Wycieczka 2015 na "Plejady" do Japonii, ojczyzny Subaraków

[Izotom]

Że co? Że Japonia? Ale, przecia, Forki nie latają?

Ty szczęściarzu, moja Izka na Forum nie wpada

[QbaqBA]

http://www.mlecznepodroze.pl/2014/12/13/aeroflot-tanie-loty-z-polski-do-azji-promocja-2014/

[GREGG]

Fajne ceny, ale nie spieszyłbym się z kupowaniem biletów w aerofłocie, bo to niepewny interes, a do października 2015 jeszcze daleko   

[Izotom]

Po rozmowach i namyslach trwajacych cale 1,5 minuty, Izka klepnela temat. Zaczynamy wyprzedaz...

[pchelek]

ceny w aeroflocie nie wzrosna - a bilety nalezy kupowac w sierpniu, najwczesniej lipcu

[YAOLA]

Cena w Aeroflot 1700.51zł. Cena biletów z terminami na czerwiec. Jak dla mnie ten czas jest nieosiągalny. Ale liczę na to, że październik będzie wspaniałym miesiącem na wyprawę do Japonii.

[Fiji]

Czesc

Wybieram sie juz niedlugo, 4. kwietnia. Moze ktos bedzie mial jakies rady/uwagi/spostrzezenia?

Plan wstepnie taki:

1 dzien wylot,

2 dzien przylot, nocleg w Tokio

3, 4, 5 dzien nocleg w Tokio

6 dzien wyjazd do Kamakury, nocleg tamze

7 dzien Yokohama i wyjazd do Kioto

8 dzien nocleg w Kioto

9 dzien wyjazd do Hiroszimy, nocleg tamze

10 dzien Hiroszima/

11 dzien Osaka

12 dzien ? albo okolice Osaki/Kioto, albo gdzies po drodze w okolicach Mt.Fuji

13 dzien wyjazd do Tokio

14 dzien Tokio

15 dzien powrot

 

To tak z grubsza, nie opisywalem szczegolow typu wyjazd do Nikko czy na wyspe kolo Hiroszimy. Bedziemy jechac z malym dzieckiem, wiec raczej spokojnie i bez gonitwy w stylu "8 stolic w tydzien". Postaramy sie odwiedzic muzea subaru i sti, jesli znajdziemy ;-)

 

Dzieki takiemu rozplanowaniu miescimy sie w tygodniowym JRPassie na JR i Shinkanseny (Yokohama-Kioto-Hiroszima-Osaka-Tokio), a na pozostale dni planukjemy kupic SUICA na JR i metro. Z noclegami roznie: troche hotele zwykle, troche ryokany, troche airbnb.

[pchelek]

Fiji. Nie odzywalem sie bo bylem poza cywilizacja. Puscilem maila do Kazukiego. W Tokio mam fajny niedrogi hotel. To takie tradycyjne hotele, ryokan, w centrum, spi sie na podlodze, pokoj jak pudelko zapalek, ale tylko trzy pokoje. W Kioto tez mam i w Osace. Poszukam stronek. Ja jestem po operacji, wszzak drobnej, ale mam karencje na dalekiepodrozze. Ale zobaczymy. Zaplanoewany urlop na Martynice wypadl z grafiku. Mysle ze do tego pazdziernika sie wykuruje. Jestes moze na fejsie.

Jak jestes na fejsie to szukaj Jerzy Plonski.

Ile ten JR kosztuje?

[radnor]

Do kiedy zbieracie jakieś depozyty na zarezerwowanie lotów itp itd? Do października jeszcze trochę czasu, ale Japonia chodzi nam po głowie już od dawna i może się skusimy. Z tym że ja zamiast targu rybnego raczej odwiedzę jakiś salon z grami video.

[Fortis]

@@radnor,Każdy płaci sam za siebie
 

[radnor]

Taka akcja, myślałem że jakieś grupowe zniżki wycyganiłeś. :-) Się odezwiemy gdyby wyszło w takim razie.

Taka akcja, myślałem że jakieś grupowe zniżki wycyganiłeś. :-) Się odezwiemy gdyby wyszło w takim razie.

[pchelek]

Bilety przez Moskwe. Circa 2000, 2200. Jedyny dopuszczony hazard to pacinko. Takie spadajace kulki. Wszedzie zakaz palenia, pozaknajpami z wydxielonymi miejscami. Sake to takie cienkie wino. Jesli chodzi o wylot to najlepiej w grupie. Choc przejazd z Lotnisksa w Tokio to latwizna. Warto tez zarezerwowac wspolny hotel.

