Skocz do zawartości

Tarcze Brembo - pytanie


Tasior_Miedziak

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Czy ktoś z szanownych forumowiczów może posłużyć radą ?

 

Jestem szczęśliwym posiadaczem Legacy SPE - MY05 ze wszystkimi

jego "cechami charakterystycznymi" ;-)

 

Problemem moim są klocki hamulcowe. Obecnie mój Legaś ma przejechane

30kkm i ma już założone trzecie klocki (wychodzi, że wymiana średnio

co 10kkm). Niestety znowu zaczęły wyć i nie hamują już tak żwawo.

 

Wyczytałem na forum, że w legasiach są problemy z hamulcami więc żeby

sobie oszczędzić czasu i nerwów, gdy miałem kilkanaście tysięcy na liczniku,

na własny koszt w ASO poprosiłem o wymianę fabrycznych tarcz przednich

na Brembo. Tarcze wymieniono, klocki też. Wytrzymały 5kkm i zaczęły wyć. Wymieniono znowu klocki. Tym razem wytrzymały 8kkm i zaczęły wyć.

 

Moje pytanie jest zatem takie. Czy ktoś może mi powiedzieć jakie musze sobie

kupić klocki do tarcz Brembo, żeby na nich pojeździć wiecej niż pare tysięcy

kilometrów ?

 

Niech kosztuja wiecej, byle byłyby porządne. I tak pewnie wyjdzie

taniej niż wymiana na gorsze co pare tysięcy kilometrów. Wybieram się na przegląd

po 30kkm i normalnie zawiozę im w "pudełku" swoje klocki i powiem żeby

założyli. Do tej pory nie wiem co tam wkładali. Wychodzi na to,że nic dobrego.

Nie oszczędziełem ani czasu, ani pieniędzy :-(

 

Krew mnie zalewa, jak mój znajomek się ze mnie śmieje i mówi że w jego

"knedlikowozie" (Octavia) na klockach zrobił już 35kkm (klocki Ferodo czy

jakoś tak) i jeszcze nie trzeba ich wymieniać. Dodam, że wcale tą skodziną

spokojnie nie jeździ.

 

pozdrawiam,

 

Tasior_Miedziak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 72
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Moje przy większych prędkościach nieco wyją, przy małych potrafią popiskiwać, ale jakoś specjalnie mnie to nie rusza, bo hamują.

A wymieniam klocki co ok 7 - 8 kkm, i to nie z powodu efektów akustycznych (nigdy nie przyszłoby mi do głowy, aby z tylko z tego powodu wymieniać klocki czy tarcze) ale ponieważ są wtedy już zdarte prawie do gołej blachy.

Jeżeli chcesz mocniejsze klocki niż zwykłe uliczne, to jest tego trochę, ale z efektami dźwiękowymi musisz się wtedy tym bardziej pogodzić. Im lepszy klocek, tym więcej będzie popiskiwał, wył, itp.

A co do lepszych, usportowionych, czy wręcz wyczynowych klocków, było już o tym wiele razy. Na pewno znajdziesz kupę wypowiedzi na ten temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może doprecyzuje, żeby uniknąć wszelkich wątpliwości. Przy hamowaniu klocki wyją głośno. Nie

popiskują, tylko wyją jak zarzynany bawół. Przy okazji bardzo słabo hamują odkąd zaczęły wyć.

Wyją przy dużych prędkościach, bardzo głośno też wyją przy końcowym etapie hamowania, kiedy

zaraz potem samochód się zatrzymuje. Mam wrażenie, jakby metal tarł o metal. Co dziwne, to nie

zawsze tak jest. Czasami zdarzy się, że zahamują normalnie, bez wycia. Tak jak pisałem to już

trzecie klocki z dokladnie takim samym efektem. Niezależnie od tarcz.

 

O konkretny model klocków do tarcz Brembo pytałem dlatego, że słyszałem, że do tych tarcz

nie każde klocki się nadają. Nie wiem czy to prawda, czy tylko opinia na zasadzie "znajomy

mówił koledze, że...".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobne problemy z kockami były już opisywane przez kolegę Gal'a. Dokładnie takie same problemy ma/miał z OBK H6. Szczerze mówiac dziwię się że zdecydowałeś się pokrywać koszty wymiany klocków i tarcz kiedy wszystko wskazuje na wadę fabryczną.

