Skocz do zawartości

W-WA - KRETA po raz N-ty ;)


Fala

Rekomendowane odpowiedzi

27 minut temu, Franzka napisał(a):

Z uwagi na konieczność składania planów urlopowych na 2024 rok do końca grudnia - czy jest możliwość potwierdzenia planowanej wyprawy i terminu od 26 kwietnia? Ewentualne szczegóły na spokojnie do obgadania później.... 

Mam "wolny" zawód (tłumacz konferencyjny) i czasem mam luz, a czasem kompletne zawirowanie. 

Od połowy września - to drugie. Dlatego jeszcze nie ruszyłem tematu pod kątem geograficznym i logistycznym. Na początku grudnia mam jeszcze konferencję kilkuosobową & materiały, więc pewnie dopiero po 12.12 zacznę zimowe ferie i wtedy się do niniejszego wątku wezmę. 

Dodatkowo - pojawiają mi się zlecenia w kwietniu i zastanawiam się czy nie lepiej byłoby w np. drugim i trzecim tyg maja, tym bardziej że wtedy cieplej i woda cieplejsza też - więc można zanocować na plaży. 

 

Edytowane przez Fala
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Fala napisał(a):

Mam "wolny" zawód (tłumacz konferencyjny) i czasem mam luz, a czasem kompletne zawirowanie. 

Od połowy września - to drugie. Dlatego jeszcze nie ruszyłem tematu pod kątem geograficznym i logistycznym. Na początku grudnia mam jeszcze konferencję kilkuosobową & materiały, więc pewnie dopiero po 12.12 zacznę zimowe ferie i wtedy się do niniejszego wątku wezmę. 

Dodatkowo - pojawiają mi się zlecenia w kwietniu i zastanawiam się czy nie lepiej byłoby w np. drugim i trzecim tyg maja, tym bardziej że wtedy cieplej i woda cieplejsza też - więc można zanocować na plaży. 

 

:drinks:

1 godzinę temu, Fala napisał(a):

zastanawiam się czy nie lepiej byłoby w np. drugim i trzecim tyg maja, tym bardziej że wtedy cieplej i woda cieplejsza też

Cieplej i woda cieplejsza to bardzo dobre argumenty :)

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

...aby do jutra... ;)
Będzie wreszcie czas na planowanie.

PS: na focie ulubione miejsce fotograficzne nad Falassarną - 10 lat temu.

DSC01019.JPG

  • Super! 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...


@Kapic @Franzka@sartek @ajax@przemekka

Wywołany - odpowiadam, choć nie mam jeszcze terminu - po prawie miesiącu kompletnej laby zawodowej (ale nie rodzinnej, wręcz przeciwnie - nauka narciarstwa Mini-Fali itp itd...) zaczynają mi się krystalizować zlecenia tłumaczeniowe na okres od teraz do wakacji. Mam już na przykład na tapecie ponad 600-stronicowy podręcznik do przetłumaczenia. Bułka z masłem ;)

Na pewno nie będę mógł zorganizować wyjazdu w kwietniu - i to akurat lepiej temperaturowo, jak już wyżej było pisane.
Może pomiędzy 10-24 maja // 14-28 ? Czerwiec już raczej zupełnie odpada w moim przypadku.
Sonduję Wasze zdanie :)
 

Edytowane przez Fala
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Fala napisał(a):

Mam już na przykład na tapecie ponad 600-stronicowy podręcznik do przetłumaczenia

Wszystko zależy, co to za podręcznik. Niektóre bywają fajne :)

6 minut temu, Fala napisał(a):

Może pomiędzy 10-24 maja // 14-28 ?

U mnie większym problemem jest to, żeby w ogóle wykroić dwa tygodnie z kalendarza. Kiedy je wykroję, to mniejszy problem. Z każdym tygodniem wygląda to "mniej optymistycznie" (tylko jeśli chodzi o wyjazd, bo zawodowo nie mam zamiaru narzekać na nadmiar zleceń). Jeszcze nie skreśliłem możliwości dołączenia do wyprawy, ale mam coraz mniej przelotów w kalendarzu.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, sartek napisał(a):

Jeszcze nie skreśliłem możliwości dołączenia do wyprawy, ale mam coraz mniej przelotów w kalendarzu.

Herring here

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TRASA:
ROBIĘ ZAŁOŻENIE, ŻE CELEM JEST KRETA, A BAŁKANY PRZELATUJEMY Z V=120kmh Z JEDNYM NOCLEGIEM PEWNIE W SERBII, MOŻE JUŻ W MACEDONII (MAM ADRESY, ZARÓWNO KWATER JAK I PÓL NAMIOTOWYCH).
GRECJĘ PRZEJEŻDŻAMY STARĄ DROGĄ KRAJOWĄ, DUŻO BARDZIEJ MALOWNICZĄ OD NOWEJ AUTOSTRADY.
 

