Najlepiej wg mnie celować w wolnossaka Imprezę z 1998 - 2000 roku. Oczywiście sprawdzić przede wszystkim tylne nadkola od wewnątrz (tam często perforacje są od rudej ). Wzmożyć czujność przy młodym właścicielu
Jak trafisz dobry egzemplarz to powinieneś zmieścić się w 9-10k zł
Moja została kupiona od szkoły nauki jazdy
A ta trasa to autostrada, krajówka, czy co?
Wg. Archiwum allegro sprzedawany jest od sierpnia zeszłego roku.
Wygląda super odpicowane z zewnątrz. Przy kupnie oczywiście do warsztatu ogarniającego subaru pojechać i sprawdzić.
A przy kupnie 10+ letniego auta z wiatrakiem zawsze lepiej mieć w kieszeni 10k zł na niespodzianki.
Przede wszystkim nie napalać się na auto, bo to zaćmiewa strasznie ocenę.
#Edit:
Co do tematu wątku:
Myślę że większość wątków dotyczących awarii dotyczy samochodów uturbionych (impreza, forek), używanych troszkę mocniej zgodnie z przeznaczeniem (przez któregoś właściciela ), źle naprawionych , albo niezadbanych.
Pomijam te zmontowane na szybko tylko żeby je sprzedać .
Trzeba mieć albo szczęście, albo szukać dokładnie i przemyśleć kupno. A i tak nie ma 100% pewności czy akurat w używanym samochodzie coś nie zrobi papa.