Skocz do zawartości

Rozeta na Bemowie


kanap4

Rekomendowane odpowiedzi

Michalis, wyjatkowo KOMPLETNIE sie z toba nie zgadzam.

 

"Malo techniczne, nie uczy balansu samochodu i rytmu jazdy" - wg mnie to jest najlepsza letnia proba na bemowie, jaka wrobel kiedykolwiek ustawil.

 

Jest techniczna i doskonale uczy balansu samochodu, tak naprawde ciezko o lepsze zestawienie zakretow, ktora ucza dohamowania, skretu i przyspieszenia w odpowiednim momencie na probie technicznej, a nie szybkiej.

 

Czego ta proba nie uczy, to fakt - to wlasciwego toru jazdy, ale to jest inna historia - do tego faktycznie lepszy jest tor.

 

A tor w legionowie jest beznadziejny, praktycznie caly czas jazda po owalu z kilkoma zakretami, szkoda gadac. Lepiej ten czas spedzic na gocartach na imoli, wiecej sie czlowiek nauczy.

 

pozdr!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 322
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

JEdno jest pewne - ciężko oddać jakimkolwiek zestawem słupków czy opon ustawionym na otwartej przestrzeni prawdziwą drogę.

 

 

 

Po wyjeździe do Finlandii stwierdzam ze dodatkowo my z Mazowsza jesteśmy upośledzeni bo o szcyzach i dolinkach nie wiemy nic. A zakręt pod górę, z góry, zakrę przez szczyt to kompletnie inne zakręty. Do hamowania w takich warunkach też.

 

 

Już niemówie o trzymaniu gazu dno jak nic nie widać bo to każdy wie ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Az ale my nie jestesmy kierowcami rajdowymi tylko ciezkimi amatorami ktorzy pozuja na rajdowcow.i z tad te zabawy w piaskownicy u wrobla,slomczynie czy kielcach.ale moze to i dobrze bo mamy z tego radoche.

no a michalis sie pogubil troche i napisal pare baboli no ale mysle ze trza sie wreszcie spotkac u wrobla na rozecie i polatac po tej jego piaskownicy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wyjeździe do Finlandii stwierdzam ze dodatkowo my z Mazowsza jesteśmy upośledzeni bo o szcyzach i dolinkach nie wiemy nic. A zakręt pod górę, z góry, zakrę przez szczyt to kompletnie inne zakręty. Do hamowania w takich warunkach też.

 

Absolutnie sie zgadzam - gorki i dolki to koszmar, ciezko sie przelamac.

 

pozdr!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wyjeździe do Finlandii stwierdzam ze dodatkowo my z Mazowsza jesteśmy upośledzeni bo o szcyzach i dolinkach nie wiemy nic. A zakręt pod górę, z góry, zakrę przez szczyt to kompletnie inne zakręty. Do hamowania w takich warunkach też.

 

Absolutnie sie zgadzam - gorki i dolki to koszmar, ciezko sie przelamac.

 

pozdr!

 

dlatego polski kierowca to miszcz prostej...;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Az ale my nie jestesmy kierowcami rajdowymi tylko ciezkimi amatorami ktorzy pozuja na rajdowcow.i z tad te zabawy w piaskownicy u wrobla,slomczynie czy kielcach.ale moze to i dobrze bo mamy z tego radoche.

no a michalis sie pogubil troche i napisal pare baboli no ale mysle ze trza sie wreszcie spotkac u wrobla na rozecie i polatac po tej jego piaskownicy ;)

 

 

Nie zrozumiałeś mnie. Te rzeczy na pewno bardzo dużo uczą, a po prostu odwzorowanie prawdziwej drogi w taki sposób jest praktycznie awykonalne. Na pewno każdy by chciał poupalac po prawdziwym odcinku ale nawet jakby nam dać prawdziwe rajdowe smaochody i pełne wyposażenie bezpieczeństwa i nie musielibyśmy płacić to ilu by nie zmiekły nerwy jakby zaczeły przelatywać drzewa tuz obok.

