Skocz do zawartości

dwumasowe kolo+sprzeglo Valeo czy Sachs


walus_legacy

Rekomendowane odpowiedzi

Wiem to z doświadczenia,   Redukcja masy koła zamachowego prowadzi do dużych wibracji na małych obrotach silnika. Wibracje te przenoszą się na skrzynię biegów i powodują jej przyspieszone zużycie. Ponadto, silnik ze zbyt lekkim kołem zamachowym może się zatrzymywać przy szybszym puszczeniu sprzęgła. By zapobiec tym zjawiskom stosuje się koło zamachowe dwumasowe. Składa się ono z dwóch lżejszych kół zamachowych połączonych tłumikiem drgań skrętnych. Jedno z kół zespolone jest z silnikiem, drugie ze skrzynią biegów, zaś elementy sprężyste tłumika drgań zapobiegają przenoszeniu wibracji z silnika na skrzynię biegów.

Dzięki zastosowaniu dwumasowego koła zamachowego zmniejszają się drgania na małych obrotach silnika, zostaje również zmniejszone szarpnięcie w momencie załączania sprzęgła. Ponadto, koło dwumasowe pozwala na zmniejszenie zużycia paliwa o ok. 5%[3] oraz wydłuża czas użytkowania skrzyni biegów i synchronizatorów. Kolejną zaletą stosowania koła dwumasowego jest zmniejszenie opóźnienia przy dodawaniu gazu. Takie rozwiązanie jest jednak droższe od tradycyjnego, ponadto, w wielu przypadkach koło dwumasowe okazywało się elementem o wysokiej awaryjności

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 82
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Wiem to z doświadczenia,   Redukcja masy koła zamachowego prowadzi do dużych wibracji na małych obrotach silnika. Wibracje te przenoszą się na skrzynię biegów i powodują jej przyspieszone zużycie. Ponadto, silnik ze zbyt lekkim kołem zamachowym może się zatrzymywać przy szybszym puszczeniu sprzęgła. By zapobiec tym zjawiskom stosuje się koło zamachowe dwumasowe. Składa się ono z dwóch lżejszych kół zamachowych połączonych tłumikiem drgań skrętnych. Jedno z kół zespolone jest z silnikiem, drugie ze skrzynią biegów, zaś elementy sprężyste tłumika drgań zapobiegają przenoszeniu wibracji z silnika na skrzynię biegów.

Dzięki zastosowaniu dwumasowego koła zamachowego zmniejszają się drgania na małych obrotach silnika, zostaje również zmniejszone szarpnięcie w momencie załączania sprzęgła. Ponadto, koło dwumasowe pozwala na zmniejszenie zużycia paliwa o ok. 5%[3] oraz wydłuża czas użytkowania skrzyni biegów i synchronizatorów. Kolejną zaletą stosowania koła dwumasowego jest zmniejszenie opóźnienia przy dodawaniu gazu. Takie rozwiązanie jest jednak droższe od tradycyjnego, ponadto, w wielu przypadkach koło dwumasowe okazywało się elementem o wysokiej awaryjności

Najważniejsze z całego tekstu jest "...w wielu przypadkach koło dwumasowe okazywało się elementem o wysokiej awaryjności".

Reszta to bzdury wyczytane u różnej maści "specjalistów".

Ja naprawdę jestem zwolennikiem rozwiązań fabrycznych i od roku zbieram opinie na temat konwersji, regeneracji i wymiany na oryginalne nowe koło dwumasowe. Wierz lub nie, ale w tym przypadku pieniądze dla mnie nie grają roli. Ale... Jestem człowiekiem, który nie lubi przepłacać, a tym bardziej płacić wielokrotnie za to samo. Dlatego po zebraniu wielu opinii jestem skłonny przychylić się do wymiany na jednomasę na sprawdzonych doświadczalnie elementach stosowanych oryginalnie w odpowiednikch naszych samochodów na rynkach US lub Półwyspu Arabskiego. A opowieści o drganiach można między bajki włożyć jeżeli konwersja dokonana jest profesjonalnie z zachowaniem zasad montażu mas wirujących, centrowania tarczy itd. Podaj proszę kto regeneruje dwumasę i daje dożywotnia gwarancję (bo taką masz po konwersji na koło zamachowe jednomasowe)? A może wymiana na nowe koło dwumasowe uchroni mnie przed wróbelkami do końca działania samochodu? Valeo też takiej gwarancji nie daje? Co z tego wynika? Że liczy się kasa i tylko kasa w przypadku stosowania wynalazku jakim jest DMF.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje autko ma najechane 170kkm, z czego 32kkm przejechałem z ćwierkającą dwumasą (akładam, że poprzedni właściciel też chwilę z tym pojeździł). W środę mechanik rozebrał Gacka i diagnoza jest taka, że kompletne sprzęgło jest do wymiany. Co do dwumasy; w jego ocenie jest w b. dobrej kondycji i kategorycznie odradza wymianę. Zapowiedział również wymianę łożyska w kole zamachowym. Za kilka godzin odbieram auto i dam znać czy wciąż słychać skowronki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje autko ma najechane 170kkm, z czego 32kkm przejechałem z ćwierkającą dwumasą (akładam, że poprzedni właściciel też chwilę z tym pojeździł). W środę mechanik rozebrał Gacka i diagnoza jest taka, że kompletne sprzęgło jest do wymiany. Co do dwumasy; w jego ocenie jest w b. dobrej kondycji i kategorycznie odradza wymianę. Zapowiedział również wymianę łożyska w kole zamachowym. Za kilka godzin odbieram auto i dam znać czy wciąż słychać skowronki.

