Rychurych Opublikowano 3 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2017 (edytowane) Na początek, wiem ze powielam temat który był wałkowany 1000x ale przeczytałem juz chyba wszystkie tematy tego typu i nadal nie moge sie zdecydować poza tym większość tematów jest bardzo starej daty sprzed 3 do 7 lat a czasy sie zmieniają i napewno w temacie subaru tez sie wiele zmieniło. Zadam pytanie wprost. Czy ktoś kto zarabia 1500-2000 (od tego juz odjalem wszystkie miesięczne wydatki typu mieszkanie jedzenie itp) miesięcznie i robi około 500-1000 km miesięcznie moze pozwolić sobie na subaru wrx lub subaru wrx sti z lat 2001-2007? Do tej pory jeżdzę golfem 5 2.0 200km Tdi i eksploatacja tego samochodu w ciagu roku jest tania jak barszcz bo nic sie nie psuje. Jak bardzo to sie zmieni przy zmianie na subaru? Edytowane 3 Lipca 2017 przez Rychurych Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
555marcin Opublikowano 3 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2017 Zostań przy golfie :-) 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ayo Opublikowano 3 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2017 jak ci sie trafi zadbana sztuka i nie bedzie korcilo na czeste wypady na tory, mody itd to na pewno w tym budzecie sie zmiescisz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
msi Opublikowano 3 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2017 1000km to co najmniej dwa zbiorniki po 250 zł (może być i więcej) do tego jeden przegląd w roku za pewnie ok 1000-1200, już masz 600 miesięcznie. Dolicz OC Cały czas zakładamy że nic się nie zepsuło jakaś rezerwa pozostaje. Jeśli to Twoje marzenie, to bierz, spróbuj, będziesz bogatszy o nowe doświadczenie. Jeśli to ma być dupóz do strzelanina ze sprzęgła na zielonym to zostań przy golfie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rychurych Opublikowano 3 Lipca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2017 Na tory na pewno nie bo kasy brak, ale na mody do tej pory zawsze znajdowałem:p dodam ze biorę pod uwagę wszystkie warianty z gazem lub bez kombi lub sedan... Jedynie co mnie odstrasza w wrx to skrzynka 5 biegów... 1 minutę temu, msi napisał: 1000km to co najmniej dwa zbiorniki po 250 zł (może być i więcej) do tego jeden przegląd w roku za pewnie ok 1000-1200, już masz 600 miesięcznie. Dolicz OC Cały czas zakładamy że nic się nie zepsuło jakaś rezerwa pozostaje. Jeśli to Twoje marzenie, to bierz, spróbuj, będziesz bogatszy o nowe doświadczenie. Jeśli to ma być dupóz do strzelanina ze sprzęgła na zielonym to zostań przy golfie Moim marzeniem było kiedyś BMW e46 copue i kupiłem takie z silnikiem 2.8:D porażka totalna, pojezdzilem chyba z 2 miesiące i sprzedaż. Żarło paliwo jak szalone do tego wszystko nagle zaczęło sie sypać... Boje sie ze będzie to samo z subaru... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Krupa Opublikowano 3 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2017 (edytowane) 1000 km to przy sti 2005 2.0 300KM były co najmniej 3 baki czasem nie miałem na wachę ale pozostałe koszty były naprawdę spoko i wszystko było warte każdego wydanego PeLeNa jedyne auto, z tych które miałem, za którym naprawdę tęsknię Edytowane 3 Lipca 2017 przez Michał Krupa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 3 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2017 Przejście z kosztów utrzymania Golfa "w dieslu" na STi jest szokujące.... WRXa mniej. Tu jest odpowiedni temat, od wielu lat się niewiele zmieniło... trochę tańsze są części. Lepiej poczekaj ze zmianą aż będziesz miał zaplecze finansowe do utrzymania takiego samochodu, to lepsze dla Ciebie i dla samochodu. Jak źle trafisz to auto Cię zje a nawet jak dobrze trafisz to będziesz się męczył. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rychurych Opublikowano 3 Lipca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2017 Najlepszym wariantem jeżeli juz byłoby chyba wrx 2.0t lpg. Tylko tak jak pisałem wyżej skrzynia 5... Trasa musi być naprawdę mecząca.. A porównujac teraz np wymianę oleju w golfie a subaru w golfie koszt Max 200zl a w subaru ile i dlaczego tak drogo? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Izotom Opublikowano 3 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2017 (edytowane) 31 minut temu, Rychurych napisał: Do tej pory jeżdzę golfem 5 2.0 200km Tdi i eksploatacja tego samochodu w ciagu roku jest tania jak barszcz bo nic sie nie psuje. Barszcz jest zdecydowanie tani i smaczny. Nie zmieniałbym diety jeśli mówimy o aspektach ekonomicznych odżywiania się. Natomiast sushi tanie nie jest ale daje więcej wrażeń... Czasami do orzygania się Edytowane 3 Lipca 2017 przez Izotom Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 3 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2017 1 minutę temu, Rychurych napisał: Trasa musi być naprawdę mecząca.. Nie jeździłeś nigdy Subaru WRX prawda? Skrzynia jest tak zestopniowana, że prędkość 90km/h, będącą limitem poza terenem zabudowanym najlepiej jechać na 4 biegu (BTW to sposób na najniższe spalanie) a 5 bieg zapinać przy 120-130km/h. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rychurych Opublikowano 3 Lipca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2017 2 minuty temu, Izotom napisał: Barszcz jest zdecydowanie tani i smaczny. Nie zmieniałbym diety jeśli mówimy o aspektach ekonomicznych odżywiania się. Natomiast sushi tanie nie jest ale daje wrażeń... Czasami do orzygania się Święte słowa se nie mozna całe życie zapychać sie barszczem trzeba podnosić standard życia Przed chwilą, chojny napisał: Nie jeździłeś nigdy Subaru WRX prawda? Skrzynia jest tak zestopniowana, że prędkość 90km/h, będącą limitem poza terenem zabudowanym najlepiej jechać na 4 biegu (BTW to sposób na najniższe spalanie) a 5 bieg zapinać przy 120-130km/h. To prawda nie jeździłem nigdy, miałem kiedyś Hondę Crx 250km duchniete 0.7 bara w silnik 1.6 i tam była skrzynka 5 i przy prędkości 120km/h na obrotomierzu było prawie 5000 obrotów... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 3 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2017 4 minuty temu, Rychurych napisał: To prawda nie jeździłem nigdy, miałem kiedyś Hondę Crx 250km duchniete 0.7 bara w silnik 1.6 i tam była skrzynka 5 i przy prędkości 120km/h na obrotomierzu było prawie 5000 obrotów... Czyli słabo się interesowałeś skoro to było Twoją największą przedzakupową obawą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rychurych Opublikowano 3 Lipca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2017 (edytowane) 7 minut temu, chojny napisał: Czyli słabo się interesowałeś skoro to było Twoją największą przedzakupową obawą To rownież prawda, dlatego założyłem temat zeby rozwiać wszystkie watpliwości. Poprostu myślałem ze w sportowych autach ładują jak najkrótsze skrzynie Edytowane 3 Lipca 2017 przez Rychurych Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rosaskc Opublikowano 3 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2017 Bierz STi, najwyżej sprzedasz jak betę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Izotom Opublikowano 3 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2017 Z tego co pamiętam, to WRX'01 na piątym biegu przy 4500 obr miał około 160 km/h. WRX ma zdecydowanie inną skrzynię niż WRX STI. W zasadzie to dwa różne auta: nie różnią się tylko trzema literkami. WRX to normalny samochód z tym, że dość szybki ze stałym napędem na 4 koła. STI to już zabawa w wojnę no i jak to wojna wymaga zbrojeń. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 3 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2017 7 minut temu, Izotom napisał: WRX'01 na piątym biegu przy 4500 obr miał około 160 km/h. 130km/h przy 3000RPM na 5 biegu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sredniaq Opublikowano 3 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2017 9 minut temu, Izotom napisał: STI to już zabawa w wojnę no i jak to wojna wymaga zbrojeń. A wojna to biznes, czyli chajc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rychurych Opublikowano 3 Lipca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2017 (edytowane) Wiec wkoncu jak to wyglada juz w przypadku wrxa bo sti chyba naprawdę mnie przerosnie. W golfie to wyglada tak ze zmiany oleju regularnie to jakies 150zl do tego filterek paliwa i powietrza raz na jakiś czas tez koło 150zl i ze ja uwielbiam grzebać i modzic to czasem jakies fanty kupuje no i raz na rok dwa klocki wymiana i wiadomo zdarzy sie czasem do wymiany jakiś łącznik stabilizatora ,spalony żarnik ksenona to wszystkie koszta a poza tym leje ropę i upalam disla, a czemu z wrxem będzie tak kosmicznie drożej, olej cena ta sama wymiana darmo, części elementów zawieszenia czy silnikatez napewno mozna znaleść tanio... Edytowane 3 Lipca 2017 przez Rychurych Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
555marcin Opublikowano 3 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2017 (edytowane) Usilnie starasz wmówić sobie, że utrzymanie WRX będzie porównywalne kosztowo z golfem. Nie będzie. Jeśli się z tym pogodzisz, dopiero pomyśl o zakupie WRX. Klęknie coś droższego i będzie płacz na forum, i kolejna konkluzja typu "Skoda lepsza..." Edytowane 3 Lipca 2017 przez 555marcin Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qóba Opublikowano 3 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2017 Tutaj masz na moim przykładzie wyliczenia. Update od tamtego wpisu - przejechane niecałe 10 tys. km przez rok i 1 miesiąc, benzyna to 0.62 zł / 1 km, pozostałe koszty to 0.74 zł / 1 km, razem 1.37 zł / 1 km. Największe koszty w grupie "Pozostałe" to w moim przypadku wymiana rozrządu, pompy wody itd. (ok. 1800 zł), dwukrotny zakup ubezpieczenia (2 x po ok. 1300 zł), zakup kompletu opon (ok. 1200 zł), parokrotna wymiana oleju, wymiana akumulatora. Czeka mnie niebawem wymiana hamulców z tyłu, z awarii - przez rok odpukać zero. W przypadku grubszej awarii typu panewka, trzeba mieć świadomość, że nagle trzeba będzie wydać na naprawę 7-10 tys. zł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rychurych Opublikowano 3 Lipca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2017 3 minuty temu, 555marcin napisał: Usilnie starasz wmówić sobie, że utrzymanie WRX będzie porównywalne kosztowo z golfem. Nie będzie. Jeśli się z tym pogodzisz, dopiero pomyśl o zakupie WRX. Klęknie coś droższego i będzie płacz na forum, i kolejna konkluzja typu "Skoda lepsza..." Kurde no jest w tym troche prawdy ale kolego czy naprawdę w tych subarynach siadają tak czesto jakies poważne elementy zeby sie o to bać? Użytkuje 3 rok najbardziej awaryjna i nie udana jednostkę jaka jest 2.0 Tdi i oprócz wymian oleju i zmiany mapy nie robiłem z tym silnikiem nic a upalam diesla ostro nie powiesz mi chyba ze subaru miałoby rozkraczyc sie szybciej... 1 minutę temu, Qóba napisał: Tutaj masz na moim przykładzie wyliczenia. Update od tamtego wpisu - przejechane niecałe 10 tys. km przez rok i 1 miesiąc, benzyna to 0.62 zł / 1 km, pozostałe koszty to 0.74 zł / 1 km, razem 1.37 zł / 1 km. Największe koszty w grupie "Pozostałe" to w moim przypadku wymiana rozrządu, pompy wody itd. (ok. 1800 zł), dwukrotny zakup ubezpieczenia (2 x po ok. 1300 zł), zakup kompletu opon (ok. 1200 zł), parokrotna wymiana oleju, wymiana akumulatora. Czeka mnie niebawem wymiana hamulców z tyłu, z awarii - przez rok odpukać zero. W przypadku grubszej awarii typu panewka, trzeba mieć świadomość, że nagle trzeba będzie wydać na naprawę 7-10 tys. zł. Rozrząd w golfie kosztował mnie 1500 wiec różnica nie wielka , dobre opony do każdego auta kosztują tyle samo Aku tez, czemu miałby panewki sie zepsuć jak sie dba i zmienia olej na czas. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qóba Opublikowano 3 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2017 (edytowane) Ja tylko uświadamiam, że traktując to auto cywilnie (byłem na torze 2 razy przez rok), koszt przejechania kilometra i tak wychodzi tyle co Uberem albo AS-Taxi przy braku jakichkolwiek większych napraw. Edytowane 3 Lipca 2017 przez Qóba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
555marcin Opublikowano 3 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2017 To są samochody kilkunastoletnie ze sportowym zacięciem. Możesz kupić i nie dojechać do domu, możesz też kupić i jeździć grube kilometry bez awarii. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 3 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2017 17 minut temu, Rychurych napisał: Rozrząd w golfie kosztował mnie 1500 wiec różnica nie wielka , dobre opony do każdego auta kosztują tyle samo Aku tez, czemu miałby panewki sie zepsuć jak sie dba i zmienia olej na czas. Kup, kup... Nie wiem tylko czy bardziej będzie żal Ciebie czy auta. Z tego co piszesz to nie wiesz o czym piszesz a zapewnienia typu "przeczytałem już chyba wszystkie tematy tego typu" można między bajki włożyć, bo abo nie przyłożyłeś się albo nie wiesz co czytasz. Takie auta kupować należy świadomie, inaczej to proszenie się o kłopoty. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek1986 Opublikowano 3 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2017 17 minut temu, Rychurych napisał: czemu miałby panewki sie zepsuć jak sie dba i zmienia olej na czas. Bo tak 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się