Gal Opublikowano 25 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2006 Na chłopski rozum gdyby tak było, to przyspieszając w zakręcie doświadczałbyś ciekawego znawiska nagłej utraty momentu obrotowego na jedym z napędzanych kół. Dzwon murowany. No i tak w wiskozie w pewnym stopniu jest - tarcie wzrasta, by potem gwałtownie maleć. Nie jest to 1-0, ale nie jest całkowicie płynne/proporcjonalne. Dlatego hamowanie koła hamulcami/płytkami na drodze elektronicznej (lub użycie czysto mechanicznego, proporcjonalnego systemu typu Torsen) jest bardziej "regulowalne" i w związku z tym bywa lepsze. [EDIT] A tak naprawdę, to najlepiej zajrzeć pod samochód - u mnie (OBK H6 MY'05) wiskozy nie ma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 25 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2006 Tył jest normalnie spięty - na czuja to płytkowo. Jedyne Subaru któe miały szpery płytkowe z tyłu to bardzo stare STi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pedro Opublikowano 25 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2006 Pisałem, że na czuja Co nie zmienia faktu, że GAL cały czas błędnie łączy VDC i VTD z tylnim dyfrem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pt@h Opublikowano 25 Grudnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2006 tak czy inaczej, zanim człowiek kupi subaru to se myśli, że rozkład przód tył jest 50-50 i jest "Limitowana" tylna szpera. A tu kurde nic!! tylko jakieś elektroniczne wynalazki :-( :neutral: :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pedro Opublikowano 25 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2006 No jak nic jak jest A i rozkład 50:50 jest - tylko w manualu (wiskoza zamiast VTD). Tył jeżeli już jest spięty, to mechanicznie - żadnej elektroniki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 25 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2006 Jeżeli jest spiety to wiskoza i to malutka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pt@h Opublikowano 25 Grudnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2006 a jezeli AT to ani 50-50 ani wiskozy na tylnym moście......... :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
akarso Opublikowano 26 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2006 Tył jest normalnie spięty - na czuja to płytkowo. Jedyne Subaru któe miały szpery płytkowe z tyłu to bardzo stare STi. A ja, a ja? Niedawno sprawdzałem na podnośniku i oba tylne kółka się kręcą w jedną stronę :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 26 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2006 Czy ktoś wie jakie rozwiązanie jest w Spec. B MT MY04-06 ? Podobnie jak w "normalnym" H6 ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owoc666 Opublikowano 26 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2006 Podejrzewam, że jest normalna szpera - taka jak w WRXie, czy Foresterze XT. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Bajorek Opublikowano 26 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2006 Podejrzewam, że jest normalna szpera - taka jak w WRXie, czy Foresterze XT. Zgadzam sie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gal Opublikowano 26 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2006 Co nie zmienia faktu, że GAL cały czas błędnie łączy VDC i VTD z tylnim dyfrem. Faktem jest, że Gal nigdzie nie wiązał VTD i VDC z "tylnym dyfrem", a jedynie napisał: "Ano. Chodzi o tył. VTD i VDC to jest zastępstwo dla wiskozy w tylnej osi (pewnie i lepsze w niektórych przypadkach), ale obawiam się, że przy bardzo niskich prędkościach niekorzystne." I teraz, skoro muszę, to tłumaczę: Wiskoza w tylnym moście przekazuje część momentu obrotowego na koło wolniej się kręcące. To samo robi VDC poprzez przyhamowanie koła szybciej się obracającego. Czy i na ile to działa w terenie, przy niskich prędkościach - nie wiem, ale, jak napisałem, obawiam się, że słabo. :cool: {EDIT} A żeby było jeszcze zabawniej, to właśnie znalazłem specyfikację OBK (co prawda MY'07), według której każdy OBK ma szperę w tylnym moście... :???: http://www.subaru.de/outback-spec.pdf Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 26 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2006 Ale jak już pisano wcześniej, sama szpera nie jest warunkiem wystarczającym do wygrzebania się z trudniejszego terenu. Po prostu ta co jest w OBK jest za słaba by przy takiej górce dać wystarczający moment na drugie koło i prawdopodobnie cała jej praca zamienia się tylko w ciepło. Oczywiście można dać szperę mocniejszą, ale pytanie czy nie zaszkodzi to trakcji auta w zwykłych warunkach drogowych (no chyba, że jakaś elektronicznie sterowana by była, będzie jednak dosyć kosztowna). Nie róbmy z Subaru aut terenowych tylko dlatego, że mają napęd na 4 koła Owszem, dają sobie radę co pokazują co roku plejady, ale od kierownika i techniki jazdy też sporo zależy. pt@h, tak swoją drogą, jaka była technika pokonywania tego wzniesienia? Gaz do dechy i idzie, czy też miałeś chwilę zwątpienia i odpuściłeś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pt@h Opublikowano 26 Grudnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2006 wzgórze było piaszczyste, dość rozjechane przez wcześniejszych wielbicieli offroad, gdzieniegdzie kępy trawy. Byłem z kumplem, co zawodniczo startuje w przeprawach offroad. Najpierw próbowaliśmy powoli jak żółw ociężale aż ałtbek stanął i mielił kołami kwicząc żałośnie, potem próbowałem się napędzić od dołu wzgórza i raczej nie odpuszczałem, aż tracił moment, impet i stawał znów mieląc.... podejrzewałem że stanie i będzie mielił, ale miałem nadzieję, że tył będzie choć trochę mielił oboma kołami. No i się ciut zawiodłem... pozdrawiam znad morza, B. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bergen Opublikowano 26 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2006 a jezeli AT to ani 50-50 ani wiskozy na tylnym moście......... :roll: No nie wiem jak w twoim AT, ale w moim automacie rozkład 50/50 jest jak wciśnie się "manual" i wrzuci "1". Ptahu, próbowałeś podjechać pod startowisko w Mrzezinie ? Ja próbowałem. HyHyHy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 26 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2006 pt@h, na tych fotkach nie widzę, ale widziałem kilka OBK startujących na trasie terenowej, trasa wyglądała jak w poniższej galerii http://zlot.subaru.pl/index.php?action=galeria Może to nie ekstremum, ale dają radę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 26 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2006 A ja, a ja? Niedawno sprawdzałem na podnośniku i oba tylne kółka się kręcą w jedną stronę Tak, ale to wiskoza nie płytki, podobnie jak GT, WRX.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 30 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2006 OBK 2.5MT MY06 oba koła kręcą się w jedną stronę. :grin: Sprawdzone na podnośniku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ryzy Opublikowano 3 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2007 Tył jest normalnie spięty - na czuja to płytkowo. Jedyne Subaru któe miały szpery płytkowe z tyłu to bardzo stare STi. Nie tylko stare STi. Kiedys byl taki samochod, co sie nazywal Leone Turbo. I on mial taka szpere plytkowa z tylu. I zeby bylo smieszniej, identyczna szpera plytkowa jest w Mitsu Evo 6 i nawet w Evo 8 w amerykanskiej wersji. Udalo mi sie nawet zaimportowac takowa do mojego Legacy A jesli chodzi o OBK MY2005 powinien miec wiskoze z tylu. Samochod jest swiezy, wiec powinna byc widoczna naklejka na tylnym dyfrze z wielkimi literami LSD. Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 3 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2007 ryzy, i ajk sie jeździ z zaszperowanym tyłem? Warto było? Jakieś odczuwalne różnice i w jakich warunkach? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ryzy Opublikowano 3 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2007 Czy bylo warto ? Jasne ze tak, chociazby ze wzgledu na to, zeby pokazac ze sie da. Odczuwalne roznice sa dwie i ujawniaja sie, kiedy jest slisko (z utesknieniem czekam na snieg). 1. Bez szprery na mokrym samochod byl odrobine podsterowny - przy zbyt szybkim wjezdzie w ciasny zakret wypluzal przodem, dodanie gazu powodowalo jeszcze wieksze wypluzanie. Teraz po dodaniu gazu samochod zaciesnia, zmniejsza posterownosc. O nadsterownosci nie ma mowy ze wzgledu na niewielka moc 2. Na mokrym asfalcie mozna bez zadnego problemu krecic piekne baki w miejscu - przod nie odjezdza, stoi w miejscu. Wyjscie z nawrotow zrobilo sie bardzo nadsterowne, po strzale ze sprzegla trzeba zalozyc spora kontre na chwile. Wiecej na pewno opowiem, jak juz spadnie snieg. Aha, szpera jest bardzo cicha - nie strzela, nie szarpie. Troche byla glosna na poczatku, dopoki nie dotarly sie plytki. Teraz nie daje zadnych negatywnych objawow. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leon Opublikowano 3 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2007 Jakie są koszty takiej modyfikacji? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
akarso Opublikowano 3 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2007 Jakie są koszty takiej modyfikacji? Przepraszam że ja między wódkę a zakąskę... ale może taniej będzie ze zwykłego legacy turbo przełożyć? No chyba że w praktyce się jakoś wyraźnie różnią te dwie szpery od siebie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leon Opublikowano 3 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2007 Jakie są koszty takiej modyfikacji? Przepraszam że ja między wódkę a zakąskę... ale może taniej będzie ze zwykłego legacy turbo przełożyć? No chyba że w praktyce się jakoś wyraźnie różnią te dwie szpery od siebie... chyba przełożeniem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
akarso Opublikowano 3 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2007 No chyba że w praktyce się jakoś wyraźnie różnią te dwie szpery od siebie...chyba przełożeniem ale w sensie "procentu zeszperowania", czy przełożenia na tych różnych trybikach zębatych (ale to właściwie mówimy o tylnym moście wtedy)? Bo jeśli to drugie to nie wiem czy można tak sobie zmienić przełożenie tylnego mostu bez dłubania z przodu... no bo to czterołap w końcu. Można? Albo nie wiem o co Ci chodzi po prostu :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi