Skocz do zawartości

Padająca turbina?


nikko

Rekomendowane odpowiedzi

[edit2]Najnowszy problem (na końcu wątku), to poszukiwanie najlepszego rozwiązania cost/value na nabycie "nowej" turbiny i kwestia kompatybilności ew. zamienników

 

[edit] Dodatkowy problem (w środku wątku) to czy BOV uszkadza turbinę i rozważania wszelakie na temat BOVów i DVów

 

POCZĄTEK PROBLEMU:

Od kilku dni podczas jazdy mam wrażenie, jakby coraz głośniej pracowała turbina.

Od wczoraj chwilami wydaje nawet takie dźwięki, jak plastikowe karbowane rurki, które się kiedyś kupowało na jarmarkach i jak człowiek w nie dmuchał, to piszczały w taki charakterystyczny sposób ze skokowym a nie liniowym wzrostem wysokości dźwięku.

 

No i co?

Otworzyłem maskę, pomajstrowałem przy przepustnicy i okazuje się, że po przegazowaniu z okolic turbiny wydobywa się chrobocący dźwięk. Próbka tutaj :arrow:

.

 

Zbierać już kasę na nową dmuchawkę...?

 

-- Śr maja 09, 2012 8:58 pm --

 

Wieczorny up - tera je lepsiejsza oglądalność... :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy to na 100 % turbina taki dzwięk wydaje ? ładuje normalnie czy narzekasz na brak mocy?? ? może coś obok rezonuje?jest taka ewentualność?

Miałem coś podobnego i jeden mechanik stawiał na turbo inny na sprzegło że tak rezonuje i się kończy ... a okazało się inne głupstwo.

Jesli ci normalnie ładuje i autko ma kopa i masz zegar doładowania to zciągnij cienki wężyk z wastegate'a zaślep i zobacz podczas jazdy ile Turbo ładuje na maxa bez sterowania (tylko z głową żebys szkód nie narobił)

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dzięki za podpowiedzi. Sprawa się niestety rozwiązała sama.

Miałem wątpliwości czy to turbo, bo całkiem nieźle ładowało i fura zamiatała.

Aż tu nagle... przestało hałasować i jeżdżę z doładowaniem -0,1. Prawdziwa Biała Strzała Północy... :mrgreen::P Seicento mnie objeżdżają. :mrgreen:

BTW. Czy jazda z taką uszkodzona turbiną może źle zrobić innym podzespołom?

 

uzywki nie sa takie drogie

Na forum ogłoszenia są ale rzadko i zwykle do regeneracji.

A regeneracja to chyba w UK tylko, czy nie?

Znalazłem na Allegro :

1) http://allegro.pl/subaru-impreza-sti-05-jdm-turbina-vf37-twinscroll-i2329865059.html

2) kilka ogłoszeń TD04, które chyba nie dadzą rady...?

 

Trochę się tych z Allegro boję.

Druga sprawa, że vf37, to chyba do mojego nie mogę wsadzić? Bo komputer nieremapowalny, a na moim programie chyba nie pociągnie...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BTW. Czy jazda z taką uszkodzona turbiną może źle zrobić innym podzespołom?

 

Zalezy co i w jakiej ilosci sie z takiego zepsutego turbo do silnika wysypie :)

 

Regeneracja chyba nie ma sensu.

A vf37 nie podejdzie, bo ma inne flansze - swoja droga troche dziwny masz rozrzut w doborze turbo od td04 do vf37 :)

Jak nie chcesz remapowac, to wloz takie, jakie bylo do tej pory.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nikko, pytasz czy z wysypaną turbiną można jeździć? hmm a czy z zatartą pompą wspomagania da się jeździć? albo z urwanym kołem, pękniętym przewodem hamulcowym? Pewnie w każdym przypadku dałoby się przemieszczać ale po co sobie robić większe kuku? Z turbo polecą ci kawałki wirnika do silnika albo wyleci ci cały olej w dolot/wydech itp itd... nie warto chyba, prawda? :)

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

troche dziwny masz rozrzut w doborze turbo od td04 do vf37

 

Rozrzut nie jest w doborze, tylko napisałem co aktualnie jest na Allegro :)

 

Znalazłem na Allegro :

1) http://allegro.pl/subaru-impreza-sti-05 ... 65059.html

2) kilka ogłoszeń TD04, które chyba nie dadzą rady...?