Targ rybny jest o 5 rano. O 8 zamykaja. Automaty do gry czynne cala dobe i sa wszedxzie.

[tom76]

Bilety przez Moskwe. Circa 2000, 2200. Jedyny dopuszczony hazard to pacinko. Takie spadajace kulki. Wszedzie zakaz palenia, pozaknajpami z wydxielonymi miejscami. Sake to takie cienkie wino. Jesli chodzi o wylot to najlepiej w grupie. Choc przejazd z Lotnisksa w Tokio to latwizna. Warto tez zarezerwowac wspolny hotel.

Targ rybny jest o 5 rano. O 8 zamykaja. Automaty do gry czynne cala dobe i sa wszedxzie.

Mam nadzieję, że uda mi się z Wami wybrać:-) Póki co zerkam od czasu do czasu na oferty biletów na tej trasie. Jest szansa na bilety w podobnych cenach lecąc bezpośrednio z Warszawy. Ostatnio w Turkish Airlines były bilety po 1699 na trasie Warszawa-Tokio-Warszawa

[Fortis]

Ja też staram się być na bieżąco w kwestii biletów i ew, spotkania z tunerami z JP ale ciężki temat ..

[pchelek]

Mam gdzies mailowy adres na salon subaru, moze ci pomoga. Trzeba znalezc subarowe forum w Japoni, ja nawet kiedys cos takiego znalazlem, bylo sporo fajnych tematow, po angielsku nawet

Oni tez maja spoty

Tunerzy tez byli. Kazuki pomoze, on tez ma ten adres.

[Fiji]

Jak jestes na fejsie to szukaj Jerzy Plonski.

Ile ten JR kosztuje?

Nie jestem na fejsie, max to linkedin, ale za to najszybszy kontakt ze mna poza mailem to BBM: 2BE0772B.

Strona z rozkladem pociagow JR: http://www.hyperdia.com/

JRPass mozna kupic tutaj: http://www.japan-rail-pass.com/

http://www.readyforboarding.pl/wskazowki-praktyczne/podrozowanie-po-japonii-z-jrp-czyli-jr-pass.html

Noclegu mozna szukac np tutaj http://www.toyoko-inn.com/eng/index.html ale booking.com tez daje rade. Warto sprawdzic airbnb.com, moze byc cos ciekawego. Polecam ksiazke, youtube i blog Musialowskiego http://kawaii-mrjedi.blogspot.be/

Edytowane 18 Lutego 2015 przez Fiji

[pchelek]

www.members.subaru.jp

[piotrek_22]

Czesc

Wybieram sie juz niedlugo, 4. kwietnia. Moze ktos bedzie mial jakies rady/uwagi/spostrzezenia?

Plan wstepnie taki:

1 dzien wylot,

2 dzien przylot, nocleg w Tokio

3, 4, 5 dzien nocleg w Tokio

6 dzien wyjazd do Kamakury, nocleg tamze

7 dzien Yokohama i wyjazd do Kioto

8 dzien nocleg w Kioto

9 dzien wyjazd do Hiroszimy, nocleg tamze

10 dzien Hiroszima/

11 dzien Osaka

12 dzien ? albo okolice Osaki/Kioto, albo gdzies po drodze w okolicach Mt.Fuji

13 dzien wyjazd do Tokio

14 dzien Tokio

15 dzien powrot

 

To tak z grubsza, nie opisywalem szczegolow typu wyjazd do Nikko czy na wyspe kolo Hiroszimy. Bedziemy jechac z malym dzieckiem, wiec raczej spokojnie i bez gonitwy w stylu "8 stolic w tydzien". Postaramy sie odwiedzic muzea subaru i sti, jesli znajdziemy ;-)

 

Dzieki takiemu rozplanowaniu miescimy sie w tygodniowym JRPassie na JR i Shinkanseny (Yokohama-Kioto-Hiroszima-Osaka-Tokio), a na pozostale dni planukjemy kupic SUICA na JR i metro. Z noclegami roznie: troche hotele zwykle, troche ryokany, troche airbnb.

