owoc666 Opublikowano 22 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2007 Dopóki nie nauczysz sie omijać band i trawy ;D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beben Opublikowano 22 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2007 Dopóki nie nauczysz sie omijać band i trawy ;D złośliwa bestia z ciebie :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vert Opublikowano 22 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2007 Dopóki nie nauczysz sie omijać band i trawy ;D pedzio Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiS Opublikowano 22 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2007 Dopóki nie nauczysz sie omijać band i trawy ;D Daj mu spokój... banda to była moja wina... a trawa (ta z której L. junior właśnie usuwał-był beczkę) też - wzrokiem żem Verta wytrącił-był z obranego kursu... :cool: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vert Opublikowano 23 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2007 dzieki wis.a tak naprawde to mnie owoc swoja pupka tak zbil z pantalyku.nie moglem sie skupic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 25 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2007 SJS do mnie zadzwonił i tak ze mną gadali, że wyszło, że mam jechać mimo zepsutej nogi i basta . No to jadę... :cool: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carfit Opublikowano 25 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2007 SJS do mnie zadzwonił i tak ze mną gadali, że wyszło, że mam jechać mimo zepsutej nogi i basta . No to jadę... :cool: No i git Będziemy z Kajetanowiczem równo zamiatac, bo jest duzo śniegu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 25 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2007 bo jest duzo śniegu Tym mnie właśnie przekonali . Ale o Kajetanowiczu nic nie słyszałem. Może było o tym w mailu, ale - zrezygnowawszy ze stawienia się - nie przeczytałem go dokładnie :roll:. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vert Opublikowano 25 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2007 ja nie jade. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 26 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2007 ja nie jade. Ale szkoooda... :roll: :razz: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carfit Opublikowano 26 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2007 ja nie jade. Ale szkoooda... :roll: :razz: Słuchaj VERT teraz to już nie bedzie w takich popierdółkach startował jak my :razz: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rallymen Opublikowano 26 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2007 ja nie jade. Ale szkoooda... :roll: :razz: Słuchaj VERT teraz to już nie bedzie w takich popierdółkach startował jak my :razz: A który z ProfiRajdowców chce dostac baty od amatorów w gonitwie dookoła trzepaka? I to wcale nie jest wytyk do Verta, wprost przeciwnie. Pamietam rok 1996, koniec listopada, amatorska impreza Kręciołek Wielicki (najstarsi górale może pamiętają). Pokazowo jeździł Leszek Kuzaj, bez pomiarów czasu. Pokazał sie też ś.p.Janusz Kulig, 150(lub więcej?) konną treningówką Renault Megane Coupe. Jechał pieknie, na ostro, ale niestety, od najlepszych oberwał kilka sekund! A był wtedy naprawdę w formie! Drugiego przejazdu nie ukończył, gdyż w megance ukręcił sie przegub. Dodam, że nawierzchnia była asfaltowa i sucha. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sk4y Opublikowano 26 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2007 aha a stalo sie tak dlatego ze meganka jest duza a cienkie jest male .... tak samo bylo w 99' pod hala wisly ze kuzi mimo prozb wlasnie z tego powodu nie wystartowal wiedzial ze go zjedza cienkie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rallymen Opublikowano 26 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2007 aha a stalo sie tak dlatego ze meganka jest duza a cienkie jest male .... tak samo bylo w 99' pod hala wisly ze kuzi mimo prozb wlasnie z tego powodu nie wystartowal wiedzial ze go zjedza cienkie O ile mnie pamięć nie zawodzi, Janusz dostał wtedy od 2 golfów i Cliówki. Próba nie była aż tak ciasna, zwycięzcy pojechali na okrągło, bez rękawów. Ale driverzy byli naprawde mistrzami słupków, instrukcji udzielał im osobiscie Leszek, który w przerwach bawił publikę efektowną jazdą swoją EVO3. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł C Opublikowano 26 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2007 Będziemy z Kajetanowiczem równo zamiatac, bo jest duzo śniegu Carfit mam dla Ciebie złą wiadomość. Dużo to po dzisiejszym sjs jest - ale lodu na torze Możesz mieć nadzieję coby w nocy napadało... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carfit Opublikowano 26 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2007 Będziemy z Kajetanowiczem równo zamiatac, bo jest duzo śniegu Carfit mam dla Ciebie złą wiadomość. Dużo to po dzisiejszym sjs jest - ale lodu na torze Możesz mieć nadzieję coby w nocy napadało... Ja mówiłem o barku hotelowym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sebastian.R Opublikowano 26 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2007 Możesz mieć nadzieję coby w nocy napadało... Nie wiem jak u was ale u mnie sypie strasznie, w ciągu 2h przybyło z 15-20cm pokrywy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wełniacz Opublikowano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 a w Krakowie zero opadów ale Kielce to ponad 100km stad wiec Owocnych opadów życze uczestnikom SJSu :smile: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owoc666 Opublikowano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 a w Krakowie zero opadów ale Kielce to ponad 100km stad wiec Owocnych O nie, ja tego SJSa odpuściłem . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł C Opublikowano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 hej kawiory, pasztety i reszta Polski. Mobilnego netu nie macie, czy już zajebani w hotelu jesteście i nic nie możecie napisać na forum? Jak tam się jeździ po wyślizganym wczoraj torze (troszeczkę przeze mnie)? Czekam na relacje, nieco spożywając... Miłej zabawy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
carfit Opublikowano 27 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Stycznia 2007 wszyscy przeciwnicy, krytycy, SJS !!!! chyba najdełsza wielkopomna chwila , aby odwrócić, jekieś złe skojarzenia. Jak wiecie staram sie jeździć wszedzie gdzie mozliwe, bo mam taka małą palme na tym punkcie. Dzisiejsze szkolenie to poprostu miodzio !!!! :!: Niedość że warunki były rewelacyjne, to SJS stanął w 105% na wysokości zadania, niedość że najważniejsi członkowie byli razem ze wszystkimi, to byli goście typu Maciej Wisławski, Kajtek Kajetanowicz + wspaniała Ola i na fotelu pasażera. Atmofera na szkoleniu i poza nim poprostu rewelka, hotel I liga, dyplomy profesjonal, naprawde nie ma sie do czego doczepić :!: :!: :!: :!: Janusz specjalne podziekowania za przejażdżkę Forysiem, byłem w szoku :shock: Kończąc, jedno z najlepszych szkoleń na jakich byłem. Panowie tak trzymać :!: :!: :!: P.S. Wiślak jesteś the besteściak [/scroll] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Siela Opublikowano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2007 no Maciuś to jest ktoś szkoda, że nie mogło mnie tam być i się z nim spotkać... No to po relacji carfita wynika, że było bardzo fajnie jak już cokolwiek ogarne z prowadzeniem samochodu to sie wybiore tak żeby nie było lipy my sobie w miłym towarzystwie poupalalismy na słomce ale o tym w innym temacie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Blue76 Opublikowano 28 Stycznia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2007 Ciężko coś dodać po tym jak Carfit tak to ładnie opisał. Z mojej strony również mogę napisać że to najlepsze szkolenie na jakim byłem, świetnie się bawiłem a i przy okazji czegoś nauczyłem. Fantastyczna atmosfera, rewelacyjne warunki pogodowe (najpierw dużo śniegu, później lód), bardzo sympatyczni i profesjonalni a przede wszystkim konkretni instruktorzy. Dzięki. Rewelacja, czekam na II stopień! P.S. Zdjęcia postaram się wrzucić jutro. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtek K Opublikowano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2007 Carfit, ale piszesz o piatkowym SJSie na sniegu czy o I stopniu? Ktos byl na piatkowej jezdzie po sniegu? ja bylem doslownie 200km od Kielc i jak zadzwonilem to juz miejsc nie bylo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 28 Stycznia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Stycznia 2007 Kurna, gdyby nie fajne towarzystwo szkoleniowe i szkolone, to ten wyjazd byłby dla mnie totalną klapą . Otóż okazało się, że zwariował (prawdopodobnie; według wersji szkoleniowców SJS) sterownik DCCD-A w moim samochodzie i wtedy, gdy - na śliskim podłożu - samochód ma skręcać, nie robi tego, wybierając jazdę na wprost . Co nota bene o mało nie zakończyło się dla M. Wisławskiego wizytą pod podwoziem mojej fury - Wacek z SJS wziął mój samochód, żeby sprawdzić przyczynę, dla której poprawnie wykonane ćwiczenie nie kończy się w przypadku mojego samochodu tak, jak w przypadku reszty samochodów, skosił pachołek gumowy i z trudem wyhamował przed stojącym za nim Wiślakiem . Tak na marginesie był w tej "przygodzie" jeden pozytyw - po kilku nieudanych manewrach zaczynałem wpadać w doła, że cała nauka i pojeżdżawki poszły w las, bo totalnie nie ogarniam samochodu, a tymczasem okazało się, że to on nie ogarnia mnie . Teraz nie mogę tylko uwolnić się od spekulacji, czy marny wynik na ostatniej Słomce nie miał czegoś wspólnego z tym problemem... :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się