Jump to content

Wyjazd do Anglii i zmiana auta- typy


waka

Recommended Posts

Witam,

na dniach wyjeżdżam do pracy do Anglii i będę chciał zmienić auto.

Samochody są tam śmiesznie tanie, więc będę chciał coś w miarę możliwości fajnego.

Wstępnie w grę wchodzą skyline r33, sti bug-eye albo klasyk, integra type r.

Może macie jakieś inne typy to chętnie poczytam :D

Oczywiście ogranicza mnie budżet ale do 5tyś funtów któreś z tych aut da się wybrać.

Pozdro

Link to comment
Share on other sites

Przyjedziesz na miejsce, zobaczysz ile zarabiasz i na co Cię stać i wtedy zadaj to pytanie. Pamiętaj, że w UK koszt zakupu samochodu to pikuś, kosztu utrzymania są o niebo wyższe niż w Polsce. Składa się na to (tak jak pisał hercooles ) ubezpieczenie ale też TAX i i cały serwis samochodu. Mi za wymiane rozrządu w GT zawołali 1800 funtów :wink:

 

Jeżeli już stwierdzisz, że stać Cie na to to moja rada jest taka: Kupuj, jeździj i zmieniaj auta jak najczęściej. Kupuj wersje limitowane albo niedostępne w Europie, nie ograniczaj się co do marki... Będziesz miał co wspominać i wspaniałe doświadczenie o którym ludzie tu mogą tylko pomarzyć.

 

Ja bardzo żałuję tego, że bedąc w UK nie kupiłem chociaż na chwile EVO, skylinea, RX7 i paru innych wynalzaków. Tam jest to kwestia jednej, dwóch wypłat, w PL to kilka, kilkanaście.... kilkadziesiąt miesięcy pracy i wyrzeczeń a potem jeszcze przekładki, urzędy, diagności, rzeczoznawcy...

 

Korzystaj z okazji chłopie :wink:

Link to comment
Share on other sites

Premo, dobrze gada, vodki mu dac :mrgreen:

A tak na powaznie to ubezpieczenie na wyspach jest drogie jak cholera :evil: i z tych aut ktore wymieniles to ubezpieczenie bedzie kosztowac cie tak od 1300 funtow w zwyz :twisted:

A jak bedziesz chcial Import JDMa to ceny insurance maja z du.. :roll:

Z aut ktore wymieniles to ja bym najbardziej kupil dla siebie JDM Integre Type R ale model DC5 :mrgreen: ale to napewno nie w budzecie ktory sobie zalozyles :wink:

Link to comment
Share on other sites

Tak jak koledzy piszą,mieszaj autami ale zacznij od najmniej usportowionego ponieważ pierwszy insurance będzie drogi drugi troszkę mniej i jeśli nic nie narobisz to z trzecim już będzie znośnie.Wszystko zależy oczywiście od tego jak długo masz prawko jaką historię jako kierowca no i oczywiście ile masz lat.Może na początek jakaś toyota mr2 s,pozdro

Link to comment
Share on other sites

Mi kiedyś zaśpiewali za zwykłego wrx w kombi na początku pobytu 6400 euro. Fakt że nie anglia ale Irlandia choć system ten sam:).Za pierwszy samochód Primera p11 1.6 miałem wtedy 21 lat płaciłem 1800 euro

Link to comment
Share on other sites

Mi kiedyś zaśpiewali za zwykłego wrx w kombi na początku pobytu 6400 euro. Fakt że nie anglia ale Irlandia choć system ten sam:).Za pierwszy samochód Primera p11 1.6 miałem wtedy 21 lat płaciłem 1800 euro

A to jest takie "zwykłe" OC czy coś więcej? :shock:

Link to comment
Share on other sites

Tutaj raczej dosc rzadko wystepuja w ofercie same ubezpieczenia OC (Third Party) - i zazwyczaj nie sa one zbyt korzystne cenowo.

Z reguly Third Party, Fire & Theft sa taka podstawa, a nawet jesli gdzies jest samo Third Party, to cenowo bardziej zachecajace jest to drugie w wiekszosci przypadkow.

No i oczywiscie polka wyzsza - Comprehensive - gdzie mamy juz pelne AC, z reguly plus szyby i czesto ubezpieczenie rzeczy pozostawionych w aucie do jakiejs kwoty, czesto tez auto zastepcze, laweta, nocleg w razie awarii i pare innych.

Opcja druga i trzecia z reguly, choc nie zawsze, zawiera tez 30-dniowe ubezpieczenie na Europe.

 

Oferta moze byc jeszcze troche szersza w sumie, ale duzo zalezy od konkretnego ubezpieczyciela.

 

Dosc czesto oferowane jest takze dodatkowe ubezpieczenie znizek.

Link to comment
Share on other sites

Tutaj raczej dosc rzadko wystepuja w ofercie same ubezpieczenia OC (Third Party) - i zazwyczaj nie sa one zbyt korzystne cenowo.

Z reguly Third Party, Fire & Theft sa taka podstawa, a nawet jesli gdzies jest samo Third Party, to cenowo bardziej zachecajace jest to drugie w wiekszosci przypadkow.

No i oczywiscie polka wyzsza - Comprehensive - gdzie mamy juz pelne AC, z reguly plus szyby i czesto ubezpieczenie rzeczy pozostawionych w aucie do jakiejs kwoty, czesto tez auto zastepcze, laweta, nocleg w razie awarii i pare innych.

Opcja druga i trzecia z reguly, choc nie zawsze, zawiera tez 30-dniowe ubezpieczenie na Europe.

 

Oferta moze byc jeszcze troche szersza w sumie, ale duzo zalezy od konkretnego ubezpieczyciela.

