Skocz do zawartości

Czołówka, 3 rolki i lądowanie na dachu - pasażerowie Forka wyszli z niego o własnych siłach


alx

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Jaca68 napisał:

Co kto lubi, w wątku audiofilskim winyle i magnetofony są na topie, a płyta CD jest passe. ;)

Dla mnie osobiście ES jest najmniej ważnym elementem wyposażenia, od 30 lat jeżdżę bezwypadkowo bez takich cudów (tfu odpukać).

Kilka razy przy jazdach testowych miałem okazję poznać te "wspaniałe" wspomagacze, migające światełka w lusterkach bocznych, piski przy najechaniu na linię, ograniczenia prędkości wyświetlane między zegarami itd. Wszytko to zbędne jest, tylko denerwuje i rozprasza. IMO sens ma aktywny tempomat, no i może awaryjne hamowanie jeśli się zagapimy (ale działania tego lepiej nie sprawdzać).

Napisałem o przejściu z kaset na płyty CD w latach dziewięćdziesiątych a wtedy nikt nie miał wątpliwości, że to powolny koniec kaset.

Co do ES to nie był dla mnie najważniejszą potrzebą w motoryzacji ale chciałem go mieć bo wiem, że każdy czasem może popełnić błąd nawet jak ma wieloletni bezwypadkowy staż za kółkiem i warto choćby ten jeden raz zostać wyręczonym przez technologię niż żałować.

Druga sprawa, to obawiam się że pół godzinna jazda próbna, przeczytane artykuły w prasie czy obejrzane testy w tv nie oddają w pełni zalet tego systemu, trzeba się go odrobinę nauczyć i wtedy działa naprawdę znakomicie. To coś więcej niż migające lampki w lusterkach i piszczenie po najechaniu na linię. :)

 

 

 

Edytowane przez Michał W.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Michał W. napisał:

Druga sprawa, to obawiam się że pół godzinna jazda próbna, przeczytane artykuły w prasie czy obejrzane testy w tv nie oddają w pełni zalet tego systemu, trzeba się go odrobinę nauczyć i wtedy działa naprawdę znakomicie. To coś więcej niż migające lampki w lusterkach i piszczenie po najechaniu na linię. :)

Jak Was poczytać, to wyjazd na drogę autem bez ES to prawie samobójstwo. ;)

Działa działa, zmniejsza ryzyko kolizji ale i tak nie eliminuje.

O takie znalazłem w sieci:

z USA

"The new study found that EyeSight cut the rate of likely pedestrian-related insurance claims by 35 percent.

HLDI also separated out first-generation and second-generation results for the Legacy, Outback and Forester. The first-generation system reduced claim frequency 33 percent, while the second-generation system lowered it 41 percent."

i z Japonii:

http://www.autoconnectedcar.com/2016/02/subaru-eyesight-adas-stats-show-fewer-collisions-injuries-deaths/

 

Statystycznie - o 61% zmniejszona liczba wypadków na 10 tyś aut. Super! 

Powiedzcie to tym 1493 którzy mieli dzwona z ES na pokładzie. B)

Edytowane przez Jaca68
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie da sie wyeliminowac ryzyka kolizji a dane nie pokazuja ile sytuacji mialo miejsce przy wylaczonym ES - np. mgla wiec moze sie okazac, ze eliminuje w 100% :) Juz samo ograniczenie przypadkow najechania na tyl pojazdu z przodu jest imponujace (80%). Wole ES na pokladzie niz +20KM :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podczas mojej sesji SJS Impreza wycięła przeszkodę, więc jeśli nie zasnąłeś za kierownicą, nie jesteś nieprzytomny lub nie zamknąłeś oczu odmawiając zdrowaśki, to awaryjne hamowanie ma wielkie szanse nie pomóc w niczym :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel
4 godziny temu, blejzu napisał:

Nie da sie wyeliminowac ryzyka kolizji a dane nie pokazuja ile sytuacji mialo miejsce przy wylaczonym ES

