Skocz do zawartości

turbo diesel vs. turbo benzyna


Ninja

Rekomendowane odpowiedzi

Mondeo żonu zaczyna bardzo ładnie ciągnąć od około 1600 do 3500. Moja Turbo Babcia jak nie ma 4000 to praktycznie nie jedzie. To który z tych silników nie jest elastyczny?

Diesel :) Benzynowy ciągnie do 6,5 tys, czyli przez 2,5 tys obrotów, a diesel tylko przez 1900 rpm. Dlatego pisałem by wziąć pod uwagę prędkość na kołach, bo wtedy można mówić o o elastyczności całego zespołu napędowego. Tak naprawdę duży moment obrotowy diesla musi przejść przez inne przełożenia na skrzyni dając na asfalcie podobne wartości jak dla benzynowca, inaczej diesel nie rozpędziłby się do takich prędkości jak benzyna, no chyba, żeby miał 8 przełożeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 184
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

A do tej pory tych wypowiedzi fachowców, wyników testów to jest od groma.

wiec wklej mi je zeby to widzial czarno na bialym. postawiles teze to ja teraz poprzyj argumentami. Takie mowienie "tak jest bo tak!" jedt poprostu malo fachowe.

Mondeo żonu zaczyna bardzo ładnie ciągnąć od około 1600 do 3500.
a moj zaczyna od 3k - 7k RPM przy czym Twoj juz sie konczy przy 3,5k.
Moja Turbo Babcia jak nie ma 4000 to praktycznie nie jedzie.

masz zajezdzony silnik?

To który z tych silników nie jest elastyczny?

no wlasnie ktory? Ktory ma wiekszy przedzial obrotów w ktorym auto caly czas ciągnie? Ktore auto ma bardziej płaską charakterystyke? Napewno nie diesel. Tu po przekroczeniu pewnych obrotów moment i moc gwałtownie spada. W benzynie ciągnie dalej az do niemalze odcięcia. No ktory jest bardziej elastyczny? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ninja,

A do tej pory tych wypowiedzi fachowców, wyników testów to jest od groma.

Mi chodzi o to, że jak ktoś pisze, że silnik diesla nie jest elastyczny to wg mnie jest to bzdura. Mondeo żonu zaczyna bardzo ładnie ciągnąć od około 1600 do 3500. Moja Turbo Babcia jak nie ma 4000 to praktycznie nie jedzie. To który z tych silników nie jest elastyczny?

 

I to jest właśnie powielany przez Ciebie marketing. Jakie ma znaczenie, czy zaczyna ciągnąć od 1600 czy 4000 obrotów? Jak sam piszesz ten pierwszy pada przy 3500, więc zostaje do wykorzystania tylko 2 tysiące. Benzynowe maja duzo większy zakres użytecznych obrotów, więc tym samym są elastyczniejsze.

 

Po prostu mylisz (tak jak wmawia też nam propaganda) elastyczność z najniższym zakresem obrotów w których silnik jest efektywny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ninja,

A do tej pory tych wypowiedzi fachowców, wyników testów to jest od groma.

Mi chodzi o to, że jak ktoś pisze, że silnik diesla nie jest elastyczny to wg mnie jest to bzdura. Mondeo żonu zaczyna bardzo ładnie ciągnąć od około 1600 do 3500. Moja Turbo Babcia jak nie ma 4000 to praktycznie nie jedzie. To który z tych silników nie jest elastyczny?

Z tego co napisales to nie wiadomo ktory.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie nie lubię prowadzić poważnych dyskusji za pomocą klawiatury. Mam nadzieję, że się spotkamy gdzieś na jakimś spocie lub przy innej okazji a wtedy przy piwku które z wielką przyjemnością postawię podyskutujemy sobie o sprawach technicznych.

no ale przeciez od tego forum jest... :)

na spocie oświecisz jedynie wąskie grono a tu wszyscy sie czegosc nowego dowiemy. Jestem żądny wiedzy! Dawaj i nie daj sie prosic. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ninja,

 

Nie lubię klepać w klawiaturę.

Ale chciałbym wyjaśnić jedną kwestię

-uważam, że zaturbiona benzyna w porównaniu do turbo diesla ma tylko jedną wadę-a mianowicie pali znacznie więcej droższego paliwa.

Ale nie zgodzę się również z stwierdzeniem, że diesel nie jest elastyczny. Fakt, że turbobenzyna nie przygotowywana z myślą o sporcie jest od niego elastyczniejsza (bardziej elastyczna, Owocu do dzieła :mrgreen: ) ale i diesle sobie świetnie dają radę (szczególnie w porównaniu z silnikami np:CTR).

I na tym zakończyłem moją dyskusję. :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie lubię klepać w klawiaturę.

to jak wytlumaczysz to: Posty: 1179 :shock:

 

Nie zebym sie czepial,ale poprostu brak Ci kolego argumentów :)

Oczywiscie wolno Ci uwazac inaczej,kazdy ma takie prawo ale bylbym rad gdybys udowodnił swoja teze jakimis konkretnymi argumentami :mrgreen: Moze bym sie czegos nowego dowiedzial. Czlowiek uczy sie caaaale zycie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla 90% kierowców, w praktyce drogowej/ulicznej diesel jest elastyczniejszy od benzyny. Dlatego nie jest to moim zdaniem "bełkot marketingowy", tylko rzeczywiste odczucie kierowców.

