Skocz do zawartości

Budujemy domek - kompedium wiedzy plus wskazówki :)


PLayer

Rekomendowane odpowiedzi

10 godzin temu, Adam12 napisał:

Jest na sali fachowiec od systemów nawadniania? Od pewnego czasu mam u siebie problem z dostającym się powietrzem do systemu i nie mogę namierzyć którędy.....:(

 

 

Jeśli masz wykopaną studnię z pompą zanurzeniową i założoną automatykę, czyli nie kontrolujesz tego na bieżąco co i jak ci sika, to jedną z możliwości jest zbyt niski poziom wody w studni. Czyli woda przez dzień napłynęła, uruchamia się podlewanie, intensywny pobór wody i aż do momentu, że poziom wody w studni spada poniżej poziomu pompy i zasysane jest powietrze.  Czyli wydajność źródła/studni jest zbyt mała w stosunku do poboru wody.

Jeśli pompa jest na powierzchni i rurą (do 8m) zasysasz wodę, to jeśli poziom wody jest ok to problem jest w rurze ssącej lub jej łączeniach.

 

14 godzin temu, Michał Guz napisał:

Na to jest prosta rada, podobnie jak zresztą w łazienkach czy innych miejscach gdzie włącznik światła ma "neonówke" - montujesz mały kondensator we włącznik i po problemie. A najprawdopodobniej właśnie podświetlenie wyłącznika ma tu najbardziej wpływ. 

 

Tu akurat sąsiad nie miał żadnych podświetlanych wyłączników. Problem jest gdy jest duża odległość od wyłącznika do źródła światła. Przewód zerowy jest uziemiony, a ten drugi przewód od LED do wyłącznika robi za antenę i im większa odległość LED od wyłącznika tym bardziej skuteczna antena. I aby tych efektów dyskotekowych nie było ten przewód zerowy też powinien być rozłączany

Kiedyś bardzo się zdziwiłem jak taką małą diodę LED jedną końcówkę podłączyłem do uziemienia, a do drugiej podłączyłem luźno położone ok 6m kabla i ... zaczęła świecić. Podłączony oscyloskop do tego LED wskazał 50Hz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy inaczej kondensator powinien załatwić sprawę. Można też zamontować stałe obciążenie które ściągnie nadmiary napięcia. Ledy to ciekawe urządzenia, mi świeciły w kuchni delikatnie po odłączeniu minusa przez włącznik. Choć tu mogło indukować się napięcie bo miałem do jednego przełącznika podpięte 230 i 12v (podwójny rozdzielony wyłącznik). A jeśli ktoś zapyta dlaczego nie rozpinałem zasilacza - długo się włączał i jeszcze dłużej wyłączał. Odpięcie minusa na ledach daje efekt natychmiastowy, dodatkowo nie ma skoków napięcia. Minus taki że po trzech latach zasniedzialy przewody w wyłączniku - za małe napięcie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, chojny napisał:

 

System nawadniania to prosta rzecz. Rury puste, pompujesz do nich wodę z jednej strony i woda wylatuje tam gdzie ma ujście. Nie bardzo rozumiem co masz na myśli "dostaje się powietrze do systemu?. 

 

Woda ze studni czy z wodociągów?

 

Gdzie to obserwujesz? 

 

 

 

 

Nie do końca. Pewnie masz na myśli prosty system: rura z wodociągu i kilka bezpośrednich spryskiwaczy.

Ja ma dwie sekcje po 5 spryskiwaczy + obieg kropelkowego + obieg do 3 studzienek na szybkozłączki. Całość zasilana pompą z czujnikiem spadku ciśnienia, podwójne zawory zwrotne , woda ze zbiornika 10 m. sz. wkopany w grunt. Sterownik Rain Bird, elekro-zawory na spryskiwaczach oraz kropelkowym, klasyczny zawór kulowy na studzienkach.

Od pewnego czasu przy pracy pompy na pierwszym spryskiwaczu w obiegu oprócz wody leci też powietrze. Bez znaczenia na której sekcji lub studzience. Tak jakby między pompą a elektrozaworami gdzieś dostawało się powietrze. Sprawdziłem wszystkie połączenia, dodatkowe izolacje, pompa sprawdzona i poprawy brak.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Godzinę temu, Michał Guz napisał:

A jeśli ktoś zapyta dlaczego nie rozpinałem zasilacza - długo się włączał i jeszcze dłużej wyłączał.