 

Dosc czesto oferowane jest takze dodatkowe ubezpieczenie znizek.

Teraz mam dużo pełniejszy obraz, dzięki AMI :wink:

 

 

Zapytam jeszcze zupełnie z ciekawości:

rozumiem, że można jeździć polskim autem z polskim OC po ichniejszych drogach?

Link to comment
Share on other sites

rozumiem, że można jeździć polskim autem z polskim OC po ichniejszych drogach?

 

No ogolnie to tak. Aczkolwiek jesli mieszkasz tam i pracujesz, to beda Cie bardzo "zachecac" do przerejestrowania auta.

Wynika to w znacznej mierze z nieco poronionego pomyslu, zeby podatek drogowy placic okresowo, ale mozna go wykupic tylko na auto zarejestrowane w Irlandii (podejrzewam, ze w UK jest podobnie)

Wiec przy kazdej mozliwej okazji, na kazdym checkpoint Gardy bedziesz sie tlumaczyl dlaczego nie masz taxu, az ktoregos razu sie wkurza i auto pojedzie na lawecie na parking policyjny, do odebrania dopiero na przerejestrowanie.

Link to comment
Share on other sites

rozumiem, że można jeździć polskim autem z polskim OC po ichniejszych drogach?

 

No ogolnie to tak. Aczkolwiek jesli mieszkasz tam i pracujesz, to beda Cie bardzo "zachecac" do przerejestrowania auta.

Wynika to w znacznej mierze z nieco poronionego pomyslu, zeby podatek drogowy placic okresowo, ale mozna go wykupic tylko na auto zarejestrowane w Irlandii (podejrzewam, ze w UK jest podobnie)

Wiec przy kazdej mozliwej okazji, na kazdym checkpoint Gardy bedziesz sie tlumaczyl dlaczego nie masz taxu, az ktoregos razu sie wkurza i auto pojedzie na lawecie na parking policyjny, do odebrania dopiero na przerejestrowanie.

Aha, i to jest ten swobodny przepływ towaru...? :P:mrgreen:

 

Dzięki Jacek :wink:

Link to comment
Share on other sites

Pamiętam u nas kiedyś Castoms robiły check-i i każdy samochód nie zarejestrowany w IRl na bok i jeżeli mieszkasz i pracujesz to masz 24 godziny na zmiane tablic jak nie samochód na lawete i parking.

Link to comment
Share on other sites

  • 7 months later...

Na terenie UK mozesz jezdzic bez przerejestrowania 6 miesiecy w ciagu roku z tym ze nie wystatczy wyjechac za granice i wrocic :mrgreen:

ubezpieczenie jest uzaleznione glownie od wieku, stazu za kiera i kodu pocztowego...

Link to comment
Share on other sites

Na terenie UK mozesz jezdzic bez przerejestrowania 6 miesiecy w ciagu roku z tym ze nie wystatczy wyjechac za granice i wrocic :mrgreen:

ubezpieczenie jest uzaleznione glownie od wieku, stazu za kiera i kodu pocztowego...

 

Przy czym zapewne - jak w wielu krajach bywa - jesli podejmujesz tam prace, samochod powinienes w zasadzie przerejestrowac od razu.

A w praktyce wszystko zalezy od humoru policjanta.

 

Przy czym zapewne tak w UK, jak i np. w Irlandii beda zapewne tego dosc konkretnie pilnowac, bo jednak motor tax jakies tam przychody w budzecie, dosc konkretne pewnie, przynosi.

Link to comment
Share on other sites

Nie pieniadze sa najwazniesze w systemie... Bez mot i ubezpieczenia nie kupisz taxu... Brak ktoregokolwiek z wymienionych wyzej, to przestepstwo i zabranie pojazdu na parking dozorowany. Jesli samochod stoi na publicznej drodze to ok, nie wolno nim jezdzic - chyba ze do warsztatu na umowiony przeglad. Jesli stoi bez ubezpieczenia lub taxu to w najlepszym wypadku klamra na kolo.

Przepisy nic nie mowia o tym, czy tu pracujesz czy nie - na przerejestrowanie masz pol roku...

Link to comment
Share on other sites

Bez mot i ubezpieczenia nie kupisz taxu...

 

Alez ja o tym doskonale wiem - dlatego wlasnie wladze beda Cie "przekonywac" do jak najszybszej rejestracji auta na miejscu.

 

Jakos nie podejrzewam, zeby ogolnie ktos sie wybieral za granice bez ubezpieczenia i przegladu - ale i tak bedziesz "naklaniany", zeby zmienic to na lokalna rejestracje, lokalny przeglad, ubezpieczenie - no i oczywiscie potem trzeba placic tax. Ktorego, faktycznie, nie kupisz na obce numery - co nawiasem mowiac wydaje mi sie nieco bledem.

 

 

Jesli faktycznie pol roku nie jest problemem w UK - pozostaje sie tylko cieszyc. W Irlandii (republice) - tylko przy pobycie tymczasowym mozna. Jak jestes zarejestrowany dla celow podatkowych lokalnie, to powinienes przerejestrowac od razu (przepisy mowia cos o nastepnym dniu, co oczywiscie srednio realne jest w praktyce i - rowniez w praktyce - az tak sie nikt nie czepia, ale predzej czy pozniej sie na kontroli wpadnie).

Link to comment
Share on other sites

Jesli chodzi o naklanianie to zalezy juz od polityki lokalnych council... U mnie ograniczaja sie do wkladania kartek z przepisami odnosnie dlugosci pobytu na obcych blachach... Samochodem z PL-ka bylem tylko raz w UK i to rzeczywiscie emergency bo anglik zepsul sie w Polsce, a musialem czyms wrocic. :mrgreen:

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...