Skocz do zawartości

toyota prius


doom21

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 62
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Widziałem mocno rozwalone priusy, demontowałwm z nich baterie, rozbierałem na czynniki pierwsze i powiem Wam że to jest mega wytrzymałe ustrojstwo. Nie pali się nie pęka nic absolutnie z nich nie wycieka, także pod względem bezpieczeństwa i ochrony środowiska jest spoko ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To było to,jak lubię hondę to był koszmar

Ta generacja Insighta jest śliczna w porównaniu z tym koszmarkiem:

Honda-Insight.jpg

 

Ale na wielki plus jest zużycie paliwa. Wujek kupił jakiś czas temu używany rocznik 2001 i jeżdżąc po USA i Kanadzie miał powtarzalne wyniki rzędu 4 l/100km przy dopuszczalnych prędkościach przelotowych na drogach szybkiego ruchu. Bardzo przyzwoicie.

Edytowane przez bakkz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem mocno rozwalone priusy, demontowałwm z nich baterie, rozbierałem na czynniki pierwsze i powiem Wam że to jest mega wytrzymałe ustrojstwo. Nie pali się nie pęka nic absolutnie z nich nie wycieka, także pod względem bezpieczeństwa i ochrony środowiska jest spoko ;)

 

Wolę nie pytać po co rozbierałeś te baterie.... :)

 

Słyszałem, że to bardzo dobry biznes.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wniosek jak jesteś taksówkarzem to bierz Priusa w ciemno bo eksploatacja jest tania. Jak chcesz coś co da frajdę z jazdy to kup coś innego.

 

 

Też tak kiedyś twierdziłem, a realia są takie, że na codzień bujam się nudnym jak flaki z olejem civikiem. Frajdę z subaru to ja mam w niedzielę na pustej drodze, ale nie przy machaniu ciężkim jak cholera sprzęgłem w korku do miasta, w którym spali 14 na setkę ze średnią prędkością 20km/h a do dzieciaka z tyłu trzeba krzyczeć bo wydech głośny.

 

 

Starzeję się widocznie.  ;)

Edytowane przez radnor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Też tak kiedyś twierdziłem, a realia są takie, że na codzień bujam się nudnym jak flaki z olejem civikiem. Frajdę z subaru to ja mam w niedzielę na pustej drodze, ale nie przy machaniu ciężkim jak cholera sprzęgłem w korku do miasta, w którym spali 14 na setkę ze średnią prędkością 20km/h a do dzieciaka z tyłu trzeba krzyczeć bo wydech głośny. Starzeję się widocznie.

Mam tak samo ;)

Edytowane przez matros1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Wniosek jak jesteś taksówkarzem to bierz Priusa w ciemno bo eksploatacja jest tania. Jak chcesz coś co da frajdę z jazdy to kup coś innego.

 

 

 

Też tak kiedyś twierdziłem, a realia są takie, że na codzień bujam się nudnym jak flaki z olejem civikiem. Frajdę z subaru to ja mam w niedzielę na pustej drodze, ale nie przy machaniu ciężkim jak cholera sprzęgłem w korku do miasta, w którym spali 14 na setkę ze średnią prędkością 20km/h a do dzieciaka z tyłu trzeba krzyczeć bo wydech głośny.

 

 

Starzeję się widocznie.  ;)

zawsze można wypośrodkować, i śmigać sarabu bez turbo ;) wg mnie mniej nudne, a mimo wszystko jest spokojnym "cywilem" no i jakoś tak przyjemniej sie jedzie ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znajomy ma rodzinę w Niemczech i ostatnio mi opowiadał o Priusie, który kupili. Przed tym pogadali z taksiarzami którzy jeżdżą na potęgę tymi autami za zachodni granicą. Reasumując trafiały się przypadki taksówkarzy którzy do tej pory jeżdżą 10 letnimi egzemplarzami i natrzaskali 400-500 tys. km. i bardzo sobie chwalą te samochody. Oczywiście o żadnej wymianie baterii nie było mowy. Jak ktoś potrzebuje auta na dojazdy do pracy w mieście to nic lepszego nie potrzeba bo czy robi jakąś różnicę stojąc w korku w centrum warszawy czy ma hybrydę czy V8 pod maską? ;)

Poza tym gdybym zastanawiał się nad hybrydą to tylko Toyota, która pracuje nad tymi rozwiązaniami od ponad dekady, a inne marki jak BMW czy Audi mogą co najwyżej dopiero udoskonalać to co Toyota przez tyle lat wypracowała

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Wniosek jak jesteś taksówkarzem to bierz Priusa w ciemno bo eksploatacja jest tania. Jak chcesz coś co da frajdę z jazdy to kup coś innego.

 

 

Też tak kiedyś twierdziłem, a realia są takie, że na codzień bujam się nudnym jak flaki z olejem civikiem. Frajdę z subaru to ja mam w niedzielę na pustej drodze, ale nie przy machaniu ciężkim jak cholera sprzęgłem w korku do miasta, w którym spali 14 na setkę ze średnią prędkością 20km/h a do dzieciaka z tyłu trzeba krzyczeć bo wydech głośny.

 

 

Starzeję się widocznie.  ;)

zawsze można wypośrodkować, i śmigać sarabu bez turbo ;) wg mnie mniej nudne, a mimo wszystko jest spokojnym "cywilem" no i jakoś tak przyjemniej sie jedzie ;)

 

 

 

A spali mi to średnio z 6 litrów w mieście i 4 poza? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...