 

-- Pt maja 11, 2012 12:57 pm --

 

Nikko a jakie oznaczenie ma twoja turbosprężarka?

Myślę że bez tego ciężko będzie Ci pomóc w poszukiwaniach.

 

No właśnie, aż wstyd napisać ale nie wiem... :oops: Dziś jestem uziemiony w robocie. Jutro rano zrobię quick-check'a i napiszę. Pewnie vf23 czy cuś takie...

 

-- Pt maja 11, 2012 1:00 pm --

 

Z turbo polecą ci kawałki wirnika do silnika albo wyleci ci cały olej w dolot/wydech itp itd... nie warto chyba, prawda? :)

 

Ta argumentacja nawet do mnie przemawia... :roll: :wink:

 

-- Pt maja 11, 2012 5:32 pm --

 

Okazuje się, że u mnie siedzi vf22.

Zakupiłem turbinkę z Allegro - akurat taka była:

http://allegro.pl/ihi-vf-22-subaru-impreza-sti-vf22-350hp-i2326741957.html

Sprzedający wydał się wiarygodny (zapomniałem spytać czy od nas).

 

Dam znać jak po zamontowaniu.

 

Dzięki wszystkim za pomoc.

 

Pomuki za całokształt działalności w wątku w drodze... :wink:

 

-- Cz maja 17, 2012 7:00 am --

 

Odświeżam trochę temat:

 

W poszukiwaniu przyczyn awarii turbiny spotkałem się z opinią, że to BOV mógł ją zabić, bo obciąża turbosprężarkę. Jako że zaraz potem pojawiła się przeciwna opinia, poddaję temat pod dyskusję w tym wątku.

 

Czy BOV ma ujemny wpływ na żywotność turbiny?

Pytam, bo obserwuję aukcję z seryujnym DV i jeśli to prawda, to zmieniam na zwykły zawór upustowy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nikko

 

coś gdzieś kiedyś czytałem, aczkolwiek nie do końca pamiętam co to było (nie interesowałem się za bardzo bo w forku BOV nie miałem i nie zamierzałem montować), w każdym bądź razie BOV podobno chroni przed cofnięciem powietrza do turbiny (co oczywiście jest niepożądanym zjawiskiem)... choć może ktoś się wypowie bardziej fachowo :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki BartZ, ciekaw jestem co ludziska napiszą...

Poczytałem trochę o BOV'ach przy tej okazji i jestem w szoku. Myslałem, że jest jakieś praktyczne uzasadnienie ich montowania, a zdaje się że poza (nie ukrywajmy - cudownym) pssst, powodują więcej problemów niż pożytku tj. wzrost zużycia paliwa, zbyt bogata mieszanka, nierówna praca silnika itd.

No a teraz jeszcze o wzmianka o zabijaniu turbin... :roll:

 

[edit]

Pozwolę sobie zacytować fragment z wątku "Trójmiejskie spoty":

"toż to bardzo przeciąża turbinę !!!

w normalnym aucie kiedy odpuszczasz gaz zamyka się przepustnica, powstaje podciśnienie w kolektorze dolotowym i to podciśnienie otwiera DV i powietrze z turbo leci drogą powrotną z powrotem do dolotu przed turbiną i powietrze wtedy krąży a turbina spokojnie wyhamowuje. Jak masz blowoff-a ciśnienie turbiny siłowo otwiera blowa gdy przepustnica jest zamknięta ale też tylko tyle na ile jest ustawiony bov, a turbina brutalnie wyhamowuje bo bo ma zamknięty wylot.

dlatego blowoff nie jest fajna opcją, bo skutecznie skraca życie turbiny."

 

I odpowiedź na w/w innego forumowicza:

"BZDURA. bov dla turbo jest obojętny!

nie jest to techniczny, ale takiej edukacji mówię stanowcze nie.

 

nikko, jeśli twój bov jest sensowny, sprawny i dobrze podłączony to na niego tej awarii nie sposób zrzucić."

