piotrekM461 Posted July 31, 2014 Share Posted July 31, 2014 Rano mój dzielny Forek ma problemy z odpaleniem, kręcić kręci ale nagle coś jakby się dusił, a potem dalej kręci. Robi tak raz lub dwa a następnie odpala. Problem pojawia się tylko po dłuższym postoju. Kilka osób zasugerowało że może to być czujnik położenia wału korbowego. I tu pojawiają się moje pytania: -czy to wg. szanownych forumowiczów będzie czujnik? -jeśli tak to jaki kupić? (w sklepie zaproponowano mi dwa, jeden za 150 zł i drugi za +/-300 [pewnie oryginalny], przy czym sprzedający powiedział że ten pierwszy powinien wystarczyć) Będę bardzo wdzięczny za rade Link to comment Share on other sites More sharing options...
leon Posted July 31, 2014 Share Posted July 31, 2014 Te czujniki mają problemy raczej na ciepło, niż na zimno. Zacznij od sprawdzenia luzów na zaworach. Link to comment Share on other sites More sharing options...
siwy_001 Posted July 31, 2014 Share Posted July 31, 2014 Jest lpg ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotrekM461 Posted July 31, 2014 Author Share Posted July 31, 2014 (edited) Jest LPG, 2.0 . Co do luzów na zaworach, czy problem nie pojawiał by się przy każdej próbie zapalenia? Plus zawory były regulowane w zeszłym roku wiosną. Edited July 31, 2014 by piotrekM461 Link to comment Share on other sites More sharing options...
pajac_am Posted July 31, 2014 Share Posted July 31, 2014 Spróbuj odpalić z lekko wciśniętym pedałem gazu. Jeżeli to coś zmieni to chyba problem z czujnikiem można wykluczyć. Link to comment Share on other sites More sharing options...
siwy_001 Posted July 31, 2014 Share Posted July 31, 2014 Obstawiam lejący wtryskiwacz gazu. Miałem podobnie. Potem doszło do tego szarpanie budą na wolnych obrotach. Po wymianie wtrysków (na gwarancji) wszystko ok. Link to comment Share on other sites More sharing options...
mariusz77b Posted August 1, 2014 Share Posted August 1, 2014 Ja miałem tak przykiepskich świecach i cewkach. Nie wiem czy masz kable wysokiego napięcia, ale w innym aucie miałem podobne objawy i były walniete kable. Link to comment Share on other sites More sharing options...
ppmarian Posted August 1, 2014 Share Posted August 1, 2014 moze puszczac gaz do kolektora i go "zalewac" po postoju zdejmij rure z filtra powietrza i powachaj czy nie smierdzi Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotrekM461 Posted August 1, 2014 Author Share Posted August 1, 2014 W maju samochód był w serwisie na przeglądzie instalacji, jeśli coś byłby nie tak to chyba by wykryli, czy nie? Samochód zapala na paliwie więc czy możliwe żeby był to problem z gazem? Pomysł z dodaniem gazu przy pierwszym starcie pomógł, jednak nie rozwiązuje to problemu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
ppmarian Posted August 1, 2014 Share Posted August 1, 2014 nie ma znaczenia ze odpala na benzynie jesli nie trzyma jakis zawor/wtryskiwacz to gaz bedzie sie ulatnial bardzo powoli, praktycznie nie do wykrycia podczas krotkich ogledzin, a na tyle skutecznie ze zapelni cal;y kolektor gazem i "zaleje" silnik podczas odpalania Link to comment Share on other sites More sharing options...
leon Posted August 1, 2014 Share Posted August 1, 2014 @@ppmarian, to akurat łatwo sprawdzic, na gazie zakręcasz zawór na butli, jak zdechnie zostawiasz do rana, i juz wiesz. Link to comment Share on other sites More sharing options...
555marcin Posted August 1, 2014 Share Posted August 1, 2014 Spróbuj odpalić z lekko wciśniętym pedałem gazu. Jeżeli to coś zmieni to chyba problem z czujnikiem można wykluczyć. Jak się ma lekko wciśnięty pedał gazu do czujnika położenia wału? Link to comment Share on other sites More sharing options...
ozarek Posted August 1, 2014 Share Posted August 1, 2014 idź w kierunku LPG. Zakręć zawór przy butli, poczekaj aż auto zgaśnie i zostaw na noc. Jak rano odpali bez problemu to albo wtrysk gazu, albo (co bardziej obstawiam) reduktor do regeneracji/wymiany. Jaki przelot ma instalacja? Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotrekM461 Posted August 2, 2014 Author Share Posted August 2, 2014 Dziś zakręciłem zawór na butli, po 15 minutach samochód dalej pracował. Więc chyba zawór jest nieszczelny, możliwe że problem z porannym odpalaniem jest wynikiem niedziałania jest wynikiem nie działa zaworu? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dymian Posted August 2, 2014 Share Posted August 2, 2014 Który zawór zakręciłeś? Może od tankowania. Link to comment Share on other sites More sharing options...
ozarek Posted August 2, 2014 Share Posted August 2, 2014 Dziś zakręciłem zawór na butli, po 15 minutach samochód dalej pracował. Nie ma takiej opcji, to jest klasyczny zawór, zakręcenie musi skutkować odcięciem gazu. Dobrym zaworem kręciłeś? Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotrekM461 Posted August 2, 2014 Author Share Posted August 2, 2014 Butla jest w miejscu koła zapasowego, odkręciłem pokrywkę, tam znalazłem jeden wihajster którym mogłem pokręcić (średnicy 50 groszówki gruby na 5mm) zakręciłem go do oporu. Po 5-10 minutach wskaźnik poziomu paliwa wewnątrz samochodu zaczął sygnalizować brak gazu. Po 15 minutach nic, teraz samochód chodzi nieprzerwanie 30 minut. Zawór który zakręciłem wyglądał tak jak ten na zdjęciu obok znaku zapytania: http://dc136.4shared.com/download/ZXjbqzfmce/2014-05-21-487.jpg?lgfp=3000 Link to comment Share on other sites More sharing options...
ozarek Posted August 2, 2014 Share Posted August 2, 2014 no to prawidłowym kręciłeś. Szalejący wskaźnik nie ma nic do odcięcia wypływu z butli, najczęściej to problem z masą/czujnikiem. Zerknij, przy zakręconym zaworze, czy masz trzpień i sprężynkę w zaworze elektromagnetycznym (jeżeli jest wyraźne stuknięcie przy przejściu na LPG tzn że jest). Jak nie ma to ktoś tam coś modził i trzeba to ogarnąć, ale ciężko będzie przez net. http://bit.ly/1rWGUXQ Tu masz rozpiskę co jest czym, wykręca się kapturek pod M10 - uwaga jak jest trzpień to będzie chciał wyskoczyć. Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotrekM461 Posted August 2, 2014 Author Share Posted August 2, 2014 Stuknięcie jest. Nie wydaje mi się żeby ktoś coś grzebał. Teraz tak się zastanawiam czy moja instalacja nie jest na tyle mądra że w momencie braku gazu automatycznie przepina się na benzynę. Tak czy siak przychylam się do opinii forumowiczów że może to być problem reduktora, niestety najbliższy serwis partnerski KME jest Wieluniu, więc około 200km w jedną stronę, zastanawiam się czy nie podjechać do innego serwisu a reduktor zamówić przez internet. Co radzicie? Link to comment Share on other sites More sharing options...
leon Posted August 2, 2014 Share Posted August 2, 2014 Teraz tak się zastanawiam czy moja instalacja nie jest na tyle mądra że w momencie braku gazu automatycznie przepina się na benzynę Oczywiście że tak jest, ale to widać na centralce że chodzi na benzynie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotrekM461 Posted August 2, 2014 Author Share Posted August 2, 2014 Ale jak to zablokować? Moje próby okazały się daremne. Link to comment Share on other sites More sharing options...
leon Posted August 2, 2014 Share Posted August 2, 2014 (edited) Ale co chcesz zablokować ? Ma chodzić tylko na benie, gazu ma nie być w układzie, o to chodzi. Żeby się upewnić, wyłącz i odepnij jakiś przewód gazowy za parownikiem. Edited August 2, 2014 by leon Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotrekM461 Posted August 2, 2014 Author Share Posted August 2, 2014 Dobra mój błąd, szare komórki się wyłączyły. W takim razie czekam do jutra i zobaczymy co się będzie dziać. Link to comment Share on other sites More sharing options...
ozarek Posted August 3, 2014 Share Posted August 3, 2014 Teraz tak się zastanawiam czy moja instalacja nie jest na tyle mądra że w momencie braku gazu automatycznie przepina się na benzynę. Musi tak robić, ale będzie o tym informować -zazwyczaj pikaniem także powinieneś wiedzieć kiedy przeskakuje. Zależy skąd idzie sygnał o braku gazu. Rozpięcie przewodu to też dobry pomysł, przy filtrze będziesz miał opaski i zazwyczaj jest na wierzchu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotrekM461 Posted August 3, 2014 Author Share Posted August 3, 2014 Pomimo wypalenia całego gazu i zamknięcia dopływu z butli dziś rano był problem z odpaleniem. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now