Myślę, że nie tylko ja czekam z niecierpliwości na sprawozdanie z naprawy. Nie zapomnij także dopytać o szczegóły elementów, na których wszystko zostanie zrobione. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto odebrane

Założono nowe sprzęgło exedy, łożysko sprzęgła, łożysko dwumasy i uszczelniacz wału korbowego. Pierwsza jazda i pierwsze spostrzeżenia; skrzynia stała się precyzyjna(wcześniej był dramat w szczególności przy zmianie z 1 na 2), auto rusza nawet przy 1000 obrotach i się nie dławi. Ogólnie działa bardzo płynnie, a co najważniejsze silnik pracuje na biegu jałowym ultra równo(wcześniej co kilka sekund delikatnie nim "rzucało", co mnie strasznie irytowało). Niestety skowronków nie udało się zupełnie pozbyć. Jest wyraźnie ciszej - delikatnie słychać na biegu jałowym przy zmianie obrotów i podczas ruszania, ale nie jest to taki głośny świergot jak wcześniej.

Koszt całości(z wymianą) to 1550pln.

Zestaw z jednomasą kosztuje w serwisie Subaru w Lublinie blisko 2400pln brutto(info z poniedziałku) + 350pln wymiana u mojego mechanika.... postanowiłem, że narazie sobie odpuszczę.

Bo trzeba było poszukać używki jednomasy i wtedy koszt części w ASO spada o połowę. :)  Dzięki za sprawozdanie. Ja się skuszę właśnie na takie rozwiązanie. Jednomasa używana już czeka, a resztę dokupię jak przyjdzie pora wymiany (może na wiosnę przepędzę wróble). Oczywiście temat zostanie uzupełniony o moje odczucia po wymianie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Auto odebrane

Założono nowe sprzęgło exedy, łożysko sprzęgła, łożysko dwumasy i uszczelniacz wału korbowego. Pierwsza jazda i pierwsze spostrzeżenia; skrzynia stała się precyzyjna(wcześniej był dramat w szczególności przy zmianie z 1 na 2), auto rusza nawet przy 1000 obrotach i się nie dławi. Ogólnie działa bardzo płynnie, a co najważniejsze silnik pracuje na biegu jałowym ultra równo(wcześniej co kilka sekund delikatnie nim "rzucało", co mnie strasznie irytowało). Niestety skowronków nie udało się zupełnie pozbyć. Jest wyraźnie ciszej - delikatnie słychać na biegu jałowym przy zmianie obrotów i podczas ruszania, ale nie jest to taki głośny świergot jak wcześniej.

Koszt całości(z wymianą) to 1550pln.

Zestaw z jednomasą kosztuje w serwisie Subaru w Lublinie blisko 2400pln brutto(info z poniedziałku) + 350pln wymiana u mojego mechanika.... postanowiłem, że narazie sobie odpuszczę.

Bo trzeba było poszukać używki jednomasy i wtedy koszt części w ASO spada o połowę. :) Dzięki za sprawozdanie. Ja się skuszę właśnie na takie rozwiązanie. Jednomasa używana już czeka, a resztę dokupię jak przyjdzie pora wymiany (może na wiosnę przepędzę wróble). Oczywiście temat zostanie uzupełniony o moje odczucia po wymianie.
Daj znać, co i jak, bo Ja nie do końca byłem przekonany, co do jednomasy. W moim przypadku zaważyła opinia mechanika, że nie ma co się czepiać tej konkretnej dwumasy.

