Skocz do zawartości

Chce kupić FORESTERA


wronka

Rekomendowane odpowiedzi

Bagażnik w forku wg róznych danych ma rózne pojemności, ale jest to pi x drzwi 410 l i jest całkiem ustawny, jak to w kombi.

Ceną bym się nie sugerował, bo auta tego typu to nie golfy w tdi, jakbyś wybrał tego w NS to umówisz się z Carfitem i przed kupnem podjedziesz sobie na sprawdzenie. Przetrzepią go na wskroś i będziesz wiedział co go boli.

Panewka wcale a wcale nie jest regułą, więc nie zakładałbym z góry.

Przyjemność z jazdy jest absolutnie nieporównywalna.

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 58
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

do NS trochę daleko jechać żeby tylko go obejrzeć, ale zobaczy się pod koniec marca jeśli będzie to się wybiorę no chyba ze znajdę zwykłego 2.0

 

-- Wt lut 21, 2012 12:59 pm --

 

http://otomoto.pl/subaru-forester-C22655209.html

a tego forka ktoś zna??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorzuce 0,03PLN w sprawie wielkosci/ladownosci forestera - imho to jest maly samochod!

Wiem ze to subiektywna ocena zalezna od potrzeb/punktu widzenia i zaraz sie odezwa glosy ze ktos sie zmiescil w foresterze z rodzina na wakacje i lodowke na dokladke przewiozl ale nic mnie nie przekona ze czarne jest czarne;) i liczac do rolety wiekszosc kompaktowych sedanow ma wiekszy/pakowniejszy bagaznik.

 

nie wiem jak porownanie z twoim konkretnie (nie widze tez czy sedan czy kombi) ale legac ogolnie jest klase wiekszym samochodem i bagaznik ma zdecydowanie wiekszy.

 

Takze jak Twoja glowna motywacja jest pakownosc samochodu to przemysl to jeszcze raz, jak Ci sie po prostu forester podoba to nie dyskusje:)

 

A wracajac do dylematu turbo/NA - w tych rocznikach niezaleznie od tego co wybierzesz trza sie liczyc ze to nowka sztuka nie jest i cos moze kleknac predzej niz pozniej, ale pod tym wzgledem NA jednak jest troche bezpieczniejszy.

Turbo za to jedzie w odroznieniu, znam tez przypadki duzych calkiem bezawaryjnych przebiegow choc to zadna statystyka:) Odwieczny dylemat, ja bardziej serce niz rozum :D i glosuje za turbo.

Tak czy inaczej warto naprawde poszukac dobrego egzemplarza, trwa czasem dlugo ale zwieksza szanse na mniejsze wydatki pozniej.

 

pyzdra i powodzenia w poszukiwaniach

J

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi zależy na ocenie i podpowiedzi konkretnie tych 2 modeli i ogólne informacje na temat forka, ale temat zszedł na stronę pojemności bagażnika i się tak ciągnie :D

Forek mi się podoba i to nawet bardziej niż mój obecny legejs :D

Legejs nie odchodzi w odstawkę będzie dalej w rodzinie :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak - jest opłacony ,ma gaz , użytkowany w Polsce -czyli jeżeli ktoś go kupił sprowadzonego to powymieniał wszystkie płyny i zużyte części .Zapytaj gościa o rozrząd bo nic o nim nie pisze, co to znaczy zregenerowany reduktor i czemu ?,ile lat auto jest w kraju? , i niestety tył też jest już lekko klapnięty .Pozdrawiam .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego czarnego S-turbo bym sobie odpuscił na wstępie. Koleś to typowy handlarz czyli dokładnie wie co sprzedaje i ile to jest warte. Kto robi zdjecia w sniegu komórką pokazujące najważniejsze części samochodu czyli m.in. bieżnik opony :shock:

 

I ta dziura i wyprute radio, które napewno wyciągnął żeby dodatkowo zarobic opychając je na allegro.

 

Zainteresuj się tym krakowskim wolnym ssakiem. Zapytaj go jaki ma ten reduktor i jaką instalacje gazową.

 

Dodatkowo powiem, że szukałbym s-turbo mimo wszystko-frajda większa a spalanie w miescie nieznacznie większe :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez niedawno szukałem Forka i powiem szczerze, że łatwo nie było bo chciałem turbo w manualu.

Dość dużo egzemplarzy na sprzedaż było w kiepskim stanie albo "odpicowanych" przed sprzedażą.

Ja od początku kierowałem się sercem, nie rozumem u szukałem turbo.

Zadowolony jestem strasznie i polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego czarnego S-turbo bym sobie odpuscił na wstępie. Koleś to typowy handlarz czyli dokładnie wie co sprzedaje i ile to jest warte. Kto robi zdjecia w sniegu komórką pokazujące najważniejsze części samochodu czyli m.in. bieżnik opony :shock:

Nie, no proszę was... Wyroki ślepej sroki... Co widać ze zdjęć? Tyle tylko, że sls siedzi, nic więcej... Może akurat mechanicznie jest bez zarzutu. Trzeba pojechać i sprawdzić.