Polecam lekturę tematu " klocki hamulkowce w OBK H6" / "pytania do dyrekcji " / dyskusja ciągnęła się przez długie dni. Dla mnie wniosek był tylko jeden. Tarcze się przegrzewają, krzywią i wyją. Klocki mają tutaj pośrednie znaczenie. Takie zachowanie auta jest wadą fabryczną i podlega reklamacji. Jeżeli serwis bedzie się migał to są instytucje, które żyją z naszych podatków i pomogą skłonić serwis do zmiany stanowiska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tasior_Miedziak, jeżeli klocki nie są zużyte, w sensie starte do końca, a samochód hamuje słabiej, to zapewne oznacza to, że są przegrzane i na ich powierzchni pojawia się warstwa szkliwa. A jeżeli przy w miarę normalnej jeździe klocek się zeszklił, to znaczy że jest raczej z kiepskich. Spróbuj założyć coś lepszego, a tarcz o ile nie są krzywe na razie nie ruszaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam spore doswiadczenia z hamulcami w innych autach. Jak do tej pory najlepszy efekt hamowania miały klocki angielskiej firmy EBC w połączeniu z tarczami tejże firmy.Występują tu tarcze ,,zwykłe,, i rowkowane z nawierconymi otworami w połączenie z klockami green/EBC/ dają nisamowity efekt.Jedyną wadą tego rozwiązania jwst szum przy hamowaniu./rowki i otworyw tarczy to powodują/Mozna zastosować zwykłe tarcze EBC wtedy będzie cicho.Sam mam problem z hamulcami w moim nowym Legacu MY2006 ale auto jest na gwarancji i po zgłoszeniu w pewnym serwisie obiecano mi wymienić tarcze i klocki na inne w ramach gwarancji .

Wracając do Brembo są to tarcze bardzo miękie .Najlepiej współpracują z klockami Ferrodo ale mają krótki żywot.W alfie 156 sprawdzały się kiedyś znakomicie.

Pozdrawiam szanownych Forumowiczów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielokrotnie pisalem o hamulcach w moim Legacy MY04 podobnie jak kilku forumowiczów.

Właśnie pomykam dużo po Polsce i mam zamiar w pytaniach do Dyrekcji zadać pytanie: "Dalczego SIP chce zabić swojego klienta?"

Problem nie leży tylko w klockach ale rownież w tarczach które po prostu się gną. Hamowania z prędkości 160-170 po prostu nie ma.

Moja historia wygląda tak:

5tys toczone tarcze(po cięŻkiej dyskusji na koszt SIP)

19.tys podobno wymienione tarcze i klocki

30 tys toczone na mój koszt tarcze(??????!!!!!!!!!)

45 tys (1rok 2 miesiące) nie mam hamulców. TAracze biją i samochód nie hamuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Azrael na jakiej podstawie twierdzisz że klocki EBC nie nadają się nawet na ulicę?

Znam wielu ludzi z branży wyscigowo-rajdowej któży z powodzeniem stosują te klocki i tarcze i to w autach o mocach 300PS i więcej.Sam zjezdziłem 2 kpl.tarcz i klocków tej firmy i były REWELACYJNE.

Pozdrówko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

shodan, z jakichś tam powodów firmowo/finansowych, nie wnikam. Było o tym a pisze bo nie chce kolejnego flame war'a z udziałem Krzysioma.

 

Eeee tam nie może. Ja myślę, że znajdzie się wielu chętnych na przejęcie umowy leasingowej z pełnym odpisem VAT (sic!). Trzeba tylko chcieć.

 

Pytanie: Co najłatwiej przychodzi polakowi?

Odpowiedź:

1. Marudzenie na rzeczywistość

2. Doradzanie w sprawie składu i metod trenera reprezentacji narodowej w dowolnym sporcie

3. Opowieści o przebytych chorobach i szeroko pojęte znawstwo w sprawach medycznych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysiom no to po jaka cholere sie meczysz.sprzedaj i kup sobie cos innego bemke albo poldona i bedziesz szczesliwy.albo nic nie rozumiem :roll:

co do tarcz i klockow slyszalem ze tarox i ap racing sa dobre ale nie nawiercane bo podobno pekaja szybko.ja sie bede przymierzal do wymiany tarcz i klockow w komplecie bo te co mam seryjne uwazam raczej do bani.

a swoja droga bardzo prosze o rady panowie co by zalozyc do normalnej tyle ze szybkiej jazdy ale nie rajdowej bo zaraz mam przeglad i powinienem wymienic wsio.pozdrawiam i dziekuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mozecie przytoczyć orientacyjną cene tarcz i klockow na przod np. EBC red i do tego jakies tarcze tak bez wodotryskow zeby byly lepsze od tych seryjnych , lada dzien trzeba wymienic .Jak nie EBC to jakiś inny sprawdzony przez was zestaw i mniej wiecej cene .

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...