Zgadza się. Ponadto może nastąpić sytuacja, gdy działający ES i tak nie będzie w stanie doprowadzić do uniknięcia wypadku. Na przykład, gdy zbliżamy się do korka na autostradzie z wysoką prędkością. Albo gdy nawierzchnia pokryta jest lodem. Albo gdy trzymamy zbyt mały odstęp do poprzedzającego pojazdu. Możliwości jest wiele. Ponadto ES nie pomoże, gdy kierowca wykona błąd. Należy pamiętać, że   kierujący pojazdem może zareagować inaczej, niż sam system, a to jego decyzje są wiążące ( np. system zaczyna hamować, ale kierowca dodaje gazu i wykonuje skręt kierownicą dla uniknięcia przeszkody ) -  w takiej sytuacji system zaprzestanie hamowania, bo decyzja kierowcy jest ważniejsza ( a gdy ten się jednak pomyli i nie uda mu się przeszkody ominąć, to będzie wypadek pomimo ES na pokładzie ).

 

Czy mogę zapytać, co pt. Autor miał na na myśli sformułowaniem :

4 godziny temu, Jaca68 napisał:

Powiedzcie to tym 1493 którzy mieli dzwona z ES na pokładzie.

?

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Zyzol napisał:

Podczas mojej sesji SJS Impreza wycięła przeszkodę, więc jeśli nie zasnąłeś za kierownicą, nie jesteś nieprzytomny lub nie zamknąłeś oczu odmawiając zdrowaśki, to awaryjne hamowanie ma wielkie szanse nie pomóc w niczym :)

O, serio? A zglosiliscie to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Dyrekcja napisał:

Czy mogę zapytać, co pt. Autor miał na na myśli sformułowaniem :

Szanowna Dyrekcjo, z tabelki wynika że 246 139 aut sprzedanych z ES  w Japonii w latach 2010-2014, zanotowano 1493 wypadki, co daje 61 wypadków na 10 tys aut.

To autor miał na myśli.

Dodałbym jeszcze i proszę poprawić jeśli się mylę, że ES reaguje w momencie pojawienia się "przeszkody" na ok 100m przed autem. Nie przewiduje np. że kierowca stojący na wyjeździe z podporządkowanej nagle 30 metrów przed nami postanowi wyjechać chociaż wcześniej stał i czekał. Kierowca, człowiek z kilkunastoletnim doświadczeniem, jest w stanie takie zachowanie przewidzieć, chociażby po nerwowych ruchach głową stojącego.

No chyba że pisze SMSy i polega na ES ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Jaca68 napisał:

Nie przewiduje np. że kierowca stojący na wyjeździe z podporządkowanej nagle 30 metrów przed nami postanowi wyjechać chociaż wcześniej stał i czekał

Wydaje mi sie, ze jednak reaguje: 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, blejzu napisał:

O, serio? A zglosiliscie to?

Serio. Nie, sytuacja została wytłumaczona właśnie w ten sposób:

 

1 godzinę temu, Dyrekcja napisał:

Ponadto ES nie pomoże, gdy kierowca wykona błąd. Należy pamiętać, że   kierujący pojazdem może zareagować inaczej, niż sam system, a to jego decyzje są wiążące ( np. system zaczyna hamować, ale kierowca dodaje gazu i wykonuje skręt kierownicą dla uniknięcia przeszkody ) -  w takiej sytuacji system zaprzestanie hamowania, bo decyzja kierowcy jest ważniejsza ( a gdy ten się jednak pomyli i nie uda mu się przeszkody ominąć, to będzie wypadek pomimo ES na pokładzie ).

 

a o ile pamiętam, kierujący nie był w stanie jednoznacznie stwierdzić, co właściwie zrobił. Dlatego napisałem, że jeżeli nie śpisz, a reagujesz, to system może nie zadziałać.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel
Godzinę temu, Jaca68 napisał:

To autor miał na myśli.

Tabelkę jak najbardziej widziałem. Może doprecyzuję pytanie - co należy tym 1493 „ powiedzieć” i dlaczego ?

