Imie dla GTka?

[adamusmax]

az, facet mowisz?

a ja sie bardzo czesto spotykam z okresleniem, ze impreza (impreca ) to 'she'....

 

oczywiscie, ze "she" tyle ze Kasia nie moze ujezdzac "she" "her" czy jak zwal tak zwal, wiec GieTek rpzeszedl szybka zmaine plci

[Azrael]

az, facet mowisz?

a ja sie bardzo czesto spotykam z okresleniem, ze impreza (impreca ) to 'she'....

 

 

W jezyku angielskim samochody, podobnie jak statki i inne rzeczy do których mężczyźni podchodzą emocjonalnie są tradycyjnie w jezyku potocznym rodzaju żeńskiego. Niemniej ten konkretny GT jest facetem bo tak zdecydowała właścicielka.

[Azrael]

oczywiscie, ze "she" tyle ze Kasia nie moze ujezdzac "she" "her" czy jak zwal tak zwal, wiec GieTek rpzeszedl szybka zmaine plci

 

 

Jak to nie może? ;P

[adamusmax]

oczywiscie, ze "she" tyle ze Kasia nie moze ujezdzac "she" "her" czy jak zwal tak zwal, wiec GieTek rpzeszedl szybka zmaine plci

 

 

Jak to nie może? ;P

 

w sumie racja to nawet ciekawsze bedzie

[Blue76]

Jesli tylko Blue nie uzna, ze naruszam jego prawa autorskie :wink:

 

Jeśli mnie przewieziesz to nie ma problemu

[WiS]

oczywiscie, ze "she" tyle ze Kasia nie moze ujezdzac "she" "her" czy jak zwal tak zwal, wiec GieTek rpzeszedl szybka zmaine plci

 

 

Jak to nie może? ;P

 

w sumie racja to nawet ciekawsze bedzie

 

...i potem obie, tzn. Kasia i jej Gie-Teczka, będą mogły wspólnie adoptować jakieś dzidzi - w stosownym wątku, rzecz jasna

[vert]

no to moze:

 

romek albo darek

[remek]

albo kubus rozpruwacz albo puchatek w zaleznosci od humorku

 

no i aniol wMorderca taka ma xywe u zywych

 

[Przemeq]

Samochody i inne maszyny są po angielsku "she" (mimo tego, że w angielskim nie ma rodzajów), bo angielski czerpał z francuskiego. A po francusku jest la voiture.

 

Już w XV wieku się taka forma zakorzeniła :wink: .

[beben]

moje towarzystwo ochrzciło wrxa "płetwal" (płetfal?), w każdym bądź razie od wielkiej tylnej płetwy i sie przyjęło :wink: . Samo przyjdzie

[Sykstus]

moje towarzystwo ochrzciło wrxa "płetwal" (płetfal?)

 

Płetw(f)al blekitny do tego

[Zbigniew B.]

Może Pikuś, Ma 4x4 tak samo jak pies

[kanap4]

Samochody i inne maszyny są po angielsku "she" (mimo tego, że w angielskim nie ma rodzajów), bo angielski czerpał z francuskiego. A po francusku jest la voiture.

 

Już w XV wieku się taka forma zakorzeniła :wink: .

 

Mi sie wydaje, ze jednak powinno byc un voiture, a nie une voiture, czy wychodzi na to, ze rodzaj meski, ale jest pozno, a ja jestem zmeczony, takze moge sie mylic :wink: :smile: .

[gruby]

kimagamaga

 

 

 

kimagamaga buluu gari

[Witek]

Niemniej ten konkretny GT jest facetem bo tak zdecydowała właścicielka.

 

Więc to jest uzależnione od widzimisie kobiet? Jak w Seksmisji?

[Azrael]

Witek, najwyraźniej.

[Witek]

Co do tematu to auto jest Imprezą (ona), a GT to tylko epitet (Impreza GT) jak np. "Kobieto! puchu marny!" . Jest ten puch, a nie ta pucha, a mimo wszystko kobieta jest ona, a nie on.

 

 

Racja, że nazwa przyjdzie z czasem. Taka "na siłę" nie będzie trafna. Musicie się lepiej poznać :wink:

[vert]

Samochody i inne maszyny są po angielsku "she" (mimo tego, że w angielskim nie ma rodzajów), bo angielski czerpał z francuskiego. A po francusku jest la voiture.

 

Już w XV wieku się taka forma zakorzeniła :wink: .

 

Mi sie wydaje, ze jednak powinno byc un voiture, a nie une voiture, czy wychodzi na to, ze rodzaj meski, ale jest pozno, a ja jestem zmeczony, takze moge sie mylic :wink: :smile: .

 

la voiture tak to przynajmniej pisza we francji :wink:

[Przemeq]

A my się na tzw. francji znamy Verciu, no nie?

[vert]

A my się na tzw. francji znamy Verciu, no nie?

oł je

 

ps gdzie sie bawisz kochanie :?:

[Patryk55XL]

tak jak w reklamie Orlena: Kasia i jej Lanselot

[Przemeq]

ps gdzie sie bawisz kochanie :?:

 

Wszystkie pikantne szczegóły są w wątku o śledziku .

 

A Tobie jak minął Sylwester (którego nie lubisz)?

[Premo]

Jak powiesz szybko BLUGIETEK to to brzmi jak nazwa jakiegoś kiwtka (takie skojarzenie dla kobiety) a wiec:

- widziałeś kluczyki od blugitka albo

- są kochanie w blugietku

 

tak czy inaczej myślę że nazwa przychodzi sama z czasem zaczynasz mówić o niej tak czy inaczej. Moja żona wymyśliła sobie o naszej blublu i już zostało.

Ja mam trzy miłości w życiu: żonę, impreze, i epifonke les paul customke a i tak na wszystkie mówie niunia i jest git :-)

[Patryk55XL]

nie-ASO, Twój się tak przeobrażał jak na obrazku ? Ja ostatnio też miałem zderzak w klejeniu, więc uszy do góry

[Premo]

chciałbym zeby to był mój nawet ten rozbity bo to 22B !!!