Tribeca

[vert]

a tak powaznie,przecie to jest zwylky van wiec kroci kosztowac nie moze bo nikt z duza rodzina go nie kupi.STI rozumiem dla lanserow ale jak ktos ma rodzine 7 osobowa to nawet czlek bogaty patrzy na koszty :wink:

[ALEX]

a tak powaznie,przecie to jest zwylky van

a Outback H6 jest taki niezwykły, że w Polsce kosztuje 50 000 EUR? patrząc na proporcje cen USA/PL Tribeca musi kosztowac więcej niż 200 000 PLN :!:

[vert]

zakladasz sie ze nie masz racji :?:

czy przecietny polak no nawet nie przecietny polak da za auto typu van 200 000 pln.nie. wiec sip sie zesra a bryk powyzej 200 kola nie sprzeda :wink: :roll:

[ALEX]

sip sie zesra a bryk powyzej 200 kola nie sprzeda

Oj tutaj sie napewno mylisz.... Może już sprzedał :wink:

[Kuba]

vert, chyba nie widziales na zywo Tribeca, ja widzialem. Troche masz za duze wyobrazenia o tym samochodzie, to nie jest van. Wersja 7 osobowa jest calkowitym nieporozumieniem i wyrzucaniem pieniedzy w bloto. Przy 7 siedzeniach nie ma wogole bagaznika oraz robi sie strasznie ciasnow w 2 rzedzie, w trzecim jest caly czas ciasno.

Zastanawiam sie kto bedzie kupowal tem samochod w PL. Jest on duzo bardziej do lansu (podobna klasa co Lexus RX) niz do uzytku przez duza rodzine.

[RadRSTI]

tribeca = multipla(model okolo 2000r)

jesli chodzi o wielkosc wnetrza.

[shodan]

Podobno, tak samo Audi Q7 jest nieporozumieniem :roll:

[TomaszRT]

Tak jak i Porsche Cayenne. Żadne z tych aut by nie powstało gdyby nie rynek USA. A prawdziwym nieporozumieniem Audi był model A2.

[Than_Junior]

No ja nie wiem. Jak Tribeca byla wystawiona w GK, to bylo multum ludzi b chetnych. A sprzedaja sie takie samochody nie tylko w USA. Jak pojedziecie na zachod to Cayenne jest prawie wszedzie.

[TomaszRT]

Ja nie mówie że nie jest popularne w Europie ale że zostało stworzone z myślą o rynku USA.

[Than_Junior]

Odpowiadalam na to, co wczesniej ktos pisal, ze sie zastanawia, kto to bedzie kupowal w PL :wink:

[vert]

vert, chyba nie widziales na zywo Tribeca, ja widzialem. Troche masz za duze wyobrazenia o tym samochodzie, to nie jest van. Wersja 7 osobowa jest calkowitym nieporozumieniem i wyrzucaniem pieniedzy w bloto. Przy 7 siedzeniach nie ma wogole bagaznika oraz robi sie strasznie ciasnow w 2 rzedzie, w trzecim jest caly czas ciasno.

Zastanawiam sie kto bedzie kupowal tem samochod w PL. Jest on duzo bardziej do lansu (podobna klasa co Lexus RX) niz do uzytku przez duza rodzine.

...ale ja sie zgadzam z toba w 1000% i nawet nie dyskutuje bo jest to dla mnie oczywiste wielkosciowo srodek to pewnie jak corolla verso

a jak vana to np chrysler voyager ful opcja za 130 000

bo tribece do lansu :?: :roll:

[Kuba]

Ja nie watpie ze kupcy znajda sie w PL, ale pytam sie jaka to bedzie grupa spoleczna (napewno nie bedzie to wielodzietna rodzina z psem). W stanach z tego co do tej pory widzialem, to w Tribeca najczesciej jezdzi sam kierowca, ewentualnie z jednym pasarzerem.

[vert]

Ja nie watpie ze kupcy znajda sie w PL, ale pytam sie jaka to bedzie grupa spoleczna (napewno nie bedzie to wielodzietna rodzina z psem). W stanach z tego co do tej pory widzialem, to w Tribeca najczesciej jezdzi sam kierowca, ewentualnie z jednym pasarzerem.

ano taka prawda. no i jednak prawie 200 000 to kupa hajsu :roll:

[Michał Bajorek]

Takich aut nie kupuje się by 7 osób wozić, ten trzeci rząd jest opcjonalny w wykorzystaniu, można np kogoś w mieście podwieźć czy na małym odcinku. Znajomy takim czymś podobnym dzieci swoje i sąsiada do szkoły codziennie wozi przed robotą- wtedy mu bagażnik nie potrzebny. Są czasem ludzie,którzy potrzebują takiego wynalazka ale pewno to jakiś niski % użytkowników. Ale co tu się rozmieniać, ciekawe ilu użytkowników innych aut używa ich tak jakby można, co za różnica czy taką Tribeką jeździ sam kierowca albo inny się lansuje BMW 5 kombi sam - a przecie to duże auto i trzeba wozić nim rodzinę i mieć bagażnik zawsze załadowany po dach - bo to kombi. A jak już ktoś sam do roboty jedzie rano to na pewno lanser jakiś - bo jak sam do roboty to niech na piechote zapier... albo rowerem bo zdrowo, albo niech sobie Pandę kupi jak już musi tak

[ex-Dyrekcja]

Tribeca będzie dostępna dokładnie w tym samym terminie, w którym pojawi się u naszych sąsiadów (zachód, południe etc). Czyli przewidywane przybycie - koniec września, początek października (zależy od szybkości transportu etc).