Mam dobry zasilacz i dobre diody i nie mam czegoś takiego ;)

Godzinę temu, Michał Guz napisał:

Minus taki że po trzech latach zasniedzialy przewody w wyłączniku - za małe napięcie. 

Pierwsze słyszę, że od niskiego napięcia coś śniedzieje :blink:.W Kuchni jest wilgoć nie wiem czy czasem na tej ścianie nie masz jakieś rury z wodą. 

 

1 godzinę temu, Licho napisał:

Tu akurat sąsiad nie miał żadnych podświetlanych wyłączników. Problem jest gdy jest duża odległość od wyłącznika do źródła światła. 

 Spadek napięcia można to w prosty sposób policzyć ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Licho napisał:

Jeśli pompa jest na powierzchni i rurą (do 8m) zasysasz wodę, to jeśli poziom wody jest ok to problem jest w rurze ssącej lub jej łączeniach.

 zasysanie mam z ok. 1m. ( pompa jest na wkopanym zbiornikiem). Łączenie jest tylko jedno: miedziana śruba z uszczelką bezpośrednio do pompy. Dodatkowo uszczelniłem teflonem ale nie pomogło.

Jedyna możliwość to pęknięta rura ssąca ale wtedy woda wyciekałaby do gruntu a zawór zwrotny na ssaniu trzyma poziom bez zarzutu. Woda zawsze jest w rurze ssącej.

Edytowane przez Adam12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, llkuba napisał:

Pierwsze słyszę, że od niskiego napięcia coś śniedzieje :blink:.W Kuchni jest wilgoć nie wiem czy czasem na tej ścianie nie masz jakieś rury z wodą.

Może inaczej to ujmę, po kilku latach styk przestał stykać. Wyłącznik oświetlenia jest zaprojektowany pod 230v i przy 12v w końcu przestał skutecznie stykać, w efekcie światło potrafiło mrugać i gasnąć. A wilgoć owszem była gdy się zepsuło bo kilka dni wcześniej gipsowalem ściany. Teraz wymieniłem zasilacz na odpowiedni - wcześniej miałem zasilacz jakiś od oświetlenia halowego stabilizowany 12v 20A i ledy świeciły 2-5s po wyłączeniu, a przy włączaniu był trzask w głośnikach... Te ledy to była prowizorka z śmieciowych elementów i przetrwała prawie pięć lat. 

 

Dobra nie robię już oftopa. 

 

W temacie budowania - chcę zabudować ganek, około 7mb ściany na wysokość niecałych 2,7m. Są słupy do których można będzie ścianę przyczepić. W najszerszym miejscu będzie 4,5m. Jakiej grubości ścianka będzie tu dobra? 15cm wystarczy żeby się nie przewróciło? Czy jednak lepiej dać te 20? Z zewnątrz chcę ocieplić styropianem 10cm czyli ściana miałaby łącznie 30-35cm grubości. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Adam12 napisał:

Nie do końca. Pewnie masz na myśli prosty system: rura z wodociągu i kilka bezpośrednich spryskiwaczy.

Ja ma dwie sekcje po 5 spryskiwaczy + obieg kropelkowego + obieg do 3 studzienek na szybkozłączki. Całość zasilana pompą z czujnikiem spadku ciśnienia, podwójne zawory zwrotne , woda ze zbiornika 10 m. sz. wkopany w grunt. Sterownik Rain Bird, elekro-zawory na spryskiwaczach oraz kropelkowym, klasyczny zawór kulowy na studzienkach.

Od pewnego czasu przy pracy pompy na pierwszym spryskiwaczu w obiegu oprócz wody leci też powietrze. Bez znaczenia na której sekcji lub studzience. Tak jakby między pompą a elektrozaworami gdzieś dostawało się powietrze. Sprawdziłem wszystkie połączenia, dodatkowe izolacje, pompa sprawdzona i poprawy brak.

 

 

 

Nie. Mam na myśli każdy system. Sam mam 12 sekcji co nie zmienia faktu ze zasada jest taka sama. Do pustej, względnie pustej rury tłoczy się wodę ;) 

 

Zanim zacznie woda lecieć cześć objętości instalacji to powietrze, posłuchaj sobie jak woda wypełnia się linia kropelkowa. 

 

To o czym piszesz bardzo ładnie opisał Licho i dlatego pytałem skąd ciągniesz wodę. Zwyczajnie brakuje wody w studni, może ci lustro wody opadło i jest kiszka w suche lato lub awaria rury ssącej. Za pompa problem raczej nie występuje bo gdzieś zaciągnięta wodę musi system wywalać a to byś jakoś zauważył. Pompa tłoczy to co zaciągnie, jak zaciąga powietrze to masz powietrze a jak wodę to wodę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Michał Guz napisał:

Minus taki że po trzech latach zasniedzialy przewody w wyłączniku - za małe napięcie. 

