Ban dla użytkownika Guma

[Moniqa]

(miałem okazję powalczyć z taką klawiatura Microshitu i była okropna)

ekhmm hmmeee chcialam zaznaczyc ze na tym forum jest kilku takich co tu sie udzielaja przy pomocy MACowek 8) ..i to na dodatek to sa Ci bardziej gadatliwi wiec Kuba..nie OKROPNA...tylko INNA :wink:

[ogs]

Coż. Można się było domyślić że na samokrytyke liczyć nie można. Szczerze mówiąc nie wiem co z tym zrobić. Ja tam się na nikogo nie złoszcze a juz na pewno sierści nie najeżam, ale urodziny OGSa przyjemne mi się nie wydały :-/

 

imieniny :wink:

 

bylem pod duzym wrazeniem, ze mimo calej sprawy - wiedzac jakie zjednoczone grupy kawiorowcow beda - przyszedles...

 

Nic nie wiem o urodzinach OGS-a i raczej nie chcę wiedzieć, acz Bartkowi życzę wszystkiego najlepszego z okazji jubileuszu.

 

Dzieki, ale to dopiero 27 czerwca :wink:

W kazdym razie masz juz "zaliczone" zyczenia

 

A ja twierdzę, że było przyjemne - solenizantowi* się w każdym razie podobało 8).

 

Bez dwoch zdan! 8)

[Azrael]

bylem pod duzym wrazeniem, ze mimo calej sprawy - wiedzac jakie zjednoczone grupy kawiorowcow beda - przyszedles...

 

OGS jest spoko gość to trzeba było przyjść. :roll:

 

Ważne że humor tobie dopisał. Przepraszam za pomyłkę z urodzinami.

[ogs]

Azrael, milo mnie zaskoczyliscie... nawet "Wasza" afera nie mogla tego zepsuc

[Azrael]

OGS, miło że się Przemqowi udało tę niespodziankę zrobić.

[ogs]

[vert]

a wlasciwie dlaczego uzyles tego: :?:

[ogs]

vert, braklo mi slow... wszystko pieknie 8)

[koniu]

ello wszystkim!!

Wiem, że jestem nowy na forum i pewnie zaraz dostanę po uszach, ale czytając ten topic stwierdziłem, że nie ma sprawiedliwości na tym świecie.

Ja akurat stane w obronie gumy- znam go, lecz nie chcę, żeby ten fakt akurat przesądzał o tym że mam inne zdanie niż pozostali.

Do wszystkich, którzy się jeszcze wahają czy być za, czy przeciw banowi:

Ludzie, przecież w tej jego wypowiedzi nie ma nic na temat mordobicia!!

Spaliliscie gościa na stosie jak czarownicę, nie dając mu szansy do obrony, to akurat uważam za przegięcie- powinien jak juz to dostać drugie ostrzeżenie.

A poza tym to tą jego wypowiedż na PW można dwojako zrozumieć.

Znam go i wiem, że jest bardzo honorowym człowiekiem- zawsze dotrzymuje danego słowa i nigdy sie na nim nie zawiodłem i wg mnie właśnie to, że koleś jest honorowy spowodowało użycie takiego określenia, że "powiedz mi to w oczy".

Na pewno nie miał na myśli przekazu np. spotkajmy się to dostaniesz w mordę...

A poza tym, to guma tak czy siak będzie uczestniczył w spotach, czy wyjazdach (np. plejady) więc po co zaogniać atmosferę- piszę teraz do wszystkich, którzy sobie po nim pojechali we wcześniejszych wypowiedziach.

Teraz to Wy obrażacie jego, czy to o to właśnie chodzi??

OGS-- wiem, że się poznaliście, czy też uważasz gościa za takiego jak go tu przedstawiono??

Azrael- wg mnie to jest Twoja nadinterpretacja jego wypowiedzi.

oczywiście bez urazy :wink:

pozdrawiam wszystkich.

