WiS Opublikowano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2006 Fragment dyskusji z sąsiedniego wątku: Alkohol "za kierownicą" zrobił się fetyszem tylko ze względu na społeczne rozpowszechnienie zjawiska, a nie dlatego, że alkohol akurat najbardziej upośledza zdolności motoryczne. No i ze względu na działanie euforyzujące - po małych dawkach euforia jest grożniejsza niż spowolnienie reakcji (jeździ się szybciej i agresywniej). Z tym się mogę w jakimś stopniu zgodzić... Zresztą mam niejasne wrażenie, że z wolna (?) poważniejszym problemem stają się kierowcy naćpani, niż drinknięci... :roll: Co nie znaczy, że pijanym należy odpuścić. Hehe... Nawet w pierwszej wersji zapytałem się Szanowne Koleżeństwo o ich stosunek do koszenia trawy, ale potem wykasowałem - po co budzić demony... :wink: A ja niniejszym budzę demony, bo mnie ten problem interesuje. Jeździcie po narkotykach...? Co o tym sądzicie? Jak wygląda, z techniczno-medycznego punktu widzenia możliwość ścigania i przeciwdziałania...? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kropek Opublikowano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2006 ciekawe ilu się przyzna - ja nigdy nie używałem i tego będę się trzymał 8) no ale ja prawka nie mam więc w sumie mój głos w tej dyskusji nie ma znaczenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owoc666 Opublikowano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2006 Jeździcie po narkotykach...? Nie jeżdżę, bo nie biorę. Co o tym sądzicie? Gorzej, niż po alkoholu. Jak jest niemrawy policjant, to nie zwróci uwagi. Jak wygląda, z techniczno-medycznego punktu widzenia możliwość ścigania i przeciwdziałania...? Ostatnio, gdzieś u nas w okolicy, wyposażyli policję w testy na ślinę. Nie wiem, z jakimi efektami. Najskuteczniejsze jest badanie moczu - ale - nalać w radiowozie..? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
misioo Opublikowano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2006 Ja to tak jak Clinton :wink: , od jakiegos czasu mi się zresztą nie zdaża. Prowadzić nie prowadziłem, ale wrażenia z jazdy jako pasażer sugerują, że nie jest to najlepszy pomysł (przynajmniej po koszeniu :wink: ) - za dużo stopklatek i za duży luz mimo wszystko. Chociaż w kontrolowanych warunkach chętnie bym spróbował jak to jest . Edit: jednak jeździłem ,ale rowerem po Kopenhadze (Christiania rządzi ) - podtrzymuje, że za dużo stopklatek i reakcje taaaakie woooolne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamusmax Opublikowano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2006 ja prowadzilem 7mio metrowego MAKa 707GT po koszeniu - i bylo calkiem niezle - tylko co jakis czas sie zawieszalem, tyle ze to bylo dawno dawno temu i poza tym za siedmioma gorami za siedmioma rzekami - labedzim szlakiem po mazurkach tak sobie plywalem, oprocz mnie 4 mlode polko-niemki na lodzi i jeszcze dwoch kumpli, a to te polko-niemki mnie do tego namowily - niegrzeczne byly hie hie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Polini Opublikowano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2006 Nie używam i nie będę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Polini Opublikowano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2006 ja prowadzilem 7mio metrowego MAKa 707GT po koszeniu Mak 707 prowadzi się zawsze doskonale. 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gr1zly Opublikowano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2006 Ja chcialbym zauwazyc ze dla mnie "zielone" nie jest dragiem zlegalizowane jest w paru miejscach na swiecie, a nie ktorzy uzywaja tego w celach zdrowotnych, a jezeli chodzi o inne uzywki to jest to dla mnie chore po co niszczyc swoj organizm, widzialem kilka razy w zyciu ludzi jadacych po "pigulach" i mieli duzo szczescia ze dojechali do celu... Jesli chodzi o jazde autem po piciu czy spaleniu czegos... nie popieram bo zawsze nasz organizm reaguje wolniej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2006 Sugerowanie że trawa to świństwo (a tytuł wątku właśnie to sugeruje) jest nadużyciem. Tyle mam w tym wątku do powiedzenia . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamusmax Opublikowano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2006 Sugerowanie że trawa to świństwo (a tytuł wątku właśnie to sugeruje) jest nadużyciem. Tyle mam w tym wątku do powiedzenia . jest i juz, ale juz od ladnych paru lat nie stosuje - ale jakby jaka dobra, czysta jamajka to camu nie nie toleruje za to zadnych chemicznych ulepszen a co do jazdy to po jakichkolwiek "otumaniaczach" to jest tak jak bys zaczal rzucac ceglami przez okno 100 cegiel nikogo nie trafi ale 101 utlucze Bogu ducha winnego przechodnia OT: Na znak protestu przeciw ministrowi edukacji narodowej, Romanowi Giertychowi, od dziś zaprzestajemy używania czcionki TIMES NEW ROMAN Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SeQ Opublikowano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2006 Sugerowanie że trawa to świństwo (a tytuł wątku właśnie to sugeruje) jest nadużyciem. Tyle mam w tym wątku do powiedzenia . Podpisze sie pod tym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiS Opublikowano 20 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2006 Sugerowanie że trawa to świństwo (a tytuł wątku właśnie to sugeruje) jest nadużyciem. Ja tam nie wiem, bo nie próbowałem... ale tak słyszałem 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Polini Opublikowano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2006 Ja tam nie wiem, bo nie próbowałem... ale tak słyszałem 8) Koledzy z podwórka opowiadali? :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiS Opublikowano 20 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2006 Nie, z klubu parlamentarnego LPR... 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Polini Opublikowano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2006 Nie, z klubu parlamentarnego LPR... 8) Mogę autograf? :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiS Opublikowano 20 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2006 Nie, z klubu parlamentarnego LPR... 8) Mogę autograf? :roll: Jak przedstawisz zaświadczenie z parafii, żeś godzien... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witek Opublikowano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2006 Niby dlaczego nie można jeździć po trawie ? Subaru można. W końcu ma AWD i duży prześwit. Najlepiej po trawie sąsiada Po tej z parku już nie jest tak fajnie, ale też można (w końcu "nie deptać", nie znaczy "nie jeździć" ). Głupi wątek. WiS, mogłeś postarać się o coś ciekawszego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Milek Opublikowano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2006 ciekawy temat, jechalem po trawce i bylo tak.... inaczej ale czy ja wiem czy niebezpiecznie :roll: oczywiscie nie bylem nawalony jak swinia ale powiem szczerze ze w moim przypadku zmysly mialem jakies takie bardziej wyostrzone ale bylem wyluzowany. Na innych dragach autem nie jechalem i nie zamierzam. Wychodze z tego, ze w zyciu trzeba sprobowac wszystkiego i wlasnie... chyba sprobowalem wszystkiego poza kwasem i brownem. Na antku czy pigulach nie wydaje mi sie zeby bylo jakos strasznie niebezpiecznie za kierownica chociaz nigdy nie jechalem ale wlasnie po tym jestes taki pobudzony. Jednak chyba zmienie zdanie bo po tych dragach jestes taki bardziej pewny siebie a co za tym idzie mozesz myslec, ze jestes Solbergiem a to przewaznie okazuje sie bardzo zgubne Zreszta "narkomanskie" znajomosci pokonczyly sie jakis juz czas temu i teraz kompletnie nic a nic :shock: Co wiecej ostatnio nawet rzadko pije alkohol a fajek nie palilem praktycznie nigdy (2 czy 3 piwka dla smaku nie traktuje jako alkohol ) Ps. Przynajmniej jestem szczery Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiS Opublikowano 20 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2006 (...)Głupi wątek. Sam jesteś... wątek :wink: (...) Przynajmniej jestem szczery Przynajmniej jest jedna rzecz, za którą mogę Cię lubić... :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witek Opublikowano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2006 Jak ja jechałem po trawie to nie byłem nawalony, a nawet tyłem jechałem. Bo ja wiem czy jest tak "bardziej inaczej" ? To już lepiej jechać po snow'ie. Jest ciekawiej i zabawniej. P.S. WiS, :?: Że jak ? Że co ? Że dlaczego ? Przecież nie wontek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Milek Opublikowano 20 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2006 Przynajmniej jest jedna rzecz, za którą mogę Cię lubić... tylko za jedna? Ja Cie lubie za calokosztalt ale zaraz ktos napisze zem pedal Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiS Opublikowano 20 Czerwca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Czerwca 2006 tylko za jedna? Noooo, PRAWIE jedną... 8) :wink: zaraz ktos napisze zem pedal Nie przejmuj się - w dobrym towarzystwie, to różne rzeczy ujdą... Zwłaszcza na tym forum Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 21 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2006 Ja Cie lubie za calokosztalt ale zaraz ktos napisze zem pedal I będziesz miał owoca666 na karku. Dosłownie i w przenośni . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Opublikowano 21 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2006 I będziesz miał owoca666 na karku. Dosłownie i w przenośni To są jakieś przewidywania wyniające z osobistych spotkań, które chciałbyś może rozwinąć ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paul_78 Opublikowano 21 Czerwca 2006 Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca 2006 Nie wiem, jak się jeździ po trawce i innych świństwach, bo nie używam ich wcale. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.