Napewno będziesz miał tańsze sprzęgło, coś około 800pln

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Auto odebrane

Założono nowe sprzęgło exedy, łożysko sprzęgła, łożysko dwumasy i uszczelniacz wału korbowego. Pierwsza jazda i pierwsze spostrzeżenia; skrzynia stała się precyzyjna(wcześniej był dramat w szczególności przy zmianie z 1 na 2), auto rusza nawet przy 1000 obrotach i się nie dławi. Ogólnie działa bardzo płynnie, a co najważniejsze silnik pracuje na biegu jałowym ultra równo(wcześniej co kilka sekund delikatnie nim "rzucało", co mnie strasznie irytowało). Niestety skowronków nie udało się zupełnie pozbyć. Jest wyraźnie ciszej - delikatnie słychać na biegu jałowym przy zmianie obrotów i podczas ruszania, ale nie jest to taki głośny świergot jak wcześniej.

Koszt całości(z wymianą) to 1550pln.

Zestaw z jednomasą kosztuje w serwisie Subaru w Lublinie blisko 2400pln brutto(info z poniedziałku) + 350pln wymiana u mojego mechanika.... postanowiłem, że narazie sobie odpuszczę.

Bo trzeba było poszukać używki jednomasy i wtedy koszt części w ASO spada o połowę. :) Dzięki za sprawozdanie. Ja się skuszę właśnie na takie rozwiązanie. Jednomasa używana już czeka, a resztę dokupię jak przyjdzie pora wymiany (może na wiosnę przepędzę wróble). Oczywiście temat zostanie uzupełniony o moje odczucia po wymianie.
Daj znać, co i jak, bo Ja nie do końca byłem przekonany, co do jednomasy. W moim przypadku zaważyła opinia mechanika, że nie ma co się czepiać tej konkretnej dwumasy.

Napewno będziesz miał tańsze sprzęgło, coś około 800pln

 

Ja czasem jestem mocno nieufny w stosunku do niektórych mechaników. Dlatego czytam opinie z różnych stron. Też na poczatku byłem przekonany, że regeneracja dwumasy to najlepszy sposób pogonienia stada wróbli, ale popytałem, poczytałem i wyszło, że jednomasa będzie lepszym rozwiązaniem. Pogadałem w ASO z osobami, które mają większe doświadczenie w tej dziedzinie i dostałem radę, żeby szukać używanej jednomasy. Do tego nowe łożysko centralne i nowe elementy sprzęgła. Taki zestaw podobno się sprawdza, a oszczedności na używanym kole są rzędu 850-1000zł. Nie mam powodów by nie ufać opini człowieka z którym rozmawiałem, a wręcz przeciwnie powinno Mu zależeć na tym bym kupił wszystko nowe i to koniecznie u Niego. :)  Odezwę się na 100%, wcześniej doprowadzając mechanika, który to będzie robił, do białej gorączki pytaniami. :)  Ale ja na samym poczatku rozmowy zaznaczam, że jestem upierdliwy i albo rozmowa trwa dalej, albo się rozstajemy w zgodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

nie ma co się czepiać tej konkretnej dwumasy.

jeżeli ćwierkanie nie przeszkadza...

Nie przeszkadza,... a to dlatego, że 99% podróżowania moim Subaru to trasa, więc defakto niewiele tego ćwierkania słyszę.

 

 

Auto odebrane<br />Założono nowe sprzęgło exedy, łożysko sprzęgła, łożysko dwumasy i uszczelniacz wału korbowego. Pierwsza jazda i pierwsze spostrzeżenia; skrzynia stała się precyzyjna(wcześniej był dramat w szczególności przy zmianie z 1 na 2), auto rusza nawet przy 1000 obrotach i się nie dławi. Ogólnie działa bardzo płynnie, a co najważniejsze silnik pracuje na biegu jałowym ultra równo(wcześniej co kilka sekund delikatnie nim "rzucało", co mnie strasznie irytowało). Niestety skowronków nie udało się zupełnie pozbyć. Jest wyraźnie ciszej - delikatnie słychać na biegu jałowym przy zmianie obrotów i podczas ruszania, ale nie jest to taki głośny świergot jak wcześniej.<br />Koszt całości(z wymianą) to 1550pln.<br />Zestaw z jednomasą kosztuje w serwisie Subaru w Lublinie blisko 2400pln brutto(info z poniedziałku) + 350pln wymiana u mojego mechanika.... postanowiłem, że narazie sobie odpuszczę.