CZAS:
Proponuję 2tygodnie od wyjazdu do powrotu, termin pomiędzy 10-24 a 14-28 maja 2024.
Może też być 2-3 dni krócej, ale skoro są 2 dni drogi w każdą stronę + 2x noc na promie - to chyba lepiej jest jechać na 2tyg 'brutto'.

 

START: Start 10-ego rano z Wisły, możemy też się zsynchronizować np. na granicy słowacko-węgierskiej albo przed wjazdem do Serbii (tu są obok siebie dwie granice, jedna otwarta do 17h ale często dużo szybciej odprawiają niż na głównej). WYSTARCZY DOWÓD OSOBISTY ALE POTRZEBNA NA MACEDONIĘ ZIELONA KARTA Z OC!!! SERBOWIE JUŻ PRZESTALI WYMAGAĆ.
KAŻDY DOSTANIE ODE MNIE NA WhatsApp TRASĘ WYEKSPORTOWANĄ Z GOOGLE.MAPS.

 

TRASA PRZELOTOWA: +DWA DNI
E75 przez Bałkany, pierwszy nocleg 220km za Belgradem lub pod koniec Macedonii, jeśli da się płynnie jechać - w obu przypadkach niewielkie miejscowości blisko głównej trasy.

Winieta SK na stacji / HU na stacji / Serbia i Macedonia drobne EUR lub karta na punktach poboru / Grecja bez opłat.

Grecję jedziemy starą drogą krajową przez góry i wieczorem wsiadamy na prom. 

 

KRETA: 3EGO DNIA RANO (12.05) DOPŁYWAMY. NA PROMIE SĄ KAJUTY, MOŻNA TEZ SPAĆ NA WŁASNYM MATERACU NA PODŁODZE NA STATKU. KONIECZNIE W ŚPIWORZE!!!!! (ZIMNO BO KLIMATYZACJA NA MAX)

Dopływamy do Heraklionu lub Sitii (decyzja bliżej terminu - promy różnych firm wypływają o b. różnych porach, wybierzemy to co nam będzie najbardziej odpowiadało).
Stamtąd jedziemy na wschód przez góry (średnia 45kmh) na wschodnie wybrzeże, las i plaża palmowa (Vai i Kato Zakros), potem nocleg może być w kwaterach, może na plaży w namiocie lub na materacu
, do ustalenia - ale wszyscy w jednej miejscowości ;)
Kolejne 5 lub 6 dni (18 lub 19.05)  jedziemy południem Krety, myślę że część asfalt db jakości, cześć kiepskiej, cześć szuterek, część teren. 
Jestem za planowaniem noclegów z dnia na dzień, z użyciem booking com - zawsze się sprawdzało, a o ile jedna doba dla jednej osoby to oni niechętnie, to już dla kilku czy 10 osób - bez problemu.
Jeśli pogoda i temperatura będzie sprzyjać nocowaniu w namiocie - będę namawiał do spania na plażach - prawie zawsze jest prysznic ze słodką wodą. Można też wybrać miejscowości z plażami, jeśli nie będzie consensusu co do spania kwatera/namiot. Widzimy się wieczorem & widzimy się rano :)
Ostatniego dnia objazdówki fajnie byłoby dojechać np. na obiad na zachodnie wybrzeże (albo Elafonissos albo Falassarna - tu więcej noclegów) - na fenomenalny zachód słońca, na który spróbujemy wjechać samochodami na górę 775mnpm, która stoi tuż nad morzem ;)
Tam jest droga ale co roku się zmienia jej przebieg, czasem po zimowych deszczach jest zerwana jej ciągłość więc nie mogę zagwarantować, że się uda. Jeździłem tam na rowerze - zawsze jakoś przeszedłem/przeskoczyłem. Zobaczymy. Coś się wymyśli.

Ostatnie dwa dni na Krecie proponuję przeznaczyć na czas wolny bez szczególnego jeżdżenia - na zwiedzanie Chanii (jak ktoś chce - również Rethymnon jest wart przejechania dodatkowych 70km w jedną stronę). Może fajnie tam przenocować (starówka Chanii jest super fajna, znam adresy małych hotelików - boutique hotels albo lokaleskich kwater). Można tez pojechać na noc nad morze w miejscowości w której mieszkałem kilka lat - Stavros, 18km na północ od Chanii. Tam jest ekstra beach bar prowadzony przez znajomych od ponad 27 lat, pytanie czy będzie już otwarty (pewnie tak)
Zakładam, że 21.05 wieczorem (23h30) wsiadamy na prom w Chanii (Souda), rano 22ego jesteśmy o 6h na lądzie w Pireausie i prujemy przez dwa dni do PL.
 

