Azrael Opublikowano 16 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2006 Azrael nie masz racji bo prawo terazniejsze zezwla na przeglad u pana ziutka.nikt wam nie kaze jezdzic do ASO. Vert tak się składa że mój bardzo dobry kolega ma w tym interes żeby móc robić przeglądy gwarancyjne Subaraków więc temat został przestudiowany dogłebnie. GVO pozwala robic taki przegląd gdziekolwiek o ile się spełni wymagania gwaranta. W tym wypadku jednym z wymagań jest każdorazowe badanie "Subaru Select Monitor" który kosztuje (niechmnie ThanJu poprawi jak się pomylę) 30k PLN + 1200PLN za cardridge do każdego nowego modelu. Swoją drogą ciekaw jestem czy ASO to robią rzeczywiście za każdym razem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KWIATEK Opublikowano 16 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2006 vert, W jednym filmie słyszałem taką rozmowę taksiaża z pasażerem który wysiadał przy swojej willi - płaci pan 100zł - 100zł? Przecież to było parę kilometrów. - i co z tego? Płaci pan stówę. - Zapłacę 50zł nie więcej- i wręcza taksiażowi 50 zł - Co za sknera, mieszka w willi, ma kupę szmalu a targuje się o 50zł. - Ma kupę szmalu bo się targuje i nie lubi przepłacać. Pamiętacie to hasło reklamowe: Oszczędzają bogaci to i nam się opłaci. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Than_Junior Opublikowano 16 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2006 zatem idac kryterium ilosciowym Pan Zdzisio co naprawia 50 samochodow rocznie powinien jako "rękodzielnik" z malym przerobem brac zylion zlociszy... tylko ze pan zdzisio jest sam, ma komplet kluczy, wiertarke i robi wszystko w garazu, a ASO ma ekipe mechanikow, drogi sprzet etc. Subaru Select Monitor" który kosztuje (niechmnie ThanJu poprawi jak się pomylę) 30k PLN + 1200PLN za cardridge do każdego nowego modelu. nie wiem czy dokladnie tyle, ale wiem ze baaaardzo duzo. I skutecznie zniecheca to "bylekogo" do przeprowadzania autoryzowanych przegladow i napraw. Ile by wtedy dopiero bylo skarg na kiepska obsluge :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 16 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2006 "bylekogo" Mógłbyś takiego określenia jednak nie uznać, nawet w cudzysłowie.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KWIATEK Opublikowano 16 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2006 Cytat:Subaru Select Monitor" który kosztuje (niechmnie ThanJu poprawi jak się pomylę) 30k PLN + 1200PLN za cardridge do każdego nowego modelu. nie wiem czy dokladnie tyle, ale wiem ze baaaardzo duzo. I skutecznie zniecheca to "bylekogo" do przeprowadzania autoryzowanych przegladow i napraw. Ile by wtedy dopiero bylo skarg na kiepska obsluge Rozmawiałem kiedyś z panem Grzegorzem Dukiewiczem-powiedział mi, że to cudo to prawie 100 tysia costet. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 16 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2006 KWIATEK, w sumie nie robi różnicy. Dla Dżanka czy Szczepana to cena totalnie zaporowa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KWIATEK Opublikowano 16 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2006 Ale sir Dżanek jakoś sobie w większości przypadków daję rade i bez tych tranzystorów. Choć ostatnio widziałem u niego chyba miernik elektryczny (jak mi jakiś wynalazek montował zamiast uszkodzonej cewki)- idzie chłop z duchem czasu i postępu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 16 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2006 KWIATEK, chodzi mi o to że Dżanek nie może robić przeglądów w aucie z gwarancją. A ma duuuuzo sprzętu elektronicznego wbrew pozorom, łącznie z czytnikami OBD itp.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KWIATEK Opublikowano 16 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2006 KWIATEK, chodzi mi o to że Dżanek nie może robić przeglądów w aucie z gwarancją. A kto mu zabroni jak klient sobie zażyczy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 16 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2006 KWIATEK, wiesz o co mi chodzi... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pumex1 Opublikowano 16 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2006 zatem idac kryterium ilosciowym Pan Zdzisio co naprawia 50 samochodow rocznie powinien jako "rękodzielnik" z malym przerobem brac zylion zlociszy... tylko ze pan zdzisio jest sam, ma komplet kluczy, wiertarke i robi wszystko w garazu, a ASO ma ekipe mechanikow, drogi sprzet etc. Than... ja Cie lubie... ale nie rozbrajaj mnie... Wymiana klockow nie wymaga ekipy wyspecjalizowanych i szkolonych w Japonii mechanikow ani też "hajędowego" sprzetu, tudzież narzędzi zamawianych w NASA. Tak samo spuszczenie oleju, wymiana filtrow, czy tez nawet wymiana uszczelek pod glowica - co przerobilem i kosztowalo mnie 1.800PLN u zaufanego mechanika "garazowego" - Huberta - zamiast PLN 4800 proponowanych u Dawoja. I samochod jezdzil bez zarzutu. Masz racje - rozmawiamy po prostu z dwoch stron barykady - Ty bronisz zyskow ASO - ja bronie swojego portfela. Ale pewnie czesto robisz to samo - wkurzajac sie np. na drakonskie marze w sklepach, itp (ostatnio przekonalem sie, ze Praktiker ma 78% marzy - na tzw. oczka halogenowe - kupilem u producenta...) Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. Pol roku temu zajrzalem do ASO Opla z paroma "drobiazgami". Czynne 8-22.00 notabene. Bardzo mnie ubawili - samochodem zajmowalo sie 4 mechanikow + kierownik. Wymienili zbiorniczek wyrownawczy, zarowki, program w komputerze i zaplacilem 500 PLN. Zaczalem sie smiac... chyba nie musze mowic dlaczego... A sprzet mieli tez jakis taki... "hajędowy" Pozdraffka Pumex PS - a co do "bylekogo" to kiedys w Oplu padl mi czujnik ABS. Serwis ASo bez komputera rozkladal rece.Wreszcie wymeczyli, ze strzelil prawy przedni... okazalo sie, ze strzelil - ale lewy przedni. A z tym samym 2 mlodych chlopakow w serwsie "Boscha" - bez komputera - ze zwyklym miernikiem - poradzilo sobie w 5 minut - za 1/3 ceny. No comments. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vert Opublikowano 17 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2006 Gal - masz racje! Mysle, ze vert jak sie wyspi, tez to przyzna. Przeczytalem bardzo uwaznie jego post - on po prostu potrzebuje snu... ( a swoja droga - nie wiem, dlaczego stanal naprzeciw logice? Zawsze byl z logika reka w reke...) hehe tak potrzebowalem snu hehe no ale dyskusje udalo mi sie rozkrecic co do cen w ASO no to pewnie ze drogo...ale zwrocilem tylko uwage na to ze w innych ASO jest nawet drozej niz w ASO subaru wiec nie wiem co sie tak ludziska dziwia i ciskaja milego dnia :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Koper Opublikowano 17 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2006 Składam wniosek racjonalizatorski aby serwisy subaru na swoich stronach umieściły ceny najbardziej popularnych usług. A tak mnie wzięło, bo zaczęły mnie klocki piszczeć i zadzwoniłem wczoraj do ASO Dawoj i ASO Koper z pytaniem o cenę wymiany. W ASO Koper chcieli za wymianę 100 PLN, w Dawoju 120 PLN (różnica 20% to dość dużo). Dla odmiany w Shell autoserv kosztuje to 45 PLN. Sama cena klocków w ASO też mnie nieźle sponiewierała. 400 PLN za parę. Podczas gdy na mieście za zwyczajne, firmowe klocki ferodo płaci się poniżej 200 PLN. Bardzo podoba mi się podejście konkurencji, np tutaj http://www.autogt.pl/uslugi.shtml W ogóle, to uważam, że ktoś powinien namówić AutoGT na to, żeby zaczęli naprawiać też Subaru. Fido Przejrzałem cennik AutoGT i z przerażeniem stwierdziłem, że większość cen w moim ASO jest ok. 5-10% niższa (cennik SIP). Jak do tego dojdzie -10% (Klub Subaru) to chyba dokładam do interesu . W przyszłym tygodniu podam podobną tabelę cen. ps. Wymiana klocków w Subaru wymaga pewnych dodatkowych czynności i dlatego jest droższa niz w innych markach (większość o tym nie wie) Pozdrawiam Andrzej Koper Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vert Opublikowano 17 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2006 I to sie nazywa byc na czasie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fido__ Opublikowano 17 Marca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2006 hehe tak potrzebowalem snu hehe no ale dyskusje udalo mi sie rozkrecic co do cen w ASO no to pewnie ze drogo...ale zwrocilem tylko uwage na to ze w innych ASO jest nawet drozej niz w ASO subaru wiec nie wiem co sie tak ludziska dziwia i ciskaja milego dnia :wink: Można w życiu zachowywać się jak krowa, tj iść gdzie pastuch pozwoli i cieszyć się tym co się ma, nie przejawiając