Wzrost temperatury! Termostat? Uszczelka pod głowicą?

[Filip Cz]

też tak myślę, chyba jestem farciarzem:rolleyes:, ale nie zapeszam... 

Chwilowo jesteś

[ziulotomek]

1 minutę temu, Filip Cz napisał:

Chwilowo jesteś

masz na myśli UPG w niedalekiej przyszłości?

[Filip Cz]

Oczywiście. Wcześniej czy później to nieuniknione. UPG to cześć eksploatacyjna w subaru

[ziulotomek]

1 minutę temu, Filip Cz napisał:

Oczywiście. Wcześniej czy później to nieuniknione. UPG to cześć eksploatacyjna w subaru

No tak, ale puki nie bedzie objawów typu: znikanie płynu chłodniczego, kopcenie na biało, nalot na korkach, to w sumie nie muszę sie obawiać, ale mam wymiane oleju za 3tyś więc wtedy zrobimy po raz kolejny test na CO2, nie chce z niczym zwlekać lepiej zrobić zaraz i mieć spokój 

[Filip Cz]

18 minut temu, ziulotomek napisał:

kopcenie na biało, nalot na korkach

Na to nie licz. W subaru wywala uszczelkę w drugą stronę, czyli spaliny przedostają się do chłodziwa. Objawia się to gejzerem w zbiorniczku wyrównawczym i utratą płynu tą właśnie drogą. Jak pogonisz pół godziny, staniesz, zajrzysz do tego zbiorniczka na włączonym silniku i zobaczysz bąbelki, to na 99% UPG. Takie są objawy. Jak nie zauważysz w porę utraty płynu to przegrzejesz silnik.

[ziulotomek]

1 minutę temu, Filip Cz napisał:

Na to nie licz. W subaru wywala uszczelkę w drugą stronę, czyli spaliny przedostają się do chłodziwa. Objawia się to gejzerem w zbiorniczku wyrównawczym i utratą płynu tą właśnie drogą. Jak pogonisz pół godziny, staniesz, zajrzysz do tego zbiorniczka na włączonym silniku i zobaczysz bąbelki, to na 99% UPG. Takie są objawy. Jak nie zauważysz w porę utraty płynu to przegrzejesz silnik.

Zrobię tak jak mówisz, będe gonił 30min i potem zajrze do zbiornika ale do zwykłego z płynem chłodniczym, czy do wyrównawczego? czy to wszystko jedno?

[owad]

Do przelewowego, plastikowy po stronie kirowcy

[Filip Cz]

13 minut temu, ziulotomek napisał:

do zwykłego z płynem chłodniczym, czy do wyrównawczego? czy to wszystko jedno?

WYRÓWNAWCZEGO! Jak na gorącym, pracującym silniku otworzysz korek na chłodnicy to zrobią ci się bąbelki na rękach i na twarzy jak nie zdążysz odskoczyć

 

 

EDIT: W Imprezie korek nie jest na chłodnicy tylko na takim mniejszym zbiorniczku na samej górze silnika. Ale efekt jest ten sam: gorąca ciecz pod ciśnieniem

Edytowane 13 Lutego 2018 przez Filip Cz

[recki]

Tak czy inaczej wymien ten korek bo bedziesz zalowal albo przynajmniej dokladnie go sprawdz. Korkiem NIE MA PRAWA WYRZUCAC NA ZEWNATRZ! Nigdy! Jak cisnienie rosnie, co jest normalne, korek sie uchyla I puszcza do wyrownawczego. Nigdzie indziej! Korki nie oemowe miewaja problemy I puszczaja za wczesnie lub za pozno- nie wystarczajace cisnienie I ryzyko przegrzania lub pekajace weze.

 

Wysłane z mojego HTC Desire X przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

[Filip Cz]

1 minutę temu, recki napisał:

pekajace weze

Węże to lubią też pęknąć ze starości. Lepiej co parę lat wymienić. To raptem 2-3 stówy, a sumienie spokojniejsze.

[ziulotomek]

6 minut temu, recki napisał:

Tak czy inaczej wymien ten korek bo bedziesz zalowal albo przynajmniej dokladnie go sprawdz. Korkiem NIE MA PRAWA WYRZUCAC NA ZEWNATRZ! Nigdy! 

 

 

 

 

 

Kupie ten korek. To musi być dosłownie ten sam co ja mam? Nie może być z np Z STI?

[Zbyszek_]

Są 2 kroki od chłodnicy:

1.1 Bar dla non-Turbo models i

1.37 Bar dlaTurbo modeli to są korki dwu stronne, ten od STI to własnie 1.37.

I jest też korek do czarnego zbiorniczka górnego i tam jest 2 strony korek 1.1Bar ( on puszcza jak powyżej 1.1 i zasysa jak mniej niż ileś tam.)

 

Ktoś wie czy temperatura płynu podczas jazdy w zakresie 90-100 st. Celc. jest w normie czy za dużo?

