Skocz do zawartości

KĄCIK KIBOLA


WiS

Rekomendowane odpowiedzi

Ja tam byłem za Polonią, bo tam mój kolega gra ;-) Ale Legia jak zwykle pokazała, że są fujarami i - jakby Marszałek powiedział - im to co najwyżej kury szczać prowadzać.

 

Sprawdzi się chyba moja teoria, że nowy stadion posłuży im do tego, aby więcej osób mogło patrzeć jak się kompromitują :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

warto zwrócić uwagę, że Polonia tak naprawdę nie grała w najlepszym składzie. Sobiecha jak dojdzie do formy i Smolarek może zacznie w ekstraklasie strzelać to będzie ciekawie. W samym okienku transferowym Wojciechowski raczej nie oszczędzał pieniędzy na naprawdę dobrych zawodników jak na nasze ligowe realia. Kolejne mecze zweryfikują wszystko ale życzę jak najlepiej Polonii bo wczoraj ich gra mogła się podobać :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakby Marszałek powiedział - im to co najwyżej kury szczać prowadzać.

 

Marszalek Marszalkiem, ale to zdaje sie jest trawestacyja slow innego naszego rodaka z IV dekady XIX wieku. Tyle, ze tam cos o rewolucyi bylo.

 

No i czy w naszej rzeczywistosci jest komu rewolucyje w pilce robic czy tez pozostanie im kury wlasnie wyprowadzac to temat jak najbardziej otwarty i aktualny.

 

I to jest przerazajace... Ze ciagle jest to aktualne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam byłem za Polonią, bo tam mój kolega gra

jeżeli mówisz o Mące to już nie gra :P (wypożyczony jest)

 

Wiem ;-)

 

-- 14 sie 2010, o 22:05 --

 

jakby Marszałek powiedział - im to co najwyżej kury szczać prowadzać.

 

Marszalek Marszalkiem, ale to zdaje sie jest trawestacyja slow innego naszego rodaka z IV dekady XIX wieku. Tyle, ze tam cos o rewolucyi bylo.

 

To Piłsudski też od kogoś teksty zrzynał?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michael , nie pierdź tu o jakiś kibolach , to dawaj ti termin na impreze forumową , bo dawno w wa-wie rozpierduchy nie zrobiłem :twisted:

 

O to, to , to :mrgreen:

 

 

Misiek, dawaj imprę, ludzie stęsknieni, jak kania dzdzu :mrgreen:

 

 

Pozdrawiam

Grzegorz

 

prosze mnie tutaj nie zasmiecac kibolskiego watku tylko otwierac nowy w SPOTKANIACH fORUMOWYCH :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ale to dopiero poczatek sezonu, dalej bedzie lepiej :wink: :mrgreen::mrgreen::P

 

Zapomniałeś dodać, że "dumni po zwycięstwie, wierni po porażce". 8) :mrgreen:

 

Na marginesie napiszę, że może miasto dla sprawiedliwości dołożyłoby się choć w części do stadionu Polonii. Bo wygląda bardzo słabo niestety. :( Szczególnie teraz, w porównaniu z Legią.

 

Panowie, zamiast tracić czas na w sumie dość przeciętne widowisko z Konwiktorskiej (jak na nasze warunki całkiem fajne ale generalnie cienkie), bądźcie łaskawi zanotować, że wczoraj ruszyła jedna z najlepszych lig świata - Premier League. :mrgreen: Zaczeła od świetnego meczu (choć bez bramek) Tottenham vs Man City. A dzisiaj Liverpool vs Arsenal!

 

Natomiast Barcelona przegrała niestety swój pierwszy oficjalny mecz w sezonie 2010/11. W meczu o Superpuchar Hiszpanii ulegliśmy Sevilli 3:1. Na pocieszenie, Barca zagrała bardzo rezerwowym składem. Średnia wieku graczy wyniosła 21,8 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Panowie, zamiast tracić czas na w sumie dość przeciętne widowisko z Konwiktorskiej (jak na nasze warunki całkiem fajne ale generalnie cienkie), bądźcie łaskawi zanotować, że wczoraj ruszyła jedna z najlepszych lig świata - Premier League. :mrgreen: Zaczeła od świetnego meczu (choć bez bramek) Tottenham vs Man City. A dzisiaj Liverpool vs Arsenal!

 

 

oglądałem go i wg. mnie te spotkanie powinno być meczem kolejki.

