Skocz do zawartości

Power Stage Bednary


-=nikon=-

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Widziałem przejazd Karola, rewelka, co tu dużo gadać.

Karol miazdzy, co tu duzo gadac

 

gryka jechal z Karolem 6 przejazd, wysiadl dosc zszokowany... resztę moze sam opowie ;)

 

Co tu dużo pisać, jak ktoś widział film to większość widać, a gdyby założył slicka od pierwszego przejazdu to by wyjął generalkę. Karol chyba wyciska z tego auta 100%, zastanawiam się jakie czasy by robił zawodowy kierowca. 

 

Kilka spostrzeżeń mam po tym przejeździe, np takie, że praca nóg jest równie ważna co praca rąk (jeśli marzymy o wygrywaniu), o szybkości i synchronizacji wszystkiego nie wspomnę. Dużo nauki przede mną :wrrum:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym powiedział, że praca nóg jest ważniejsza, bo to nogi decydują o całej dynamice, bezwładnościach, etc.

Ręce "tylko" kierują ;)

No zgadza się bo chodzi mi głownie o międzygaz i hamowanie lewą nogą, to takie podstawy jak chcesz powalczyć podobnym sprzętem. Nacisnąć na gaz to każdy umie, skręcić kierownicą też, ale zrobić to w taki sposób, żeby na każdym odcinku urwać kilka sekund to już nie koniecznie ;)

 

A i ręce jeszcze zmieniają biegi :P

Edytowane przez gryka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ja bym powiedział, że praca nóg jest ważniejsza, bo to nogi decydują o całej dynamice, bezwładnościach, etc.

Ręce "tylko" kierują ;)

No zgadza się bo chodzi mi głownie o międzygaz i hamowanie lewą nogą, to takie podstawy jak chcesz powalczyć podobnym sprzętem. Nacisnąć na gaz to każdy umie, skręcić kierownicą też, ale zrobić to w taki sposób, żeby na każdym odcinku urwać kilka sekund to już nie koniecznie ;)

 

A i ręce jeszcze zmieniają biegi :P

 

Jak patrzę na te przejazdy Karola, to zawsze myślę o tym filmiku (mam go przed oczami też przy okazji innych przejazdów, ale jakoś tak w temacie ;) ) ->

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie tam dwa filmiki https://youtu.be/EOqAn1lxHW8

 

 

Dzięki za nagranie ;)

 

Dach się fajnie prezentuje   :)

 

Właśnie się okazało że prócz skończonych klocków wyrwaliśmy silnik z auta  :D

 

Cóż... moja kochana żona choć nóżkę ma zgrabną to jednak ciężką  :rolleyes:

 

Poduszki silnika... się nie naderwały a powyrywały, więc silnik się trzymał pod maską chyba tylko siłą woli i skrzyni :biglol:  

 

post-698-0-90858600-1445341553_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

No ja już całkiem odpuszczam ten rok :(

 

Nie mam kiedy zabrać się za auto plus do tego inne tematy... i miało być fajnie, a wyszło jak zawsze :facepalm:

No tak, jak ja zmobilizowalem siły to inni na teciarzyńskie poszli ;) Na szczęście mam BRZeta to nie będę się nudzić ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

No to grubo było, to mocne Legacy też dzwoniło :( Deszcz widać wymaga znacznie więcej rozwagi. Mam nadzieje, że wszyscy cali i zdrowi.

beda onboardy ?

gdzie te dzwony byly ? mialem wrazenie, ze tam sie poobijac co najwyzej mozna, a legas wyglada srednio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie na szczęście bez przygód. Warunki były naprawdę ciekawe.

 

Szkoda tych wszystkich uszkodzeń i tych dwóch mocnych dzwonów w budę ze sprzętem komputerowym od płyty poślizgowej. Pierwszy był GT Macka potem ktoś w Evo, aż się podłużnice pogięły :wacko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

mój 3. przejazd - ostatni

 

O kurcze... bardzo ładna płynna jazda a auto Ci dosłownie odpłynęło na tej kałuży :( 

 

Mam nadzieję, że straty nie są duże.

 

 

 

A legacy? Jest gdzieś film albo zdjęcie?  


 

 

Szkoda tych wszystkich uszkodzeń i tych dwóch mocnych dzwonów w budę ze sprzętem komputerowym od płyty poślizgowej. Pierwszy był GT Macka potem ktoś w Evo, aż się podłużnice pogięły

 

No to tutaj straty bardzo duże... wiadomo czy straty w infrastrukturze bierze na siebie organizator (jakieś ubezpieczenie, ryzyko własne) czy dzwoniący musi pokryć straty? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...