Skocz do zawartości

WYPADKI


adaś

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 187
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

nie wiedziałem gdzie to dać. szokujący dzwon. poczytajcie komentarze. wierzyć się nie chce

 

http://www.rs6.com/forum/showthread.php?t=11342&page=2

Tu, ale fotki już chyba nie działaja :roll:

 

Wiec wsadź sobie swoje uwagi w koło zapasowe :P

Linka trza umić zapodać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Film dla miłośników driftujacych z nudy arabów i dla tych co twierdza ze jazda bez pasów jest bezpieczniejsza bo komuś tam życie ich brak uratował....

 

P.S. Trochę drastyczne... mimo że to araby...

 

http://fishki.net/comment.php?id=18662

 

A tu remix....

 

http://video.google.pl/videoplay?docid= ... 54&q=drift

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie dość, że bez wyobraźni to jeszcze w sukienkach biegają :roll:

 

Co się z ludźmi dzieje jak w sukienkach muszą biegać, do tego zakaże im się alkoholu, a podrywanie lasek to zabawa z kotem w worku... no i do tego nadmiar kasy....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co się z ludźmi dzieje jak w sukienkach muszą biegać, do tego zakaże im się alkoholu,

 

:mrgreen::mrgreen::mrgreen:

 

Mam wrażenie, że to ten brak alkoholu jest tu kluczowy - Szkoci też latają w kieckach, ale piją jak należy, no i proszę, zachowują się duuużo rozsądniej* :cool: :wink:

 

Za kierownicą też.

 

* nie dotyczy tych Szkotów, którzy za nadmierne skąpstwo zostali wygnani i osiedli w Poznaniu oraz Krakowie... of course ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoci też latają w kieckach, ale piją jak należy, no i proszę, zachowują się duuużo rozsądniej

 

U nas Panocku tyz gonia w kieckach ... tylko w ciemniejszych ... a pija :mrgreen:

Tylko zachowuja sie "malo rozsadnie" . Po co im ta afera z klerykami ??? :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Oswieze troche temat.

 

Jechalem dzisiaj DK nr 8 w kierunku Wroclawia. Tuz za miejscowoscia Biala (teren zabudowany) znajduje sie miejscowosc na mapach oznaczana jako Biala I, juz jako teren niezabudowany. Jechalem pod zachodzace slonce, wiec dosc ciezko sie jechalo. Gdy wyjechalem z terenu zabudowanego zobaczylem jakis cien na moim pasie (cien, bo naprawde widac bylo tylko zlota poswiate od slonca i jakies kontury), pozostalo mi tylko zatrzymac sie na poboczu i wlaczyc awaryjne.

 

Niestety, cien okazal sie lezacym na jezdni czlowiekiem. Tuz przed moim "nadjechaniem" doszlo do wypadku - pojazd jadacy w strone Wielunia (na Warszawe) uderzyl w pieszego. Nie wiem kto zawinil, ani jak to sie stalo. Wydaje mi sie tylko, ze kierowca jechal mniej niz 90km/h - sadzac po uszkodzeniach auta i to, ze auto zatrzymalo sie blizej srodka jezdni niz pobocza, a uszkodzona zostala czesc auta od strony kierowcy - czyli blizej srodka jezdni.

 

Nie podszedlem blizej, bo nie mam wprawy w udzielaniu 1. pomocy, a nie chcialem powiekszac tlumiku, ktory sie zebral. Z relacji jednego z kierowcow, ktory poszedl sie zorientowac w sytuacji wiem, ze pieszy byl nie przytomny, ale oddychal.

 

Musze powiedziec, ze mnie to ruszylo - nigdy nie mialem podobnej sytuacji. Jedziesz, patrzysz, a tu przed twoim autem lezy czlowiek. :sad:

 

Moga postawic radar co kilometr (czytalem, ze planuja postawic 100(?) radarow na DK nr 8 w tym roku), ale poki nie bedziemy mieli drog ekspresowych, niewiele to zmieni... no, moze niektore gminy podreperuja swoj budzet z wplywow za mandaty. Ale przeciez wg naszych politykow, to nie brak drog jest problemem... :sad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przeciez wg naszych politykow, to nie brak drog jest problemem...