[ogs]

OGS-- wiem, że się poznaliście, czy też uważasz gościa za takiego jak go tu przedstawiono??

 

Wlasnie nie... dlatego pierwsze co napisalem to uwazam, ze nie klasyfikuje sie to do bana, a do ostrzezenia... zwykly falstart ze strony Gumy...

[WiS]

Ponieważ dyskusja o banie dla gumy odżyła w zupełnie innym, Bogu ducha winnym wątku, proponuję jej ewentualny ciąg dalszy przenieść tu.

 

Ja swoje już napisałem, ale to dawno było... więc przypominam.

 

1. Nie oceniam, czy decyzja o banie była przedwczesna, czy nie. Była uprawnioną decyzją uprawnionych osób - i IMHO nie ma o czym gadać.

którzy się jeszcze wahają czy być za, czy przeciw banowi

Decyzji modów raczej się na forach internetowych nie głosuje...

 

2. Faktem niezaprzeczalnym jest, że guma przeskrobał - a na ostrzeżenie zareagował mało koncyliacyjnie i chamsko.

jego wypowiedż na PW można dwojako zrozumieć.

Jakby nie patrzyć, to była w złym guście - delikatnie mówiąc.

I za tę właśnie reakcję należała mu się kolejna kara... a jaka, to już rzecz modratorów i koniec.

Spaliliscie gościa na stosie jak czarownicę, nie dając mu szansy do obrony, to akurat uważam za przegięcie

Bez przesady, egzaltacja zupełnie nie na miejscu... Miał szansę obrony i poprawy - po ostrzeżeniu.

 

3. Ostatnia akcja gumy nie była żadnym wyjątkiem - już jego wcześniejsze wpisy zawierały elementy chamskie, agresywne wobec innych forumowiczów, świadczące o dość buraczanym poczuciu humoru i przyzwoitości, etc.

 

4. Wobec powyższego: mnie tam gumy na forum nie brakuje... A jak jemu brakuje forum, to - uwaga - JEGO PROBLEM. I to on, a nie Azrael, powinien podjąć kroki w celu odkręcenia sytuacji. Jeśli przemyśli swoje błędy i je pojmie, nic nie stoi na przeszkodzie, aby na przykład PRZEPROSIŁ tych, których uraził (Piskoor, Azrael). Prawdziwy HONOR (warto odróżniać od "honoru") w przyznaniu się do błędu nie przeszkadza.

 

PS. Bardzo lubię zmieniać swoją negatywną opinię o ludziach. Jeśli okaże się, że guma WYCIĄGNIE WNIOSKI z zaistniałej sytuacji, o nim też chętnie zmienię. Ale piłka jest po jego stronie, póki co.

[ogs]

Ale piłka jest po jego stronie, póki co.

 

Nie sposob sie nie zgodzic... latwiej by bylo jednak wyjasnic sprawe majac drugie ostrzezenie - moglby to zrobic jawnie - na forum... :wink:

[koniu]

tylko dlaczego ostrzejsze wypowiedzi innych forumowiczów nie zostały przez coponiektórych nazwane chamskimi, kto o tym decyduje??

Nie mam jednak zamiaru tracić czasu na szukanie tych postów, ale się z nimi spotkałem.

Czyżby na forum subaru byli równi i równiejsi??

[WiS]

Czyżby na forum subaru byli równi i równiejsi??

Bardzo możliwe - nie wiem, nie czytam wszystkiego. Ale co poradzisz...? Można tu być z tą świadomością, albo założyć własne, lepsze forum... :roll:

Ja się jakoś godzę z niedoskonałościami tego - za leniwy jestem, aby robić drugie.

 

Świat w ogóle jest mało sprawiedliwy...

[aflinta]

koniu, czasem wynika to z tego, że dane osoby się znają i wiadomo czy ktoś robi sobie jaja, czy jest impulsywny. Jestem na 100% pewien, że jakby guma zamiast na PW, napisał to publicznie, to bana by nie było, tylko drugie ostrzeżenie. A odkręcić pewnie da się wszystko.