 

 

Edytowane 13 Lutego 2018 przez Zbyszek_

[recki]

Jezeli mierzona przez obd (na blacie jest niedokladnie) to w okolicy 96 powinny wchoddzic wiatraki I dalej nie puszczac, takze mozna powiedziec ze prawie ok. Tylko co bedzie jak trafisz korek a bedzie +36?

Wysłane z mojego HTC Desire X przy użyciu Tapatalka

[rydzada]

U mnie jak auto było jeszcze sprawne temp mierzona przez obd stała jak wryta na 87. Dopiero przy butowaniu rosła do ok 92, chyba nie więcej i zaraz wracała do 87 przy odjęciu gazu. Dopiero jak UPG zaczęła przypuszczać to temp robiła cuda i wędrowała do nawet 103. Wiatraki wchodziły dopiero na postoju, w korku itd. 

Co do korków to właśnie kupiłem oba nowe ori. Niecałe 140 zł więc tragedii nie ma.  Chłodnicę mam chińczyka za ok. 200 zł. Jak w lato zacznie wymiękać to kupię porządną, aluminiową. 

[ziulotomek]

7 godzin temu, rydzada napisał:

U mnie jak auto było jeszcze sprawne temp mierzona przez obd stała jak wryta na 87. Dopiero przy butowaniu rosła do ok 92, chyba nie więcej i zaraz wracała do 87 przy odjęciu gazu. Dopiero jak UPG zaczęła przypuszczać to temp robiła cuda i wędrowała do nawet 103. Wiatraki wchodziły dopiero na postoju, w korku itd. 

Co do korków to właśnie kupiłem oba nowe ori. Niecałe 140 zł więc tragedii nie ma.  Chłodnicę mam chińczyka za ok. 200 zł. Jak w lato zacznie wymiękać to kupię porządną, aluminiową. 

Dzisiaj południem odbieram autko wiec zaraz wieczorem zamówię te korki, zapytam jeszcze raz mechanika jak to jest z tym korkiem i czy to serio normalne, że wybija na zewnątrz on w sumie wie co robi zrobił juz nie jednego subaraka i Evo.

[PR7EMEK]

3 godziny temu, ziulotomek napisał:

on w sumie wie co robi zrobił juz nie jednego subaraka i Evo

Nie mogę się powstrzymać... pojechałeś do gościa na test CO2, a on kazał Ci trzymać silnik na obrotach i spokojnie patrzył jak pluje płynem przez korek... i ze stoickim spokojem dokończył test... zamiast sprawdzić czy termostat jest sprawny. Coś z nim jest nie tak - z mechanikiem.

[ziulotomek]

54 minuty temu, PR7EMEK napisał:

Nie mogę się powstrzymać... pojechałeś do gościa na test CO2, a on kazał Ci trzymać silnik na obrotach i spokojnie patrzył jak pluje płynem przez korek... i ze stoickim spokojem dokończył test... zamiast sprawdzić czy termostat jest sprawny. Coś z nim jest nie tak - z mechanikiem.

Tzn zaraz na początku mielismy sprawdzić test CO2 i wyszło wszystko ok, i w takim razie stwierdził że to termostat 

Ps. Jak zaczęło pluć to kazał natychmiast wyłączyć silnik

Byłem po autko termostat nowy i zamontowany. Jechałem dzisiaj okolo 20km przy 10km otwarlem maskę i było parę kropel płynu, ale to może jeszcze z wtedy w korku było i trochę popluło, czuć lekko plynem chlodniczym w aucie jak i pod maską ale myślę, że to dlatego że przepala się wszystko co wtedy naleciało. Autko ma zryw prawidłowy, dogrzewa się do wlasciwej temperatury dosyć szybko i elegancko trzyma.

Pytanie dla Was, czy wymieniać te korki chłodnicze?  Czy jak będzie okej to olać? 

[recki]

Ja bym splukal jeszcze lekko silnik myjka zeby ew wycieki widziec. Korki to 60-70 zl. Warto ryzykowac 3000, lawete, za 70 zl ? Ja bym nie zaryzykowal.

Wysłane z mojego HTC Desire X przy użyciu Tapatalka

[ziulotomek]

2 godziny temu, recki napisał:

Ja bym splukal jeszcze lekko silnik myjka zeby ew wycieki widziec. Korki to 60-70 zl. Warto ryzykowac 3000, lawete, za 70 zl ? Ja bym nie zaryzykowal.

