Skocz do zawartości

Jak rzucić palenie


carfit

Rekomendowane odpowiedzi

Mam taki pół-nałóg - w ciągu dnia to 2-3 fajki

Nie ma czegoś takiego jak pół-nałóg :mrgreen: Możesz sobie palić nawet 1 fajkę raz na tydzień i już jesteś nikotynoholikiem :neutral:

 

Jesli jednak faktycznie jak twierdzisz nie jesteś uzależniony to zrób sobie trzy dni przerwy :razz:

 

Rzucanie na miesiąc to stara sztuczka alkoholików. Aby pokazać sobie i innym, że nie są nałogowcami wytrzymują ten miesiąc, ale po nim nic się nie zmienia, no może poza nadrabianiem straconego miesiąca. Z papierosami na pewno jest tak samo.

 

Jeśli naprawdę nie jest się uzależnionym to "wystarczy" przestać palić :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 129
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Ja rzucałem trzy razy. Raz za pomocą cukierków i bioenergoterapeuty Zbigniewa Nowaka.

Nie paliłem 6 miesięcy.

Drugi raz- guma nicorett. Nie paliłem rok i trzy miesiące.

Trzeci raz - przeliczyłem ile wypalam w ciągu roku. Na Imprezę zbierałbym jeszcze trochę :wink:

Z dnia na dzień powiedziałem dość, bez żadnych gum, cukierków, plasterków itd. Unikałem sytuacji kiedy paliłem z przyzwyczajenia typu : fajek po obiadku, po wejściu do samochodu itd. Zamieniałem to na coś innego: w samochodzie- pestki z dyni, po obiadku- krzyżówka itd.

Nie palę już 3 lata i do fajek w ogóle mnie nie ciągnie- nawet po alkoholu.

 

ps. przytyłem tylko z 10 kg :sad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reszta to Twoja silna wola.

 

No to ja mam słabą silną wolę :wink: .

 

Jak wykazują badania naukowe, są ludzie z mniejszymi lub większymi skłonnościami do nałogów, dlatego właśnie jednym łatwiej jest skończyć z uzależnieniem, innym trudniej.

 

Ale prawda jest taka, że musi nadejsć TEN moment, jak napisano wcześniej :smile: . Nie przekonywały mnie: brak kondycji, prośby mojego niepalącego TZ (bo przecież to JA piorę firanki :twisted: ), widok wiecznie kaszlącego ojca z chorobą wieńcową, ba!! nawet paliłam w ciąży :oops: . Aż pewnej nocy siedziałam do późna nad jakimś sprawozdaniem..., no i klops... zabrakło fajek. Zima..., nasypało chyba z metr śniegu, najbliższy punkt to stacja benzynowa oddalona ok. 3 km. No to co? Chwyciłam za łopatę, odśnieżyłam wyjazd z posesji :mrgreen: , samochód, kawałek drogi (tak dla dobrego startu), w ciągu 20 min. już siedziałam w samochodzie spocona jak mysz, ale jakże szczęśliwa :lol: . Pojechałam, kupiłam i po powrocie do domu..... rzuciłam w kąt nienaruszoną paczkę. Tak sie wkurzyłam na samą siebie, że nie paliłam 3 lata :twisted: .

 

Niestety, pomyślałam że panuję nad tym, i od zapalenia jednego na imprezie nic mi się nie może stać. W sumie nic się nie stało... tyle tylko ze palę znowu... :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, pomyślałam że panuję nad tym, i od zapalenia jednego na imprezie nic mi się nie może stać. W sumie nic się nie stało... tyle tylko ze palę znowu...

 

To kolejny dowód na to, że nikotynizm to taka choroba, że uzaleznionym jest się już na zawsze. Podobno neurony nikotynowe nigdy nie zanikają. A takich przypadków, powrotu do nałogu po JEDNYM papierosie znam kilka również wśród własnych znajomych. Dlatego jak się juz rzuci to trzeba się trzyma zasady: NEVER TAKE ANOTHER PUFF! a jak przyjdzie ochota to przypomniec sobie po co i jak się rzucało to świństwo. :)

 

Doxa - teraz palenie musi ci sprawiac niesamowita przyjemnosc :P znasz juz zasady rzucania, wiesz ze mozna bez tego zyc a mimo to palisz...

szczerze współczuję wyboru :neutral:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doxa - teraz palenie musi ci sprawiac niesamowita przyjemnosc znasz juz zasady rzucania, wiesz ze mozna bez tego zyc a mimo to palisz...

szczerze współczuję wyboru

 

echhh..., nie dobijaj mnie. I tak mam już moralniaka i najbardziej żal mi tych 3 lat :roll: .

Może jeszcze kiedyś mi sie uda :neutral:

Pracuję nad tym :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli jednak faktycznie jak twierdzisz nie jesteś uzależniony to zrób sobie trzy dni przerwy

 

Trzy, cztery dni bez problemu - próbowałem parę razy. Z "prawdziwym" rzucaniem pewnie nie byłoby tak gładko ale myślę, że nie byłoby aż tak źle (chociaż tego się nigdy nie wie); problem w tym że ja lubię palić :)

Mimo wszystko szacuken dla tych którym się udało - za siłę woli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

najdłużej udało mi się wytrzymać 1,5 roku. Wróciłem.

Potem rzucałem jaranko na 6, 3, 1 miesiące i znowu wracałem.

Teraz, nie palę od 13 czerwca i...już to wiem, znowu wrócę.

Naprawdę, już nie mogę się doczekać :mrgreen:

 

Pozdrówki

Grzesiek

 

PS. Jaranko to luks sprawa :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w punkcie pierwszym na tej stronce jest odchudzanie bezstresowe bez efektu jo-jo skorzystaj czy też działa

 

Na 100% dziala! Jest tylko jeden problem - zaczynasz palic;)

 

Ale w zanadrzu mają jeszcze psychoterapię, zawsze można siebie polubić :mrgreen: , grubego-niepalącego, albo chudego-palącego :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam ciekawy artykuł :)

 

Fascynujacy!

 

HTTP Status 500 -

 

type Exception report

 

message

 

description The server encountered an internal error () that prevented it from fulfilling this request.

 

exception

org.apache.jasper.JasperException

at org.apache.jasper.servlet.JspServletWrapper.service(JspServletWrapper.java:254)

at org.apache.jasper.servlet.JspServlet.serviceJspFile(JspServlet.java:295)

at org.apache.jasper.servlet.JspServlet.service(JspServlet.java:241)

at javax.servlet.http.HttpServlet.service(HttpServlet.java:853)

at org.apache.catalina.core.ApplicationFilterChain.internalDoFilter(ApplicationFilterChain.java:247)

at org.apache.catalina.core.ApplicationFilterChain.doFilter(ApplicationFilterChain.java:193)

at pl.eo.apps.base.AbstractFilter.doFilter(AbstractFilter.java:84)...

 

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...