[spalili]

spalili, ale z Poznania jedzie trochę osób

 

pewnie jedzie, tylko ze nikogo tam nie znam i nie czaje

moze ktos ma jednak wolne miejsce? i chciałby zabrac - padam do nóg..

pozostaje kwestia benzyny

[koniu]

koniu, czasem wynika to z tego, że dane osoby się znają i wiadomo czy ktoś robi sobie jaja, czy jest impulsywny. Jestem na 100% pewien, że jakby guma zamiast na PW, napisał to publicznie, to bana by nie było, tylko drugie ostrzeżenie. A odkręcić pewnie da się wszystko.

 

no widzisz, w takim razie potwierdziłeś moje przypuszczenia, znam jednak gumę trochę i wychodzi na to, że to jest kwestią interpretacji i treści i tego gdzie ta treść powinna być napisana, czy na PW czy na forum.

On mi na samym początku napisał, że wysłał to na PW właśnie dlatego, żeby nie robić sensacji na forum.

[so_what]

Ponieważ dyskusja o banie dla gumy odżyła w zupełnie innym, Bogu ducha winnym wątku, proponuję jej ewentualny ciąg dalszy przenieść tu.

 

Ja swoje już napisałem, ale to dawno było... więc przypominam.

 

1. Nie oceniam, czy decyzja o banie była przedwczesna, czy nie. Była uprawnioną decyzją uprawnionych osób - i IMHO nie ma o czym gadać.

którzy się jeszcze wahają czy być za, czy przeciw banowi

Decyzji modów raczej się na forach internetowych nie głosuje...

 

2. Faktem niezaprzeczalnym jest, że guma przeskrobał - a na ostrzeżenie zareagował mało koncyliacyjnie i chamsko.

jego wypowiedż na PW można dwojako zrozumieć.

Jakby nie patrzyć, to była w złym guście - delikatnie mówiąc.

I za tę właśnie reakcję należała mu się kolejna kara... a jaka, to już rzecz modratorów i koniec.

Spaliliscie gościa na stosie jak czarownicę, nie dając mu szansy do obrony, to akurat uważam za przegięcie

Bez przesady, egzaltacja zupełnie nie na miejscu... Miał szansę obrony i poprawy - po ostrzeżeniu.

 

3. Ostatnia akcja gumy nie była żadnym wyjątkiem - już jego wcześniejsze wpisy zawierały elementy chamskie, agresywne wobec innych forumowiczów, świadczące o dość buraczanym poczuciu humoru i przyzwoitości, etc.

 

4. Wobec powyższego: mnie tam gumy na forum nie brakuje... A jak jemu brakuje forum, to - uwaga - JEGO PROBLEM. I to on, a nie Azrael, powinien podjąć kroki w celu odkręcenia sytuacji. Jeśli przemyśli swoje błędy i je pojmie, nic nie stoi na przeszkodzie, aby na przykład PRZEPROSIŁ tych, których uraził (Piskoor, Azrael). Prawdziwy HONOR (warto odróżniać od "honoru") w przyznaniu się do błędu nie przeszkadza.

 

PS. Bardzo lubię zmieniać swoją negatywną opinię o ludziach. Jeśli okaże się, że guma WYCIĄGNIE WNIOSKI z zaistniałej sytuacji, o nim też chętnie zmienię. Ale piłka jest po jego stronie, póki co.

Przeglądnąłem posty Gumy. W pełni zgadzam się z WiS'em

[koniu]

1. Zasady z forum SR sa całkiem niegłupie... ordnung być musi. Niestety.

2. Decyzja modów, owszem, trochę na skróty, ale stara zasada mówi, że lepiej amputować kotu ogon jednym cięciem, niż po plasterku - efekt ten sam, a mniej pisku, mniej boli i prędzej się zagoi.

