Jachu93 Opublikowano 1 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2014 (edytowane) Witajcie! Od jakiegoś czasu zastanawiam się na swoją przyszłością, a muszę robić to dość szybko, ponieważ studiuję politologię na UMK Jak jest z pracą po tym kierunku to chyba nie muszę nikomu mówić, więc będę chciał wziąć sprawy w swoje ręce.No i wpadłem na pomysł biznesu. Chciałbym kiedyś otworzyć coś na zasadzie PRL Taxi. Firma miałaby się zajmować obsługą turystów i proponować wycieczki po Toruniu pod tytułem "Poznaj inny Toruń.". W moim mieście mamy wiele ciekawych miejsc, o których istnieniu większość turystów nie ma pojęcia np. fortyfikacje, wieża ciśnień, Bydgoskie Przedmieście z wieloma pięknymi kamienicami, MotoArena, panorama i jeszcze sporo innych miejsc by się znalazło. Oczywiście, żeby nie były to zwykłe wycieczki, to miałyby się odbywać autem z PRL (np. Fiat 125p). Do tego chciałbym stworzyć klimat z epoki (radio z muzyką z lat 80', ja ubrany w typowe ciuchy z tamtych lat, jakieś upominki). Poza obsługą turystów mógłbym mieć w ofercie wożenie par młodych do ślubu czy wypożyczanie auta do sesji zdjęciowych. Do tego mając już potrzebne licencje mógłbym być również zwykłym "taxiarzem", który w wolnej chwili jedzie na postój taksówek. Kasa potrzebna na początek nie byłaby bardzo duża, bo pewnie wszystko zamknęłoby się w maksymalnie 30 000 zł, wraz z zakupem auta i doprowadzeniem go do świetnego stanu. Co o tym sądzicie? Wiem, że ostatnio jest moda na komunę i rynek jest dość otwarty, ale nie wiem jakby się przyjął mój pomysł. Edytowane 1 Grudnia 2014 przez Jachu93 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szywoj011 Opublikowano 1 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2014 takiego typu prl taxi / wycieczki działa w Krakowie a dokładnie w Nowej Hucie - goście maja kilka trabantów i bodajże nyse i robia tripy po mieście - nie wiem na ile i czy wogóle to jest dochodowe ale jako zajawka moim zadniem jak najbardziej fajna sprawa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzioba Opublikowano 1 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2014 cos takiego istnieje w Tunezji ( korzystalem ne Jerbie). Dziala dosc dobrze a zarabiaja szczegolnie na bakszyszu ze sklepow do ktorych przywoza turystow Wychodzac z zalozenia ze komuna jest dzis exotyka to mze dzialac. Na zasadzie "lapanki" i ukladzikow w hotelach i na campingach. Klienci predzej beda sie spodziewac exotyki danego miasta niz ogladania zabytkow. Dobre nie drogie knajpki, amatorskie koncerty, targowiska po których sami bali by się poruszać, zaproszenie do klasycznego polskiego domu na obiad. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BiP Opublikowano 1 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2014 Podstawa, dobry PR, strona internetowa pozycjonowana, jakiś wywiadzik w lokalnej gazecie... Musi być głośno i z przytupem. Opracuj trasy modelowe pod konkretnego klienta (rodzina z dzieckiem, rozbawiona młodzież, obcokrajowiec, polonus, pasjonata tego czy owego) Zgłębiaj wiedzę o mieście, żeby nie było jak na Wawelu - wynajęty przewodnik zaczyna na poziomie rozgarniętego przedszkolaka, przyciśnięty dochodzi w porywach do poziomu ogólniaka. I to jest kres możliwości. Dobrą opinię buduje zadowolony klient, ściągnie 10-ciu następnych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jachu93 Opublikowano 1 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2014 (edytowane) takiego typu prl taxi / wycieczki działa w Krakowie a dokładnie w Nowej Hucie - goście maja kilka trabantów i bodajże nyse i robia tripy po mieście - nie wiem na ile i czy wogóle to jest dochodowe ale jako zajawka moim zadniem jak najbardziej fajna sprawa Byłem na ich stronie Wygląda to super. Podstawa, dobry PR, strona internetowa pozycjonowana, jakiś wywiadzik w lokalnej gazecie... Musi być głośno i z przytupem. Opracuj trasy modelowe pod konkretnego klienta (rodzina z dzieckiem, rozbawiona młodzież, obcokrajowiec, polonus, pasjonata tego czy owego) Zgłębiaj wiedzę o mieście, żeby nie było jak na Wawelu - wynajęty przewodnik zaczyna na poziomie rozgarniętego przedszkolaka, przyciśnięty dochodzi w porywach do poziomu ogólniaka. I to jest kres możliwości. Dobrą opinię buduje zadowolony klient, ściągnie 10-ciu następnych. Początek dałoby się spokojnie ogarnąć. Lokalne media znam, zresztą sam jestem "redaktorem" lokalnego portalu motoryzacyjnego. Edytowane 1 Grudnia 2014 przez Jachu93 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elmo Opublikowano 1 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2014 W Warszawie też coś takiego działa/działało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ayo Opublikowano 1 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2014 studiuję politologię na UMK Jak jest z pracą po tym kierunku to chyba nie muszę nikomu mówić ciagle sie zastanawiam o czym mysleli ludzie wybierajac sie na takie studia, jak 15 lat temu zdawalem mature to juz wtedy bylo wiadomo co warto studiowac a co nie. sorry za offtop Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wilkor Opublikowano 1 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2014 http://wpt1313.com Warszawa, @elmo o Tym piszę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elmo Opublikowano 1 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2014 Yeap Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leon Opublikowano 1 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2014 1. Toruń to małe miasto. 