Byłem w Japonii pod koniec września 2014 i była to idealna pora bo nie za ciepło nie za zimno brak deszczu i innych huraganów. Mieszkałem w Kobe niedaleko Osaki wiec w Tokio bylem tylko kilka godzin (bylo to 520 km(ok 2,5h Shinkansenem) w jedna strone a wycieczka jednodniowa, w Polsce niemożliwe do zrobienia) W Tokio polecam park Hamarikyu Gardens, oczywiście spacer po Ginzie i wjazd na Metropolitan Goverment Building w Shinjuku (wjazd jest darmowy a widoczna jest z góry panorama na Tokio ,a w pogodne dni można nawet zobaczyc stamtad góre Fuji. Niestety byłem tam kilka godzin  i więcej mi sie nie udało zobaczyć. W Kioto natomiast byłem dwa razy polecam tam Złoty Pawilon (Kinkaku-ji) Światynie Kiyomizu-dera, dzielnicę Gion (tam można zobaczyć gejsze) oraz Fushimi-Inari (szlak na niewielką górę cały w japońskich bramach- niesamowite wrażenie).W Hiroszimie trzeba zobaczyć Peace Memorial Park z Muzeum Bomby Atomowej oraz popłynać na Miyajimę (słynna wielka brama w wodzie oraz światynia) W Osace polecam wjechac na Umeda Sky Building najlepiej wieczorem (wspaniała panorama Osaki). Ciekawym miejscem tez było Museum of Housing and Living (odtworzona starojapońska wioska , zmieniają się tam pory dnia oraz można się przebrac w kimono włacznie z japonkami w skarpetkach). W Osace też trzeba zobaczyć Zamek Osaka. Co do fajnych auto to kilka sie trafiło (np r34  ) ale wydaje mi się że większość wyjeżdża w nocy.   Co dowrażeń o Japonii to marzę o tym aby tam wrócić jak najszybciej i na jak najdłużej   Do miejsc godnych polecenia dołączam też Narę. Dołączam kilka zdjęc jakby ktoś chciał wiecej lub miał pytania-piszcie

Subaru prowadzone przez szalonego Japończyka, który prawie przejechał mi po stopach:

 

R34:

 

 

Widok z Umeda Sky Building na Osake:

Kinkaku-ji:

a to widok z okna :

Miyajima:

[YAOLA]

haha szalony japończyk

 

Wspaniały plan.

dzień 12

Jeśli Kioto to proponuje Tetsugaku-no Michi

https://www.google.pl/maps/place/Tetsugaku-no-michi,+Saky%C5%8D-ku,+Ky%C5%8Dto-shi,+Ky%C5%8Dto-fu,+Japonia/@35.0214836,135.7942056,17z/data=!3m1!4b1!4m2!3m1!1s0x6001091b7897f3ef:0xf3f4f65c0a1a41b7

http://www.travel-around-japan.com/k62-30-tetsugaku-no-michi.html

Myśle,że w kwietniu będzie tam pięknie.

Ja mam duszę szwędacza w ostatni dzień powędrowała bym po nieznanych uliczkach
Wiadomo ostatnie dni w takim kraju to przede wszystkim zakup prezentów dla bliskich, a jeśli wcześniej już nabędziesz podarunki to może:

http://pl.tripadvisor.com/Attraction_Review-g1066459-d315478-Reviews-Edo_Tokyo_Museum-Sumida_Tokyo_Tokyo_Prefecture_Kanto.html

http://pl.tripadvisor.com/ShowUserReviews-g1066461-d321129-r245516208-Asakusa-Taito_Tokyo_Tokyo_Prefecture_Kanto.html


 

[Fiji]

Wlasnie wrocilem, jest wspaniale, jechac!

Pod pewnymi wzgledami zal mi Japonczykow podrozujacych do Europy, bo to jak wyprawa do Trzeciego Swiata.

 

Pare zdjec z wizyty w salonie subaru w Mitace, z mini ekspozycja STI:

https://picasaweb.google.com/fijipg/Subaru_mitaka?authkey=Gv1sRgCNbQy_vY7Y-trQE

[Mac_Williams]

.Pare zdjec z wizyty w salonie subaru w Mitace, z mini ekspozycja STI:https://picasaweb.google.com/fijipg/Subaru_mitaka?authkey=Gv1sRgCNbQy_vY7Y-trQE

Yyy, ze te wurce to w salonie na wystawie?! Opad szczeny...

[pchelek]

Gorzej - te wurce stoja jak sledzie w beczce - jeden kolo drugiego - tez bylem w takim salonie i padlem - mam milion fotek - prospekty tych wszystkich marek - a na dokaldke ten wurc kosztuje znacznie taniej jak w Polsce - ale ten transport. Do japonii tzra pojechac i nie wracac. Japonia dla Europejczykow to inna planeta. Europa dla Japonczykow to zabity dechami skansen. Japonia powala na glebe. szczegolnie te ich pociagi.