3. Nie wiem, jak Wam się na spocie spodobał Guma na żywo - być może był całkiem sympatyczny, acz wątpię... W każdym razie, jego wpisy i reakcje tutaj wskazują, że to kawał buraka i kretyna*.

4. W związku z p.3 - nie będę ubolewał, jeśli zabraknie go na forum... a także, jeśli sprzeda Subaru i przesiądzie się np. na Golfa z diodką i magnetyzerem.

 

* do Gumy: no nic nie poradzę na to, że tak sądzę - gdybyś chciał mi z tego powodu dać w ryj, do Kielc masz niedaleko...

 

mam tylko nadzieję, że guma tej wypowiedzi nie zobaczy...oj mam nadzieję...

[owoc666]

1. Zasady z forum SR sa całkiem niegłupie... ordnung być musi. Niestety.

2. Decyzja modów, owszem, trochę na skróty, ale stara zasada mówi, że lepiej amputować kotu ogon jednym cięciem, niż po plasterku - efekt ten sam, a mniej pisku, mniej boli i prędzej się zagoi.

3. Nie wiem, jak Wam się na spocie spodobał Guma na żywo - być może był całkiem sympatyczny, acz wątpię... W każdym razie, jego wpisy i reakcje tutaj wskazują, że to kawał buraka i kretyna*.

4. W związku z p.3 - nie będę ubolewał, jeśli zabraknie go na forum... a także, jeśli sprzeda Subaru i przesiądzie się np. na Golfa z diodką i magnetyzerem.

 

* do Gumy: no nic nie poradzę na to, że tak sądzę - gdybyś chciał mi z tego powodu dać w ryj, do Kielc masz niedaleko...

 

mam tylko nadzieję, że guma tej wypowiedzi nie zobaczy...oj mam nadzieję...

 

A to niby czemu..? :roll:

 

Właśnie takimi wypowiedziami tylko pogarszasz jego sytuację...

[koniu]

stary, ja tez sie wysiliłem i przeczytałem wszystkie jego posty i jakos nie widziałem, żeby do kogoś się tak odezwał.

W takim razie może wis też powinien się klasyfikować do wylotu??

Ludzie, gdzie wy to chamstwo widzicie??

Przeglądnijcie swoje posty!!

Niektórych z was powinno tu od paru miesięcy nie być- jesli by była sprawiedliwość!!,

nie będę przytaczał, bo to nie ma najmniejszego sensu.

Znacie to?:

"kto jest bez winy, niech pierwszy weźmie kamień i rzuci..." wy w większości tu obecnych bez winy nie jesteście, a zasypaliści gume kamieniami.

[owoc666]

Ja tam w nikogo kamieniem nie rzucałem, może przeczytaj drugi, czy trzeci post w tym wątku..?

 

Zresztą - nie mam zamiaru się tłumaczyć. Twój ton jest agresywny i niemiły, a tego nie lubię...

[koniu]

nie pisałem o Tobie, nie denerwuj się :wink:

[aflinta]

koniu, forum jest ostatnim mijescem gdzie bym szukał sprawiedliwości. To jest zpełnie jak pośród kumpli - przychodzi jeden do drugiego i może mu powiedzieć "cześć stara cioto" i obaj się zaśmieją. Jak przyjdzie ktoś nieznajomy i powie to samo to jeszcze może nóż pod żebro dostać, takie życie :)Stare powiedzenie z przedszkola wciąż aktualne, co wolno wojewodzie... Dlatego nie dziw się, że stało się tak a nie inaczej, czasem trafi się na splot ostrzejszej wymiany zdań, gorszego humoru i czyjś dowcip może się okazać żartem o linie w domu wisielca. Uważam, że całość trzeba wyprostować, napisać na e-mail do azraela, przeprosić piskoora (bo ciężko nazwać złośliwy docinek w kierunku pytającego dobrym zachowaniem) i witamy na forum

[Azrael]

Dodam jeszcze tylko że bany w przeciwieństwie do ostrzeżeń moge usuwać.