Skocz do zawartości

Simon

Rekomendowane odpowiedzi

Mistee, podejrzewam, ze jak nie widziales chmur CB w okolicy, to przyczyna turbulencji byl pewnie jet stream, czyli bardzo silny wiatr/prad strumieniowy spotykany na duzych wysokosciach, to cholerstwo moze zasuwac ponad 180m/s i powodowac powazne komplikacje. Nalezy go mocno uwzgledniac w planowaniu lotow i tak dostosowywac wysokosc, zeby dawal jak najmniej negatywnych efektow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Simon prawodpodobnie był to jetstream z kierunku zachodniego. Natomiast jetstream bardzo pomaga zredukować zużycie paliwa i czas lotu z zachodu na wschód. Przy lotach na odległość 8-10 tys. km różnica w czasie przelotu wynosi niekiedy ponad godzinę na niekorzyść lotów wschód-zachód.

Pamiętam, że dzięki jetstreamowi 747-400, którym leciałem nad Rosją pędził wg GPS 1050-1090 km/h. Wysokości przelotu nie pamiętam, ale myślę, że samolot poginał ~ 0,88 prędkości MACH.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Leci sobie duży pasażerski samolot. Spokojnie, bez ciśnień, pogoda ładna.

Nagle podlatuje do niego wojskowy F16, którego pilotowi straszliwie się nudzi

i zaczyna wkurzać pilota dużej maszyny. Przelatuje nad nim, pod nim, jakieś

beczki, korkociągi w niebezpiecznej odległości itp. Przy czym cały czas szydzi

z pilota samolotu pasażerskiego:

 

- Czym ty latasz? Stodołą? Patrz na to, gościu. Zrobisz tak? Nie zrobisz! Mam

lepszy samolot i nie ma czegoś takiego, co potrafisz ty i twoja maszyna, czego

ja bym nie zrobił milion razy lepiej!

 

Koleś w pasażerce coraz bardziej wnerwiony, po którejś tam sugestii, by się

żołnierzyk odstosunkował, w końcu proponuje:

 

- Oki delta-tango-charlie-coś-tam. Teraz wykonam taki myk, ale jak go nie

powtórzysz - na dole stawiasz kolację, panienki i na kadłubie swojego

"odkurzacza" piszesz: JESTEM ZŁOMEM. Umowa?- Dawaj misiu. Nie ma takiej opcji

żebyś wygrał, więc to Ty napiszesz to na swoim kadłubie i wódeczka, panienki na twój koszt!

 

- Uwaga. Zaczynam, to się nieco odsuń!

 

Pilot F16 czeka. Mija pół minuty, pułap ten sam, prędkość ta sama, nic się nie

zmienia. Mija minuta, dalej nic. W końcu pilot pasażerskiego odzywa się w

słuchawce:

 

- Dobra skończyłem.

- A co to miało niby być?

- Byłem się odlać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

by nie miało to wpływu na kolejne pikniki.

 

wpływ raczej będzie miało... wszak są nowe blokowiska powstałe w bezpośrednim sąsiedztwie tego pasa, więc lokatorzy mogą sobie zawiązać komitet społeczny i protestować.

 

a po drugie to nie wiem jak wygląda sytuacja związana z gruntami na tym terenie (własności), ale developerzy sobie ząbki na taką lokalizację pewnie ostrzą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

więc lokatorzy mogą sobie zawiązać komitet społeczny i protestować.

Póki co na forach najwięcej krzykaczy i oburzonych jest z poza Krakowa, którzy ani nie byli na pikniku, ani nawet nie mieszkają w pobliżu.

 

a po drugie to nie wiem jak wygląda sytuacja związana z gruntami na tym terenie (własności), ale developerzy sobie ząbki na taką lokalizację pewnie ostrzą...

Teren należy w 1/3 do muzeum lotnictwa i w 2/3 do polibudy, która też jest zainteresowan rozwojem lotniska (oczywiście jako parku lotniczego a nie konkurencji dla Balic :mrgreen: ), w planach jest schowanie linii energetycznej i nowa nawierzchnia pasa startowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

a po drugie to nie wiem jak wygląda sytuacja związana z gruntami na tym terenie (własności), ale developerzy sobie ząbki na taką lokalizację pewnie ostrzą...

Teren należy w 1/3 do muzeum lotnictwa i w 2/3 do polibudy, która też jest zainteresowan rozwojem lotniska (oczywiście jako parku lotniczego a nie konkurencji dla Balic :mrgreen: ), w planach jest schowanie linii energetycznej i nowa nawierzchnia pasa startowego.

 

super :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i znowu katastrofa... zawsze tak jest, że gdy rozbije się jeden samolot, to w ciągu jeszcze tego samego miesiąca muszą spaść ze 3.

 

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title, ... caid=184ca

 

To się nazywa "prawo serii" i nie dotyczy tylko samolotów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jednym z komentarzy jest informacja że Airbusy maja za duza powierzchnie nosna (w celu zwiekszenia udzwigu) i sa bardzo podatne na turbulencje i zle warunki pogodowe - prawdaż to?

 

Moim zdaniem większa powierzchnia nośna nie odróżnia Airbusów od Boeingów. Fakt, faktem, że z mojego doświadczenia (duży nawias bo różne warunki podejścia, masa samolotów) wynika, że Airbusy i startują łagodniej (szczególnie A343, który chce się wzbić ale nie może) i wolniej podchodzą do lądowania. To mogłoby świadczyć o większej od Beńków powierzchni nośnej.

 

Z drugiej strony, A343 (leciałem parokrotnie) potrzebuje znacząco zmniejszyć masę (przelecieć parę tysięcy km) aby móc zająć wyższy pułap. To świadczyłoby raczej o umiarkowanej powierzchni nośnej (mocy silników także) a A332/3 jest niemalże tą samą konstrukcją do A343.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...