Wysłane z mojego HTC Desire X przy użyciu Tapatalka
 

Tzn sprawdzę jak pisze na korkach  (chodzi o psi/bar) i kupię takie same. Korek z zbiornika wyrównawczego oraz korek chłodnicy. Tak to się fachowo nazywa, prawda? Czy może starczy tylko ten z którego mi leciało?  Bo ten drugi był dobry

Edytowane 15 Lutego 2018 przez ziulotomek

[nysiopysio84]

Ja u siebie jak miałem początki oznak upg, a zaczęło się od pęknięcia jednego z węży od chłodnicy (pewnie ze starości i ciśnienia w układzie z powodu nowego właściciela :D), to od razu zakupiłem wszystkie oryginalne + korek ciśnieniowy, dużo to przecież nie kosztuje, a  można zapobiedz lub przedłużyć żywotność motoru, bo prędzej czy później wnioskując z forum i tak to Ciebie czeka. Tak czy siak takie duperele jak węże i korki będziesz miał już nowe na przyszłość, więc nie rozumiem czasami kombinowania podczas gdy istnieje ryzyko remontu. Mi to niby nie pomogło bo do zrzucenia motoru ostatecznie i tak doszło, no, ale są to auta na tyle stare, że chyba warto te elementy wymienić w pierwszej kolejności, już nie mówię o samej chłodnicy, która przecież też nie jest niezniszczalna. Subaru nie jest tanim autem, więc nie kumam dlaczego się zastanawiasz czy kupić? Kup i masz jedno odhaczone/kupione i z głowy, a w razie późniejszych problemów z układem chłodzenia/UPG będziesz wiedział co już masz wymienione.

[ziulotomek]

37 minut temu, nysiopysio84 napisał:

Ja u siebie jak miałem początki oznak upg, a zaczęło się od pęknięcia jednego z węży od chłodnicy (pewnie ze starości i ciśnienia w układzie z powodu nowego właściciela :D), to od razu zakupiłem wszystkie oryginalne + korek ciśnieniowy, dużo to przecież nie kosztuje, a  można zapobiedz lub przedłużyć żywotność motoru, bo prędzej czy później wnioskując z forum i tak to Ciebie czeka. Tak czy siak takie duperele jak węże i korki będziesz miał już nowe na przyszłość, więc nie rozumiem czasami kombinowania podczas gdy istnieje ryzyko remontu. Mi to niby nie pomogło bo do zrzucenia motoru ostatecznie i tak doszło, no, ale są to auta na tyle stare, że chyba warto te elementy wymienić w pierwszej kolejności, już nie mówię o samej chłodnicy, która przecież też nie jest niezniszczalna. Subaru nie jest tanim autem, więc nie kumam dlaczego się zastanawiasz czy kupić? Kup i masz jedno odhaczone/kupione i z głowy, a w razie późniejszych problemów z układem chłodzenia/UPG będziesz wiedział co już masz wymienione.

Korki dzisiaj wieczorem zamówię z allegro  (oem) cena ok. 65zl za szt. 

Mogę kolegę zapytać jaki miałeś przebieg gdy miałeś UPG? 

[abecer]

32 minuty temu, ziulotomek napisał:

Korki dzisiaj wieczorem zamówię z allegro  (oem) cena ok. 65zl za szt. 

Mogę kolegę zapytać jaki miałeś przebieg gdy miałeś UPG? 

Jak do wrx to i tak tanio,  do sti (różowy 1,3 bar) coś około 200 z tego co pamiętam 

Edytowane 15 Lutego 2018 przez abecer

[nysiopysio84]

39 minut temu, ziulotomek napisał:

Korki dzisiaj wieczorem zamówię z allegro  (oem) cena ok. 65zl za szt. 

Mogę kolegę zapytać jaki miałeś przebieg gdy miałeś UPG? 

 

Znaczy się ja mam trochę inne auto i silnik, kupiłem w sumie z przebiegiem 272tyś (tak wiem, odważny jestem...), w sumie to zrobiłem jakieś 20 parę tyś i już motor na stole. Według mechanika, jak na H6 to wynik zacny ponoć, chociaż cytując mojego kumpla - "dobrze, wiesz, że gdyby auto nie trafiło w Twoje ręce, to dziadek by tym motorem i kolejne 3 lata jeździł bez problemu". U Ciebie to trochę inna sprawa, bo masz 4 cylindrowe turbo, czytając jednak forum i te silniki dopada ta przypadłość, pytanie tylko kiedy  Pewnie dużo zależy od dbania kierownika jak i użytkowania poprzednich właścicieli. Dlatego póki masz diagnozę, że to nie uszczelka, ale jednak jakieś tak problemy już miałeś z układem chłodzenia, to jak masz tym jeszcze trochę pojeździć, to ja bym nie żulił na tak błache i tanie elementy jak korek, pewnie poszedłbym dalej nauczony doświadczeniem ze swojej przygody i od razu bym wstawił nową chłodnicę z wężami, no, ale to wszystko wiadomo, zależy od stanu aktualnego, historii auta i takie tam..

Edytowane 15 Lutego 2018 przez nysiopysio84

[ziulotomek]

26 minut temu, nysiopysio84 napisał:

od razu bym wstawił nową chłodnicę z wężami, no, ale to wszystko wiadomo, zależy od stanu aktualnego, historii auta i takie tam..

Przedemna autko miało 2 właścicieli, w środku wygląda na zadbane, ale w silniku to pieron wie jak było użytkowane, czy można jakoś sprawdzić stan chłodnicy?