 

 

Ja jechałem jeden rajd z takimi odcinkami i tylko to że miałem wyraźnie napisane w opisie "gaz dno" pozwalało mi trzymać nogę na pedale, a serce i tak podchodziło do gardła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Absolutnie sie zgadzam - gorki i dolki to koszmar, ciezko sie przelamac.

 

 

 

Finowie są przyzwyczajeni - jak jest coś niebezpiecznego za szczytem to zawsze stoi znak...

 

jest stary dowcip, ktory pewnie wszyscy znaja, a ktory doskonale to obrazuje

 

jaka jest roznica miedzy kierowca a finskim kierowca?

- kierowca dojezdzajac do wzniesienia hamuje bo za wzniesieniem moze byc zakret

- a finski kierowca dodaje gazu bo za wzniesieniem moze byc prosta :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A zakręt pod górę, z góry, zakrę przez szczyt to kompletnie inne zakręty. Do hamowania w takich warunkach też.

 

Dodam, że jak jest pod górke i trzeba hamować to robi się to później i krócej ;)

A jeśli idzie o skręcanie przed szczytem.... bardzo dobrze widać to np. na takim Rajdzie Polskim (przepraszam Rajdzie "Polska")... są tam szczyty i każdy zachodni kierowca (poza kolegami ze wschodu) ma skręcone koła przed skokiem! Nasi mają różne techniki latania ale większość stosuje szkołę a'la Małysz.

 

Skoki samochodem to naprawde super doznania (do vert'a: coś jak szczytowanie w czasie orgazmu) i gorąco zachęcam do wypróbowania!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wyjeździe do Finlandii stwierdzam ze dodatkowo my z Mazowsza jesteśmy upośledzeni bo o szcyzach i dolinkach nie wiemy nic. A zakręt pod górę, z góry, zakrę przez szczyt to kompletnie inne zakręty. Do hamowania w takich warunkach też.

 

Absolutnie sie zgadzam - gorki i dolki to koszmar, ciezko sie przelamac.

 

pozdr!

 

dlatego polski kierowca to miszcz prostej...;)

HURRA TO JA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no a michalis sie pogubil troche i napisal pare baboli no ale mysle ze trza sie wreszcie spotkac u wrobla na rozecie i polatac po tej jego piaskownicy ;)

 

Nic sie nie pogubil, tylko wie co pisze. Nadal uwazam, ze rozeta jest mocno ulomna. Chociazby dlatego, ze tam sa tak naprawde tylko 2 rodzaje zakretow w odmianach P-L. Za to na torze w Legionowie, ktory Shodan tak krytykuje jest ich z 5 podstawowych rodzajow, a do tego jest fajna sekwencja prawy, lewy, lewy tuz przy lasku z czego srodkowy jest zaciesniajacy, co po plusowy wejsciu w prawy moze byc dla wielu niespodzianka.

 

Pozdrawiam,

 

Michalis

 

[ Dodano: Wto Sie 29, 2006 2:28 pm ]

Az ale my nie jestesmy kierowcami rajdowymi tylko ciezkimi amatorami ktorzy pozuja na rajdowcow

 

Mów o sobie... :roll:

 

A od kiedy zaczyna sie rajdowiec? ;-)

 

Pozdrawiam,

 

Michalis

 

[ Dodano: Wto Sie 29, 2006 2:33 pm ]

michal a na oesie np wawelskim tez masz las slupkow.polapanie sie w kwesti ustawienia slupkow tez jest nauka.

 

O Kochany! Trafiles w moj czuly punkt. Chcesz znienawidziec slupki? Pojedz sobie na jakis KJS do Radomia. Slupki nic nie ucza. No chyba, ze rozstawisz je tak, ze masz zrobiona uliczke (no, ew. slalom). Wtedy tak, ale to juz nie slupki, tylko tor :-)

 

Pozdrawiam,

 

Michalis

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...