Skocz do zawartości

Ostatni analogowy w świecie cyfrowym - WRX STI MY18


bluewing

Rekomendowane odpowiedzi

 

W dniu 14.02.2018 o 11:16, dammmian napisał:

Widziany przed chwilą przy Świątyni, ładny i ten zielony zacisk :) pozdrawiam

 

Tak, tutaj stacjonuję :)

Przejechane pierwsze 1500 km więc uznałem, że już jest dotarty i... zaczęła się zabawa 

 

Kilka pierwszych spostrzeżeń jeszcze z delikatnej jazdy na dotarciu i "chwilki" już po dotarciu.

 

Silnik mruczy genialnie, za każdym razem jak go odpalam to uśmiecham się sam do siebie ;) Jednak jest trochę leniwy - dobra zabawa zaczyna się od 3,5 tyś. obrotów, ale przy 5,5 już powoli trzeba kończyć... W trybie Sport Sharp jest trochę lepiej (reaguje szybciej na pedał gazu i jest bardziej "nerwowy"), ale turbodziura nadal jest mocno odczuwalna. Pewnie na torze nie będzie to problemem, ale w codziennej eksploatacji chciałoby się mieć więcej mocy u dołu. Co do mocy to też d..y nie urywa... może 10 lat temu było to dużo, ale obecnie byle hot-hatch ma ponad 300 koników. Oczywiście wiem, że nie jest to auto do ścigania się na prostej (do tego jest więcej lepszych modeli), a w zakrętach to może być wystarczające. Dynamika jest ok, ale nie ma mowy o mocnym wciskaniu w fotel. Jednocześnie mam świadomość, że nawet przy tej mocy nauczenie się właściwego wykorzystania jego możliwości z pewnością zajmie mi trochę czasu, ale oczywiście kusi perspektywa dłubnięcia. Coś czuję, że za jakiś czas wpadnie tutaj twin scroll turbo - poprawi się dół i moc wzrośnie pewnie do przyjemnych 450+ KM (oczywiście po zakuciu).

 

Kierownica leży w rękach doskonale – słucha się kierowcy błyskawicznie i precyzyjnie. Nie można się do niczego przyczepić. Skrzynia również super - szybka i precyzyjna.

 

Zawieszenie - hmm... tutaj jest twardo, na prawdę twardo ;) i sztywno. Jadąc po gorszej nawierzchni gdzieś na drodze osiedlowej trzeba odsunąć głowę od zagłówka, bo cały czas się obija o niego. Często jeżdżę autostradą A2, ale nie miałem świadomości, że ona jest taka nierówna... WRX STi doskonale nadaje się do testowania jakości dróg ;) Przy większej prędkości samochód "podskakuje" i wymaga ciągłego skupienia. Cały czas przypomina, że jedziemy bezkompromisowym samochodem. A jeśli chcecie wypić kawę podczas jazdy to trzeba kupić małą kawę w dużym kubku - inaczej większość kawy wyląduje na koszulce i spodniach.

 

Felgi wyglądają super, ale przy profilu 35 trzeba na prawdę uważać na krawężniki.

 

Fotele fajnie wyglądają i są wygodne, nawet przy kilkugodzinnej jeździe. Niestety ich trzymanie boczne jest bardzo umiarkowane - nie byłem jeszcze na torze, ale czuję, że do poważnej jazdy przydałyby się prawdziwe kubełki, żebym nie wisiał na kierownicy. Czas pokaże.

 

Inne drobnostki:

- multimedia - hmmm, to chyba zbyt duże słowo, radio wygląda jak minimum sprzed 5-7 lat z dodanym ekranem dotykowym; z kolei ekran "centralny" jest bardzo fajny, zegary też są super; mapa w nawigacji oczywiście nieaktualna, zestaw głośnomówiący fatalny - chyba najgorszy jaki miałem w samochodzie;

- nagłośnienie jest słabe, nawet bardzo jak na Harman-Kardon - nie wiem czy to kwestia radia czy głośników, a może chodzi o same usytuowanie głośników w samochodzie? dźwięk jest słyszany jakby z oddali, bas kiepski. Widać, że audio nie było absolutnie priorytetem w tym aucie. Swoją drogą często zupełnie wyciszam radio, żeby posłuchać silnika ;) Słabo go jednak słychać w środku - słychać głównie powietrze opływające karoserię, przy większej prędkości jest naprawdę głośno;

- kamera cofania – niby drobnostka, ale kamerka bardzo szybko się brudzi co bardzo utrudnia jej wykorzystanie, a jest to dość istotne, bo nie ma czujników cofania; w innych samochodach nie miałem takiego problemu;

- zamykanie bagażnika – dźwięk przy zamykaniu jak w samochodzie sprzed 10-15 lat… do tego nie ma za co złapać żeby zamknąć, i trzeba łapać za „skrzydło”, które oczywiście jest brudne…

- no i spalanie – jak mnie pytają, ile to pali to odpowiadam oczywiście „tyle, ile wlejesz”, a na poważnie na dotarciu miałem 12,6 przy jeździe mieszanej (miasto / autostrada) i 13,4 w mieście; teraz (po dotarciu) pewnie będzie więcej ;)

 

Podsumowując, samochód jest bezkompromisowy. Daje bardzo dużo frajdy, ale jest też wymagający jako daily car. Mi pasuje :)Drugi samochód mam wygodny i komfortowy, do jazdy z rodziną – ten taki nie musi, ale nawet nie powinien być. Czuję się w nim 10 lat młodszy ;) Tutaj każdy wyjazd jest „przygodą”!