Piękne akcje, szybkie rajdy, dużo podań i przede wszystkim to co wyprawiał Joe Hart przechodzi ludzkie pojęcie - jeden z najlepszych bramkarzy PL.

City w I połowie nie istniało - nie cierpię kogutów ale przyznaję za ten mecz szacun.

 

Dziś Arsenal - i podobno ten kto stanie w bramce ma być numerem jeden na ten sezon.

Aż drżą mi nogi że to będzie Fabian i jego kosmiczne interwencje

http://www.youtube.com/watch?v=vWlfabY__CA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natomiast Barcelona przegrała niestety swój pierwszy oficjalny mecz w sezonie 2010/11. W meczu o Superpuchar Hiszpanii ulegliśmy Sevilli 3:1. Na pocieszenie, Barca zagrała bardzo rezerwowym składem. Średnia wieku graczy wyniosła 21,8 lat.

YEAH :idea::twisted::mrgreen:

dla pocieszenia napiszę, że Real w meczu z Bayernem też nie zachwycił. Casilias 3 karne wybronił w tym jednego w regulaminowym czasie gry :shock:

Canales.. mecz w Monachium pokazał, że ten chłopak ma potencjał jakiego nie widziałem chyba od czasu pokazania się Messiego. Czas pokaże, ale powinni być z niego ludzie 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oglądałem go i wg. mnie te spotkanie powinno być meczem kolejki.

Piękne akcje, szybkie rajdy, dużo podań i przede wszystkim to co wyprawiał Joe Hart przechodzi ludzkie pojęcie - jeden z najlepszych bramkarzy PL.

City w I połowie nie istniało - nie cierpię kogutów ale przyznaję za ten mecz szacun.

 

Otóż to! Rewelacyjny mecz. Tottenham w pierwszej połowie powinien strzelić conajmniej dwa gole. A tak, to zakończyło się remisem.

 

Zmieniając dyscyplinę na siatkówkę - nasze Panie wygrały z Niemkami. Szczególny szacunek za drugiego seta. :shock: :mrgreen::mrgreen:

http://www.sport.pl/siatkowka/1,65103,8 ... y_3_1.html

 

-- 15 sie 2010, o 09:48 --

 

Dziś Arsenal - i podobno ten kto stanie w bramce ma być numerem jeden na ten sezon.

Aż drżą mi nogi że to będzie Fabian i jego kosmiczne interwencje

http://www.youtube.com/watch?v=vWlfabY__CA

 

Jak już pisałem, dziwię się, że Wenger nie kupi solidnego bramkarza. Z całym szacunkiem dla Fabiana, ale jak dotąd nie pokazał się jako pewny punkt drużyny. Jest za słaby jak na nr 1 w drużynie aspirującej do mistrza, w tak trudnej lidze. O wiele lepsze wrażenie robi na mnie młody Szczęsny. Tyle, że musi jeszcze nabrać doświadczenia.

 

Ciekaw jestem formy Liverpoolu z nowym trenerem. Liczę dzisiaj na ciekawy mecz. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

również tego nie rozumiem, tym bardziej że i Given i Schwarzer mogą grać dla the gooners tylko trzeba by było wyłożyć odpowiednią sumę.

A tak z takimi bramkarzami jakich mamy (nie ujmując Szczęsnemu który jest świetny, niestety jeszcze nie ograny) nie ma co liczyć na więcej niż top4.

 

I pozostaje kwestia obrony bo sam verminator obrony nie utrzyma, a kościelny musi się jeszcze wgrać.

 

Dziś podczas meczu wiele się wyjaśni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ma co liczyć na więcej niż top4.

 

Optymista. :mrgreen: Ten sezon zapowiada szczególnie zaciętą rywalizację o czoło tabeli. Zobacz ile drużyn się wzmocniło. Z samego wczorajszego meczu - zarówno Tottenham, jak i Man City są zagrożeniem dla Arsenalu.

 

Dziś podczas meczu wiele się wyjaśni.

 

Owszem. Pokaże realną formę Arsenalu oraz Liverpoolu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ma co liczyć na więcej niż top4.

 

Optymista. :mrgreen: Ten sezon zapowiada szczególnie zaciętą rywalizację o czoło tabeli. Zobacz ile drużyn się wzmocniło. Z samego wczorajszego meczu - zarówno Tottenham, jak i Man City są zagrożeniem dla Arsenalu.

.

