Skocz do zawartości

Cos nie teges


555

Rekomendowane odpowiedzi

oj chyba Justynka jest czterołapem tylko jak naciśniesz odpowiedni przycisk :wink:

ja tam kiedyś upalałem taką co non stop na cztery łapy biegała i to jak. Ale nie znam całej historii modelu więc może i masz rację :grin:

 

Jezusie Maryja dałem matce kobiecie przed 60-tką STI-jaja żeby na miasto pojechała bo nic innego akurat pod biurem nie stało, siedzę i jestem jednym wielkim strzępkiem nerwów, czy to sprzęgło to przeżyje, czy moja mama to przeżyje :roll: :???:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie teges. Najlepsza przyjaciółka ma białaczke :cry:

 

:sad:

Trzeba być dobrej myśli i być przy przyjaciółce podczas ciężkich chwil, jakie niewątpliwie ją czekają. Najważniejsze to się nie poddawać (brzmi to jak frazes, ale taka jest prawda) !

 

Da się z tego wyjść, wiem coś o tym ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do wypadku doszło w niedzielę w nocy w Zaborowie. Policjanci z drogówki z Babic przyjechali do kolizji drogowej. Kierowca forda staranował znak drogowy i wpadł do rowu. Przy aucie było dwóch pijanych mężczyzn, żaden nie chciał się przyznać do spowodowania kolizji.

Właśnie wtedy od strony Leszna nadjechało bmw. Kierowca, gdy zobaczył policję, nacisnął na hamulec. Auto wpadło w poślizg, uderzyło w drzewo, odbiło się od niego i zaczęło się zbliżać do znajdujących się na poboczu ludzi. Młodszy aspirant Artur Ulatowski odepchnął stojącego najbliżej mężczyznę, ale sam nie zdążył odskoczyć. Potrąciło go bmw, które następnie dachowało.

Ze złamanym obojczykiem i obrażeniami głowy funkcjonariusz został przewieziony do szpitala przy ul. Banacha. Na szczęście jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Ranni zostali też pasażerowi BMW. Nic nie stało się sprawcy wypadku, 28-letniemu Tomaszowi G. Mężczyzna był pijany, nie miał prawa jazdy (odebrano mu je za jazdę po alkoholu). Pięć godzin po wypadku miał 1,6 promila alkoholu we krwi (...).

Okazało się, że Tomasz G. to były policjant (...). Dwa lata temu został zatrzymany w Grójcu, gdy po pijanemu prowadził samochód.

 

ciekawe, czy chociaz swiadkowie byli trzezwi..?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w wypadku drogowym zmarl dzis dziesiecioletni chlopczyk, sasiad mojego kolegi. Przechodzil na przejsciu dla pieszych. Bylo to kilka metrow od domu. kolega widzial jak wyciagaja jego cialo spod samochodu. Pozniej pomogl jego ojcu pozbierac rzeczy syna. Chlopiec byl bardzo slaby fizycznie i mial problemy z koncentracja. Rodzice bardzo w niego wierzyli i inwestowali. Bardzo bardzo przykre :cry:

 

[*]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIe teges to była dziś zorganizowana grupa oszustów w Justynce zbierająca dziś wieczorem na Statoil przy Modlińskiej kasę na benzynę, której niby zabrakło :evil:

Przez solidarność z poszkodowanymi (i marką) pomogłem...

Po czym na widok Straży Miejskiej odjechali ze stacji z piskiem opon, brr....

Gdyby nie ważne spotkanie pojechałbym chyba za nimi i odebrał co dałem :evil:

To już drugi raz tak się dałem oszukać! I jak tu ludziom pomagać :cry:

 

O masz :shock: to znaczy, że to ich stały numer i stały rejon działania, bo ja tą samą ekipę spotkałem parę miesięcy temu na BP na Modlińskiej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Kijowie (Ukraina) zorganizowana akcja przeciw uczestnikow targow. Wynik: wybite szyby w 7 autach,wylamane drzwi w hotelu. U mnie osobiscie skradziony laptop i forsa (przedplata od klientow) . Jednej Pani (to smutny rekord akcji) rabneli 40 tys. euro (a byla zwyklym pracownikiem). Jednym slowem wieczor byl ekstremalny. Policja miala i ma wszystko w dupe...

Ale zycie sie toczy - to tylko forsa, da sie odrobic...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIe teges to była dziś zorganizowana grupa oszustów w Justynce zbierająca dziś wieczorem na Statoil przy Modlińskiej kasę na benzynę, której niby zabrakło :evil:

Przez solidarność z poszkodowanymi (i marką) pomogłem...

Po czym na widok Straży Miejskiej odjechali ze stacji z piskiem opon, brr....

Gdyby nie ważne spotkanie pojechałbym chyba za nimi i odebrał co dałem :evil:

To już drugi raz tak się dałem oszukać! I jak tu ludziom pomagać :cry:

 

O masz :shock: to znaczy, że to ich stały numer i stały rejon działania, bo ja tą samą ekipę spotkałem parę miesięcy temu na BP na Modlińskiej...

 

dopiero teraz sobie przypomniałem, że też widziałem tych cwaniaczków i to z 0,5 roku temu :shock:

 

Nie wiem czy ktoś się interesuje Naciarstwem Alpejskim ale do nietegesów należy zaliczyć wypadek Axela Lunda Svindala. Chłopak się na prawdę mocno poturbował i nie wiadomo kiedy wróci na stok. Szkoda gościa, bo strasznie wymiata.

 

PS: za dużo tych najgorszych nietegesów ostatnio. :???:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIe teges to była dziś zorganizowana grupa oszustów w Justynce zbierająca dziś wieczorem na Statoil przy Modlińskiej kasę na benzynę, której niby zabrakło :evil:

Przez solidarność z poszkodowanymi (i marką) pomogłem...

Po czym na widok Straży Miejskiej odjechali ze stacji z piskiem opon, brr....

Gdyby nie ważne spotkanie pojechałbym chyba za nimi i odebrał co dałem :evil:

To już drugi raz tak się dałem oszukać! I jak tu ludziom pomagać :cry:

 

O masz :shock: to znaczy, że to ich stały numer i stały rejon działania, bo ja tą samą ekipę spotkałem parę miesięcy temu na BP na Modlińskiej...

ja juz ich 2 razy widzialem na Statoilu :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O masz to znaczy, że to ich stały numer i stały rejon działania, bo ja tą samą ekipę spotkałem parę miesięcy temu na BP na Modlińskiej...
dopiero teraz sobie przypomniałem, że też widziałem tych cwaniaczków i to z 0,5 roku temu
ja juz ich 2 razy widzialem na Statoilu

Super. Ktoś tu znalazł sobie łatwy sposób na życie. Po co ja jeźdżę codziennie do roboty?!

Najlepsze jest to, że najprawdopodobniej nic im nie można zrobić :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie teges... a właściwie to nie wiem. Przymierzamy się z żoną do kupienia mieszkania. Znaleźliśmy jedno super - dobre miejsce, mieszkanie wykończono kawiorowo ;), cena ujdzie. Obejrzeliśmy raz, drugi... Dzisiaj właściciel dzwoni, że może on by się w ogóle na nasze zamienił z dopłatą. Rewelacja po prostu, odpada kwestia wynajmu... No i poszukałem sobie w google o tym budynku. Okazało się, że akurat nad "naszym" mieszkaniem mieści się burdel. I to chyba będący częścią jakiegoś większego przedsiębiorstwa, bo oni mają te burdele w Warszawie 3 :roll:

Mało brakowało, a byśmy umowę podpisywali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...