Bo trzeba było poszukać używki jednomasy i wtedy koszt części w ASO spada o połowę. :) Dzięki za sprawozdanie. Ja się skuszę właśnie na takie rozwiązanie. Jednomasa używana już czeka, a resztę dokupię jak przyjdzie pora wymiany (może na wiosnę przepędzę wróble). Oczywiście temat zostanie uzupełniony o moje odczucia po wymianie.
Daj znać, co i jak, bo Ja nie do końca byłem przekonany, co do jednomasy. W moim przypadku zaważyła opinia mechanika, że nie ma co się czepiać tej konkretnej dwumasy.<br />Napewno będziesz miał tańsze sprzęgło, coś około 800pln<br />
<br />Ja czasem jestem mocno nieufny w stosunku do niektórych mechaników. Dlatego czytam opinie z różnych stron. Też na poczatku byłem przekonany, że regeneracja dwumasy to najlepszy sposób pogonienia stada wróbli, ale popytałem, poczytałem i wyszło, że jednomasa będzie lepszym rozwiązaniem. Pogadałem w ASO z osobami, które mają większe doświadczenie w tej dziedzinie i dostałem radę, żeby szukać używanej jednomasy. Do tego nowe łożysko centralne i nowe elementy sprzęgła. Taki zestaw podobno się sprawdza, a oszczedności na używanym kole są rzędu 850-1000zł. Nie mam powodów by nie ufać opini człowieka z którym rozmawiałem, a wręcz przeciwnie powinno Mu zależeć na tym bym kupił wszystko nowe i to koniecznie u Niego. :) Odezwę się na 100%, wcześniej doprowadzając mechanika, który to będzie robił, do białej gorączki pytaniami. :) Ale ja na samym poczatku rozmowy zaznaczam, że jestem upierdliwy i albo rozmowa trwa dalej, albo się rozstajemy w zgodzie.<br/>

 

Nie mam powodów, żeby nie ufać swojemu mechanikowi, w szczególności, że zakup dodatkowych części to jego zarobek. Tutaj podszedł do sprawy uczciwie, a prawdę powiedziawszy koszty(niskie) nie były dla mnie najważniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Nie mam powodów by nie ufać opini człowieka z którym rozmawiałem
Tym bardziej ,że Forestery i Imprezy nie posiadają koła dwu masowego i dają rade a ich napędy niczym się nie różnią od Legacy\Obk.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie mam powodów by nie ufać opini człowieka z którym rozmawiałem
Tym bardziej ,że Forestery i Imprezy nie posiadają koła dwu masowego i dają rade a ich napędy niczym się nie różnią od Legacy\Obk.

 

Rzekłbym nawet, że Imprezy WRX. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Nie przeszkadza,... a to dlatego, że 99% podróżowania moim Subaru to trasa, więc defakto niewiele tego ćwierkania słyszę.

 

byla  metoda zlikwidowania tego ćwierkania przy pomocy podkladek "miedzianych" w dwumasie , na jakis czas byl spokój...ale  dawno tego nie robiłem....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ja czasem jestem mocno nieufny w stosunku do niektórych mechaników. Dlatego czytam opinie z różnych stron. Też na poczatku byłem przekonany, że regeneracja dwumasy to najlepszy sposób pogonienia stada wróbli, ale popytałem, poczytałem i wyszło, że jednomasa będzie lepszym rozwiązaniem.

 

Jednomasa jest lepszym rozwiązaniem z tytułu niższej ceny i ogólnej trwałości. Jednak, jak ktoś ceni komfort (czyli ogólnie przyjętą kulturę współpracy maszyny z kierowcą), to niech bierze rozwiązanie z dwumasą (faktycznie Valeo dedykowane do N/A ma wadę polegającą na ćwierkaniu po niewielkim przebiegu, której pozbawione są koła produkcji Sachsa dedykowane do Legacy GT 2005-2009 i diesla).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie przeszkadza,... a to dlatego, że 99% podróżowania moim Subaru to trasa, więc defakto niewiele tego ćwierkania słyszę.

byla metoda zlikwidowania tego ćwierkania przy pomocy podkladek "miedzianych" w dwumasie , na jakis czas byl spokój...ale dawno tego nie robiłem....

Szkoda, że nie wiedziałem o tym patencie przed wymianą sprzęgła
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w swoim subciu przed świetami właśnie wymieniłem na jednomasę. Żadnych dziwnych zachowań nie odczuwam. Wibracji na wolnych obrotach nie ma. Samochód jak by dostał drugie życie.