żadnej inicjatywy, żrąc trawę z tego pastwiska na które nas zaprowadzą. A można też być dzikim kotem i samemu znajdować sobie żarcie. Obydwie postawy są skrajne, ale vert, na miłość boską nie każ nam się zachowywać jak krowy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fido__ Opublikowano 17 Marca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2006 Fido Przejrzałem cennik AutoGT i z przerażeniem stwierdziłem, że większość cen w moim ASO jest ok. 5-10% niższa (cennik SIP). Jak do tego dojdzie -10% (Klub Subaru) to chyba dokładam do interesu . W przyszłym tygodniu podam podobną tabelę cen. ps. Wymiana klocków w Subaru wymaga pewnych dodatkowych czynności i dlatego jest droższa niz w innych markach (większość o tym nie wie) Pozdrawiam Andrzej Koper I to się nazywa postawa godna naśladowania :-) Brawo! p.s. A jakie to czynności? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shodan Opublikowano 17 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2006 No no, jestem pod wrazeniem podejscia pana A.K. 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 17 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2006 No no, jestem pod wrazeniem podejscia pana A.K. 8) Czyżby ocieplenie stosunków...? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shodan Opublikowano 17 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2006 Nie posunalbym sie az tak daleko z takim twierdzeniem, ale z pewnoscia zmiany ida we wlasciwym kierunku. I moze klient nie bedzie juz niechcianym i nielubianym petentem. Okazuje sie, ze forum potrafi byc bardzo skutecznym narzedziem komunikacyjnym 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vert Opublikowano 17 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2006 hehe jeszcze shodan kupi subare u KOPRA ...dobre Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vert Opublikowano 17 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2006 hehe tak potrzebowalem snu hehe no ale dyskusje udalo mi sie rozkrecic co do cen w ASO no to pewnie ze drogo...ale zwrocilem tylko uwage na to ze w innych ASO jest nawet drozej niz w ASO subaru wiec nie wiem co sie tak ludziska dziwia i ciskaja milego dnia :wink: Można w życiu zachowywać się jak krowa, tj iść gdzie pastuch pozwoli i cieszyć się tym co się ma, nie przejawiając żadnej inicjatywy, żrąc trawę z tego pastwiska na które nas zaprowadzą. A można też być dzikim kotem i samemu znajdować sobie żarcie. Obydwie postawy są skrajne, ale vert, na miłość boską nie każ nam się zachowywać jak krowy ...co ja zrobie ze czasem jestesmy jak krowy ? :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fido__ Opublikowano 17 Marca 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2006 ...co ja zrobie ze czasem jestesmy jak krowy ? :wink: No namawisz nas do potulnej akceptacji wysokich cen wynikających nie wiadomo z czego ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vert Opublikowano 17 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2006 ...co ja zrobie ze czasem jestesmy jak krowy ? :wink: No namawisz nas do potulnej akceptacji wysokich cen wynikających nie wiadomo z czego ;-) nie to nie prawda. bo wlasciciel warsztatu ma koszty prad gaz dobrych mechanikow warstat postawil maszyny trza kupic jak to Azrael napisal komputer subaru motor czy jakos tak wiec wlasciciele ASO biora te wszystkie koszta do kupy i na tej podstawie wyliczaja roboczogodzine.nie sadze ze by kazdy ASO wymyslal ceny z rekawa. tak mi sie wydaje.z reszta wymiana klockow w NORAUTO w subaru wczoraj sprawdzilem to 180 pln :shock: no wiec do zastanowienia sprawa :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gal Opublikowano 17 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2006 z reszta wymiana klockow w NORAUTO w subaru wczoraj sprawdzilem to 180 pln Razem z klockami...? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vert Opublikowano 17 Marca 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2006 z reszta wymiana klockow w NORAUTO w subaru wczoraj sprawdzilem to 180 pln Razem z klockami...? GALU jaja sobie robisz. jak sobie kupisz klocki za 200 plus 180 180 to kwota robocizny dla wymiany klockow w subaru impreza. jasno sie juz wyrazam czy drukowanymi ci napisac :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.