[Jarusek]

normalnie zazdroszczę Wam

[Fiji]

Pare luznych spostrzezen:

- jakosc zywnosci, smak, zapach - rewelacja. Ogolnie nieco taniej niz w Brukseli, ale ceny owocow zabijaja. Jedno jablko potrafi kosztowac 2-3 euro (inna sprawa ze jest olbrzymie i soczyste). Na obiady jadalismy glownie ramen, czyli wielka miche rosolu z makaronem, kielkami, miesem i mnostwem innych rzeczy, cena okolo 4-6 euro w zaleznosci od miejsca. Wystarcza za caly obiad. Na dwie osoby rzadko lunch kosztowal nas ponad 20 euro, z piwkiem i jakims entree. W Meksyku po kilku dniach mielismy dosc ich kuchni i kukurydzy podawanej na jeden z kilku sposobow. W Japonii codziennie cos kompletnie nowego i rewelacyjnego. Wszystko pyszne, swieze i smaczne.

- zakochalem sie w Tokio. Miasto jest czyste i dziwnie ciche. Moze dlatego ze nie ma tam diesli (poza ciezarowkami), osobowki to benzyna albo hybrydy. Spodziewalem sie olbrzymiego huku - nic z tego (hej, moze dlatego nowe STI takie ciche? . Ogolnie jest niewiele samochodow, bo malo miejsc parkingowych i sa drogie (w nocy 1 euro za godzine, w dzien 1 euro za 20 minut). Poruszalismy sie glownie pociagami i rzadziej metrem - Tokio jest wspaniale zurbanizowane i dotarcie do wiekszosci miejsc to tylko kilka(nascie) minut spacerem od najblizszej stacji. Jezdzac po 9 rano jest juz po porannym szczycie. Raz wybralismy sie wczesniej zeby pojechac na targ rybny - i bylo hardcorowo. Upychaczy do pociagow nie bylo, ale i tak pojecie 'tlum' nabiera nowego znaczenia.

- miasta sa bardzo czyste, mimo ze nie ma smietnikow. Moze dzieki temu ze nie ma kultury jedzenia/picia na ulicy. Co klika krokow sa automaty z napojami - a obok smietnik. Kupuje sie, wypija duszkiem na miejscu, wyrzuca puszke/butelke i idzie dalej. Przez 2 tygodnie nie widzielem jednego peta lezacego na ulicy.

- metro, pociagi - regularne, punktualne, sprawne. I ta niezwykla cisza w srodku, nikt ze soba nie rozmawia. Sport narodowy Japonczykow - spanie w srodkach transportu. Albo czytanie/granie na telefonie. Zasada numer jeden - udawaj ze cie nie ma, tak zeby nikomu nie przeszkadzac. To niesamowite jak wiele osob moze sie zmiescic do wagonu, bedac jednoczesnie tak cicho. Ma sie tez wrazenie ze w najwiekszym tloku umieja sie nie dotykac.

- Bylismy tez w Kioto, Osace, Hiroszimie i przez dzien w malym kurorcie (sporo windsurferow) Kamakura. O dziwo po tych wszystkich miastach, bardzo roznych, z radoscia wrocilismy do Tokio. Kioto jest calkiem inne, starsza zabudowa, niska. Tam nieco gorzej z metrem i pociagami, wiecej trzeba jezdzic autobusami.

- Primo: przed wyjazdem do Japonii, a planujac jazde shinkansenem koniecznie kupic voucher na JRPass. Dzieki temu przez pewien czas jazda pociagami JR (nie metrem) jest w cenie, dodatkowo darmowe rezerwacje na shinkanseny. Jesli nie ma sie rezerwacji, trzeba isc do wagonow 1-3 i stac w kolejce na peronie, liczac ze sie znajdzie miejsce. Tak, w shinkansenach tez jezdza stojac w przejsciu miedzy wagonami.

- Secundo: Suica. Zamiast kupowac na kazdy przejazd pociagiem/metrem bilet, lepiej kupic na stacji karte Suica (koszt 500 jenow + doladowanie), mozna nia placic na bramkach metra (znaczek IC), w sklepach, w automatach z napojami. Dziala w olbrzymiej ilosci punktow, nie tylko w Tokio, wiec majac te karte oszczedza sie mnostwo czasu.

- zakupy bezclowe powyzej 10tys jenow (okolo 75 euro), rabat 8%.

Edytowane 22 Kwietnia 2015 przez Fiji

[aki001]

czy mogę poprosić admina (@@chojny?) o nadanie możliwości edycji autorowi pierwszego postu celem uproszczenia procedury odnajdywania czegokolwiek w wątku?

 

Szef mnie poprosił o zabookowanie urlopów, więc... kurcze, nie wiem czy ten temat dojrzał czy upadł?? Ja nawet już żonę przekonałem