 

To prawda ale wymieniając połowę składu na gwiazdy, nie mają żadnego zgrania, co pokazał wczorajszy mecz.

A Arsenal ma zgranie już od 4 sezonów :D

 

i może jeszcze nie wszystko stracone :)http://www.newsoftheworld.co.uk/sport/football/908178/SCHWARZER-SET-TO-BECOME-A-GUNNER.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda ale wymieniając połowę składu na gwiazdy, nie mają żadnego zgrania, co pokazał wczorajszy mecz.

A Arsenal ma zgranie już od 4 sezonów :D

 

I tak, i nie. :mrgreen: Pamiętaj, że taki Man City też już się trochę zdążył zgrać. Choć, coś tak jakoś mi się wydaje, że Mancini nie dotrwa do końca sezonu. :P:mrgreen:

 

 

Ruch w dobrą stronę. :mrgreen:

 

http://www.kanonierzy.com/shownews_id-1 ... rem-.shtml

 

BTW - sytuacja podobna do odysei Cesca. Wtedy fani Arsenalu piali świętym oburzeniem, że ktoś śmie "wykradać" im gracza i że Cesc ma ważny kontrakt itp. A teraz.... Zabawne. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

BTW - sytuacja podobna do odysei Cesca. Wtedy fani Arsenalu piali świętym oburzeniem, że ktoś śmie "wykradać" im gracza i że Cesc ma ważny kontrakt itp. A teraz.... Zabawne. :mrgreen:

 

 

Zauważ tylko że nikt z zawodników Arsenalu nie pije do Fulham że ten blokuje transfer, o DNA arsenalu i innych żałosnych rzeczy jakie robiła Farsa :P

 

Tu problem jedynie leży po stronie $$$ i ile Wenger jest skłonny wyłożyć.

 

Sprawa Ceska jest zupełnie inna, Wenger budował na nim cały zespół, w oparciu o niego układane są akcje i ciąg meczu.

Stąd tak długi kontrakt jaki ma podpisany z the gooners.

 

Nie dziwie się Bossowi że nie sprzedał kapitana, bo kasa to nie wszystko.

I mam nadzieję że Cesc jeszcze dłuuugo będzie u nas, bo klątwa Wengera trwa: Henry, Hleb, Yaya Toure, Adebayor i wielu innych.

No chyba że to Barca tak marnuje talenty :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zauważ tylko że nikt z zawodników Arsenalu nie pije do Fulham że ten blokuje transfer, o DNA arsenalu i innych żałosnych rzeczy jakie robiła Farsa :P

 

Z dwóch oczywistych powodów. Zaczął się już sezon i nie ma czasu na pierdoły (w sensie zbędne wywiady). Po drugie Schwarzer nie jest z nimi w żaden sposób związany (nie gra w reprezentacji Anglii, nie pochodzi z Londynu, nie jest Anglikiem lub Francuzem, nie jest wychowankiem itp.).

 

Sprawa Ceska jest zupełnie inna, Wenger budował na nim cały zespół, w oparciu o niego układane są akcje i ciąg meczu.

Stąd tak długi kontrakt jaki ma podpisany z the gooners.

 

Jest bardzo podobna. Wiem, że fani Arsenalu mają gigantyczny problem żeby to przyznać. Ale cóż, rozumiem. Barca być zła. Reszta być super. :mrgreen:

 

Nie dziwie się Bossowi że nie sprzedał kapitana, bo kasa to nie wszystko.

 

Ja też się nie dziwię. Też zrobiłbym na jego miejscu wiele żeby go zatrzymać.

 

Nie zmienia to jednak w żaden sposób faktu, że Arsenal w obecnej sytuacji zrobi wszystko, żeby pozyskać dobrego bramkarza. I temu też się nie dziwię. :mrgreen:

 

I mam nadzieję że Cesc jeszcze dłuuugo będzie u nas, bo klątwa Wengera trwa: Henry, Hleb, Yaya Toure, Adebayor i wielu innych.

 

Po dzisiejszym meczu myślę, że nie zostanie dłużej niż rok. 8)

 

Oczywiście przesadzam z tym stwierdzeniem. :mrgreen: Ale przechodząc do meczu, Liverpool pokazał się dzisiaj bardzo dobrze (szczególnie jak na grę w 10). Natomiast Arsenal średnio. IMO z taką formą nie mają szans na Top 4. Jest jasne, że to dopiero pierwszy mecz i trudno wyrokować na cały sezon, bo jeszcze wiele może się zdarzyć. Pamiętajmy też, że brakowało Cesca oraz przez większość meczu van Persiego. Jakkolwiek Arsenal nie zagrał dziś porywająco. I to jest fakt.