TELEKOM:
poza Serbią i Macedonią jesteśmy cały czas w UE, więc stawiamy na łączność komórkową, najlepiej wspólna grupa na whatsapp. 
Nie jestem fanem CB-radio, zwłaszcza że na Krecie w 90% przypadków jest zasięg.

 

POMYSŁ NA NOCLEGI:
Bałkany - 2x kwatera, chyba że będzie ciepło to będę namawiał na namiot. 

Kreta: w maju w nocy może być "ciepławo", ale nie ciepło, w górach jest zimno, woda jest jeszcze trochę zimniejsza niż od tej, która znamy z lata (ale to nie Bałtyk!).

Czyli - nocleg może być w kwaterach, może na plaży w namiocie. W górach - schronisko jeśli będzie otwarte (są trzy warte zainteresowania, poza sezonem rzadko kto tam dociera i prowadzący często mieszkają na nizinach...). My pewnie byśmy do Kallergi pojechali na jedną noc. 
Załączam grafikę że średnimi wieloletnimi temp na Krecie.

W dzień - t-shirt i krótkie odzienie odnóży. 

 

KOSZT:
Jeśli jest taka potrzeba - każdy z Was może policzyć sobie spalanie Wisła-Pireus x2 z załączonej mapy = 2x 1855km
Z doświadczenia:
Pb można tankować w PL, potem na Węgrzech, raz w Serbii i w Macedonii tuz przed wjazdem do Grecji.

LPG jest wszędzie, również w Grecji daje się zachować ciągłość jazdy na LPG.
Grecja zdecydowanie najdroższa (Pb95 po 1,80, LPG od 0,70 do 1,3EUR/ltr)
Ja pewnie jadę Outbackiem H6, chyba że Forkiem - ale oba są wyłącznie na Pb.
Po Krecie zrobimy pewnie ze 400km, może 500 - po górzystym terenie więc przyjąłbym spalanie pod 18l/100
Noclegi kwatery po ca. 30EUR

Jakąś zrzutkę dla przewodnika/tłumacza robimy?... :P:mrgreen:

 

SAMOCHÓD:
Da się pojechać na oponach szosowych, ale wyżej w górach też "da się" na szutrówkach przeciąć każdą oponę.
Więc podstawa to podnośnik i pełnowymiarowy zapas.
Najlepiej pewnie ATki (ja jadę z PL na AT 215/65/16) ale szosowa opona (z bieżnikiem :D) też da radę, zwłaszcza że OBKi czy Forki maja jednak relatywnie wysokie profile. Nawet jeśli to jest 225/55/18 ;)
Osłony newralgicznych elementów samochodów można założyć, ale nie dlatego że będziemy uprawiać jakiś super-mega-offroad tylko dlatego, że zjeżdżając z drogi asfaltowej na szuterek można się powiesić na resztkach po budowie drogi itp itd.

TUTAJ możecie zobaczyć jak wyglądają szutry nawet wyżej w górach (zdjęcia z ok. 1600npm) =>

 

A CO WZIĄĆ KONIECZNIE, A CO FAKULTATYWNIE - UZUPEŁNIĘ (może!) JUTRO :D

KONIECZNIE:
-ZIELONA KARTA DO OC

-

 

 

FAKULTATYWNIE

-MATERAC/KARIMATA/PODUSZKA
-MAŁY NAMIOT

-KOCHEREK
-ROWER MTB - BIORĘ BAGAŻNIK NA HAK, ZMIESZCZE CZTERY, NA RAZIE NIE WIEM CZY JADE SAM CZY Z CÓKĄ I Z JEJ ROWEREM WTEDY TEŻ.

-KAJAK MORSKI NA DACH? MOŻNA TEŻ WYPOŻYCZYĆ NA MIEJSCU, TYPU SIT-ON-TOP, SUPER SPRAWA NA MORZE. 

 

 

CZY WYBIERACIE SIĘ Z DZIEĆMI I JEŚLI TAK - W JAKIM WIEKU?


 

ZAŁĄCZAM PREFEROWANĄ TRASĘ Z WISŁY I ŚREDNIE WIELOLETNIE TEMP NA KRECIE W MAJU.

obraz.thumb.png.a343504ee462f70b422a322c88f8fb33.png

obraz.thumb.png.75ab397d35b48debe0367209a69c1f6c.png

Edytowane przez Fala
  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za konkrety!
W takim razie zaczynam na poważnie układać kalendarz. Zobaczymy, jak to wyjdzie.

