eMTe Opublikowano 3 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2010 Dziś na siłowni, stoje pod prysznicem i słysze 2 gosci którzy z innych kabinek ( a moze z jednej ) rozmawiają między sobą. " Cos tam cos tam... no Krzysiek sobie kupił nowe auto. -Jakie? -Subaru - Impreze pewnie? - Nie, outlandera - Takie podniesione kombi? - No tak tak - To nie Oudlander tylko ( tutaj napisze dokładnie jak gosc wypowiedział ) ołtback :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luk skywalker Opublikowano 4 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2010 a moze z jednej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mark L.A. Opublikowano 4 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2010 Opinia pewnego sprzedawcy w salonie Subaru : "STI nie nadaje sie do jazdy cywilnej .To samochod, ktorym mozna jezdzic tylko po torze ... Na miasto sie nie nadaje". W efekcie znajomy nabyl WRX-a, czego do dzia dzisiejszego zaluje . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Trolololo Opublikowano 4 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2010 Mark L.A., zabiłeś mnie ... współczuje koledze :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dyzio_d Opublikowano 4 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2010 To się w ogóle nadaje na donos do Dyrekcji! Jak można być takim debilem! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
California Opublikowano 6 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 Opinia pewnego sprzedawcy w salonie Subaru : "STI nie nadaje sie do jazdy cywilnej .To samochod, ktorym mozna jezdzic tylko po torze ... Na miasto sie nie nadaje". No to teraz już nic co mówią sprzedawcy mnie nie zdziwi. Dosłownie wczoraj znajomy mi opowiedział, że mu sprzedawca w salonie Mitsubishi taką samą gadkę sprzedał na temat evo. Kompletny ignorant, albo jakiś frustrat, któremu zamiast evo każą sprzedawać Colty i Outlandery. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartZ Opublikowano 6 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 To się w ogóle nadaje na donos do Dyrekcji! Jak można być takim debilem! ... i jeździć STi cywilnie? :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aras Opublikowano 6 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 To się w ogóle nadaje na donos do Dyrekcji! Jak można być takim debilem! ... i jeździć STi cywilnie? :wink: Że niby co - STI tylko służby specjalne, po poligonie w Drawsku mogą latać? Takie zachowanie ze strony sprzedawcy to sabotaż i wcale nie ma się z czego śmiać. Frustracja i niekompetencja takich pajaców, to jakiś matrix. Skąd się tacy indolenci biorą w salonach sprzedaży? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zamer Opublikowano 6 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 Frustracja i niekompetencja takich pajaców, to jakiś matrix. Skąd się tacy indolenci biorą w salonach sprzedaży? A w telewizji??? Czyt. A.Kornacki... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartZ Opublikowano 6 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 To się w ogóle nadaje na donos do Dyrekcji! Jak można być takim debilem! ... i jeździć STi cywilnie? :wink: Że niby co - STI tylko służby specjalne, po poligonie w Drawsku mogą latać? Takie zachowanie ze strony sprzedawcy to sabotaż i wcale nie ma się z czego śmiać. Frustracja i niekompetencja takich pajaców, to jakiś matrix. Skąd się tacy indolenci biorą w salonach sprzedaży? Trudno powiedzieć dlaczego ten sprzedawca właśnie tak się zachował, wg mnie wykazał się bardzo swoistą ignorancją, nie wiem, może wcześniej pracował w salonie kijanki albo skodziny i przywykł był do sprzedawania stukonnych diesli, nie wiem, ale z całą pewnością STi to zupełnie normalne auto (no prawie ). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aras Opublikowano 6 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 Gdyby STI było nienormalne i nie nadawało się do codziennej jazdy, można byłoby je kupić tylko na specjalne zamówienie. Owszem, nie każdemu pewnie STI na do codziennej jazdy będzie odpowiadać z różnych względów, ale to nie powód, aby robic kupę we własnym gnieździe, jak ten durnowaty sprzedawca - pewnie zazdrosny, że nigdy nie będzie go stać na taki bolid . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
STi Robert Opublikowano 6 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 Jakiś czas temu dostałem zdjęcie od najdroższego fotografa w mieście - straży miejskiej. W celu wyjaśnienia sprawy pojechałem do komendy straży. Nieświadomie zaparkowałem samochód pod oknami pokoju, w którym przyjmowani są kierowcy z fotkami. Pragne podkreślić, że zdjęcia w każdym pikselu oddawały kształt Subarynki. Pani w mundurku popatrzyła na auto pod oknem, na zdjęcia i pyta jaki to jest FORD Kiedy odpowiedziałem, że to SUBARU skwitowała to słowami: To musi pan sobie kupić wolniejszy samochód. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Intakwrx Opublikowano 6 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2010 Na stacji... -Panie to Subaru Impreza ? -Tak. Podchodzi ogląda, czekam na pytanie "ile ma koni?" a tu stwierdzenie: -Ale wnętrze takie zwyczajne. -Jak by mnie interesowało w samochodzie wnętrze kupiłbym Jaguara. -No w sumie, tak odpowiada jegomość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartZ Opublikowano 7 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2010 Ja natomiast ostatnio trochę się zdziwiłem, ale in plus, mianowicie: pojechałem poupalać w nocy w Zielonej no i spotkałem paru miejscowych ziomali co też upalali. Zatrzymałem się kawałek od nich (nie widziałem wjazdu ), podszedłem, no i stoimy w tym śniegu, gadamy, jaramy fajki, jeden z nich mówi: Fajny ten Forek... Lampka mi się taka zapaliła, że śnieg dookoła stopniał :shock: A potem padło pytanie: Tam były 2.5 turbo? Nie, tylko 2.0 turbo, 2.5 były wolnossące. Ale i tak fajny, subaru to jednak subaru, duży potencjał. Nooo, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emotorsport Opublikowano 7 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2010 Chciałem się z Wami podzielić radością, jaką stwarza oglądanie wyrazu twarzy niesubarakowiczów (tacy - co nie mają Subaru ), jak teraz, w zimie, z sadystyczną przyjemnością parkujemy z moją kobiełką swoje Subaraki w największych zaspach na parkingach - patrz - w miejscach gdzie jest wolne miejsce, bo nikt nie odważy się tam zaparkować, bo po pierwsze - nie wjedzie a nawet jakby - już nigdy nie wyjedzie... Najpierw widzę coś w rodzaju radości: o patrz! jaki głupek! gdzie się tym hundajem czy tam kijem pcha....zaraz się zakopie....i przyjdzie gamoń prosić żeby go wypachać....o nieeee.....! potem: !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!o ku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!wjechał....... a jeszcze później: !!!!!!!!!!!!!!!!!!!nieeeeeeeeeeeee!!!!!!!!!!!!!!!!!!!wyjechał........... sam wyjechał.... Takie to typowe, nasze, polskie.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aras Opublikowano 7 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2010 Najpierw widzę coś w rodzaju radości: o patrz! jaki głupek! gdzie się tym hundajem czy tam kijem pcha....zaraz się zakopie....i przyjdzie gamoń prosić żeby go wypachać....o nieeee.....! potem: !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!o ku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!wjechał....... a jeszcze później: !!!!!!!!!!!!!!!!!!!nieeeeeeeeeeeee!!!!!!!!!!!!!!!!!!!wyjechał........... sam wyjechał.... Takie to typowe, nasze, polskie.... Myślę, że nie zawsze są zawiedzeni. Czasem raczej myślą lub mówią do kolegów stojących z nimi na fajce: Eeeee, patrz na to, no k*@a kozak j!@#$%y wyjechał jednak! Ma rozmach sk*&wisyn! Ja bym to odbierał jako opad koparki, a nie zawiść. Są zbyt zdziwieni, żeby być zawistni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eMTe Opublikowano 8 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2010 W najnowszym top gear ( papierowym ) testują 3 samochody min nowego Legacy Kombi, w tescie kilka razy pada stwierdzenie, że to Outback.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
taxus Opublikowano 9 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2010 Sytuacja sprzed paru miesięcy po zakupie imprezy: Gościu tak chodzi, ogląda, zagląda pod spód (G)- o na wachaczach z tyłu jest (Ja)- no tak (G)- hmm i napęd na tył (Ja)- nie na 4-ry (G)- aaaa quattro!!! (Ja)- nie AWD symetryczne (G)- aha... I tak nie wiedział o co chodzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dyzio_d Opublikowano 12 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2010 Wczoraj musiałem dać się przejechać pracownikowi mojego kolegi i zaraz po tem pojechałem wioząc go z tyłu, rondko, bok, wyjście slajdem. Kolo zrobił :shock: i pyta: ooooo! To chyba Turbo doładowane? Na podtlenku też? Ja: tak, nie. Aaaa! No wiadomo na podtlenku to szkoda silnika! Ja Na koniec: mogę zrobić zdjęcie! Ja: no jasne! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jpol Opublikowano 12 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2010 Mam, chwilowo jeszcze luzem - na kabelkach, w okolicy popielniczki, wyprowadzone przyciski od zegarów STRI. Kiedyś na myjni obsługa zapytała "co to?". Jak wytłumaczyłem, to stwierdzili: "myśleliśmy że to od podtlenku". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adaś Opublikowano 12 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2010 to ja z kolei miałem tak: - co to za zegarek na desce? - wskaźnik temperatury oleju - aaa....a to podtlenek masz?! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartZ Opublikowano 12 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2010 to ja z kolei miałem tak: - co to za zegarek na desce? - wskaźnik temperatury oleju - aaa....a to podtlenek masz?! Taa, pod..., nad..., oboktlenek, wszystko... :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zamer Opublikowano 13 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2010 Sytuacja sprzed chwili. Poszedłem sobie odśnieżyć Subaraka pod blokiem, bo strasznie go przez noc zasypało. Przy okazji pomyślałem, że nasmaruję sobie uszczelki silikonem i sprawdzę olej itd. Obok mnie zaparkował starszy bardzo gruby Pan Oplem Corsą (swoją drogą to nie wiem jak On tam się mieści :wink: ). Ja stoję przed otwartą maską z bagnetem od oleju w ręku. Pan: Co? odpalić nie chce? (z szyderczym uśmiechem) Ja: Wręcz przeciwnie. Pali bardzo dobrze. Sprawdzam po prostu wszystkie płyny eksploatacyjne bo dbam o samochód. Pan po chwili namysłu: - Jakby Pan sobie Opla kupił to by Pan musiał... Ja: - :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chojny Opublikowano 13 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2010 zatrzymuje się, pytam o drogę a gość na "do widzenia" - na jeden gar nie pali co? - tak na 12.... i ogień Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek75 Opublikowano 13 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2010 zatrzymuje się, pytam o drogę a gość na "do widzenia" - na jeden gar nie pali co? - tak na 12.... i ogień HAHAH.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się