ketivv Opublikowano 12 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2015 miałem na myśli 2.0DIT....... tylko kto by kupił SBD jakby 2.0 DIT był w każdym aucie Subaru dostępny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 12 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2015 o to bym się nie martwił. Ktoś kto robi 30k km i więcej rocznie z pewnością wybierze SBD. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 12 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2015 (edytowane) o to bym się nie martwił. Ktoś kto robi 30k km i więcej rocznie z pewnością wybierze SBD. to ja się z tej grupy wyłamuję ;-) "robię" rocznie powyżej 30 tyś km (nie po mieście) jednym autem (XV kupiłem około połowy lipca i 30 tyś km już minęło) i z pewnością nie kupiłbym go więcej z drugiej strony może popularność 2.0 DIT to taka "specyfika naszego rynku" i faktycznie SBD jest dużo częściej wybierany w innych krajach Edytowane 12 Maja 2015 przez ketivv Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
haubi65 Opublikowano 12 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2015 oczywiscie tu jeszcze nie widzialem XT a SBD widzialem juz pare sztuk. Nikt tu nie kupi auta, ktore pali powyzej 12 litrow z segmentu w jakim jest Subaru. Ja np zastanawiam sie nad 2,5 CVT bo do plynnego przemieszczania sie wystarczy a tak jezdze na codzien (spokojnie 120-130) jak chcesz to i polecisz 2-3 razy w roku 200. Tylko mi ta stacja Multimedialna bardzo przeszkadza. Takie rozwiazanie jak we Francji z radiem 2 Din bardziej mi odpowiada. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 12 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2015 (edytowane) Ja np zastanawiam sie nad 2,5 CVT bo do plynnego przemieszczania sie wystarczy a tak jezdze na codzien (spokojnie 120-130) jak chcesz to i polecisz 2-3 razy w roku 200 czemu nie SBD ? Edytowane 12 Maja 2015 przez ketivv Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 12 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2015 Ja np zastanawiam sie nad 2,5 CVT bo do plynnego przemieszczania sie wystarczy a tak jezdze na codzien (spokojnie 120-130) jak chcesz to i polecisz 2-3 razy w roku 200. Jak się raz przejedziesz 2.0DIT zapomnisz o 2.5i. Przy Twoim stylu poruszania różnica w spalaniu może będzie 1l/100km. Mój XT w forku przy przebiegu 400km już zbliża się do średniej 10l i cały czas spada. Pozostało mi około 1/3 zbiornika czyli powinienem osiągnąć przebieg powyżej 500km na 50l paliwa a to jest dokładnie tyle ile wciąga 2.5N.A. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
haubi65 Opublikowano 12 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2015 (edytowane) bo szczerze powiedziawszy troche przeszkadza mi charakterystyka diesla. Nie jest taki "aksamity" jak wolnossaca benzyna. Mozliwe, ze z CVT zachowuje sie inaczej. oczywiscie bez jazd probnych sie nie obedzie ale na to jeszcze mam czas. no i poczekamy jaki bedzie Levorg bo ten typ auta mi bardziej pasuje od OBK. Adam12 jezeli chodzi o spalanie to pewnie masz racje ala ja troche sie boje siedzen w Forku. W Legacy dosyc dlugo potrzebowalem by sie przyzwyczaic po OBK MY05. Czy siedzenia sa dobre wiesz dopiero po paru dluzszych trasach. Mozliwe, ze powinienem pojezdzic Forkiem XT. Edytowane 12 Maja 2015 przez haubi65 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jankad Opublikowano 12 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2015 No tak, tylko nie ma wersji z silnikiem 2.0DID. Z dwojga złego ja też skłaniam się do 2,5i CVT... ale jeszcze nim nie jeździłem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 12 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2015 poczekamy jaki bedzie Levorg bo ten typ auta mi bardziej pasuje od OBK. Levorg będzie całkiem fajny, choć to auto na bazie subarowskiego kompaktu więc ciężko go bezpośrednio porównywać z Legacy czy OBK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 12 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2015 (edytowane) Levorg będzie całkiem fajny, z 2.0DIT to będzie naprawdę bardzo szybkie kombi. Forek z taką łatwością robi od 100 do 160km/h, że strach pomyśle jak będzie jeździł Levorg. Czy siedzenia sa dobre wiesz dopiero po paru dluzszych trasach. pełna zgoda. Fotele do jeden ze słabszych punktów XT ale i tak sprawują się znacznie lepiej niż wyglądają Edytowane 12 Maja 2015 przez Adam12 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 12 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2015 Czy siedzenia sa dobre wiesz dopiero po paru dluzszych trasach. Mozliwe, ze powinienem pojezdzic Forkiem XT te w XV pomimo tego, że "nie wyglądają" są naprawdę całkiem niezłe w dłuższych trasach (dłuższych tzn. Dębica - Jastarnia, Dębica - Gdynia -Dębica, niestety dalej na "jeden strzał" nie dane mi było jechać XV SBD) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
