kasztan

świat jest mały... następne było to :roll:

to ?

przecież od razu wiadomo o który samochód chodzi

odrobine jest tu: http://en.wikipedia.org/wiki/Subaru_Impreza_WRX_STI

Polonez '90 wprawdzie pracował bez akumulatora, ale regulator napięcia tego nie przeżył :cool: więcej elektroniki w nim nie pamiętam

A nie 5,83m ? Czepiasz się 0.3sek przy 70km/h to rzeczywiście 5.83 metra - ale Subaru ma zwykle poniżej 5m... teraz ja się czepię jeśli można: mam rozumieć, że na czas redukcji biegu (te 0,3 s) twój samochód staje w miejscu jak wryty a później równie nagle rozpędza się do poprzedniej prędkości :?: A nie jest tak, że tę energię elektryczną trzeba jednak jakoś wyprodukować za pomocą prymitywnych urządzeń o sprawności 38%...? :wink: Współczesne systemy elektro-cieplne (skojarzone) mają sprawność całkowitą rzędu 86 % A do tego zawsze produkcja energii masowej jest tańsza w przeliczeniu na 1 kW od rozproszonej.... pozostaje jeszcze kwestia sprawności przesyłu, zmagazynowania i rozmagazynowania :wink: tej energii "masowej" max. sprawność silnika diesla do ciężarówki to ponad 45%

albo na duuużo większe koła nie ma to jak się "spierać" mając dokładnie to samo zdanie chciałem tylko pokazać, że można siłe "na asfalcie " wyliczyć albo z mocy albo z momentu a jeżeli liczymy z mocy to nie trzeba tak bardzo zwracać uwagi na przełożenie (w tym wielkość koła :wink: )

a=F/m=P/(m*v) a-przyspieszenie P-moc m-masa v-prędkość i gdzie tu widzisz przełożenie :wink: może się kręcić nawet do 1000 obr/min, ale jak będzie miał 250 KM to zeżre 200 KM auto (przy tych samych oporach ruchu i masie) moc mówi więcej niż moment o osiągach samochodu, bo nie trzeba uwzględniać przełożenia : - skrzyni biegów - przekładni głównej i zwolnic :wink: - średnicy kół a jeszcze więcej mówi stosunek mocy do masy ( czyli ile mamy KM/kg)

dokładnie rzecz biorąc to siła (a raczej jej przebieg w czasie) na styku koła z nawierzchnią ta siła wynika albo z mocy siła=moc/prędkość (ale nie maksymalnej tylko takiej jaka jest przy danych obrotach - straty w układzie przeniesienia napędu) albo z momentu obrotowego na kołach i wielkości koła siła=moment/promień koła

na dzisiaj dobranoc :grin:

Czym sterują te tabuny dzwigni ?

Nie ma najmniejszego sensu zostawiać katalizatora, przy robieniu przelotowego wydechu. Sondę L można zamontować w przybliżeniu tam gdzie była. To ma być z nierdzewki?

Co tam forek sti... Lepiej zglebić o 150mm Landa Defendera i ubrać go w 20" na slickach koniecznie ze spinerami całość przyprawić jakimiś spojlerkami i dyfuzorkami... do smaku

i przebicie osikowym kołkiem :wink: dla pewności

Pozdrawiam GRAFa? czerwoną babcią "uczącego" kierowcę fabii przed estakadą na Opolskiej (dobrze, że nie mnie :razz: )

Ooo po zapukaniu jednak wpuścili :razz:

Przychodzę- a tu zamknięte :wink:

nosorożec to było V4

z Wanklem :shock: z Wanklem wychodziła Łada

Oltcit robił Oltcit

dobry komentarz dotyczący zwężki http://www.ultimatecarpage.com/

Subaru_Impreza_WRX_STI#GC_chassis_comparison_to_the_GD_chassis

turbina pracująca przy stałym ciśnieniu spalin ma wyższą sprawność, ale mniejszą energię spalin do wykorzystania (w bardzo małym stopniu korzysta z energii kinetycznej spalin) z kolei turbina pracująca przy zasilaniu impulsowym ma niższą sprawność, ale wykorzystuje dodatkowo część energii kinetycznej spalin przy bardzo wysokich ciśnieniach doładowania korzystniejszy jest system o stałym ciśnieniu - daje wyższą moc turbiny, system impulsowy jest dużo lepszy przy obciążeniach częściowych i przy przyspieszaniu no i ciśnienie w kolektorze wydechowym jest niższe. dlatego w silnikach trakcyjnych (a zwłaszcza w samochodach osobowych) stosuje się system impulsowy stąd wzięły się dzielone wloty do turbiny (twin scroll), i dla silnika 4 cylindrowego mamy wtedy system 2-impulsowy, a dla 6 cylindrowego 3-impulsowy system z wymiennikiem impulsów (pulse converter) łączy zalety obu powyźszych -zamienia energię kinetyczną spalin w energię ciśnienia -wzrost sprawnośći turbiny dzięki pracy przy "bardziej stałym" ciśnieniu -mniejsze obciążenia dynamiczne łopatek turbiny niż w systemie impulsowym polecam książkę: K. Wisłocki "Systemy doładowania szybkoobrotowych silników spalinowych" WKŁ 1991 :grin: znalazłem w niej wzmiankę o zastosowaniu wymiennika impulsów w Porsche 944 :cool: