Forester SG 2.0 NA - dobór opon

[Ermenegildo]

Panowie. Jestem na etapie wyboru letnich bucików dla Forysia. Tabliczka znamionowa ze słupka każe mi kupić rozmiar 205/70/R15 90H. O ile z wyborem opon w tym roz. nie ma tragedii (choć i tak wybór jest nieco ograniczony), jak i większość spełnia indeks nośności (tu rzekomo musi być równy lub wyższy) to już z indeksem prędkości jest kłopot. Należy się sztywno trzymać wytycznych z tabliczki, czyli opon spełniających kryteria producenta auta? Wstępnie wybrałem te opony: http://www.opony.pl/rodzaj-opony/laufenn-g-fit-eq

ale ich indeks prędkości to T, a Kodeks Drogowy mówi, że indeks prędkości opon letnich nie może być niższy niż maksymalna prędkość pojazdu (to samo podkreślają mądre strony w sieci dot. oponiarstwa).

Nie mogę też założyć gum w roz. 195/65/R15? (tu wybór jest znacznie większy).

 

P.S. Z zasady nie lubię udawać mądrzejszego od inżynierów i poprawiać czegokolwiek "po fabryce", stąd moje zapytanie

Edytowane 19 Kwietnia 2017 przez Ermenegildo

[555marcin]

47 minut temu, Ermenegildo napisał:

Nie mogę też założyć gum w roz. 195/65/R15? (tu wybór jest znacznie większy).

 

Możesz, ale licznik będzie przekłamywał o dodatkowe 5% a forek będzie wyglądał przekomicznie

A co do indeksów prędkości, to katalogowo wolnossące SG nie mają prędkości powyżej 190km/h

[Ermenegildo]

Według info z tego kalkulatora: http://podrogach.pl/zamienniki-opon-kalkulator-opon/205-70-r15/

 

rozmiar 195/65/R15 mógłbym założyć na felgę 16nastkę. Dla 15stek podane są zamienniki o innych rozmiarach zachowując przy tym mieszczącą się w normie średnicę koła. Szukam więc 205/70/R15. Dzięki za odp.!

[555marcin]

28 minut temu, Ermenegildo napisał:

rozmiar 195/65/R15 mógłbym założyć na felgę 16nastkę

 

Chyba coś pomieszałeś, R15 to średnica montażowa felgi, więc opony R15 na felgę R16 nie wciśniesz.

[Ermenegildo]

Słuszna uwaga. 195/65 wchodzi w grę w przypadku felgi 16snastki. Ja mam 15nastki i jeśli wierzyć temu kalkulatorowi to rozmiaru 196/65 nie powinienem u siebie zakładać. Dlatego kupię w rozm., który zaleca producent auta.

[ozarek]

2 godziny temu, Ermenegildo napisał:

wybrałem te opony: http://www.opony.pl/rodzaj-opony/laufenn-g-fit-eq

 

z całym szacunkiem kup coś markowego. W tym rozmiarze jest masa opon z indeksem 96H, które za dwa-trzy lata nie będą plastikowe.

[Ermenegildo]

To są opony marki Hankook. Są klasy ekonomicznej, ale czy w dalszym ciągu nie są...."markowe"? Ich indeks dla rozmiaru 205/70/R15 to 96T. Za 2-3 lata to ich miejsce jest w kontenerze ze zużytym ogumieniem, a nie na samochodzie

Edytowane 19 Kwietnia 2017 przez Ermenegildo

[Yanas]

Kupowanie tanich opon - podobnie, jak tanich butów - jest pozorną oszczędnością.

[Ermenegildo]

Ja ufam innowacjom, a nie reklamom, czy testom (często pewnie sponsorowanym, a sponsoring musi się zwrócić). Te Laufeny są rzekomo wyprodukowane w najnowocześniejszej fabryce opon na świecie z innowacyjnym parkiem maszynowym. To nie są "chińczyki". Zanim na nich nie pojeżdżę to nie mogę ich "plusować", czy negować, ale dla mnie osobiście nic nie wskazuje na "nie". Może są równie dobre jak "markowe", ale nie nabijam "extra" producentowi do kasy za brak "markowego" loga? Czas pokaże... Poza tym producent zaryzykowałby "dożywotnią" gwarancję? Cytat z jednego z branżowych portali: "Koreańczycy wykorzystali dane z Europejskiego Centrum Technicznego położonego w Hannowerze, przez co przystosowali opony do rynku europejskiego. Co więcej, opony wytwarzane są na Węgrzech". Jestem na tak, zaryzykuję

Edytowane 19 Kwietnia 2017 przez Ermenegildo

[ozarek]

36 minut temu, Ermenegildo napisał:

To są opony marki Hankook. Są klasy ekonomicznej, ale czy w dalszym ciągu nie są...."markowe"?

nie, to są opony submarki Hankook'a (zakładając, że jest jak piszesz - nie chce mi się kopać) Gdzieś ta oszczędność musiała się pojawić skoro są o blisko połowę tańsze nisz Hankook.