haubi65 Opublikowano 12 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2015 (edytowane) XV jezdzilem i to prawda byly OK. Jedynie wiecej podparcia w dolnym obszarze by sie przydalo. Ale to czujesz dopiero po 8 godzinach jazdy. Pod tym wzgledem Legacy jest nabrawde b. dobry. Przy maksymalnym naciagnieciu podparcia plecy sie w ogole nie zapadaja i nie robi sie "koci grzbiet". Dlugosc siedziska wg. mnie nie jest tak wazna bo mam dlugie piszczele i nogi stoja a nie leza te 2-3 cm wiecej nie robi roznicy. Jezdzilem autem z wysuwanym podparciem ud ale to tylko przeszkadzalo. Oczywiscie nie mowie o S-Klassach itp. Edytowane 12 Maja 2015 przez haubi65 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 12 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2015 Przy maksymalnym naciagnieciu podparcia plecy sie w ogole nie zapadaja i nie robi sie "koci grzbiet". może jestem pokrzywiony ale w Forku bez podparcia jest podobnie jak w OBK MY10 z podparciem. Z tym, że generalnie pozycja jest inna i dlatego może komuś nie odpowiadać. Ja po zrobieniu 5k km w trzy tygodnie w takiej pozycji poznałem i doceniłem jej zalety. Mój kręgosłup jest mi za to wdzięczny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mechanik Opublikowano 12 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2015 Fotele w Forku robią kiepskie wrażenie na początku. Nasz zrobił 38tys km i nie mam im obecnie wiele do zarzucenia, a na pewno nie brak wygody, czy komfortu. Nie brakuje też regulacji podparcia, chociaż chciałbym je mieć np w kolejnej generacji... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 12 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2015 może jestem pokrzywiony ale w Forku bez podparcia jest podobnie jak w OBK MY10 z podparciem dokładnie o tym kiedyś pisałem fotel w XV pomimo braku regulacji jest wyraźniej i mocniej wyprofilowany jak w Skodzie Yeti czy Focusie z regulacja lędźwiową trzeba z nimi się trochę zżyć żeby stwierdzić, że wbrew pierwszemu wrażeniu Subaru dobrze się pod tym względem spisało Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karas Opublikowano 12 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2015 Mój XT w forku przy przebiegu 400km już zbliża się do średniej 10l i cały czas spada. Pozostało mi około 1/3 zbiornika czyli powinienem osiągnąć przebieg powyżej 500km na 50l paliwa spokojnie z tym optymizmem. Auto jest na dotarciu, pewnie nie przekraczasz 4k obrotów. Jak auto pare razy zobaczy czerwone pole to i srednia wzrosnie trzeba z nimi się trochę zżyć żeby stwierdzić, że wbrew pierwszemu wrażeniu Subaru dobrze się pod tym względem spisało to prawda fotel w XV jest wygodny, no i pozycja bardziej leząca niz w forku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam12 Opublikowano 12 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2015 spokojnie z tym optymizmem jestem spokojny jak nigdy Jak auto pare razy zobaczy czerwone pole to i srednia wzrosnie i to sporo ale życie jest zbyt krótkie żeby się przejmować takimi pierdołami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ojciec Założyciel ex-Dyrekcja Opublikowano 12 Maja 2015 Ojciec Założyciel Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2015 W ubiegłym tygodniu pokonałem trasę KRK - Budapeszt - KRK Outbackiem D CVT. Zużycie paliwa wyszło z całej trasy 6,2. Trochę wyprzedzań, trochę gór ( Słowacja ), trochę korków ( Budapeszt ). Sumarycznie uważam, że jest O.K. Pozdrowienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FOR CVT Opublikowano 12 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2015 Zużycie paliwa wyszło z całej trasy 6,2 ... Ale średnia Na razie nie udało mi się zejść poniżej 7.5 na autostradach plus miasto (Wrocław - Monachium i podobne) ale wolno nie jeżdżę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kdebski Opublikowano 12 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2015 Zużycie paliwa wyszło z całej trasy 6,2 ... Ale średnia . Jak jedziesz drogą jednopasmową o małym natężeniu ruchu i trzymasz się mniej więcej przepisów można zejść poniżej 6. Zrobiłem taki test na odcinku 40 kilometrów, poza terenem zabudowanym nie przekraczalem 90km/h, wsie do 60. Większość z tempomatem. Da się ale nudy straszne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ojciec Założyciel ex-Dyrekcja Opublikowano 12 Maja 2015 Ojciec Założyciel Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2015 Da się ale nudy straszne Nudy nie było. Gdy na krętej drodze stromo pod górę chce się coś wyprzedzić, to wręcz adrenalina może się pojawić. No i w górach zakręty - sama przyjemność. Oczywiście, byly też odcinki z tempomatem, ale ogólnie trasa ktorą pokonalem jest raczej ciekawa . Pozdrowienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kdebski Opublikowano 12 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2015 Da się ale nudy straszneNudy nie było. To pewne ze przejazd przez góry nudny być nie powinien. Ja pisałem o moim krótkim teście. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 12 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2015 KRK - Budapeszt - KRK Outbackiem D CVT. jeśli trasa przebiegała jak w ten sposób https://goo.gl/maps/q2egE to można powiedzieć, że spalanie zacne acz normalne dla lekko ponadprzepisowych prędkości na takiej trasie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
haubi65 Opublikowano 13 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2015 Nudy nie było. Gdy na krętej drodze stromo pod górę chce się coś wyprzedzić, to wręcz adrenalina może się pojawić. Pozdrowienia No to mamy jeszcze wiekszy powod by naciskac na OBK 2DIT Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ojciec Założyciel ex-Dyrekcja Opublikowano 13 Maja 2015 Ojciec Założyciel Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2015 No to mamy jeszcze wiekszy powod by naciskac na OBK 2DIT Gwoli wyjaśnienia - nie chodzilo mi o adrenalinę podczas wyprzedzania ( uda się czy nie ? ), lecz - jak napisałem - gdy chce się coś wyprzedzić; czyli przed manewrem. Będzie wystarczająco dobra widoczność ? Będzie coś jechało z przeciwka ? Będzie linia przerywana ? Faktem jednak jest, że w kilku sytuacjach z DiT pod maską manewr bym wykonał, a z SBD rozsądniej było odpuścić Pozdrowienia 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się