Za komuny na polskich statkach była instalacja 12V i co chwila jakaś awaria. A na zachodnich statkach instalacja 24V i problemu zero. Problemem zajęli się polscy naukowcy i wyszło że w warunkach morskich styki na przekaźnikach bardzo szybko pokrywają się patyną/tlenkami/siarczkami i tworzą warstwę izolacyjną, czyli tzw. zaśniedzenie. I ta warstwa cienkiej powierzchniowej izolacji (zaśniedzenie) jest nie do przebicia dla 12V, a 24V to przebija bez problemu. Gdy na statkach zmieniono instalację z 12V na 24V problem z awaryjnością zasilania zniknął.

Edytowane przez Licho
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Adam12 napisał:

Jedyna możliwość to pęknięta rura ssąca ale wtedy woda wyciekałaby do gruntu a zawór zwrotny na ssaniu trzyma poziom bez zarzutu. Woda zawsze jest w rurze ssącej.

To co się dzieje w tym zbiorniku z poziomem wody gdy nawadnianie działa. Trzeba by poobserwować przez właz/wizjer jak ma się poziom wody w stosunku do końca rury ssącej zanużonej w tym zbiorniku. Pojawia się pytanie co napełnia zbiornik. Czy nie jest tak że ten zbiornik robi za bufor i ma dodatkowe powolne zasilanie? Jak nawadnianie opróżni bufor to zaciąga powietrze, bo to co ma napełniać zbiornik czyli zasilanie nie nadąża dostarczać do bufora? Jeśli kiedyś było ok. a teraz nie jest, znaczy się wydłużono czas pracy sekcji i tym samym za mało wody w buforze.

Edytowane przez Licho
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Michał Guz napisał:

Czyli trzeba zrobić ledy na 24 lub więcej volt i problem z głowy :D

Jak masz zasilacz to nie i tak przez wyłącznik podajesz 230 V :P. A w sumie kuchnie masz na statku ?  

Wcześniej czy później i tak zaśniedzieje ... . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Licho napisał:

Ale będzie działać.

aż w końcu przestanie ;) Co do przekaźników lepiej jak jest używany a sól, wilgoć niszczy wszystko.

Edytowane przez llkuba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, chojny napisał:

Do pustej, względnie pustej rury tłoczy się wodę ;) 

 

W rurach zawsze jest ciśnienie trzymane przez elektrozawory oraz pompę. Moja ma czujnik i przy spadku poniżej 1.8 bara włącza się automatycznie. Wyłącza przy 4 barach.

 

9 godzin temu, chojny napisał:

Pompa tłoczy to co zaciągnie, jak zaciąga powietrze to masz powietrze a jak wodę to wodę. 

 

Wody nie brakuje. Kontroluję poziom. Jedyny możliwy problem to zawór zwrotny i sam "koszyk" z filtrem na ssaniu. Może się zabrudził i nie przepuszcza wystarczającej ilości wody. NIestety żeby się do niego dostać muszę wypompować 10.000 litrów wody :)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz ciśnienie robocze w stanie spoczynku od elektrozaworów do zraszaczy? Masz ciśnienie od zaworu w linii kroplujacej? B)

 

Piszemy o dwóch odcinkach instalacji. 

 

Wiadomo gdzie jest problem i tam trzeba go dokładnie wyszukać i rozwiązać. To naprawdę prosta instalacja i nie masz co komplikować chyba że dla zabicia czasu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam12, napisałeś że masz zbiornik w którym masz 10m3 wody, pompa stoi na tym zbiorniku a rura ssąca ma 1m. Dziwny ten zbiornik by do dna przy takiej objętości było 10m3. Czy pewny jesteś że ta deklarowana objętość wody w zbiorniku jest, może się rozszczelnił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbiornik jest wkopany na dwa kręgi po 0.5m a pompa, sterownia, rozdzielnia elektryczna  jest zainstalowana w małym domku dla krasnali nad zbiornikiem. Zbiornik betonowy dł.5m szer. 2 wys.1m. Filtr z zaworem zwrotnym na rurze ssącej jest ok. 15cm nad dnem zbiornika więc rura ma ok. 1.2m.

Nie ma innego wyjścia. W przyszłym tygodniu opróżniam zbiornik i wchodzę sprawdzić co tam się dziej  :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...