Ja rozumiem ideę submarki i wprowadzania opon w każdym segmencie pod inną nazwą, ale gdzieś jest - dla mnie - granica opłacalności.

Na etykiecie UE indeks dla mokrej drogi to E, to się nie nadaje do bezpiecznej jazdy poprostu i ja bym osobiście tego nie założył i Tobie też odradzam.

 

41 minut temu, Ermenegildo napisał:

Za 2-3 lata to ich miejsce jest w kontenerze ze zużytym ogumieniem, a nie na samochodzie

Nie kolego, dobra opona wytrzymuje spokojnie 4-5 sezonów jazdy jeżeli wcześniej nie zużyje się bieżnik.

20 minut temu, Ermenegildo napisał:

Ja ufam innowacjom, a nie reklamom, czy testom (często pewnie sponsorowanym, a sponsoring musi się zwrócić).

wszystko fajnie tylko etykieta UE nie wymaga sponsoringu, są jasno określone testy i ich wyniki lądują na naklejce. Jak szukasz dobrych opon to nie ma co patrzeć na takie gdzie przyczepność na mokrym jest niżej niż C.

[555marcin]

3 minuty temu, ozarek napisał:

Na etykiecie UE indeks dla mokrej drogi to E

 

Nie chcę wkładać kija w mrowisko, ale z tego co widzę, to mają indeks C.

 

4 minuty temu, ozarek napisał:

Jak szukasz dobrych opon to nie ma co patrzeć na takie gdzie przyczepność na mokrym jest niżej niż C.

 

Czyli jednak Laufenny są wg Twoich kryteriów dobrą oponą?

[pavca]

1 godzinę temu, Ermenegildo napisał:

To są opony marki Hankook. Są klasy ekonomicznej, ale czy w dalszym ciągu nie są...."markowe"?

 

Co niektórzy zafascynowani produktami markowymi, kojarzącymi się dotychczas z europą, japonią ewentualnie US, nie zauważyli że wiele marek koreańskich a nawet chińskich to już produkty "markowe".

Kupując oponki Hankook czy np. Kumho nie dostajemy już badziewia jak kilka lat temu, a zyskujemy dobrą cenę Mam na drugim aucie Kumho, a w firmie na dwóch autach Hankook-i i złego słowa o nich nie powiem

 

[fidel25]

Je miałem hankook kinergyeco założone na nowym aucie, skądinąd koreańskiej marki , i był to dramat. Wywaliłem je po 15 tys. Km pomimo ze miały jeszcze 6 mm bieżnika. Biły, stukały, ząbkowaly się. Na deszczu jak na łyżwach. Ale to oczywiście moja subiektywna opinia.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

[555marcin]

2 minuty temu, fidel25 napisał:

Biły

 

Źle wyważone?

 

3 minuty temu, fidel25 napisał:

stukały

 

Na pewno opony Ci stukały?

 

3 minuty temu, fidel25 napisał:

ząbkowaly się

 

To może być kwestia zawieszenia.

[fidel25]

Auto było nowe. Żadnych luzów w zawieszeniu. Koła były wyważanie wielokrotnie, łącznie z wyważeniem na aucie. Dopiero wywalenie tych opon rozwiązało problem. Może jakaś wadliwa partia. Cholera wie, ale wiem ze nigdy żadnych oponę tej marki już nie kupię.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

[PrezesKrecina]

1 godzinę temu, Ermenegildo napisał:

Ja ufam innowacjom, a nie reklamom, czy testom (często pewnie sponsorowanym, a sponsoring musi się zwrócić). Te Laufeny są rzekomo wyprodukowane w najnowocześniejszej fabryce opon na świecie z innowacyjnym parkiem maszynowym. To nie są "chińczyki". Zanim na nich nie pojeżdżę to nie mogę ich "plusować", czy negować, ale dla mnie osobiście nic nie wskazuje na "nie". Może są równie dobre jak "markowe", ale nie nabijam "extra" producentowi do kasy za brak "markowego" loga? Czas pokaże... Poza tym producent zaryzykowałby "dożywotnią" gwarancję? Cytat z jednego z branżowych portali: "Koreańczycy wykorzystali dane z Europejskiego Centrum Technicznego położonego w Hannowerze, przez co przystosowali opony do rynku europejskiego. Co więcej, opony wytwarzane są na Węgrzech". Jestem na tak, zaryzykuję

 

w żaden sposób nie chcę być nieuprzejmy ale patrząc na twoje wypowiedzi nie bardzo rozumiem po co w ogóle pytasz na forum w temacie opon i ich rozmiaru, wygląda na to, że i tak jak to się mówi "wiesz swoje" i chyba żadne argumenty ciebie nie przekonają

 

 

 

 

 

[Ermenegildo]

hmm..., a to forum nie służy m.in. do wymiany poglądów, myśli, zadawania pytań?

 

Akurat dla rozmiaru tych opon 205/70/R15 na etykiecie UE dla mokrej nawierzchni wklepali "E".

 

Do kolegi "ozarek"...jazda na oponach 4-5 sezonów to już dla mnie opcja dla kamikadze, bo tu nie chodzi o to, ile zostało bieżnika tylko o zużycie materiału, guma parcieje, nie każdy też w okresie zmiany opon poprawnie przechowuje swoje opony z innego sezonu. Dlatego też nie bardzo chcę inwestować w "markowe" skoro za 2 sezony i tak wyrzucę do odpowiedniego kontenera.

[Yanas]

Dziwne masz podejście do tematu opon, naprawdę. Uważasz,że letnie opony DOBREJ MARKI po 3 pełnych sezonach (kwiecień-październik), normalnym użytkowaniu na asfalcie przy przebiegu, powiedzmy, 10tyś km na sezon, nadają się do śmieci, bo im guma parcieje?:) No cóż..

 

[arkaic]

5 minut temu, Ermenegildo napisał:

...jazda na oponach 4-5 sezonów to już dla mnie opcja dla kamikadze, bo tu nie chodzi o to, ile zostało bieżnika tylko o zużycie materiału, guma parcieje, nie każdy też w okresie zmiany opon poprawnie przechowuje swoje opony z innego sezonu. Dlatego też nie bardzo chcę inwestować w "markowe" skoro za 2 sezony i tak wyrzucę do odpowiedniego kontenera.

Moje geolandery mają już 6 lat, bieżnik na poziomie 4mm (założone chyba w 2012 jeszcze przez poprzedniego właściciela) i jest to ich ostatni sezon, bynajmniej nie czuje się jak kamikadze. Kwestia przechowywania i eksploatacji. Tutaj wychodzi cena, jakość do wytrwałości. A co do opon to R15 i 70. 

[Ermenegildo]

30 minut temu, Yanas napisał:

Dziwne masz podejście do tematu opon, naprawdę. Uważasz,że letnie opony DOBREJ MARKI po 3 pełnych sezonach (kwiecień-październik), normalnym użytkowaniu na asfalcie przy przebiegu, powiedzmy, 10tyś km na sezon, nadają się do śmieci, bo im guma parcieje?:) No cóż..

 

Dokładnie tak uważam To jak z samochodami, mieszkańcy zachodu samochód z przebiegiem 150-200tys. km uważają za wyeksploatowany do granic możliwości, takie auto przekracza granicę z Polską i robi kolejne 200tys. Przy czym mówią o nas..."Wy Polacy macie dziwne podejście do samochodów, naprawdę"

[Yanas]

Tak to jest kiedy myślenie stereotypami rozmija się z rzeczywistością. Wolna wola,ale rozumiejąc Twoim tokiem auto które posiadasz powinno być dawno zezłomowane, bo do niczego się już nie nadaje.Jest za stare i ma za duży przebieg,żeby nim bezpiecznie jeździć!

[Ermenegildo]

Do starych samochodów mam ograniczone zaufanie mimo, że o auto dbam i najczęściej bez zbędnej zwłoki wymieniam, co potrzeba. Obserwując, co dzieje się z motoryzacją to i tak swojemu forkowi ufam bardziej niż wszystkiemu nowemu, co wyjeżdża z fabryk, dlatego trzymam dziada i dbam o niego

W zeszłym roku pracowałem sezonowo w De przy pracach rolnych, gdzie "Helmut" motyki, jakieś grabie i inne ufajdane bardzo drobne narzędzia dowoził ludziom mercem C z roku 2011 rzucone na tapicerkę bez żadnych pokrowców. Jako że facet lubił pogadać to zapytałem z najczystszej ciekawości, czy nie szkoda auta? Odpowiedział, że nie, bo motor ma przelatane przeszło 160tys. km i to auto nie może już pełnić innej funkcji. Dożycie takich czasów w PL dla mojego rocznika pozostanie w sferze marzeń