Edytowane przez bluewing
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Krótki update co się zmieniło w międzyczasie.

 

Po pierwsze hamulce - fabryczne zdecydowanie nie nadają się na tor. Niestety okazało się, że nie jest łatwo znaleźć sensowne klocki do 6-tłoczkowych zacisków brembo :( lukass jednak dał radę i po kilku próbach dopasowaliśmy Ferodo DS2500 ściągnięte z Włoch. Do tego wymiana płynu hamulcowego na Ferodo 5.1 i hamulce brzytwa :) Kolejny problem pojawi sie przy wymianie tarcz (ich też nie można dostać), ale fabryczne na razie dobrze się spisują.

 

Po drugie zabezpieczenie lakieru - folia i ceramika. Już po pierwszym umyciu na myjni ręcznej pojawiły się rysy na lakierze... niestety jest on bardzo miękki. Nie mówiąc już o śladach po owadach na masce, których bardzo trudno się pozbyć nawet myjąc zaraz po trasie. Zdecydowałem się więc na położenie przezroczystej folii na newralgicznych elementach. a na reszcie elementów - ceramikę.

 

Folia wylądowała więc na całym przodzie (zderzak, maska, światła etc.), na lusterkach. nadszybiu, progach, tylnych błotnikach, we wnękach klamek i jeszcze w kilku "drobnych" miejscach. Na resztę poszła najtwardza dostępna ceramika. Do tego lekka korekta lakieru i autko wygląda genialnie! Lakier wspaniale lśni w słońcu :) Nie jest to tania impreza, ale na prawdę warto :) Ja skorzystałem z http://www.gforceautodetailing.pl/ i sobie chwalę :) Przy okazji wyedukowałem się w temacie mycia samochodu - jeśli chce się mieć idealny lakier to trzeba myć samodzielnie na bezdotykowej (ja na razie tak robię), albo w myjni ręcznej, gdzie wiedzą co to mycie na dwa wiadra, używają mikrofibry i najlepiej osuszają powietrzem.... ehhh, co ci producenci nam obecnie serwują w tych lakierach. No i oczywiście parkowanie - zawsze szukam szerszego miejsca, żeby nie mieć śladów obcych drzwi. I na razie się udaje - kilka miesięcy eksploatacji, kilka wypadów na tor i lakier w stanie idealnym ;)

  • Super! 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, strasznie słabo ze strony producenta, że farba na zaciskach po upalaniu traci swój kolor.


Od początku kolory były inne... wykorzystali zacisk brembo z przodu, który jednak ma inny kolor niż tylny. Gdzieś wyczytałem, że to jest najtańsze auto na rynku z tym zaciskiem ;)

W rzeczywistości tego tak nie widać, bo felga zasłania. Przy odpowiedniej prędkości felga „znika” ;)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

musiałes ostro przegrzać.

zobacz swoje pierwsze zdjęcia , kolory zacisków sa jednakowe.

 

U mnie przebieg obecnie ponad 10kkm I kolory też nadal jednakowe.

 

 

IMG_2831.jpg

a nie kładłes jakieś powłoki ceramicznej na zaciski (przy okazji detailingu lub innego zabiegu)? 

Może uległa przepaleniu?

 

 

Edytowane przez jamesbondzio
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, jamesbondzio napisał:

musiałes ostro przegrzać.

zobacz swoje pierwsze zdjęcia , kolory zacisków sa jednakowe.

 

U mnie przebieg obecnie ponad 10kkm I kolory też nadal jednakowe.

 

 

IMG_2831.jpg

a nie kładłes jakieś powłoki ceramicznej na zaciski (przy okazji detailingu lub innego zabiegu)? 

Może uległa przepaleniu?

 

 

 

No to muszę sprawdzić ;) A Ty swojego trzymasz w garażu, że cały czas takie zielone zaciski? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
W dniu 26.07.2018 o 21:41, tomekmix napisał:

W innym wątku też gdzieś doczytałem że zmieniają kolor przody, więc jako wzór idzie tył

 

W serwisie pierwszy raz się z tym spotkali (ten zacisk jest montowany dopiero w MY18), więc zobaczymy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Fajny samochód w najlepszym kolorze :)

Ja mam WRX MY17, wiec mam twin scroll turbo i wielu znajomych (jeżdżących mocnymi i mocniejszymi samochodami)twierdzi, że naprawdę szybko się zbiera. 

Wstaje już przy 2 tys. obrotów co daje fajne wrażenia. 

Co do wydechu (też mam z STi koncowy) to mimo, że straszy sąsiadów to brakuje mu najwazniejszego - solidnego bulgotu...tęsknię za tym. 

Co do głośników - pobaw się ustawieniami i na pewno będziesz bardziej zadowolony :)

Edytowane przez mRoZiOo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...