Liberator jak ta lala

[Dymian]

pocieszny wóz- zazdroszczę

[trzymek]

W porządnym aucie musi być porządny sprzęt . Jest cool 

[BartZ]

Dnia 6.07.2017 o 12:26, trzymek napisał:

To kwestia wyobraźni ile osób pomieści . W dowodzie 6 osób. Może też być na 4 (2 osoby siedzą z przodu + 2 osoby śpią (leżą, robią cokolwiek innego ) z tyłu.

Możliwości aranżacji jest wiele 

I u Ciebie jest dokładnie tak samo?

[trzymek]

Tak samo. Tylko tapicerka ładniejsza 

[BartZ]

Zajebiście

[hugo]

W "jedynkach" też tak jest? 

[trzymek]

 Z tego co wiem nie wszystkie mają obracane przednie fotele (dwójki też nie wszystkie mają), ale funkckjonalność środkowego i ostatniego rzędu taka sama.

 

Edytowane 13 Lipca 2017 przez trzymek

[BartZ]

Tak z ciekawości - jak z dostępnością części do niego?

[trzymek]

Łatwo nie jest. Elementy nadwozia tylko z używek, trochę nowych części "po pieniądzach" dostępnych w czasie kilku dni, reszta na zamówienie 5-6 tygodni za "Subarowe nic".  Ale dajemy radę.

[piotruś]

2 godziny temu, trzymek napisał:

Łatwo nie jest. Elementy nadwozia tylko z używek, trochę nowych części "po pieniądzach" dostępnych w czasie kilku dni, reszta na zamówienie 5-6 tygodni za "Subarowe nic".  Ale dajemy radę.

 

Gratuluję! Piękny jest!

[BartZ]

5 godzin temu, trzymek napisał:

Łatwo nie jest.

No właśnie tak słyszałem.

Gratulacje uporu i fajnego wozu

[trzymek]

Żeby jeździć Subaru trzeba mieć jaja (Panie też je czasami mają), ale żeby jeździć takim Subaru to... jak balony 

 

I to daje moc!

Wymiary zewnętrzne Liberatora to długość 3,52 m i szerokość 1,41 m. Jakie rozmiary mają Wasze fury? Są większe ale...jakie by nie były, funkcjonalnością odpadają na wstępie, niestety. Swoją śmiałą tezę udowadniam paroma obrazkami . Jakieś pytania?

Edytowane 14 Lipca 2017 przez trzymek

[BartZ]

Czad!

 

A mógłbyś spróbować opisać wrażenia z jazdy tą salonką?

[elmo]

Chciałbym zobaczyć jak to pudełko lata bokiem po śniegu

[Slawskip]

57 minut temu, elmo napisał:

Chciałbym zobaczyć jak to pudełko lata bokiem po śniegu

rewelacji nie ma:

 

 

 

[trzymek]

Nie jest to Impreza, Legacy czy inny Forester .  Nie służy do latania po śniegu.

[elmo]

Jest moc  Osobiście montowałbym boczne kółka, jak w rowerkach dla dzieci 

[trzymek]

Niektóre dzieciaki są zdolne. Od razu umieją jeździć bez bocznych kółek . Z autami, czy raczej ich kierownikami, tak samo jest 

12 godzin temu, BartZ napisał:

Czad!

 

A mógłbyś spróbować opisać wrażenia z jazdy tą salonką?

przemekka jechał z przodu, a jego żona w czasie jazdy siedziała w różnych miejscach tzn. w środku i całkiem z tyłu. Zapytaj 

[BartZ]

Pytam Ciebie jako kierowcę

[trzymek]

No cóż… Siedzi się wysoko (pomimo marnej wielkości auta) jak w typowym autobusie – „na kole”. W związku z tym prowadzenie jest odmienne niż w typowym aucie, gdzie koła przednie są przed kierowcą, a przed szybą przednią jest maska. Tu jak widać, a raczej nie widać J, maski nie ma, co niewątpliwie ułatwia tzw. dojeżdżanie przodem na styk, ale też powoduje niezdrowe emocje pasażera na przednim siedzeniu (ja już się przyzwyczaiłem), któremu „czegoś z przodu” brakuje. Auto jest wdzięczne w manewrowaniu, chociaż nie ma wspomagania kierownicy. Cóż, ja uczyłem się dawno temu jeździć na aucie bez wspomagania i jeśli pamiętać, że kręcimy kierownicą tylko wtedy, gdy auto jest w, choćby minimalnym, ruchu to jest OK. Cofanie raczej proste, gdyż musimy pamiętać tylko o zderzaku, który odstaje od linii auta. Mimo marnej, jak na dzisiejsze czasy, mocy – 54 KM autko daje radę i na trasie spokojnie można 5 włożyć i jechać sobie spokojnie te 100-110. Później jest głośno. No, cóż– aerodynamika. Jedyną rzeczą, do której, oprócz wolniejszego pokonywania zakrętów jest konieczność wolniejszego pokonywania „śpiących policjantów”. Auto jest krótkie i niestety te przeszkody powodują podskakiwanie. Ogółem komfortem np. do Forestera SG w automacie (którym na co dzień jeżdżę a nie jest on wzorcem luksusu, przecież) nie umywa się, ale… wszyscy wiedzą, że nie o  to chodzi.

[trzymek]

Liberator zaczyna gwiazdorzyć  od 2.00 min.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

DLA  tych co myślą, że to nie jedzie . Jedzie, jedzie...wyprzedzać nawet potrafi 

 

 

 

 

Edytowane 23 Lipca 2017 przez trzymek

[trzymek]

Trochę się pochwalę. Liberator nie tylko (zajebiście, śmiesznie, niecodziennie, bajerancko * - niepotrzebne skreślić) wygląda. On też jeździ . Wiem, że dystans ponad 1700 km to nie jest jakiś wyczyn, ale... w przypadku Liberka chyba jest. Służył wiernie. Nie zawiódł. Jechał, służył jako pokój hotelowy, kawiarnia albo i living room. To dobre auto jest . A ile śmiechu po drodze i zdziwionych min to moje

20170810_105525.mp4

[DETT]

Widziałem Cię jak przejeżdżałeś przez moje miasto. Nawet se kiwki wymieniliśmy. Rzeczywiście, czad-fura. A dziś widziałem takiego, ino srebrnego z żółtymi i niebieskimi pasami na bokach. Jechałem jako pasażer i mało z przez okno nie wypadłem. 

[trzymek]

Tak, pamiętam. To było zaraz po tej ogromnej wichurze. Ja wtedy pędziłem właśnie na Kaszuby. Liberator był trochę wystraszony 

[qra_633]

To auto jest jak TARDIS, większe w środku niż na zewnątrz