Analizując konkrente wypadki można coś wywnioskować i powiedzeć (np. błąd kierowcy, warunki przekaraczające możliwości systemu itd.).  Ale co powiedzeć wszystkim ( niw wiedząc nawet, czy może system zmniejszył skutki zdarzenia ) ?

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, blejzu napisał:

Wole ES na pokladzie niz +20KM :)

Jezeli te + 20KM miałoby znaczyć 260 w forku Xt zamiast 240 - to jestem skłonny się z Tobą zgodzić.

Ale jeżeli jest to 90KM w dół do 150 w 2.0 NA - to nigdy. :)

Godzinę temu, Dyrekcja napisał:

Może doprecyzuję pytanie - co należy tym 1493 „ powiedzieć” i dlaczego ?

Należy im powiedzieć system jest super zmniejszył ilość wypadków o 61%, ale mieli pecha i się nie załapali.  :thumbup:

Jestem przekonany że Subaru Japonia analizuje te zdarzenia i posłuży to do ulepszenia systemu.

Ale i tak żaden system nigdy nie będzie w 100% skuteczny. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Jaca68 napisał:

Należy im powiedzieć system jest super zmniejszył ilość wypadków o 61%, ale mieli pecha i się nie załapali.  :thumbup:

Jakby mi ktoś powiedział, że kupując los na loterię mam 61% szans wygrać - kupiłbym bez wahania - czysta matematyka. Strefy zgniotu, poduszki - nic nie chroni w 100% a jednak kupując auto kierujemy się również tymi rzeczami (w zasadzie to i tak większość to obecnie standard) bo zwiększa to nasze szanse na wyjście cało z wypadku. Nie wiem czemu kierować do systemu wspomagającego kierowcę pretensje, że nie ma skuteczności systemu autonomicznego... W zasadzie autonomiczny też nie chroni w 100%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, aflinta napisał:

Jakby mi ktoś powiedział, że kupując los na loterię mam 61% szans wygrać

Jest zupełnie odwrotnie. 61% to wartość względna a nie bezwzględna czyli pytanie jest: czy grałbyś w loterii mając szansę na wygraną o 61% większą ( czyli ciagle bardzo małą) a nie całkowitą szansę 61%. :)

Edytowane przez RoadRunner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, RoadRunner napisał:

Jest zupełnie odwrotnie. 61% to wartość względna a nie bezwzględna czyli pytanie jest: czy grałbyś w loterii mając szansę na wygraną o 61% większą ( czyli ciagle bardzo małą) a nie całkowitą szansę 61%. :)

Wypadek to loteria, więc jak już padnie na mnie to mam sporo większe szanse wyjść bez szwanku. Ja wcale nie chcę by na mnie padło, ale jeżeli miałbym być tym "szczęśliwcem" to wolę mimo wszystko być lepiej chroniony. Bycie mądrym po szkodzie to żadna sztuka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, aflinta napisał:

Jakby mi ktoś powiedział, że kupując los na loterię mam 61% szans wygrać - kupiłbym bez wahania - czysta matematyka. Strefy zgniotu, poduszki - nic nie chroni w 100% a jednak kupując auto kierujemy się również tymi rzeczami (w zasadzie to i tak większość to obecnie standard) bo zwiększa to nasze szanse na wyjście cało z wypadku. Nie wiem czemu kierować do systemu wspomagającego kierowcę pretensje,

Ależ ja nie mam pretensji, dane które wkleiłem można też znaleźć na oficjalnej stronie subaru.eu - szczycą się i chwalą skutecznością systemu, o tu:

https://www.subaru.eu/safety-sk/

 

Po prostu czytając TF odniosłem wrażenie że niektórzy właściciele nowych aut z ES traktują ten system jak świętego gralla i panaceum na całe zło.

A jest to tylko i aż pomocnik kierowcy który ma zadziałać w momencie jak kierownik się zagapi, bo jeśli będzie jechał uważnie i odpowiedzialnie, przewidując sytuacje na drodze to system będzie bezrobotny.

