Skocz do zawartości

2,5 XT - po UPG, przerzuca płyn do zb. wyrównawczego


RadziejS

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

mój forek jest po UPG, zrobione na szpilkach ARP 2 tygodnie temu.

 

Wczoraj rano dziwna sprawa, po uruchomieniu rano, temperatura na wskaźniku osiągnęła normę, a auto nie przełączyło się na lpg jak zwykle. Sprawdzam i widzę, że z nawiewu wieje zimno. Za chwilę temperatura na wskaźniku szybko rośnie.

 

Podjechałem do miejsca, w którym robiłem UPG. Okazało się, że w chłodnicy nie ma płynu (lub jest mało). Dodano płyn wlewając przez korek przy chłodnicy, sprawdzono, że wentylatory włączają się i wyłączają.

 

Dziś wieczorem znowu wjeżdżam do garażu i widzę, że temperatura się nieco ponad normę podniosła, włączyły się wentylatory. Otworzyłem maskę, w zbiorniczku wyrównawczym płynu o dużo za dużo. Do chłodnicy przez korek nie zaglądałem, bo gorący.

 

Wydaje mi się, że wyrzuca mi płyn do zbiornika wyrównawczego i on potem nie wraca do układu. Co jest grane?

 

Fakty:

 

- na tydzień przed UPG wymieniona chłodnica na Okęciu (na zamiennik SRLine), poprzednia się rozszczelniła na górze

- potem z nową chłodnicą po ok. tygodniu podczas jazdy wywaliło płyn, diagnoza UPG

- po UPG, 2 tygodnie spokój i wczoraj to co opisałem

- widzę, że jakby pociło się przy wężyku, który dochodzi do korka chłodnicy, może jest to najsłabszy punkt układu, i tu lekko podcieka (tylko pytanie dlaczego, czy z ciśnienia, czy samoistnie)

 

Co się może dziać, że płynu przybywa w wyrównawczym i nie wraca do układu?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie pomogę ale powiem Ci ze u mnie po 2 miesiącach od upg padła chłodnica. Tez padła u góry. Ile placiłeś za ten zamiennik? Ja wziąłem koyo.

 

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

Może ci się zapowietrzył. U mnie tak było po awarii chłodnicy

 

Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

drout, płaciłem u Roslonca 500 już z wymianą i płynem. Podobno te zamienniki też do ASO wysyłają. Może się zapowietrzył, ale 2 tygodnie po montażu?

 

Drożność przewodów jak najbardziej do sprawdzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak przerzuca płyn do zbiorniczka to są dwie możliwości ; albo za duże ciśnienie albo korek w chłodnicy za słabo trzyma i przepuszcza do zbiorniczka. Ja bym obstawiał ten drugi skoro silnik po UPG. Wymień korek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam 2 reduktory AC R01. Wcześniejsza chłodnica rozleciała się pewnie po części ze starości, może dodatkowo przez UPG. To zresztą typowe rozszczelnienie w 10 letnim forku.

 

Ten korek mnie interesuje. Czasem rozwiązanie tkwi w nieoczywistym miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korki mam takie jak na załączonych zdjęciach.

 

Zastanawia mnie natomiast czy korek na chłodnicy jest w porządku. Otóż po wymianie chłodnicy zauważyłem, że często po jeździe (często tzn. wtedy kiedy akurat otwierałem maskę), jest kropelka płynu pod tym wężykiem dochodzącym do korka (zaznaczyłem na fotce). Wygląda mi to na to, że płyn chce wrócić ale jakby coś go trzymało i może dlatego stamtąd podcieka - dobrze myślę?

 

Zastanawiam się też, czy korek przy chłodnicy pochodzi z nowej chłodnicy, czy może ze starej, oryginalnej, która została wymieniona.

 

Mam też taką obserwację, że ten korek przy chłodnicy dokręca się jakoś inaczej niż ten na silniku, i nie wiem co to jest w porządku. 

 

A mianowicie:

 

- korek na silniku (pomarańczowy) - wkładam w otwór, czuć, że trzeba trochę docisnąć, żeby załapać blaszką o rancik i dopiero przekręcam do domknięcia 

 

- korek przy chłodnicy (żółty) - wkładam w otwór i nie trzeba dociskać, żeby załapać blaszką korka o rancik chłodnicy

 

Moja wątpliwość - czy tak jest OK? Wygląda na to, że korek żółty nie dotyka (lub ledwo dotyka) gumką dolną do wlewu chłodnicy, przy dokręcaniu nie pracuje jego główna sprężyna (w odróżnieniu od korka pomarańczowego). Czy to może być przyczyna niepowracania płynu?

 

Przetoczyłem sobie teraz płyn ręcznie ze zbiornika wyrównawczego do chłodnicy i pojeżdżę z częstszym monitorowaniem. Wężyk jest drożny (przetaczałem ściskając gruby wąż przy chłodnicy na górze i zamykając ręką otwór korka chłodnicy - podciśnieniowo)

post-7651-0-38673800-1457871935_thumb.jpg

post-7651-0-83627400-1457871968_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Zamień korki miejscami
to raczej nie wchodzi w grę, bo one chyba inaczej działają

 

Zastanawiam się czy może tu być coś z "puszczaniem bąków" przez reduktory gazu. Muszę dłużej pojeździć na lpg i bacznie obserwować. Jeśli płyn znów wypluje do wyrównawczego, cofnę go ponownie, pojeżdżę potem tylko na benzynie (może nawet zakręcę lpg przy butli) i zobaczę co się dzieje. To by dało obraz czy reduktory mają wpływ na zjawisko. 

