bjks88 Opublikowano 3 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2016 Cześć, wybieram się niedługo oglądać Legacy III 2.5 AT. Ogólnie na zdjęciach wszystko spoko, ale martwi mnie jedna rzecz. Silnik jest trochę pokryty jakby takim białym nalotem (szybko odparowała woda - ciecz chłodząca?), też płaskowniki które trzymają chłodnicę są lekko przyrdzewiałe. Niby auto ma wlot powietrza na masce, któryś tam właściciel zamontował maskę z Legacy Turbo chyba, nie pamiętam. To mogło by trochę tłumaczyć nalot, podczas jazdy z deszczu dostało się trochę wody którą miałby zatrzymać intercooler ale go nie ma. No i tutaj moje pytanie: jak można sprawdzić domniemane przegrzanie silnika i UPG? Standardowy myk z twardością węży znam, ostatnio też znalazłem, że przegrzanie może wyjść na toksyczności spalin. Macie jeszcze jakieś wskazówki? Zdjęcie silnika w załączniku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szczur75 Opublikowano 3 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2016 jak można sprawdzić domniemane przegrzanie silnika i UPG? Prawidłowo wykonanym testem CO2. martwi mnie jedna rzecz. Silnik jest trochę pokryty jakby takim białym nalotem Dla estetów myje sie komorę silnika przed sprzedażą... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bjks88 Opublikowano 3 Września 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Września 2016 Prawidłowo wykonanym testem CO2. SKP przeprowadza takie operacje? Dla estetów myje sie komorę silnika przed sprzedażą... oj niekoniecznie w tym przypadku w moim obecnym 20 letnim aucie, silnik nie był myty chyba od nowości. Nie ma nigdzie rdzy, tylko ciemny brązowy nalot, jakby z kurzu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szczur75 Opublikowano 3 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2016 SKP przeprowadza takie operacje? SKP wykonuje przeglądy rejestracyjne. Test CO2 nie jest jego częścią. To jest test na obecność dwutlenku węgla w układzie chłodzenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quasi Opublikowano 3 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2016 Z tego co ja się orientuję, to taki objaw jest na silniku i innych elementach w przypadku gdy auto długo stało pod chmurką nie używane, nie odpalane kawał czasu. Ale czy to w tym przypadku była by prawidłowa diagnoza to nie wiem. Może sprawdź tarcze hamulcowe czy są pordzewiałe to by wtedy potwierdziło moją diagnozę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
svavo Opublikowano 3 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2016 U mnie tarcze są pordzewiałe już po 1 dniu przy odpowiednich warunkach atmosferycznych - podobno niektóre tarcze (wysoka zawartość... czegoś tam ) tak mają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
recki Opublikowano 3 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2016 Podkorodowane uchwyty chłodnicy i do tego zamek klapy to norma. Aha i metalowa część osłony paska- jedno popołudnie, jedna pucha szpraja i parę puch chmielowego załatwia sprawę. Nie dyskwalifikuj auta z powodu takich pierdół- są istotne kwestie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bjks88 Opublikowano 3 Września 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Września 2016 Dzięki. Właśnie w innych egzemplarzach nie widziałem aż takiej korozji na tych elementach i to trochę mnie nurtowało. Recki jakieś rady jeszcze? Co do testu szczelności - w każdym sklepie winiarskim/leroy merlin można dostać plastikową rurkę fermantacyjną, koszt <2zł, do tego korki gumowe. Za 15zł jeszcze trzeba kupić płyn reakcyjny CO2 i zestaw gotowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
recki Opublikowano 3 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2016 Dzięki. Właśnie w innych egzemplarzach nie widziałem aż takiej korozji na tych elementach i to trochę mnie nurtowało. Recki jakieś rady jeszcze? Co do testu szczelności - w każdym sklepie winiarskim/leroy merlin można dostać plastikową rurkę fermantacyjną, koszt <2zł, do tego korki gumowe. Za 15zł jeszcze trzeba kupić płyn reakcyjny CO2 i zestaw gotowy. Wiskoza, wycieki płynów, korozja elementów krytycznych (zawias, podluznice, tylne nadkola i bagaj) a poza tym- "będzie Pan zawodolony!". Po ślunsku "w ciul zajebista fura je!". Możesz podjechać do jakiegoś magika od subaru coby rzucił okiem ale jak nie handlarz to tylko uczciwy człowiek (do handlarzy aut mam poważną awersje-2 lata, 2 auta i nie spotkałem uczciwego a jednemu obilem rylo- należało się zlodziejowi) to tylko pod kompa podłączyć i voila'. Jak znajdziesz coś w Kr i okolicach to mogę ci okiem rzucić (na tel nie widzę skąd jesteś). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bjks88 Opublikowano 3 Września 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Września 2016 Akurat jestem z Krakowa a auto z okolic Olkusza. Resztę wszystko rozumiem, ale jak sprawdzić wiskoze? Dogadam się z facetem, bo ciężko go złapać i dam znać co i jak. Prywatny sprzedawca, o handlarzach mam podobne zdanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
palmall Opublikowano 3 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2016 Resztę wszystko rozumiem, ale jak sprawdzić wiskoze? Bierzesz furę, znajdujesz płaski jak patelnię plac i zaczynasz kręcić kółka na pełnym skręcie. Spokojnie, bez palenia gumy, z dziesięć kółeczek w lewo, puszczasz gaz i obserwujesz jak się auto zachowuje. Powinno się zatrzymać łagodnie i zrobić lekką kołyskę. Później to samo w prawo. Ja jak kupowałem, pojechałem do ASO krakowskiego gdzie pan wstawił auto na podnośnik i ruszył kołami - jak zobaczył że jedno się nie obraca to stwierdził że wisko padnięte jest i natychmiastowa wymiana bo jak wyjadę tak od nich to wrócę na lawecie, nawet kosztorys dostałem. Zasięgnąłem opinii dwóch krakowskich magików - jeden zrobił ze mną ten test właśnie, drugi stwierdził że dlatego z ASO odszedł Zakwalifikowane do wymiany wisko zrobiło do tej pory 50 tyś km i działa dalej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bjks88 Opublikowano 3 Września 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Września 2016 Dzieks. A to odpuszczenie gazu dalej na skręconych kołach czy już na wprost? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nysiopysio84 Opublikowano 3 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2016 (edytowane) U mnie rada z wisko była podobna z tą różnicą, że mechanior kazał mi ruszyć autem na pełnym skręcie nie używając gazu, po prostu delikatne puszczenie sprzęgła, pełny skręt - jeżeli auto płynnie rusza, nie szarpie i po prostu jedzie to wisko zdrowe. Edytowane 3 Września 2016 przez nysiopysio84 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
recki Opublikowano 3 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2016 Akurat jestem z Krakowa a auto z okolic Olkusza. Resztę wszystko rozumiem, ale jak sprawdzić wiskoze? Dogadam się z facetem, bo ciężko go złapać i dam znać co i jak. Prywatny sprzedawca, o handlarzach mam podobne zdanie Pokrecic po jakimś placyku z dobrą przyczepnoscia- kostka i słuchasz czy nie stuka- puka w zawieszeniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pajac_am Opublikowano 3 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Września 2016 Ja tester co2 pozyczalem od znajomego, ktory ma warsztat i wiem, ze wypozyczaja za drobna oplata, wiec podjec do jakiegos serwisu i podpytaj. A twarde weze nie sa jednoznaczna oznaka puszczajacej upg. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pszumiec Opublikowano 6 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2016 Resztę wszystko rozumiem, ale jak sprawdzić wiskoze? Bierzesz furę, znajdujesz płaski jak patelnię plac i zaczynasz kręcić kółka na pełnym skręcie. Spokojnie, bez palenia gumy, z dziesięć kółeczek w lewo, puszczasz gaz i obserwujesz jak się auto zachowuje. Powinno się zatrzymać łagodnie i zrobić lekką kołyskę. Później to samo w prawo. Ja jak kupowałem, pojechałem do ASO krakowskiego gdzie pan wstawił auto na podnośnik i ruszył kołami - jak zobaczył że jedno się nie obraca to stwierdził że wisko padnięte jest i natychmiastowa wymiana bo jak wyjadę tak od nich to wrócę na lawecie, nawet kosztorys dostałem. Zasięgnąłem opinii dwóch krakowskich magików - jeden zrobił ze mną ten test właśnie, drugi stwierdził że dlatego z ASO odszedł Zakwalifikowane do wymiany wisko zrobiło do tej pory 50 tyś km i działa dalej. Manewry na placu należy wykonać po rozgrzaniu napędów (oleju w skrzyni biegów). Szarpanie, przeskakiwanie kół może świadczyć o uszkodzonej wiskozie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malymala Opublikowano 6 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 6 Września 2016 Auto się ładnie prezentuje, jednak fotel kierowcy wytarty bardziej, niż u mnie przy przebiegu 345kkm , ale przebieg to najmniejszy problem, bo jeżeli silnik i skrzynia to największe atuty tego auta (jeżeli ktoś o nie dbał) i szybciej auto zje korozja, niż cokolwiek padnie. Dodatkowo dodam, że moim w DE też jeździła kobieta, i mam dziurę w wykładzinie pod pedałem gazu od szpilek . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzioba Opublikowano 7 Września 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Września 2016 do wyczucia wisko na placu trzeba troszke doswiadczenia i wyczucia. mozesz podniesc auto z jednej strony dwa kola (niewiele zabawy. Jesli zakrecisz jednym to drugie powinno sie obracac. Nastepnie zciagniej reczny i sprobuj zakrecic przednim. powinno stawiac znaczny opor ale powoli dac sie przekrecic. opor jest wskaznikiem przenoszenia momentu ( powiekszony 4krotnie przez zablokowanie pozostalych kol ) krecenie powoli daj maly opor ale jak chczesz sybciej to rekami nie dasz rady. Mozesz to zrobic na podnosniku krecac dwoma przednimi w jedna strone. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się