Może nie polityków a mediów, które głoszą herezje. Ilekroć dziennikarze komentują stan bezpieczeństwa na naszych drogach, ciśnienie wzrasta mi jak przyspieszenie w Subaru. Tak samo reaguję na wypowiedzi policjantów w białych koszulach, którzy mają na......ne na pagonach. Bzdety w stylu " w porównaniu do okresu analogicznego roku ubiegłego... i cyferki..." Bezpieczeństwo to temat, który jest mi bliski i posiadam odrobinę wiedzy w tym zakresie oraz doświadczenie. O bezpieczeństwie u nas tylko się mówi, ale tak naprawdę nic się nie robi w celu jego polepszenia. Na razie szef resortu transportu przedstawił radzie ministrów stan bezpieczeństwa na naszych drogach. Jest tam uwzględniony problem braku odpowiednich dróg, jak również stan istniejących. Może wreszcie coś się ruszy w tym kierunku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O bezpieczeństwie u nas tylko się mówi, ale tak naprawdę nic się nie robi w celu jego polepszenia.

 

Kilka godzin po moim przyjezdzie do Wroclawia, brat jechal do Lodzi. W Wadlewie musial szukac objazdu, bo byl wypadek, tym razem ofiara byl rowerzysta. Niestety, nie przezyl. :sad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bezpieczeństwo to temat, który jest mi bliski i posiadam odrobinę wiedzy w tym zakresie oraz doświadczenie. O bezpieczeństwie u nas tylko się mówi, ale tak naprawdę nic się nie robi w celu jego polepszenia.

 

Grabula.

 

Trzebaby kiedyś pogadać... :roll:

 

A co do polityków, jestem sceptyczny. Parę lat temu omal nie udała mi się operacja wpisania do wyborczego programu pewnej dużej partii kilku konkretów nt. bezpeiczeństwa. Niestety - "omal". Bo te "konkrety" są w większości bardzo niepoprawne politycznie i bardzo niewdzięczne z punktu widzenia PiaRu; możnaby się narazić JE Elektoratowi większościowemu.

 

Łatwiej marudzić o "szafowaniu polską krwią", gdy w Iraku polegnie dobrze opłacany zawodowiec - i konsekwentnie nie zauważać, że co tydzień na polskich drogach dziesiątkami giną przypadkowe ofiary...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

że co tydzień na polskich drogach dziesiątkami giną przypadkowe ofiary...

 

Niestety czesto gina na wlasne zyczenie. Nie policze ile razy po wyprowadzeniu sie z miasta na wies mialem nieomal "bliskie spotkanie III stopnia" Ratowalo mnie do tej pory szczescie, refleks i jakie takie umiejetnosci. Ludzie na wsiach nie odnotowuja takich "bajerow" jak chodnik, ktory gmina wybudowala. Jak popija, to laza tak jak przez cale dziesieciolecia sie chodzilo. (nieoswietlonym poboczem) Ubierze sie jeszcze taki na czarno i zatacza sie od kraweznika do kraweznika. A juz prawdziwa zmora sa rowerzysci. Zero odblaskow, najczesciej po pijaku i wez tu takiego zauwaz. Wyrasta w ostatniej chwili i nawet krzyknac sie nie ma czasu. Kiedys autentycznie po spotkaniu takiego sie zatrzymalem, wrzucilem wsteczny i zaczalem rozmowe z takim "indywiduum". Byl chamski i bezczelny, a jak sie zaczal rwac z lapami, to skonczylo sie tym, ze zostal wrzucony do rowu, razem z rowerem i na jego szczescie nie mogl o wlasnych silach z niego wyjsc. :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...