 

No i bądź tu człeku mądry... :| :roll: :wink:

 

Znalazłem na Alledrogo seryjny DV GT-kowy - chyba do STI RA podejdzie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem na Alledrogo seryjny DV GT-kowy - chyba do STI RA podejdzie?

 

Podejsc podejdzie - natomiast obawialbym sie nieco tego, ze wiekszosc tych zaworow oryginalnych jest juz mocno wiekowa.

Moze lepiej kupic jakis inny recyrkulacyjny, swiezy?

 

Co do psucia turbo przez bov - slabo to chyba widze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niesprawny zawór upustowy jaki by nie był zawsze jest cichym mordercą turbiny.

W przypadku DV problem polega na tym, że potrafi on nie wytrzymywać ciśnienia i zaczyna je upuszczać. W takiej sytuacji wirnik sprężarki może zakręcić się "trochę" szybciej niż przewidział producent.

 

Z drugiej strony BOV (szczególnie ten tani) ma odwrotny problem. Potrafi się czasami zacinać, przez co po zamknięciu przepustnicy od jej klapki odbija się powietrze, które nie jest upuszczane i wraca przez IC do sprężarki. Uderzenie jest dostatecznie silne, żeby po jakimś czasie narobić zniszczeń. Słyszałem o przypadkach, gdzie BOV się zacinał i jeżeli właściciel szybko się nie zorientował to źle się to kończyło. Był na yt filmik (teraz go nie widzę, chyba właściciel został uświadomiony co zrobił) jak zaturbione BMW miało źle założony lub w ogóle nie miało zaworu upustowego. Po zamknięciu przepustnicy przewody puchły, gwizdało na połączeniach i ogólnie można było usłyszeć sporo nieprzyjemnych dźwięków.

 

Nie jestem specem od takich spraw, ale wydaje mi się, że jeżeli oba zawory są sprawne, to nie będzie jakiejś dużej różnicy w trwałości turbosprężarki. Chociaż nie raz słyszałem głosy, że nie ma to jak świeża DV i nie ma co kombinować.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, Bananowy_Joe. Swoją drogą - niezły stosunek ilości postów do ilości pomuków. Jak tak dalej pójdzie, to emotorsport może czuć się zagrożony... :wink:

 

Dzięki :) . Swoją drogą zebranie 25 postów, żeby założyć w dziale sprzedam/kupię ogłoszenie zajmuje mi więcej czasu niż myślałem :( .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze swej strony dodam tylko tyle, że testowałem kilka BOV-ów: lokalnej produkcji, Forge'a, HKS-a. I niestety są to bardzo zawodne urządzenia. Oferowano mi jeszcze Tiala, który to ponoć miał nie być aż tak zawodny, ale po kilku BOV-ach wykończonych w ciągu dwóch tygodni każdy przestałem wierzyć w istnienie idealnych BOV-ów :twisted:. Co ciekawe, najdłużej przeżył polski BOV (ProRacing? jakoś tak), ale to może dlatego, że podczas jego stosowania mój silnik miał moc tylko nieznacznie wyższą od seryjnej.

 

Odpowiadając jednak na pytanie, czy BOV niszczy, czy nie, powiedziałbym tyle: skoro da się uniknąć jego zastosowania (a da się - ja mam teraz 445KM, bez BOV-a), to nie ma co kombinować. Z upuszczeniem nadmiaru ciśnienia poradzi sobie dobrze porządny DV, a będąc porządnym DV-em jednocześnie nie będzie upuszczał przy ładowaniu.

 

Dodam też, że wadliwe działanie BOV/DV jest łatwo zauważalne na wskaźniku doładowania i całą operację zacząłbym od zamontowania właśnie jego :idea:.

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nikko, sensowne (np wspomniany tu polski properfect jako proracing) bov'y mają taką samą konstrukcję jak dv z tym, że zamiast upuszczać do kanału przed turbiną robią to na zewnątrz i taka różnica. nadal podciśnienie sprzed zaworów (zza przepustnicy) działa na membranę i otwiera zawór zmniejszając ciśnienie przed przepustnicą (czyli za ic a tym samym za turbiną). nie wiem co miałeś, w jakim stanie i jak podpięte ani jak uszkodziła ci się turbina - bardziej prawdopodobne są problemy z zasilaniem w olej łożyska wirnika niż bov....

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...