Zapytam inaczej, ilu pieszych do tej pory rozjechałeś i w ile samochodów wjechałeś jeżdżąc bez ES?

Bo ja żadnego, czyli mam 100% skuteczności ;)

Edytowane przez Jaca68
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Jaca68 napisał:

Zapytam inaczej, ilu pieszych do tej pory rozjechałeś i w ile samochodów wjechałeś jeżdżąc bez ES?

Bo ja żadnego, czyli mam 100% skuteczności ;)

Tylko pogratulować, ja natomiast nie pogardzę w chwili słabości jakimś pomocnikiem, co zwiększy o te 61% moje szanse na wyjście cało z opresji - skoro jest taka możliwość, to czemu nie skorzystać? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwnie potoczyła się ta dyskusja ale dodam jeszcze od siebie, że zawsze staram się mieć w każdym nowym aucie mnóstwo systemów bezpieczeństwa mimo, że nigdy jeszcze nie uratowały mi życia to nadal niezmiennie chce je mieć. :)

Gdybym myślał jak niektórzy to pewnie było by mi przykro, że w życiu kupiłem już powiedzmy trzydzieści poduszek powietrznych i nie sprawdziłem jak są wygodne i bezpieczne. :(  

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Jaca68 napisał:

I 20 KM też jesteś skłonny oddać w zamian? ;)

Chmmm, w zasadzie oddałem nawet więcej bo jakieś 90KM (F XT) - ale ES to nie był jedyny powód, chodziło też o wielkość auta, wiek konstrukcji i prowadzenie się, różnica w cenie przy leasingu aż tak dotkliwa nie jest.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, aflinta napisał:

Chmmm, w zasadzie oddałem nawet więcej bo jakieś 90KM (F XT) - ale ES to nie był jedyny powód, chodziło też o wielkość auta, wiek konstrukcji i prowadzenie się, różnica w cenie przy leasingu aż tak dotkliwa nie jest.

Ja natomiast miałem ograniczony budżet ale raczej była to bariera w postaci rodzinnego postanowienia, że nie wydamy na drugie (formalnie pierwsze ale nie jedyne) auto w rodzinie więcej niż 120 tyś. co i tak przekroczyliśmy bo dobrałem dodatków na ponad 10 tyś.

Ale prawda jest taka, że gdyby FXT miał EyeSight to postanowienia rodzinne były by inne i miałbym 90KM więcej. ;)

Podobnie jak forumowicz aflinta korzystam z leasingu i te 40 tyś. różnicy jakoś by przeszło na 3 lata. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Michał W. napisał:

że nie wydamy na drugie (formalnie pierwsze ale nie jedyne) auto w rodzinie więcej niż 120 tyś. co i tak przekroczyliśmy bo dobrałem dodatków na ponad 10 tyś.

W 2014 za XT płaciłem 140 tys. (33 tys EUR) i była to fajna oferta.  

Przy cenie na poziomie 170 tys na ostatnie egzemplarze XT, zbliżamy się do poziomu NX i Stelvio,  wtedy XT już nie jest tak atrakcyjny, jeśli ktoś szuka auta do miasta i na asfalt. 

Edytowane przez Jaca68
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Jaca68 napisał:

W 2014 za XT płaciłem 140 tys. (33 tys EUR) i była to fajna oferta.  

Przy cenie na poziomie 170 tys na ostatnie egzemplarze XT, zbliżamy się do poziomu NX i Stelvio,  wtedy XT już nie jest tak atrakcyjny, jeśli ktoś szuka auta do miasta i na asfalt. 

Miałem podobny dylemat, ale że niekoniecznie musiałem mieć nówkę kupiłem 3 letniego NXa w cenie nowego FXT. 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, RoadRunner napisał:

kupiłem 3 letniego NXa w cenie nowego FXT. 

Jak już małżonkę namówię na wymianę to prawdopodobnie w tym samym kierunku podążę. Teraz w promocji NX od 175 tys. i to za rocznik 2019. A w grudniu będzie taniej ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...