I ta dziura i wyprute radio, które napewno wyciągnął żeby dodatkowo zarobic opychając je na allegro.

Całkowicie dyskwalifikuje auto, szrot i w ogóle popelina... Plis :roll: Może po prostu je wyciągnął...

Zainteresuj się tym krakowskim wolnym ssakiem. Zapytaj go jaki ma ten reduktor i jaką instalacje gazową.

Może akurat ten gaz zaszkodził mu bardziej? Nie wiesz jak właściciel użytkował instalację. Może nigdy durnego filtra nie wymienił... :(

Dodatkowo powiem, że szukałbym s-turbo mimo wszystko-frajda większa a spalanie w miescie nieznacznie większe :-D

Tu się zgadzam całkowicie :wink:

 

Ze zdjęć to my se tu możemy, jak się nie karniesz, nie pooglądasz, nie powąchasz to nic nie będziesz wiedział, chyba że trafisz na forumowicza, który już auto widział. Dobrze by było też gdybyś pojechał z kimś doświadczonym. Powodzonka :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest z NS nie jaki formuowicz CARFIT wiec jak będę się wybierać na oględziny to się z nim z kontaktuje a na chwilę obecną to mam kolegę z pracy który jest z NS i jego poproszę aby w ogóle zorientował się czy ten handlarz to cwaniak czy uczciwy człowiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest z NS nie jaki formuowicz CARFIT wiec jak będę się wybierać na oględziny to się z nim z kontaktuje a na chwilę obecną to mam kolegę z pracy który jest z NS i jego poproszę aby w ogóle zorientował się czy ten handlarz to cwaniak czy uczciwy człowiek

 

No podobno jestem z nowego sacza :wink: , mogę oczywiście sprawdzić to auto no problem. Znam właściciela , i jak to handlarz , chce sprzedać i zawsze auto igłą :twisted: , ale w praktyce różnie to bywa, jedne auta były ok , nawet jeden forumowicz za moja namowa kupił legacy, i wiem ze jest zadowolony a kilka aut porażka , więc różnie z tym bywa :wink:

Trzeba to sprawdzić i tyle , ale zaznaczam moja firma ma zla opinie wsród komisow :idea: , bo mówię prosto z mostu co autu dolega :roll: , i nie ma tu sentymentow ze kolega , czy znajomy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest z NS nie jaki formuowicz CARFIT wiec jak będę się wybierać na oględziny to się z nim z kontaktuje a na chwilę obecną to mam kolegę z pracy który jest z NS i jego poproszę aby w ogóle zorientował się czy ten handlarz to cwaniak czy uczciwy człowiek

 

No podobno jestem z nowego sacza :wink: , mogę oczywiście sprawdzić to auto no problem. Znam właściciela , i jak to handlarz , chce sprzedać i zawsze auto igłą :twisted: , ale w praktyce różnie to bywa, jedne auta były ok , nawet jeden forumowicz za moja namowa kupił legacy, i wiem ze jest zadowolony a kilka aut porażka , więc różnie z tym bywa :wink:

Trzeba to sprawdzić i tyle , ale zaznaczam moja firma ma zla opinie wsród komisow :idea: , bo mówię prosto z mostu co autu dolega :roll: , i nie ma tu sentymentow ze kolega , czy znajomy .

Może zejdziecie do 6... :twisted::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak

 

Ok , moze to i fajne auto, ładne, dające frajdę z jazdy, ale ja bez oglądania mogę stwierdzić ze w przeciągu kilku miesięcy będzie do dolozenia ok 10k jak nie lepiej :roll:

Panewki zaraz powiedzą pa pa, do tego zawsze coś dojdzie itp. , jeśli chcesz turbo , szykuj budżet , natomiast auto jest super :idea: i daje frajdę, więc jeśli chcesz mieć w mia święty spokój , to odpuśc , jeśli masz kase na remonty kupuj :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak

 

Ok , moze to i fajne auto, ładne, dające frajdę z jazdy, ale ja bez oglądania mogę stwierdzić ze w przeciągu kilku miesięcy będzie do dolozenia ok 10k jak nie lepiej :roll:

Panewki zaraz powiedzą pa pa, do tego zawsze coś dojdzie itp. , jeśli chcesz turbo , szykuj budżet , natomiast auto jest super :idea: i daje frajdę, więc jeśli chcesz mieć w mia święty spokój , to odpuśc , jeśli masz kase na remonty kupuj :D

 

A nawiązując do wypowiedzi kolegi i zakładając najgorszy wariant to Waszym zdaniem co może paść w takim forku i jakie byłyby w przybliżeniu koszty naprawy poszczególnych podzespołów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak

 

Ok , moze to i fajne auto, ładne, dające frajdę z jazdy, ale ja bez oglądania mogę stwierdzić ze w przeciągu kilku miesięcy będzie do dolozenia ok 10k jak nie lepiej :roll:

Panewki zaraz powiedzą pa pa, do tego zawsze coś dojdzie itp. , jeśli chcesz turbo , szykuj budżet , natomiast auto jest super :idea: i daje frajdę, więc jeśli chcesz mieć w mia święty spokój , to odpuśc , jeśli masz kase na remonty kupuj :D

