Skocz do zawartości

Trójmiejskie spoty


Bergen

Rekomendowane odpowiedzi

Staram się jak mogę.

Ogólnie, to zawsze bardziej mi się podobało jak auta jeżdziły bokiem niż przodem.

Dwa pierwsze miałem ośki, więc nie dawały dużych możliwosci. Teraz od ponad roku bawię się tym quattro. Niestety, w przeciwieństwie do Was ja mam zabawę tylko na śliskim.

Na suchym asfalcie praktycznie nie daję rady zerwać przyczepności (ani z gazem ani na ręcznym), na mokrym to przy dużym wysiłku, no i dopiero na śniegu/piasku mogę się trochę wyżyć.

No i kwestia terenu - żeby bezpieczny był, a jednocześnie urozmaicony. Niełatwo taki znaleźć. Dlatego strasznie się cieszę, ze mogę sobie z Wami pobrykać. :D

 

 

 

A tak na marginesie, to:

Uwaga, uwaga! To jet mój setny post. Idę dmuchać świeczki... :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiejsza wyprawa na Wieżycę, foty z trasy :twisted::mrgreen:

 

 

Aga,

a co Ty w Wieżycy robiłaś? Narty? Deska?

Ja wczoraj na desce byłem, ale niestety Cię nie spotkałem.

 

A dzisiaj jakże udane wodowanie w Brzeźnie!

Troszkę z Nikko się minęliśmy, ale poznałem bardzo sympatyczną grupę morsów, z którymi miałem swój "grupowy pierwszy raz". Polecam!

 

 

Mistral

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłam i patrzyłam jak córka zjeżdża na nartach :P:mrgreen:

 

Być może się minęliśmy... ja wyjeżdżałam po 11 z Wieżycy, tłok się robił coraz większy :roll: .

O której byłeś? Jak wyjeżdżałam na "główną" to na stok skręcało chyba z 15 samochodów :shock: , ale nie czekałam aż wszyscy dadzą radę skręcić :wink: .

 

Niedługo zaczynam lekcje na Wieżycy :lol::mrgreen: a w styczniu jadę do Bukowiny się uczyć :wink: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłam i patrzyłam jak córka zjeżdża na nartach :P:mrgreen:

 

Być może się minęliśmy... ja wyjeżdżałam po 11 z Wieżycy, tłok się robił coraz większy :roll: .

O której byłeś? Jak wyjeżdżałam na "główną" to na stok skręcało chyba z 15 samochodów :shock: , ale nie czekałam aż wszyscy dadzą radę skręcić :wink: .

 

Niedługo zaczynam lekcje na Wieżycy :lol::mrgreen: a w styczniu jadę do Bukowiny się uczyć :wink: .

 

No to się minęliśmy... ja wyjechałem od siebie ok. 11, więc tam bylem około południa. Tłoku jeszcze nie było specjalnego, ale pod koniec zaczął padać deszcze. Ja jeszcze mistrzem świata i okolic nie jestem, więc wtedy dałem sobie spokój.

 

 

Mistral

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dzisiaj jakże udane wodowanie w Brzeźnie!

Troszkę z Nikko się minęliśmy, ale poznałem bardzo sympatyczną grupę morsów, z którymi miałem swój "grupowy pierwszy raz". Polecam!

 

Wprawdzie rzeczywiście się trochę minęlismy, ale spotkaliśmy się krótko po kąpieli.

Mistral był dzisiaj debeściak, bo warunki do kąpieli były najgorsze jakie tylko można spotkać. Niska temperatura to żaden problem - jak jest bezwietrznie i -20'C, to do wody wchodzi się jak w lipcu. Najgorszy jest silny wiatr i wilgoć. A dzisiaj było jedno i drugie - wichura, mokry śnieg, wielkie fale - naprawdę nieprzyjemny dzień na pierwszy raz. Dodam jeszcze, że przez ponad 10 lat zimowych kąpieli ani razu nie właziłem do wody w czapce, a dzisiaj pierwszy raz nie zdjąłem, bo mi łeb odmarzał. A kolega Mistral nie tylko się wykąpał, ale jeszcze chwilę później wyglądał jakby z sauny wyszedł. Chylę czoła... 8)

 

PS. Wszystkiego najlepszego z okazji zaśnieżonych ulic :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dzisiaj jakże udane wodowanie w Brzeźnie!

Troszkę z Nikko się minęliśmy, ale poznałem bardzo sympatyczną grupę morsów, z którymi miałem swój "grupowy pierwszy raz". Polecam!

 

Wprawdzie rzeczywiście się trochę minęlismy, ale spotkaliśmy się krótko po kąpieli.

Mistral był dzisiaj debeściak, bo warunki do kąpieli były najgorsze jakie tylko można spotkać. Niska temperatura to żaden problem - jak jest bezwietrznie i -20'C, to do wody wchodzi się jak w lipcu. Najgorszy jest silny wiatr i wilgoć. A dzisiaj było jedno i drugie - wichura, mokry śnieg, wielkie fale - naprawdę nieprzyjemny dzień na pierwszy raz. Dodam jeszcze, że przez ponad 10 lat zimowych kąpieli ani razu nie właziłem do wody w czapce, a dzisiaj pierwszy raz nie zdjąłem, bo mi łeb odmarzał. A kolega Mistral nie tylko się wykąpał, ale jeszcze chwilę później wyglądał jakby z sauny wyszedł. Chylę czoła... 8)

 

PS. Wszystkiego najlepszego z okazji zaśnieżonych ulic :mrgreen:

 

 

A ja mówię wielkie dzięki za pomysł!

Może w najbliższych tygodniach ktoś jeszcze do nas dołączy...

 

 

Mistral

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sobotę godzina 20 start parapetówy u Maxia.

Serdecznie wszystkich zapraszam.

Lokalizacja: Na kwadracie u Niumena :mrgreen:

Szklany bilecik :mrgreen:

 

Pozdro

 

Będę, szklany bilet będzie.

 

Zaznaczam, że ja niepijący, jadę autem. Po piątkowo-sobotnich baletach i "reanimacji" przez Granata883 alkoholowi mówię stanowcze raczej nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Młody - Twoje "raczej nie" zabrzmiało baaaardzo przekonywująco

Ja zabiegany strasznie jestem ale czujny w zakresie wspólnego spota

Gorzej jak sie z chłopakami co do wspólnego transportu niedogadamy :-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gorzej jak sie z chłopakami co do wspólnego transportu niedogadamy :-(

Spoko loko, aluzju paniał :wink: Teraz moja kolej na lecha free :lol:

Jak mi nic innego nie wypadnie, to masz transport załatwiony :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...