 

Żeby nie było - przykro mi z tego powodu. Bo bardzo lubię ten zespół i jego pozytywny styl gry. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

meczu nie oglądałem bo sam grałem dziś w małym sparingu, ale ze statystyk i tego co mówią komentatorzy to sytuacja wygląda inaczej :P

 

Posiadanie piłki 60% do 40% dla Arsenalu

strzały 8-17 także dla Arsenalu i wiele dobrych sytuacji.

 

Zdążyłem obejrzeć teraz 1 połowę: świetna gra vermalena i kościelnego - dobrze się rozumieją.

Clichy i Nasri - wysoki poziom.

 

Zatem tylko Reina uratował od pogromu :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

 

Lubię Barcę bo to świetny zespół grający w swojej silnej hiszpańskiej lidze :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

meczu nie oglądałem bo sam grałem dziś w małym sparingu, ale ze statystyk i tego co mówią komentatorzy to sytuacja wygląda inaczej :P

 

Opisywałem swoje odczucia. :mrgreen: Może ktoś to widział inaczej. :P

 

Co do statystyk, pamiętaj że praktycznie całą drugą połowę (chyba bez dwóch minut) Arsenal grał w przewadze jednego gracza. Czyli nie dziwię się, że częściej był przy piłce, czy też częściej strzelał.

 

Ale całymi długimi partiami drugiej połowy, nie widziałem, że Arsenal gra w przewadze. Gdyby nie błąd Reiny, to Liv zdobyłby 3 pkt. Także szczęście Arsenal-u, że ma remis. Czy w tej sytuacji (gry w przewadze) można to uznać za osiągnięcie?

 

Opinia Wengera :arrow: http://www.kanonierzy.com/shownews_id-1 ... gera.shtml

 

Zatem tylko Reina uratował od pogromu :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

 

No jasne, że tak było. :mrgreen::mrgreen: Chyba musiałem przysnąć. Albo burza zakłóciła transmisję akurat w momentach tego pogromu. :P:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

inter też grał w 10, zaparkował autobus w polu karnym i Barca tylko się odbijała - zatem można :)

 

liga dopiero się zaczeła, jeszcze dużo zwycięstw i porażek przed nami, na szczęście ostatnia wypowiedź Wengera o bramkarzu świadczy iż coś szykują :)

 

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

inter też grał w 10, zaparkował autobus w polu karnym i Barca tylko się odbijała - zatem można :)

 

San, co Ty z tą Barcą?

 

Wracając do meczu, o którym rozmawiamy. Chyba się nie rozumiemy. 8) Wynik to jedno, a gra to drugie. Rozumiem, że wynik może się nie zmieniać, nawet grając w przewadze. Natomiast, jak już napisałem, gdybym nie wiedział, że Arsenal gra w przewadze, to w drugiej połowie mógłbym się tego nie domyślić.

 

Odnosząc się jeszcze do podanego przez Ciebie przykładu - owszem, w tamtym meczu Barca była nie wystarczająco dobra. Powiedzmy to sobie otwarcie, że gra nie błyszczała, jak to było w innych spotkaniach. I tak wtedy ten mecz opisałem. Mogliśmy rozegrać go lepiej.

 

I tak samo myślę dziś o Arsenalu. Ich gra nie zachwycała. Nie była wystarczająco szybko i błyskotliwa. Pamiętasz początek zeszłego sezonu?

 

Dyskusja o tym jednym meczu nieco się nam wydłużyła. Także z mojej strony to by było na tyle. Zobaczmy kolejne mecze. Liczę na to, że Arsenal zagra lepiej. Jednak IMO przy takiej formie jak dzisiaj, nie będą w Top 4.

 

liga dopiero się zaczeła, jeszcze dużo zwycięstw i porażek przed nami, na szczęście ostatnia wypowiedź Wengera o bramkarzu świadczy iż coś szykują :)

 

Tak jest. Życzę im zwycięstw. :mrgreen:

 

Pozdrawiam :mrgreen:

 

-- 17 sie 2010, o 08:19 --

 

Kontrowersje odnośnie przepisów a propos meczu Legia vs Cracowia:

 

http://www.sport.pl/pilka/1,70994,82598 ... rzony.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...