Skocz do zawartości

BiP

Użytkownik
  • Postów

    458
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez BiP

  1. Jak samochód jezdny, najtańszą opcją jest przyprowadzenie go na kołach na żółtych tablicach wywozowych. Dzwonisz/ piszesz do sprzedającego, pytasz o aktualność, sprawność, pomoc przy przerejestrowaniu, prosisz o rezerwację do terminu odbioru. Razem jedziecie do Verkehrsamtu (on musi wymeldować, Ty ubezpieczyć wybić tablice i zarejestrować na siebie) więc musisz to ogarnąć przedpołudniem. Później tylko nalać i śmigać do domu. Jak Ci trzeba maila przetłumaczyć, wal śmiało.
  2. Ja używam, a nawet twierdzę, że 2,5n/a sohc gaz toleruje lepiej jak wiele innych silników popularnych marek.
  3. BiP

    Jimny krakow

    Ja za tydzień w przeciwnym kierunku, na Jurę, ale nie jimniakiem.
  4. BiP

    Jimny krakow

    Mam takowego, ale nad Bałtykiem prawie.
  5. Nie mój: http://www.mobile.de/pl/marka/subaru/model/outback/vhc:car,pgn:1,pgs:10,srt:price,sro:asc,mke:subaru,mdl:outback,frn:1999-01,slt:for_sale_by_owner/pg:vipcar/195692489.html A podobno gaz to ZŁO!
  6. Ja pracuję w LP i wolałbym, żeby się lasy ostały . Daj do przeliczenia konstruktorowi, bystry dekarz też sobie poradzi. U mnie są 4 x 23,5 cm co 0,5 metra, długość coś koło 8m. nachylenie 35*. Masywna dachówka.
  7. Jeśli to krokwie są, to chyba to projektował właściciel tartaku.
  8. Wiek pojazdu ponad 10 lat zawęża grono ubezpieczycieli do 2 firm ubezpieczeniowych chyba. Starter 24 ma bardzo niskie limity holowania za granicą. Lepszą opcją na Jewropę jest ADAC. Roczna karta+ chyba 85E, ubezpieczenie przypisane do kierowcy. Jak naprawa niemożliwa w ciągu 3 dni (hotel), auto zastępcze, lub transport samochodu i załogi do domu. W Pl adac reprezentuje starter, ma tam 50% udziałów. Od dwóch lat jeżdżę bez asistanca. Wychodzę z założenia, że w ogarniętym samochodzie nic nagle się nie dzieje. Dieslem jakbym miał dalej gdzieś jechać, kupiłbym od razu .
  9. OBK 2,0 nie było. Sprawdzaliśmy 2,5 MT '07 i 2.5AT '99 obydwa na lpg w warunkach od górskich lokalnych dróg po autostrady 130-160. Różnice były po może 0,2l/100 raz w jedną, raz w drugą stronę. Zupełnym przypadkiem opony takie same.
  10. Gabin, dziękuję Ci bardzo za odpowiedź, w weekend wymaluję do Ciebie PW z pytaniami.
  11. Z balkonami, tarasami to jest tak, że: 1/ dużo kosztują 2/ zakotwienie tego zwisającego kawału betonu w bryle budynku niesie za sobą zbudowanie potężnego mostka termicznego w strop chałupy 3/ wariant na stropie garażu to problemowe hydroizolacje A na końcu okazuje się, że się z tego nie korzysta, bo balkon na wysokości piętra to jest może dobry w bloku, stanowi namiastkę ogródka. A jak się ma własny kawałek działki i zrobi się taras na gruncie, to jest to naturalny łącznik z ogrodem, przedłużenie salonu, letnia jadalnia itp.
  12. http://www.skividra.ro/meteo-webcam
  13. Na północną stronę: http://jurnalul.ro/webcam/balea-lac-transfagarasan-170.html Jak biało i nic nie jeździ, to tunel zamknięty. Na górnej stacji kolejki jest jeszcze kamerka z widokiem na schronisko