 

Wynika to z prostego faktu - większość ludzi nie przepada za hałasem i stara się jechać tak, by nie ryczeć silnikiem. Problem w tym, że jadąc w ten sposób, w dieslu ma się parę Nm pod nogą, a w benzynie - nie.

 

Powyższe nie dotyczy oczywiście, jeżdżących w zakresie 4-7'000 obrotów non stop.

 

(Tak, wiem, że można zredukować bieg :wink: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że nie zaczęli od przeniesienia napędu na właściwą oś ;-)

 

S2000 z napędem na przód ?! :shock:

 

 

KWIATEK, jako osoba trzecia uważam, że twoi oponenci przedstawiają sensowne argumenty, do których ty się w ogóle nie odnosisz, a które musiał byś obalić, aby udowodnić, że masz rację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie, CTR i ATR, z napędem na tył...

S2000 sie nie zalicza do samochodów popularnych. Tak jak Speedster Opla ...

 

Lucek zauwaz, ze zarowno CTR czy ATR pomimo FWD prowadzily sie praktycznie najlepiej w swojej klasie (i nie mialy nawet LSD. Nie do konca jestem pewien czy ATR nie mial szpery) i czesto na torze wykrecaly czasy duzo lepsze niz mocniejsze RWD - szczegolnie ITR.

Co prawda nie mialem wiekszego styku z RWD ale latwiej mi sie jezdzi FWD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie, CTR i ATR, z napędem na tył...

S2000 sie nie zalicza do samochodów popularnych. Tak jak Speedster Opla ...

 

Lucek zauwaz, ze zarowno CTR czy ATR pomimo FWD prowadzily sie praktycznie najlepiej w swojej klasie (i nie mialy nawet LSD. Nie do konca jestem pewien czy ATR nie mial szpery) i czesto na torze wykrecaly czasy duzo lepsze niz mocniejsze RWD - szczegolnie ITR.

Co prawda nie mialem wiekszego styku z RWD ale latwiej mi sie jezdzi FWD

 

Ale w FWD po 10 okrążeniach temperatura przednich opon przekracza dopuszczalny max i przestają trzymać, a tył nadal zimny więc i tak nie trzyma :D. W RWD ten problem jest zminimalizowany. Wystarczy zobaczyć jak się w ciepłe dni sprawują Alfy w turing car.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jak mam Cię przekonywać ?

 

Lucek, nie twierdze, ze FWD jest lepsze od RWD tylko o to chodzi, ze RWD trudniej sie jezdzi. Nie kazdy potrafi dawac bokami. A gdy np. zimą wchodzisz w zakret i za mocno dodasz gazu to krecisz baczka. O ile rzecz dzieje sie na terenie zamknietym to nie ma problemu ale gdy na zwyklej ulicy...... moze wyjsc potem ciezka sytuacja. FWD jak dla mnie latwiej jest opanowac. Moze dla zawodowca bedzie zupelnie inaczej ale mocne RWD mnie przerazaja i bal bym sie wyjechac zima na miasto np. takim Viperem

 

Ale w FWD po 10 okrążeniach temperatura przednich opon przekracza dopuszczalny max i przestają trzymać, a tył nadal zimny więc i tak nie trzyma . W RWD ten problem jest zminimalizowany. Wystarczy zobaczyć jak się w ciepłe dni sprawują Alfy w turing car.

 

Pedro, a w RWD jest inaczej? Jak pokonujesz kazdy zakret sunac bokiem i zostawiajac za soba wielkie chmury dymu, to opony nie beda bardziej rozgrzane niz w FWD?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pedro, a w RWD jest inaczej? Jak pokonujesz kazdy zakret sunac bokiem i zostawiajac za soba wielkie chmury dymu, to opony nie beda bardziej rozgrzane niz w FWD?

 

Jazda efektywna nie ma nic wspólnego z sunięciem bokami... :roll:

 

FWD jak dla mnie latwiej jest opanowac

 

Ja tam się bardziej boję podsterowności...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

FWD jak dla mnie latwiej jest opanowac

 

Ja tam się bardziej boję podsterowności...

 

Wszystko rzecz tego, czego człowiek się nauczył. Ja do tej pory uważam, że więcej potencjału samochodu potrafię wykorzystać w FWD niż w AWD.

A RWD to już zupełnie dala mnie kicha, bawić tym mogę i radocha jest, ale szybko jeździc ni cholery nie potrafię...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko rzecz tego, czego człowiek się nauczył. Ja do tej pory uważam, że więcej potencjału samochodu potrafię wykorzystać w FWD niż w AWD.

A RWD to już zupełnie dala mnie kicha, bawić tym mogę i radocha jest, ale szybko jeździc ni cholery nie potrafię...

 

Subiektywna mocno opinia :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko rzecz tego, czego człowiek się nauczył. Ja do tej pory uważam, że więcej potencjału samochodu potrafię wykorzystać w FWD niż w AWD.

A RWD to już zupełnie dala mnie kicha, bawić tym mogę i radocha jest, ale szybko jeździc ni cholery nie potrafię...

 

 

Kurde Jarmaj jacyś podobni jesteśmy. Tylko Ty bardziej Jarmajowy ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...