 

lepiej jeździ czy tylko przestał ćwierkać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I przestał ćwierkać i lepoej jeździ. Generalnie wreszcie pedał sprzęgła chodzi tak jak powinien. A na kończącej się dwumasie jeździłem ok 40kk km, aż wreszcie w pewnym momencie pedał sprzęgła wpadł w podłogę. Długo się zastanawiałem co wybrać i padło na jednomasę. I nie żałuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I przestał ćwierkać i lepoej jeździ. Generalnie wreszcie pedał sprzęgła chodzi tak jak powinien. A na kończącej się dwumasie jeździłem ok 40kk km, aż wreszcie w pewnym momencie pedał sprzęgła wpadł w podłogę. Długo się zastanawiałem co wybrać i padło na jednomasę. I nie żałuje.

Mogę prosić o więcej szczegółów dotyczących cen oraz elementów, na których dokonano konwersji? Jak coś konkurencyjnego dla gospodarza, to proszę o PW. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Generalnie wreszcie pedał sprzęgła chodzi tak jak powinien. A na kończącej się dwumasie jeździłem ok 40kk km, aż wreszcie w pewnym momencie pedał sprzęgła wpadł w podłogę.

 

Przyczyną twoich problemów nie była tylko dwumasa, ale również zużyte sprzęgło jako takie.

Teraz założyłeś nowe sprzęgło i....

Pedał sprzęgła pracuje lepiej, a kultura pracy jest podobna do zużytego sprzegła z dwumasą (nie zauważyłeś pogorszenia). Wiesz mi że nowy zestaw z dwumasą i nowy zestaw z jednomasą dzieli przepaść, zwłaszcza w korku.

Natomiast większość użytkowników (o ile nie wszyscy) wymieniają totalnie zużyty zestaw dwumasowy na nowy jednomasowy i widzą albo niewielką (ciężko samemu na przykładzie jednego samochodu to ocenić) poprawę albo brak pogorszenia. I stąd zachwyty nad rozwiązaniem z jednomasą.

 

Więc informuję, po wielu doświadczeniach. Różnica jaka dzieli zużyty zestaw dwumasowy a nowy jednomasowy jest moim subiektywnym zdaniem tylko ułamkiem poprawy, którą się odczuwa po wymianie na nowy zestaw dwumasowy.

 

A że forestery i imprezy nie mają dwumasy? Z tej prostej przyczyny, że nacisk na komfort we flagowym modelu Legacy jest znacznie większy niż w tańszych modelach.

 

 

 

po zebraniu wielu opinii jestem skłonny przychylić się do wymiany na jednomasę na sprawdzonych doświadczalnie elementach stosowanych oryginalnie w odpowiednikch naszych samochodów na rynkach US

 

To ciekawe, bo wspomniany przeze mnie Legacy GT 05-09 jako jedyny wóz Subaru z silnikiem turbo ma koło dwumasowe. A jest nie tylko sprzedawany na rynku amerykańskim, ale nawet tam produkowany.

Outback US z silnikiem EJ253 też ma dwumasę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym pedałem sprzęgła to norma że  po zmianie  chodzi lekko. Po 40 kkm będzie chodził ciężko jak w ciężarówce, czyli jak przed wymianą TTTM. Jeżeli chodzi o komfort to się nie wypowiem bo nie lubię sprzęgła z dwumasą nawet nie zużytą. Wolę jednak solidne koło jakoś łatwiej mi się z tym współpracuje chyba kwestia wyczucia. Wiem że zaraz znajdą się magicy którzy na dwumasie potrafią wszystko a jestem dupa itp ale to moja opinia i mam do niej prawo. 

Dlatego ja mam jednomasę ;D a poza tym moje zdanie jest najmojsze i kropka.

 

Trochę ta dyskusja to jak wyższość świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą (przeież wszyscy wiedzą że Boże Narodzenie jest fajniejsze :D)

 

EDIT: Poprawa pisowni. Sam nie mogłem zrozumieć co miałem na myśli

Edytowane przez bzikus7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z przedmówcą. Ja wymieniłem na jednomasę i jestem zadowolony. Zresztą skąd Pan House_1 może wiedzieć co miałem zepsute jak nigdy nie widział mojego samochodu ani mnie :)

Najważniejsze jest zadowolenie klienta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może ktoś zważyć koło dwu masowe samo i razem ze sprzęgłem i dociskiem?

Jeszcze nie mogę zważyć dwumasy, ale gdzieś znalazłem informację, że waży ~13kg, a jednomasa na mojej wadze łazienkowej waży 12,4kg. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...