  14. Kazimierz? Nawet jak byłeś to polecam Muzeum Inżynierii Miejskiej. Z muzeów jeszcze może Fabryka Schindlera albo podziemia rynku (największe podziemne muzeum podobno)? Jeśli nie to to może Nowa Huta (nie wiem czy twoje klimaty), albo Lasek Wolski z Zoo i kopcem? Super jest też muzeum Lotnictwa. Z knajp to koniecznie idź zjedz w "Kompanii Kuflowej pod Wawelem". Klimat i jedzenie super, zrób jednak rezerwację. Proponuję też kiełbaskę z niebieskiej Nyski i zapiekanki na kazimierzu. Z pubów z bardziej popularnych to Singer, Alchemia na Placu Żydowskim. Zresztą gdzie nie wejdziesz bedzie super Dzięki wielkie. Zoo i Nową Hutę odpuszczę, nie mój klimat. Nawet jak za x lat na listę UNESCO wpiszą, więcej już tam nie pojadę. Resztę biorę. Niebieska nyska słynna bardzo!
  15. Odpada. Wesela i konferencje organizują, masówka . Jedyny plus to basen i blisko do jaskini. http://www.sktj.pl/epimenides/inne/skorocicka_p.html Staneło na tym, że jeśli pojedziemy na majówkę, to hotel w Krakowie, Jurę wtedy może tylko liźniemy. Jak pojedziemy latem to staniemy w jakimś gospodarstwie agroturystycznym. Problem będzie z rezerwacją, bo będę jechał z Bałkanów albo z Niemiec. Zawsze mi wychodzi +/- dwa dni rozrzutu.
  16. Kostka musi być z linii budżetowej, nie jakieśtam fiołkowe markowe zapaszki. Działa wyśmienicie. Jak wozisz też w kabinie (mi w suzuce nornice przełaziły z komory silnika do schowka w desce i rąbały snikersy, kuna się na szczęście nie mieściła), nie może być blisko żywności, szczególnie owoców. W jeżdżonym codziennie samochodzie niewyczuwalna, jak przestoi weekend w słońcu, czuć przez moment, do wymiany powietrza.
  17. Chyba nawet w knajpie tam byłem. Miejsce dla mnie, żeby stanąć na obiad albo nocleg. Tygodnia - dwóch w zajeździe przy samej drodze, do tego utrzymującego się z organizacji wesel nie wytrzymam. Wolałbym coś na uboczu, 20 miejsc noclegowych to już dla mnie dużo więc najchętniej agroturystyka. Krowy i kury być nie musi. Rowery, wiem, ale targać 650km, żeby 4 dni pojeździć, wolę w razie czego wypożyczyc. Tym bardziej, że wyjazd będzie najprawdopodobniej kombinowany, mogę dojechać z przeciwnej strony do miejsca zamieszkania. Koniecznie Kopalnia soli w Wieliczce ( wrażenia nie zapomniane )po za tym Wawel , Rynek Główny, jamę smoka , Jaskinie Łokietka w Ojcowie , zamek na pieskowej skale itp. No to właśnie jest główny nurt. Ja tam wszędzie byłem, ale napewno odwiedzę znowu z młodzieńcami. Chodzi mi bardziej o "w tym bagienku jest utopiony ruski tank, jak byłem mały, jeszcze lufa wystawała, teraz już się zapadł" Namiary na krakowskie knajpy też chętnie przygarnę... Dzięki wszystkim za odpowiedzi, nie spodziewałem się tak szybkiego odzewu.
  18. Chcę synom Kraków i Szlak Orlich Gniazd choć częściowo pokazać. Szukam sprawdzonego miejsca na wypoczynek. Raczej bliżej Krakowa niż Częstochowy. Dużym plusem będzie komunikacja publiczna do Krakowa, basen / kąpielisko też. Wolimy bardziej kameralne miejscówki. Standard najmniej istotny, byle czysto. Od campingu, przez agroturystykę po hotel. Wyżywienie może być, ale nie musi. Jakieś ciekawostki do obejrzenia spoza głównego nurtu? Od przyrodniczych, zabytki, II wojnę po sztukę nowożytną- bierzemy wszystko Pomożecie???
  19. Da radę, do tego jest stworzony. Automat obciążany przyczepą, czy terenem dłużej pożyje w pełnym zdrowiu jak manual. Mój co roku przywozi kilka m3 drewna opałowego z lasu, przeżył też budowę, kilka razy lawetę, wyrywanie pechowców z zasp i rowów i ma się dalej dobrze. Rocznik 99.