Ceny nie są jeszcze znane (a szkoda).

Do czego ma służyć ten samochód ? To przecież indywidualna kwestia. mnie osobiście podoba się możliwość zabrania znajomych na krótkim odcinku (np. wspólny wyjazd na OS-y :wink: ).

Czy takie auta mają u nas sens - widocznie tak, skoro sprzedaż takich samochodów jak Volvo XC 90, Lexus RX 300 etc rośnie. My też mamy sporo zapytań o terminy, ceny itd.

Trudno przekonywać zagorzałego użytkownika STI do Tribeci; nie o to też chodzi.

Ale spełnianie indywidualnych potrzeb uzytkownika, to przecież jeden z elementów strategii i w kosnekwencji sprzedaży.

 

Pozdrowienia

[vert]

tia derekcja nie wie ile bedzie kosztowalo auto...dobre hehe

[MIKKI]

Ale spełnianie indywidualnych potrzeb uzytkownika, to przecież jeden z elementów strategii i w kosnekwencji sprzedaży.Pozdrowienia

Nikt nie wiem ile osób kupi Tribece w Polsce, ale "Dyrekcja" z całą pewnością wie ile osób kożysta z jej serwisu. Krokiem i ukłonem w stronę klijęta byłoby obniżenie cen w ASO.

A tak... siekerka dla SIP , minus dla HFI.

Pozdrawiam.

[spalili]

w komisach w necie widziałem te samochody, juz w polsce

te wszystkie SUVy powstają tylko dlatego ze amerykance za nimi szaleją, u nas będzie ich coraz więcej (tak mi się wydaje)

[Sideways]

a tak powaznie,przecie to jest zwylky van wiec kroci kosztowac nie moze bo nikt z duza rodzina go nie kupi.STI rozumiem dla lanserow ale jak ktos ma rodzine 7 osobowa to nawet czlek bogaty patrzy na koszty :wink:

 

Ja nie mam (jeszcze?) 7-osobowej, a myślę o Tribece jako następcy mojego Forysia. Po prostu w dalekich trasach przydałaby się przynajmniej opcjonalna możliwość rozdzielenia dzieci w osobnych rzędach - nie chodzi o zapełnienie wszystkich 7 miejsc tylko o przerwanie sytuacji typu "tato, on liże rękę i mnie nią maca" (kwestia z jakiegoś filmu o wakacjach z dziećmi, bardzo zabawna dla tych, którzy słyszeli takie okrzyki z tylnego siedzenia podczas wykonywania niebezpiecznego manerwu). Przyznam, że już kupując Forysia miałem wielką pokusę kupić coś tańszego ale większego i z 7 miejscami (typu Zafira), ale jednak uznałem, że mi się coś kurna też z życia należy. Zaznaczam oczywiście, że na razie tylko teoretyzuję, Tribeki jeszcze na oczy nie widziałem.

[Michał Bajorek]

Też nie widziałem ale nie wykluczam zainteresowania - tylko co to za Subaru z ramkami, ech wszystko zmierza ku upadkowi.

[shodan]

Sideways ROTFL

Wiem dokladnie o czym mowisz i chyba wlasnie dlatego nie zdecyduje sie na drugie dziecko, wystarczy mi awantur w samochodzie z jednym

[WRC fan]

tylko co to za Subaru z ramkami, ech wszystko zmierza ku upadkowi.

 

No to masz przewalone u kierowców Justy

[shodan]

WRC fan, odpiłujemy, nie ma wyjścia

[ex-Dyrekcja]

tia derekcja nie wie ile bedzie kosztowalo auto...dobre hehe

 

Istotnie, nie wiem. Powyższa wypowiedź świadczy o nieznajomości tego biznesu.

Niejednokrotnie w poprzedniej firmie (sprzedaż > 100.000 rocznie) dyskusje cenowe toczyły się jeszcze w czasie, gdy samochody były już na statku (chodzi oczywiście o nowe modele, faceliftingi etc). Tak to już jest ...

 

Mikki: wiem (mniej więcej), ile osób korzysta z naszych serwisów; ile kożysta - nie.

Jaki jest związek z tym wątkiem - też nie.

 

Pozdrowienia