Tam gdzie było to błoto, obok tych krzaków.
mamusia
Tam akurat nie bylo blota, ale ogromny kamol w trawie po drodze, w ktory kazdy przydzwonil plyta (czy co tam mial)
Czy moze ktos uzupelnic dla trasy terenowej?
PKC 1 - zjazd z ulicy na pole kolo przystanku BUS
SP 1 - proba czasowa na blocku
PKC 1A - ekstremalnie szybka dojazdowka po drodze polnej
SR 1 - ?
PKC 1B - regularka
PKC 2 - dojazdowka
SP 2 - paintball
PKC 3 - dojazdowka (50m?)
SP 3 - piaskownia? Mala zwirownia?
PKC 4 - dojazdowka
SP 4 - duza zwirownia? Wszyscy po 200 pkt (4 bramki po 50?)???
PKC 4A - dojazdkowka
+F+Z - ??
PKC 5 - dojazd z dzieciakami bawiacymi sie tasma kolo domu nr 40
SP 5 - rowery
PKC 6 - dojazdowka (wawoz z trapami)
SP 6 - anulowane liny
PKC 6A - dojazdowka
HALDA - proba na trawie
PKC 6B - wyjazd z haldy?
PKC 7 - dojazdowka (wjazd na halde, zjazd)
SP 7 - proba na trawie bez czasowki (6/12 bramek)?
PKC 8 - dojazdowka na stadion?
SP 8 BR- karne
SP 8 SL- Segway
PKC 9 - meta
Co ciekawsze na pierwszej dojazdowce pani na PKC dopisala nam 10pkt karnych, choc podalismy karte na 10s przed koncem wyznaczonej minuty (poprosilem o pokazanie zegarka i widzialem, jak lecialy ostatnie sekundy) - protesty na nic sie zdaly. Czas na PKC 1A zostal wyznaczony z kosmosu, bo grzalem naprawde ostro, a spoznilismy sie jakies 3 minuty. Z kolei nie mam najzielenszego pojecia skad u nas sie wzielo 10 pkt karnych na PKC 2 - na bank mielismy spoznienia na pierwszym pekacu oraz na tym z dzieciakami-figlarzami, a na regularce przyjechalismy minute za wczesnie - i to wszystko. Na kazdym nastepnym bylismy grubo za wczesnie, a karte dawalismy pare sekund po przerzuceniu plytek na wlasciwy czas.
Pozostaje wierzyc, ze u kazdej jednej zalogi takie rozbieznosci wystepowaly i suma sumarum statystycznie wynik jest sprawiedliwy ;-)
Ja mam dokładnie takie same problemy ze zrozumieniem punktacji.
Zresztą taki problem mamy tylko po Plejadach. Spóźniliśmy się na jeden PKC a karne mamy na trzech Na innych rajdach terenowych konkurencje dodatkowe są tak liczone, że przede wszystkim liczą się PSy a PKCe tylko porządkują jazdę. Np. strzelanie warte by było max 6 punktów a nie 600!
Przy okazji wyraże swoje ogólne wrażenia z tegorocznego zlotu: Zdecydowane gratulacje dla organizatorów! Widać, że bierzecie sobie do serca uwagi uczestników. W tym roku organizacyjnie było bardzo dobrze. Jedzenie, muzyka, zakwaterowanie (mimo zamieszania ) na piątkę z plusem!.
Co do samego rajdu to liczne PKCe co prawda wprowadziły porządek, ale za to wyeliminowały integrację uczestników poczas samego rajdu. Na PKC wjeżdżały najczęściej 2 max 3 załogi, a na lunchu spotkaliśmy niweiele więcej załóg.
Zabrakło mi też tzw. atrakcji regionalnych. Tak jak na Podlasiu narzekaliśmy na zbyt mało prób terenowych, a zbyt wiele turystycznych, tak w tym roku był to typowy rajd terenowy (REWELACYJNY!) a turystyki zabrakło. A właśnie to odróżnia Plejady od turystycznych rajdów offroadowych, tak przynajmniej rozumiem ideę zlotu. Zlot V "Książ", a tego zamku nawet nie widzieliśmy
Za to zamienić subaru w pociąg - bezcenne