  20. No dziurę możesz nimi zatkać. W razie czego prawą stronę mam. (przymierzałem do euro)
  21. Właśnie z mechaniką nie ma problemu. Elementy blacharskie inne, szyby tylko takie same.
  22. Nie schładzam całej instalacji, tylko płaszcz kominka, bo tylko on może wybuchnąć. Wężownica tylko służy do zabezpieczenia, odpływ pod kominkiem. W płaszczu mam wodę obiegową 72l, dalej bufor 500 i bojler 120. Z tym ciśnieniem nie rozumiem... http://kratki.pl/pl/produkt/wklad-kominkowy-z-plaszczem-wodnym-mila-24-kw-z-wezownica_milapw24w zadowolony jestem, szczelny, sterownik tylko na gwarancji naprawiali. Z ciekawych tematów kominkowych jeszcze: Gdzieś słyszałem/czytałem, ktoś zrobił kratki nawiewne z obudowy kominka na poddasze. Kominek z płaszczem. Oczywiście majstrzy podejrzewali u inwestora odchyły od normy, a patent działa wydajnie i ma się dobrze. Sądząc po temperaturze w mojej szafie nad kominkiem ma to sens.
  23. U mnie kominek z płaszczem 1)zamyka przepustnicę powietrza przy braku prądu, 2) przy wzroście temp powyżej 85C uruchamia się wężownica schładzająca płaszcz. Drugie zabezpieczenie oprócz testu zadziałało tylko raz. Przepustnica na tyle dobrze zamyka powietrze, że woda schładzała dopiero po przeszło dwóch godzinach od wyłączenia. Kominek ustawiony na 55C, drewno suche, zapakowany "na noc". Warunek konieczny - woda dostarczana niezależnie od prądu.
  24. 20 cm styropianu na glebie - to mi się podoba! U mnie 10, teraz bym dołożył. Koszt przy całości pomijalny, a już nie poprawię. Też wsadziłem bufor (500), zrobiłem podejście pod solary, ale bez przekonania. Połać dachu mam na pd-wsch/ pn-zach, więc w każdą stronę daleko do kąta optymalnego. Z ekonomii instalacji jestem zadowolony, Kominek z płaszczem, bufor, dół podłogówka, góra grzejniki. Reku z krótkim 35 mb wymiennikiem gruntowym. Podłoga 10, ściany, skosy 25, sufit nad poddaszem 45cm izolacji Co bym teraz zmienił 1. Działka bardziej w kwadracie. Mam kichę 30x100m, chałupa wzdłuż krótszego boku, więc pewne ograniczenia w zagospodarowaniu. 2. Garaż szerszy. Jak był w nim skład wszystkiego, nie było problemu, Jak zacząłem wstawiać samochód, to się okazuje, że na rowery budę jakąś trzeba sklecić. Z garażem urosło by mi piętro, Wtedy bałem się kosztów wykończenia, teraz żałuję. Podobno 1:3 powierzchni gospodarczych do mieszkalnych nikomu jeszcze nie zaszkodziło. 3. Zewnętrzną warstwę izolacji zrobiłem ze styropianu, wolałbym wełnę. Najlepsze, że miałbym ją taniej od styro. 4. Jak przyjdzie komu do głowy kleić klinkier na elewację, znajdźcie lepidło będące jednocześnie fugą. Fugowanie po klejeniu to podwójna robota. 5. Okna wolałbym drewniane, ale od pierwszej łopaty do zamieszkania minęło 4 mce. Fabryka której ufałem takie terminy miała na wykonawstwo. Konkurs na stolarkę wygrał ten, co zadeklarował się zrobić najszybciej. 6. Rolety zewnętrzne miałem na starej chałupie, świetna sprawa. Na wygwizdowiu warto od zachodu i północy założyć. Wygląda mniej więcej tak http://www.architektura.info/index.php/architektura/wasze_projekty/projekty_domow_jednorodzinnych/niewielki_tani_domek Nie ma kolumienek (Miały być słupy modrzewiowe), drobne zmiany wymiarów i wyglądu elewacji.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...