Co do dzieciaków: w moim przypadku wyjazd wchodzi w grę tylko z nimi (chłopaki 9 i 11 lat). Rozumiem, że to może nie być preferowana opcja. Cała zabawa musi mieć dla wszystkich sens :)

 

No i pozostaje jeszcze "drobna" kwestia logistyczna. Pełnowymiarowy zapas, rowery, namiot, śpiwory, materace dla czterech osób plus standardowy bagaż. Jak na Forka SJ to dość ambitnie. Miałem to mniej więcej już jakoś w głowie poukładane, ale przyznam, że ten plan nie przewidywał pełnowymiarowego zapasu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, sartek napisał(a):

to może nie być preferowana opcja.

On the contrary, córka 9 lat. 

Roweruje dużo. 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, sartek napisał(a):

kwestia logistyczna

;)

 

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem kalendarz od przodu do tyłu i od tyłu do przodu. Nie ma szans. Do 14 dni z planu musiałbym dorzucić jeszcze dwa, jako że start i meta byłyby w Poznaniu. Z moich obliczeń wynika, że może udałoby mi się wyszarpać sześć wolnych dni w tym terminie... z przykrością, ale rezygnuję.

Najzabawniejsze jest w tym to, że gdy trafiłem na ten wątek, w kalendarzu spokojnie miałem ze trzy tygodnie luzu. Na ten moment prawie luzu nie ma (współpracuję z kilkoma wydawnictwami, plany wydawnicze w każdym z nich co jakiś czas niespodziewanie się zmieniają). Jest zupełnie niewykluczone, że jak będziecie wyruszać, mój kalendarz będzie wyglądał tak, że znowu dałoby się to zrobić. Na ten moment tak to nie wygląda.

 

Trzymam kciuki za Wasz wyjazd, bo zapowiada się rewelacyjnie. Gdyby ktoś jechał z Poznania albo bliższych i dalszych okolic, a potrzebował jakiegoś sprzętu, dysponuję boksem dachowym, belkami dachowymi, uchwytami rowerowymi na dach, bagażnikiem rowerowym na hak (na 4 rowery) - chętnie pożyczę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, sartek napisał(a):

dałoby się to zrobić

3mam kciuki. 

 

Ale z Poznania ruszając musiałbyś ruszyć raptem 3,5-4h wcześniej niż ja/my z Wisły, żebyśmy się o jednej porze spotkali w Bratyslawie... 

Edytowane przez Fala
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Fala napisał(a):

Ale z Poznania ruszając musiałbyś ruszyć raptem 3,5-4h wcześniej niż ja/my z Wisły, żebyśmy się o jednej porze spotkali w Bratyslawie...

Dobra, od tej strony na to nie spojrzałem, dzięki za cenną podpowiedź :)

15 minut temu, Fala napisał(a):

3mam kciuki.

Trzymaj, ja też trzymam. Gdyby nagle coś mi wypadło z kalendarza, dam znać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możecie wierzyć lub nie, ale dosłownie dwa dni temu zapisałem się na wyprawę 4x4 ma Sardynię w podobnym terminie .... Bardzo chciałem jechać na Kretę. Po prostu myślałem, że skoro od 12 grudnia cisza to pomysł umarł... Naprawdę bardzo żałuję... Na pewno będę obserwował wątek. Gdyby organizator (mimo wpłaconej zaliczki i zakupionego biletu na prom się wycofał) na pewno się odezwę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Franzka napisał(a):

Sardynia... 

...jest w maju parę stopni chłodniejsza, a morze nawet 2-3°C chłodniejsze :mrgreen:No i Kreta jest tańsza i większa :biglol:

Miłego! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpiszę dzisiaj, teraz w drodze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, ajax napisał(a):

Kiedy będzie znany sztywny termin? Czerwiec jest jeszcze brany pod uwagę?

U żony zawsze są problemy z urlopami. 

Ile wcześniej trzeba promy rezerwować?

 

 

Proponuję, żeby najpóźniej do 1-ego lutego podjąć decyzję nt. terminu. Uda się? Jeśli są powody, żeby to zrobić do np 15.02 - proszę o wpis. 

 

Czy jest ktoś jeszcze zainteresowany terminem czerwcowym? 

Nie chciałbym wkraczać w niekończącą się dyskusję o terminie... :D

 

Moim zdaniem optymalny przedział liczby samochodów to 4-7. 

 

Co do terminów żony - nie mam wpływu ;) 

 

Promy - o tej porze roku nie ma potrzeby rezerwować, nawet, jeśli terminy byłyby weekendowe (poza Paschą, ale w tym roku wypada na samym końcu maja). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Aga napisał(a):

Być może ja :)

 


Wobec tego - jeździmy obserwujemy
:faja:

  • Zdrówko! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...