Skocz do zawartości

Konfesjonał. Dla tych, którzy kopią leżącego


Przemeq

Rekomendowane odpowiedzi

Żeby ktoś wjechał w tył trzeba jechać WOLNIEJ niż ten z tyłu. Nie godzi.

 

Kasia ostatnio dosc mocno wjechala Kubie w zadek. Mozecie wymienic doswiadczenia

 

No widzisz, Kuba, za wolno jezdzisz :razz: .

 

Vero od razu zalapala, o co chodzi :grin: . Szkod ZADNYCH, a atrakcyjny, dobrze ustawiony Pan Wielki Prezes ma wobec mnie dlug wdziecznosci. A ja mam jego wizytowke :cool: :wink: :wink: .

 

P.S. Niebieskooka blondynka... to taaaakie pospolite :roll: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ci z Mondeo TDCI coś się przestali ganiać. Może na forum forda jest jakieś halo?

 

Zaczynałem się martwić a tu rano w jedynym tunelu na świecie wzdłuż rzeki :wink: ( "przekręt" )

garniak w skodzie superb uwalił mi sadzą przednią szybę więc musiałem jak skoczek w szachach objechać go ze skrajnego prawego i dałem mu zajżeć w podwójną końcówkę remusa :mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen:

 

zaczynam kochać skody :wink: :lol::lol::lol: turbo i diesle też :mrgreen::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja wracajac z kartow kopalem pana w senatorze 3.0i najpierw na polczynskiej - Chloru gdzies tam Cie zostawilem :oops: a potem spod swiatel na rondzie przy skrecie na TT - pan byl ambitny i to bardzo - potem poczul sie wielki bo na zimowkach staram sie nie jezdzic powyzej 140 km/h wiec se odpuscilem a on cisnal dalej :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja wracajac z kartow kopalem pana w senatorze 3.0i najpierw na polczynskiej - Chloru gdzies tam Cie zostawilem :oops: a potem spod swiatel na rondzie przy skrecie na TT - pan byl ambitny i to bardzo - potem poczul sie wielki bo na zimowkach staram sie nie jezdzic powyzej 140 km/h wiec se odpuscilem a on cisnal dalej :mrgreen:

 

Nie zgubiłeś kołpaków? :lol::lol::lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja wracajac z kartow kopalem pana w senatorze 3.0i

 

Lezka w oku normalnie, pare lat temu mialem taki wynalazek, 3.0i 24V. Najdziwniejsze bylo to, ze przez prawie dwa lata jak mialem to auto - NIC, absolutnie NIC sie w nim nie zepsulo, bylem naprawde zdumiony, bo niby Opel, a nie dosc ze smiga, to jeszcze sie nie psuje :roll: :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakos ostatnio mi sie trafiaja jakies takie wielkie pojemnosci do killowania - dzisiaj trafil mi sie na czerniakowskiej jakis ambitny pan w krajzlerze interpid 3,5 24 V :roll: czy oni sie nigdy nie naucza i ciagle chca byc kopani i kopani :roll: :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vero od razu zalapala, o co chodzi :grin: . Szkod ZADNYCH, a atrakcyjny, dobrze ustawiony Pan Wielki Prezes ma wobec mnie dlug wdziecznosci. A ja mam jego wizytowke :cool: :wink: :wink: .

 

to teraz się przyznaj Kasiu - specjalnie doprowadziłaś do tego incydentu :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie się nie ganiam po mieście - ale tak mnie jakoś dzisiaj jakis gostek w dłubniętym (było mocno słychać) czerwonym Civicu WFxxxxx podpuścił. Bawiliśmy się od Okopowej przez Towarową do Alej Jerozolimskich. Na prostych szedł równo, aż mnie do włączenia przycisku POWER zmusił (co u mnie nie tylko nastawy skrzyni biegów zmienia jak wiecie :mrgreen: ) ale wymiękł na łuku przy Kliefie. Jakoś tak przód mu zaczął na zewnątrz odjeżdżać :twisted: Cztery łapy zrobiły swoje...

 

Swoją drogą kierownika (który ładnie się pożegnał awaryjnymi w Al. Jerozolimskich) i pasażerkę jeśli czytaja pozdrowiam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to teraz się przyznaj Kasiu - specjalnie doprowadziłaś do tego incydentu :twisted:

 

Nie ma to jak podryw na stluczke :razz: . Jeszcze pare razy, widzac we wstecznym luksusowy dupowoz, wcisne ostro hamulec, to ani sie spostrzezecie, a z 'odszkodowan za straty moralne' uzbieram na STI'a :cool: :wink: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie ma to jak podryw na stluczke :razz: . Jeszcze pare razy, widzac we wstecznym luksusowy dupowoz, wcisne ostro hamulec, to ani sie spostrzezecie, a z 'odszkodowan za straty moralne' uzbieram na STI'a :cool: :wink: .

 

obys sie czasem nie dorobila grona spiewajacych serenady pod oknem :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...