4-komorowa, 7560 mAh, Li-Ion , 1,43 kg (z baterią) - jako jedyny na RYZEN-ie. no i może coś ze stajni acera: Acer Swift 4, bateria 4-komorowa, 3220 mAh, Li-Ion , 1,46 kg (z baterią) , też alu. Dobre recenzje. W tym budżecie szału nie oczekuj, konstrukcje zbliżone - jedne mają inne zalety, kwestia prywatnych preferencji. Mój typ to dell serii 7/thinkpad ale to nie ten budżet. Gwarancja NBD doceni ten kto z niej korzystał Podświetlana klawiaturka przyda się.
-
Może dlatego, że większość zapomniała, kiedyś chlapacze to był must-be w aucie.
-
No i wtedy wjeżdżam ja, zamiejscowy, lewym, cały ubrany na biało.....
-
O to, to. Natomiast w PL zdecydowanie przeważa opcja zmieniam pas ruchu i dopiero wtedy włączam kierunek. Potem tekst w stylu: "Panie, nie widziałeś kierunkowskazu?" Po tym jak ktoś sygnalizuje zmianę pasa ruchu mogę poznać typowego chama od uczestnika ruchu. Wiadomo jak to się przekłada na mój stosunek do tych kierowców.
-
Ja tam widzę na naszych drogach nagminne wpychanie się" przed" jakby to miało jakiekolwiek znaczenie. Jedziesz spokojnie w kolumnie a koleś na zwężeniu ciśnie lewym bo zdąży jeszcze jednego "frajera" wyprzedzić. Zwłaszcza w sytuacji, kiedy nie ma miejsca na taki manewr. Albo inaczej, po zmianie pasa ruchu nie jest zachowana bezpieczna odległość od pojazdu zmieniającego pas ruchu - dotyczy zwłaszcza dróg szybkiego ruchu/autostrad. W przypadku najechania na takowy pojazd, przy braku kamerki - wina tego z tyłu (w praktyce nie do udowodnienia). Oczywiście trzeba gdzieś zachować zdrowy rozsądek i jeśli prędkości niewielkie, to jazda na zamek jak najbardziej jest prawidłowa - tutaj bym wpuścił (czytaj zwolnił robiąc miejsce) bez problemów. Mi ostatnio , na obwodnicy południowej, przy wyprzedzaniu kolumny cieżarówek wojskowych, jadąc w kolumnie lewym, za kimś, koleś w rejestracji GCH (Chojnice, passeratti) jadący za mną, wyprzedził/wcisnął się z prawej na styk i pokazał dużego fucka przez okno, bo śmiałem mu mrugnąć światłami. Zostawił mi maks 10 metrów odstępu. Przy prędkości rzędu 100km/h zawsze we mnie się krew gotuje jak ktoś robi taki idiotyczny manewr.
-
ok, ok, myślałem, że jak mnie cytujesz... Najlepiej to się przyczepić do imprez z tradycjami (gdzie wiadomo kiedy i gdzie), po drogach jeżdżą auta i larum jak ..jeżdżą auta. Ot ciekawostka.
-
Nie nazwałbym Trójmiasta "Kozią Wólką" i powierzchnia, i liczba mieszkańców większa
-
.@.up. To miałoby sens. Dlatego Harpagan jest po lesie (ale odpłatny). Natomiast rozróżniłbym czekanie w aucie 15 minut , które niczym się nie różni od zwykłego zatoru drogowego od zamknięcia pół miasta na praktycznie cały dzień - ale to trzeba mieć oczy by zauważyć różnicę.
-
BartD widzę że podobnie myślimy. Trójmiejski park krajobrazowy, ze świetnymi trasami do biegania i ogólnie pojętej rekreacji a oni wybierają główne arterie komunikacyjne. Wolą po betonie/asfalcie niż po lesie? Nie rozumiem tego. Skoro transporty gabarytów robią w nocy, by nie utrudniać ruchu, może rozwiązaniem są biegi nocne - ja wtedy śpię, niech biegają Widzę rozwiązanie - mamy dużo ścieżek rowerowych w GD, zamienić je na czas imprez biegowych w trasy. Myślę, że rowerzyści nie mieliby nic przeciwko.