2. Poza sezonem zostaje tylko Taxi. 3. Jazda zabytkowym samochodem na taryfie to pomyłka. 4. Rynek samochodów ślubnych jest ciężki. Wniosek: nie traktowałbym tego jako główne źródło dochodu, tylko jako dodatkowy dochód. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jachu93 Opublikowano 1 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2014 studiuję politologię na UMK Jak jest z pracą po tym kierunku to chyba nie muszę nikomu mówić ciagle sie zastanawiam o czym mysleli ludzie wybierajac sie na takie studia, jak 15 lat temu zdawalem mature to juz wtedy bylo wiadomo co warto studiowac a co nie. sorry za offtop Podobają mi się te studia + na prawdę są przedmioty, które mogą się przydać w przyszłości. Szkoda jednak, że na rynku pracy się nie przydadzą Ja jestem zwolennikiem tezy, że to człowiek się liczy, a nie to co skończy. Studia mogą jedynie pomóc w odniesieniu sukcesu (do tego oczywiście ważne są też znajomości ) Tyle w tym temacie, chociaż wiem co większość sobie myśli. Ale to nie temat o tym, to temat o moim pomyśle Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
furmi Opublikowano 1 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2014 Offtop w offtopie. studiuję politologię na UMK Jak jest z pracą po tym kierunku to chyba nie muszę nikomu mówić ciagle sie zastanawiam o czym mysleli ludzie wybierajac sie na takie studia, jak 15 lat temu zdawalem mature to juz wtedy bylo wiadomo co warto studiowac a co nie. sorry za offtop Też mnie to zwykle zastanawia. Politologia jeszcze ujdzie w tłumie, jest jeszcze filozowia i bardziej egzotyczne kierunki. Albo idziesz i wierzysz że się uda, albo idzieś studiować a nie uczyć się , albo marnujesz czas.Co do samego tematu. To znam tylko firmę z Krakowa, pewnie mówicie o Crazy Guides. Są już ładnych kilka lat na rynku i całkiem nieźle sobie radzą, w taborze Trabanty, Nysy, itd. :-). Jak był boom na prawa jazdy otworzyli też naukę jazdy i chyba coś jeszcze.Na pewno plusem tego typu biznesu jest taki że początkowy wkład pieniężny nie jest duży (samochód, reklamy), musisz zainwestować trochę wiedzy i ciekawych pomysłów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcinjg Opublikowano 1 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2014 (edytowane) Dobry pomysł jako dodatkowe źródło dochodu Edytowane 1 Grudnia 2014 przez marcinjg Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jachu93 Opublikowano 1 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2014 1. Toruń to małe miasto. 2. Poza sezonem zostaje tylko Taxi. 3. Jazda zabytkowym samochodem na taryfie to pomyłka. 4. Rynek samochodów ślubnych jest ciężki. Wniosek: nie traktowałbym tego jako główne źródło dochodu, tylko jako dodatkowy dochód. I tak ma być. Jeżeli miałbym z tym ruszyć to pewnie jeszcze na studiach, wiec miałoby to być dodatkowe źródło dochodów. Tylko się zastanawiam, czy ZUS, podatki itd. mnie nie zabiją. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lehu Opublikowano 1 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2014 Podatki się płaci od zysku, Twoim wrogiem ZUS przez 2 lata masz mniejszy, ale później może boleć... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Knurek1111 Opublikowano 1 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2014 Ja jestem zwolennikiem tezy, że to człowiek się liczy, a nie to co skończy. Studia mogą jedynie pomóc w odniesieniu sukcesu (do tego oczywiście ważne są też znajomości ) Teza OK. Ale niestety jest taka wiedza (i umiejętności), której bez bata w postaci egzaminu / kolosa / zaliczenia nie przyswoisz . I niestety dotyczy to także umiejętności potrzebnych później w pracy Ale wracając do tematu: Toruń nie kojarzy się raczej z komuną. Toruń kojarzy się Rydzykiem , Kopernikiem i ew. piernikami. Tylko Rydzyk woli maybacha od youngtimerów... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szywoj011 Opublikowano 1 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2014 Crazy Guides Dokładnie o nich mi chodziło tylko nazwy zapomniałem tak to jest jak się już w KRK nie mieszka i się ich nie spotyka ciagle sie zastanawiam o czym mysleli ludzie wybierajac sie na takie studia ja się zastanawiam po co wiekszość maturzystów idzie na studia - chyba dla samych studiów po których i tak pracy nie znajdą... a uczelnie tylko tworzą na każdym kroku nowe "super, hiper" kierunki po których jest jedno... no może dwa murowane stanowiska pracy - bezrobotny / pasożyt społeczny sorki za lekki offtop Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leon Opublikowano 1 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2014 Kiedyś się uciekało przed zieloną mafią. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jachu93 Opublikowano 1 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2014 (edytowane) ciagle sie zastanawiam o czym mysleli ludzie wybierajac sie na takie studia ja się zastanawiam po co wiekszość maturzystów idzie na studia - chyba dla samych studiów po których i tak pracy nie znajdą... a uczelnie tylko tworzą na każdym kroku nowe "super, hiper" kierunki po których jest jedno... no może dwa murowane stanowiska pracy - bezrobotny / pasożyt społeczny sorki za lekki offtop Zobacz na statystki dot. bezrobotnych. Niestety większość są to ludzie ze średnim wykształceniem. A pracodawcy zazwyczaj wymagają wyższego wykształcenia. Rynek pracy jaki jest, taki jest, dlatego łapię się czego mogę, myślę, staram się... a w tym moim skromnym zdaniem politologia może w minimalnym stopniu mi pomóc. Innym powodem nie pójścia np. na informatykę jest to, że to mnie w ogóle nie kręci. Poza tym wizerunek młodego bezrobotnego studenta stworzyły uczelnie u dużo słabszej jakości kształcenia. Nie mówię tu tylko o tych państwowych, które są w dołach rankingów, ale głównie o prywatnych gdzie na egzaminie potrafią być pytania co to za przedmiot albo z kim masz zajęcia (AUTENTYK). Ale wyższe pana X z WSB jest równe wyższemu pana Y z UMK, UJ czy UW. Ale proszę już o nie poruszanie tego tematu. Wybrałem to co wybrałem, teraz chce to skończyć, ale w między czasie myślę o swojej przyszlości Edytowane 1 Grudnia 2014 przez Jachu93 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ayo Opublikowano 1 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2014 (edytowane) Wybrałem to co wybrałem to uderzaj do ambasady, ewentualnie z okazji swiezo zakonczonych wyborow moze ktorys z przedstawicieli narodu potrzebuje ogarnietego asystenta. prawda jest taka, ze tylko ogarnieci i ambitni absolwenci "z dupy" kierunkow znajda swoj pomysl na zycie reszta zasili szara mase korporacyjna, ewentualnie wyemigruje narzekajac jak to w PL ciezko ludziom z wyzszym wyksztalceniem. Edytowane 1 Grudnia 2014 przez Ayo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gourmet Opublikowano 1 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2014 ZUS nie jest wielkim problemem, biznes działa - rejestrujesz się, nie działa - wyrejestrowujesz. Dodaj sobie przewodnika w obcym języku jaki znasz, na każdą trasę opanuj co masz opowiadać, anekdoty itp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leon Opublikowano 1 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2014 wentualnie wyemigruje narzekajac jak to w PL ciezko ludziom z wyzszym wyksztalceniem. oj tam, McD się rozwija. ZUS nie jest wielkim problemem, biznes działa - rejestrujesz się, nie działa - wyrejestrowujesz. to prościej w Czechach firmę otworzyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jachu93 Opublikowano 1 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2014 Wybrałem to co wybrałem to uderzaj do ambasady, ewentualnie z okazji swiezo zakonczonych wyborow moze ktorys z przedstawicieli narodu potrzebuje ogarnietego asystenta. Współpracuje z jednym z radnych, więc w tym kierunku też coś robię A co od "biznesu" - jak wyglądałyby w moim przypadku licencje itd.? Zakładając, że nie zajmowałbym się byciem taksówkarzem, tylko imprezy okolicznościowe i turyści to czy muszę mieć jakieś licencje? Np. przewodnika? Albo do przewozu osób? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bakkz Opublikowano 1 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2014 (edytowane) A wracając do offtopu to głównym problemem przy wyborze studiów jest to, że ludzie pchają się na studia z kierunkami atrakcyjnymi w chwili zdawania matury. Mało kto myśli o tym, jak sytuacja na rynku będzie kształtowała się w chwili ukończenia edukacji. Jachu93, zdajesz się być zmotywowanym i przedsiębiorczym gościem, więc po prostu zaatakuj kilkudziesięciu turystów na ulicy i zagadaj, czy im się podoba w mieście, co mają ochotę zobaczyć, co jest dla nich najatrakcyjniejsze i czy skusiliby się na taki komunotrip. Powinno Ci to dać lepsze pojęcie o możliwości powodzenia przedsięwzięcia. Edytowane 1 Grudnia 2014 przez bakkz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leon Opublikowano 1 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2014 Mało kto myśli o tym, jak sytuacja na rynku będzie kształtowała się w chwili ukończenia edukacji. Mało kto zna przyszłość, myślenie nie zawsze tu pomaga. licencje? Np. przewodnika? zctw, zostało to zlikwidowane w akcji upraszczania dostępu do zawodów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się