Skocz do zawartości

Konfesjonał. Dla tych, którzy kopią leżącego


Przemeq

Rekomendowane odpowiedzi

A ja wczoraj spotkałem prawdziwego kretyna:

jechałem sobie spokojnie fajną krętą drogą (dla zorientowanych ulica Skarpowa z Wapienicy-zapora do Kamienicy) i doszedłem jakiegoś nowego Fiata Bravo, jak mnie pan zobaczył blisko siebie to zaczął szybciej jechać ale że były zakręty to szybko jechać nie mógł, ale oczywiście jak wyjechaliśmy na prostę drogę (w dół ulicy Karpackiej) to napięty pan dał ostro czadu, na moje oko ponad 100 km/h zaczął jechać po wąskiej drodze pomiędzy osiedlami, koło szkoły, kościoła, cmentarza, co 100 m przejście dla pieszych a na dodatek była szarówa (ok. 16.30) i lał deszcz - no po prostu miszcz prostej :evil::evil::evil: ktoś inny na moim miejscu mógłby nie odpuścić i troszkę na pana ponaciskać - w takiej sytuacji mogłoby dojść do tragedii... życzę temu Panu żeby mu się rozrząd rozsypał zanim komuś zrobi krzywdę :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja dzisiaj poszłam zdjąć 6 punktów, widziałam i słyszałam to samo co na kursie na egzaminatora, chociaż nabardziej drastycznych zdjęć nie pokazali.

Egzamin wcale nie jest tak łatwo zdać, niestety, bo jak się trafi na oszołoma, który się sztywno trzyma instrukcji, to szanse marne...

Teges w tym taki, że kurs zamiast skończyć się o 21, skończyl się o 19 :cool: :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Egzamin wcale nie jest tak łatwo zdać, niestety, bo jak się trafi na oszołoma, który się sztywno trzyma instrukcji, to szanse marne...

Teges w tym taki, że kurs zamiast skończyć się o 21, skończyl się o 19 :cool: :mrgreen:

 

Apal, dlaczego ? Co jest na egzaminie ? Mam pare punktow "w drodze" - sad grodzki i chyba mnie czeka jakas przymusowa redukacja ich ilosci...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Egzamin wcale nie jest tak łatwo zdać, niestety, bo jak się trafi na oszołoma, który się sztywno trzyma instrukcji, to szanse marne...

Teges w tym taki, że kurs zamiast skończyć się o 21, skończyl się o 19 :cool: :mrgreen:

 

Apal, dlaczego ? Co jest na egzaminie ? Mam pare punktow "w drodze" - sad grodzki i chyba mnie czeka jakas przymusowa redukacja ich ilosci...

Na egzaminie jest egzaminator - często egzekutor :razz: :???: . Simona zapytaj :wink: .

Ja wiem tyle, ze w czasach donosów na egzaminatorów i podejrzeń o łapówki, nagrywania, sprawdzania i permanentnej inwigilacji oni sami bojąc się o własną skórę często sztywno się trzymają instrukcji egzaminowania*, która jest w Rozporządzniu Ministra Infrastruktury z dn. 27 października 2005 roku, Dz. U. Nr 217, poz. 1834. Możesz popełnić 2 takie same błędy i koniec egzaminu:

Osoba egzaminowana uzyskuje negatywny wynik egzaminu praktycznego, jeżeli:

a) dwukrotnie nieprawidłowo wykonała zadanie egzaminacyjne...

B) zachodzą okoliczności... itd.

 

Polecam zainteresowanym lekturę tego rozporządzenia, szczególnie strony 14524-14526 :wink:

 

*oczywiście jak wszędzie trafić można na różne "osobowości" :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Apal, dlaczego ? Co jest na egzaminie ? Mam pare punktow "w drodze" - sad grodzki i chyba mnie czeka jakas przymusowa redukacja ich ilosci...

Boisz się , że dostaniesz bana ? Trzeba uważać , bo głupią stłuczkę jest nawet 6 pkt . Można też nie wiedzieć , że pkt są w drodze .

 

[ Dodano: Czw Gru 10, 2009 11:11 pm ]

Apal myślałem , że naprawdę kogoś skopałaś bolidem z nowym sercem . :shock: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

burzum napisał/a:

 

Apal, dlaczego ? Co jest na egzaminie ? Mam pare punktow "w drodze" - sad grodzki i chyba mnie czeka jakas przymusowa redukacja ich ilosci...

 

Boisz się , że dostaniesz bana ? Trzeba uważać , bo głupią stłuczkę jest nawet 6 pkt . Można też nie wiedzieć , że pkt są w drodze .

 

boje sie, to paranoja jakas. Punkty, ktore mam, dostalem po pol roku, bo podobno nie mozna sie bylo ze mna skontaktowac. A wlasciwie nie dostalem, bo na razie mam tylko wyrok sadu, z tyloma bledami, ze nie wiem, czy to w ogole powaznie traktowac.

 

W Poznaniu egzaminy nie byly tragiczne, nie wiem, jak teraz.

 

Apal, dziekuje, przeczytam :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy to dobre miejsce, ale jako ciekawostkę piszę. Jechałem sobie dzisiaj wisłostradą do domu w stronę Zoliborza. zatrzymały mnie światła tuż za mostem śląsko-dąbrowskim, było pull position na lewym pasie, na prawych pasach jakieś ople, kangoo i inne takie.

 

Wystartowałem szybko, bo lubię, doszedłem do jakichś 80 km/h (tyle tam wolno chyba). Ogólnie się pilnuję , bo ostatnio mnie trafili na wisłostradzie za 10 pkt i 500 pln. W ogóle mi się nie spieszyło, więc rozpędziłem się do tak 95-100 km/h mimochodem i dojeżdzając do mostu gdańskiego łapią mnie światła. Zwalniam, patrzę sobie w lusterko wsteczne, a tam ciemna skoda superb jadąca za mną od jakiegoś czasu sobie mruga do mnie niebieskimi światełkami spod grilla. Ustresowałem się lekko, zdziwiłem, że za te +15, może 20 km/h chce im się mnie łapać, bo nic innego nie przskrobałem.

 

Zjeżdzam na prawy pas, chcę się zatrzymać, a koleś (jak się okazało), spojrzał na mnie z wyższością i pojechał dalej lewym... za cholerę nie wiem o co mu chodziło, pojechałem sobie za nim i jechał znacznie powyżej prędkości dopuszczalnej. Potem na wylotówce na GDańsk wyprzedziłem go prawym (zgodnie z przepisami i bez przeginania z prędkoscią), który się kończył to dziwnie spojrzał ale pojechał sobie dalej. NIe miał kamery, był cywilnie i sam.

 

Może sobie taki gość tak po prostu mi zamrugać? chciał mnie nastraszyć czy jak? może mu się nie podobało, że jadę lewym pasem a on chce szybciej?

 

Mogę coś z tym zrobić? mam nr rej ;)

 

pzdr

B.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

było pull position

 

ten pozyszyn, to chyba z podrecznika kamasutry (ze sie tak po chamsku przypierdzile :razz: )

 

Mogę coś z tym zrobić? mam nr rej

 

najlepiej dac sobie spokoj, a swoja droga ja smiales blokowac Skode jakims Subaru? Hmmm? Hmmmm? :roll:

 

:razz: :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak kupiłeś tego prosiaka co masz w podpisie to normalnie z zawiści dam Ci bana

 

:mrgreen: to niestety ban mi jeszcze nie grozi :wink: ot, taka motywacja do dalszej wytezonej pracy :twisted:

 

to jest dosyc specyficzny i mega niesamowity porker :arrow: http://www.singervehicledesign.com/

 

[ Dodano: Czw Gru 10, 2009 10:57 pm ]

On go tylko umył

 

nawet nie :cry:

 

:razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

było pull position

 

ten pozyszyn, to chyba z podrecznika kamasutry (ze sie tak po chamsku przypierdzile :razz: )

 

Kurka :oops: sorki :wink:

 

Mogę coś z tym zrobić? mam nr rej

 

najlepiej dac sobie spokoj, a swoja droga ja smiales blokowac Skode jakims Subaru? Hmmm? Hmmmm? :roll:

 

:razz: :mrgreen:

 

Gdybym wiedzial ze skoda to bym nie śmiał sie śmiać.

 

[ Dodano: Pią Gru 11, 2009 1:54 am ]

Bananaboy a jeśli to był na przykład BOR ?

 

Koleś nie wyglądał, ale nie musiał. często przejeżdżam al.Szucha w W-wie gdzie jest mnóstwo ministerstw i urzędów i tam się wożą, to od razu widać dryblasów, co się ledwo mieszczą w BMW 7, czy X5. Ten był mały, niepozorny - ale może tacy są najgorsi.... :roll:

 

B.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja o przygodzie z nowym Foresterem MY09.

Jechaliśny ze znajomym na dwupasmówce koło Płońska. My w A6 3.0TDI. Kolega bardzo rozsadny kierowca, ale ten 3.0TDI wręcz prowokuje, żeby przyspieszać. Do tego xenony powoduja, ze ludzie bardzo kulturalnie zjezdzaja na prawy pas. Tak też uczynił właściciel Forestera. Przejechaliśmy obok niego i jechaliśmy dalej jakieś 140-160kmh. Po krótkiej chwili w lusterku pojawiły sie szybko nadjeżdzajace swiatla, zjechalismy i wyprzedzil nas dość szybko rzeczony forester. Poprosilem kumpla aby go podgonil bo chcialem zobaczyc na bagazniku co ma za silnik. I to "podgonienie" tego forestera, w 225-konnym audi to wcale nie byla taka błyskawiczna sprawa. Dojechalismy Forestera jak nam wskazywało prawie 200kmh. Zwolnil, my rownież, I okazalo sie ze to diesel... Patrze teraz na dane techniczne. Vmax Forestera MY09 186kmh. Chyba troche zanizone te osiagi albo z gorki bylo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dojechalismy Forestera jak nam wskazywało prawie 200kmh. Zwolnil, my rownież, I okazalo sie ze to diesel... Patrze teraz na dane techniczne. Vmax Forestera MY09 186kmh. Chyba troche zanizone te osiagi albo z gorki bylo

 

 

Ach ci kierowcy Foresterów :idea:

Najpierw męczą te biedne samochody powyżej Vmax a potem wielkie pretensje i wykupują jakieś billboardy :twisted::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie rozumiem pytania

 

Czemu mnie to nie dziwi? :roll: :mrgreen:

 

Ale fajny sposób wymyśliłeś na jazdę po zabraniu prawka :mrgreen:

Michael, próbujesz kogoś ośmieszyć, a sam nic nie kumasz :mrgreen:

 

Pamiętaj, że z nas dwóch to ja umiem czytać :twisted: Nie wiem jaki jest "głębszy sens", ale czytam co jest napisane :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze odrobina OT odnośnie utraty prawka :mrgreen:

 

na kurs zdejmujący 6 pkt nie idę i basta :twisted: . Po pierwsze nie cierpie takich filmów a po drugie chyba sie nie opłaca. Mam 19 zdejmą mi 6 do 13, to i tak przy odrobinie niefarta nie wystarczy do przyszłego roku :twisted: . Liczę ze ew egz pójdzie w miarę bez problemowo :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...