 

A nawiązując do wypowiedzi kolegi i zakładając najgorszy wariant to Waszym zdaniem co może paść w takim forku i jakie byłyby w przybliżeniu koszty naprawy poszczególnych podzespołów?

silnik

turbo

skrzynia

dyfer

zawias

buda

wydech

trochę elektroniki

 

reszta to eksploatacja :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bez oglądania mogę stwierdzić ze w przeciągu kilku miesięcy będzie do dolozenia ok 10k jak nie lepiej :roll:

 

Coś mi się zdaje, że wpadłeś w zawodowy pesymizm :mrgreen: . Wiem, że oglądasz tylko chore subaraki ale to na pewno nie jest tak, że w każdym sypią się panewki, lecą uszczelki i inne grube rzeczy. Gdyby tak było FHI już dawno poszłoby z torbami. Śmiem nawet stwierdzić, że większość użytkowników nigdy nie spotka się z takimi drogimi bolączkami.

Pamiętam jak kupowałem kiedyś wiekowe mondeo. Wszyscy mi odradzali bo dziadostwo i zaraz się rozsypie, a poza tym jest na F. Samochód miał skrzynię AT. Tutaj przeciwników było jeszcze więcej. Użytkowałem go szczęśliwie 5 lat bez najmniejszych problemów. Teraz samochód ma 18 lat i nadal użytkuje go mój ojciec, dbając jedynie o eksploatacyjne wymiany. Żeby było śmieszniej Ford nie przewidywał wymiany oleju w skrzyni przez cały okres eksploatacji. Na pewno nie przewidywał tak długiego użytkowania, ale mondek zasuwa z fabrycznym 18-letnim olejem w skrzynce :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Myślę że można by było utworzyć odrębny wątek na temat Forka S TURBO a konkretnie aby wypowiadali się w nim Forumowicze którzy kiedyś nabyli takowego Forestera i mogą przedstawić jak przebiegał np. pierwszy rok użytkowania(usterki,koszty przy jakim przebiegu). Wiem, że można uogólniać i wymieniać możliwe usterki ,ale nie dają one pełnego obrazu. Wiele osób zastanawiających się nad zakupem tego samochodu miałoby bardziej miarodajną opinię i może mniej nieprzespanych nocy po zakupie. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

S-turbo to są świetne samochody :idea: Swojego użytkuję już piąty rok i naprawdę uwielbiam to auto.

No ale, nie ma się co czarować, wszystkie S-turbo mają już swoje lata, często gęsto są użytkowane zgodnie z przeznaczeniem, czyli dosyć intensywnie :wink: , więc o "stan igła" będzie raczej ciężko.

 

Tak jak napisał Carfit, chcesz mieć fun z jazdy w różnych warunkach i okolicznościach, to kupuj, ale licz się z tym, że coś tam może się wykrzaczyć i będzie kosztować. Oczywiście wiele zależy od poprzednich właścicieli i tego jak użytkowali auto, ale panewka przy przebiegach powyżej 200 tys może zastukać, wiskoza może się zblokować, dyfer zawyć. Niestety buda Forka słabo znosi nasz klimat, więc rudej też trzeba się spodziewać. O zawieszeniu to nie wspomniam, bo to eksploatacja :twisted:

Tania zabawa to na pewno nie jest, szczególnie jak się wydatki odniesie do wartości rynkowej auta :twisted:

Ja tam wolę nie liczyć ile PLN pochłonął Forek, bo nie chce sobie psuć frajdy z codziennej jazdy :twisted: , ale dopóki będę jeszcze jako tako dawał radę finansowo, to będę Dziadka reanimował :idea: 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystkie S-turbo mają już swoje lata, często gęsto są użytkowane zgodnie z przeznaczeniem, czyli dosyć intensywnie :wink: , więc o "stan igła" będzie raczej ciężko.

 

Mów o swoim :mrgreen:

Ja swojemu pozwalam się wyżywać tylko na szosie :mrgreen: . Auto ma nalatane 190 tys i w moich rękach jest od 9 miesięcy.

Pytałem ostatnio Roberta, żeby znalazł mapę którą do niego robił bo nie byłem do końca pewny na ile jest wystrojony. Okazało się, że mapa jest na 220KM więc trochę więcej niż fabryka.

Odpukując w niemalowane i spluwając przez lewe ramie przez ten czas miałem problem tylko z podciekającymi na mrozie przewodami paliwowymi (czyli standard).

Poprzedni właściciel miał kosztowną przygodę z zerwaniem paska rozrządu i mam nadzieję, że tym samym wyczerpał się limit nieszczęść :mrgreen:

Byłbym zapomniał ... auto daje mi wielką frajdę z jazdy i pomimo 11 lat mam zamiar zabrać go w tym roku na wakacje do Chorwacji lub Czarnogóry. Jakoś mu ufam :)

 

Jeżeli chce się spokojnie spać to nie wolno czytać działu technicznego i wątków o problemach. Przez pierwszy kwartał ciągle słyszałem padające panewki i turbinę. :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...