 

Co myślicie? Dobrze rozumuję?

 

Problem z diagnozą polega na tym, że od piątku rano gdy zaobserwowałem objaw do soboty wieczór, gdy pojawiło się znowu - zrobiłem pewnie ok. 150 km, więc trochę trzeba pojeździć....

 

No i dziś pojawiła mi się taka koncepcja - może moje auto wcale nie miało UPG....


 

 

Dokładnie taki jak na zbiorniczku powinien być na chłodnicy.

 

takie same powinny być? zgłupiałem... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zamień korki miejscami
to raczej nie wchodzi w grę, bo one chyba inaczej działają

 

Dokładnie taki jak na zbiorniczku powinien być na chłodnicy.

 

takie same powinny być? zgłupiałem... 

 

Korki pasują ale mają być na miejscach wyżej wymienionych i mają inne ciśnienie upuszczania

 

Poszedłem teraz do mojego i zrobiłem fotki...najlepiej byłoby zamienić korek ten na chłodnicy na ori i zobaczyć

 

 

post-10372-0-67367100-1457953473_thumb.jpg

post-10372-0-60949500-1457953490_thumb.jpg

Edytowane przez misieknh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze jesli wyrzuca plyn to podcieka przez dziurke/nieszczelnosc. A jak ma zassac to zasysa powietrze z dziurki/nieszczelnosci zamiast plyn ze zbiorniczka.

 

Zmien ten korek bo ja np po wymianie chlodnicy na mishimoto zalozylem nowy korek ktory byl z chlodnica. Okazalo sie ze przeciekal spod naklejki na gorze a na koniec nawet obrzygal maske :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś po powrocie z pracy zajrzałem pod maskę - stan płynu w normie, zarówno w chłodnicy jak i w zbiorniku obok.

I teraz ciekawe - w zbiorniku pojawiły się bąbelki po zgaszeniu silnika,gdy dotknąłem korka chłodnicy. Mam wrażenie, że nalepka na korku była lekko wybrzuszona. Gdy jej dotykałem, pojawiły się bąbelki w zbiorniku. Zdjęcie korka zrobiłem już gdy wybrzuszenie nalepki zniknęło. Nie mam 100% pewności, że bąbelki są jednoznacznie związane z moim dotykaniem korka. Potwierdzę to jutro. W każdym razie mam podejrzanego.

Dobrze kombinuję?

post-7651-0-47897900-1457978443_thumb.jpg

Edytowane przez RadziejS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę zmień tego dziada na normalny ori korek i wtedy szukaj dalej... Tak jak Ci kolega podesłał ori na chłodnicę we Forku jest właśnie chyba 1,3 bara (137 kpa) a ten chińczyk ma 1,1 bara...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mądry ja po fakcie. Chłodnicę brałem w zakładzie renomowanym, zdecydowałem się na tę tylko dlatego, że była dostępna wcześniej i że mi ją polecono. Jeśli rzeczywiście ten korek jest lipny i to się potwierdzi, to będę i zadowolony i zły. Zadowolony, że to tylko to, i trochę zły, czy obu na pewno UPG była do roboty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, dzięki za zainteresowanie.

 

A więc tak - dostałem w zakładzie montującym chłodnicę, inny korek. Nie oryginalny, też 1.1 i jest zdecydowanie lepiej. Nie zaobserwowałem, żeby podnosił się płyn w zbiorniczku przelewowym i żeby były problemy z zaciąganiem go z powrotem do układu.

 

Natomiast nadal pojawia się kropelka płynu w tym samym miejscu w którym zaznaczyłem na fotce w wątku. Wczoraj założyłem natomiast oryginalny korek 137kPa (OEM) i będę obserwował.

Dam znać gdy będę miał 100% jasność i oby wątek pomógł jak największej liczbie subaroholików :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym tylko przypomnieć, że korek w chłodnicy ma tak naprawdę dwa zawory. Jeden, przy dużym nadciśnieniu w układzie chłodzenia (dużym zależy od konkretnej konstrukcji silnika) wyrzuca płyn do zbiornika wyrównawczego. Drugi pozwala na łatwe napełnianie układu chłodzącego przy spadku temperatury.

Edytowane przez mz56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dzień dobry,

 

a więc odpowiadam, niech się komuś przyda - przyczyną niewracania płynu do chłodnicy był najwyraźniej wadliwy korek. Po zakupie korka OEM sytuacja jest opanowana.

 

Wada korka polegała najprawdopodobniej na jego nieszczelności w miejscu nitowania. Przez to prawdopodobnie układ się zapowietrzał i płyn przerzucało do zbiornika przelewowego.

 

Ta sytuacja nauczyła mnie (a raczej przypomniała), żeby kompleksowo podchodzić do różnego rodzaju diagnozy i że oczywiste przyczyny różnych problemów nie zawsze są tymi faktycznymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałęm kiedys podobny problem tyle ze w innym samochodzie, winny równiez był korek tyle ze pomoc otrzymałem naszczescie przez forum bo majstry najchetniej juz by głowice sciagali ...szkoda a zarazem naszczescie ze forumowicze czesto gesto mają lepsza wiedze na temat mechaniki i potrafia przez neta dac lepsze rady niz ludzie którzy naocznie mają przed soba problem. 

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...