Edytowane 19 Kwietnia 2017 przez Ermenegildo

[coocer]

Dokładnie tak uważam To jak z samochodami, mieszkańcy zachodu samochód z przebiegiem 150-200tys. km uważają za wyeksploatowany do granic możliwości, takie auto przekracza granicę z Polską i robi kolejne 200tys. Przy czym mówią o nas..."Wy Polacy macie dziwne podejście do samochodów, naprawdę"

Inaczej. Auta w de robia 300 tys. Potem 2 wlasciciel robi 150 tys. A u nas laduja z przebiegiem 150 tys .......

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Według info z tego kalkulatora: http://podrogach.pl/zamienniki-opon-kalkulator-opon/205-70-r15/
 
rozmiar 195/65/R15 mógłbym założyć na felgę 16nastkę. Dla 15stek podane są zamienniki o innych rozmiarach zachowując przy tym mieszczącą się w normie średnicę koła. Szukam więc 205/70/R15. Dzięki za odp.!

Poszukaj czegos sprawdzonego. Szkoda zaoszczedzic 200 - 400 zl i żałować przez 4 lata.
A moze ktos na forum ma dobre markowe opony. Ja tak kupilem roczne zimowki za 600 czy 700 pln. To tez bardzo dobra opcja.

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

[Ermenegildo]

Dzięki wszystkim za wypowiedzi i podjęcie próby "odwleczenia" mnie od nowego/nieznanego Gdyby ludzie korzystali tylko ze sprawdzonych rozwiązań świat już dawno temu zatrzymałby się w miejscu. Kupię, założę, pojeżdżę, podzielę się opinią. Przekonała mnie dożywotnia gwarancja (do stanu bieżnika 1,6mm), gdzie typowe chinole tego nie oferują.

[ozarek]

6 godzin temu, 555marcin napisał:

Nie chcę wkładać kija w mrowisko, ale z tego co widzę, to mają indeks C.

dla 195/65R15 tak, ale przełącz na rozmiar 205/70R15 i zobaczysz E http://www.opony.pl/nazwa-opony/laufenn-g-fit-eq-205-70-r15-96-t#137263461

 

6 godzin temu, 555marcin napisał:

Czyli jednak Laufenny są wg Twoich kryteriów dobrą oponą?

jakby miały C - patrz wyżej - to nie wyleciałyby na 'dzień dobry', ale i tak bym tego nie kupił. Za mała próba, za mało ocen, za mało o nich wiem. Opony to jest bezpieczeństwo i nie lubię na sobie robić testów.

 

6 godzin temu, pavca napisał:

Co niektórzy zafascynowani produktami markowymi, kojarzącymi się dotychczas z europą, japonią ewentualnie US, nie zauważyli że wiele marek koreańskich a nawet chińskich to już produkty "markowe".

to nie jest kwestia fascynacji tylko jakiejś powtarzalności i kontroli jakości. Sam nie lubię przepłacać i staram się szukać alternatyw ale z zachowaniem pewnej granicy rozsądku.

5 godzin temu, Ermenegildo napisał:

jazda na oponach 4-5 sezonów to już dla mnie opcja dla kamikadze, bo tu nie chodzi o to, ile zostało bieżnika tylko o zużycie materiału, guma parcieje, nie każdy też w okresie zmiany opon poprawnie przechowuje swoje opony z innego sezonu. Dlatego też nie bardzo chcę inwestować w "markowe" skoro za 2 sezony i tak wyrzucę do odpowiedniego kontenera.

Ja mam zgoła inne doświadczenia, tanie/niemarkowe opony po 3latach robią się śliskie i faktycznie jeździć się na tym nie da.

Na Yokohamach czy Pirelli spokojnie latałem 4-5lat i efektu nie było, tak samo jak nie było mikropęknięć w rowkach bieżnika ect. Stąd wynika moje podejście, czysta empiryka.

 

3 godziny temu, Ermenegildo napisał:

Kupię, założę, pojeżdżę, podzielę się opinią. Przekonała mnie dożywotnia gwarancja (do stanu bieżnika 1,6mm), gdzie typowe chinole tego nie oferują.

chętnie przeczytam jakie będziesz miał o nich zdanie za rok, ale dobra rada przeczytaj warunki tej gwarancji, bo to fajnie wygląda w skrócie i w haśle, ale zapisane w regulaminie już może nic nie znaczyć.