Max Opublikowano 17 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2011 Od jakiegoś czasu buczy mi tylny dyfer i myślę że przyszedł czas na wymianę. Chciałbym jednak podmienić na taki np. od GT czy WRX. Tu pojawia się moje pytanie. Czy warto robić taki zabieg i jeśli tak to na jaki dyfer zamienić. Trochę obawiam się o przełożenia na których całkowicie się nie znam. Jeżeli ktoś robił już takie cuda to proszę o pomoc. Impreza RX 125KM rocznik 00 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter Opublikowano 17 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2011 Podaj typ swojej skrzyni (jest na tabliczce znamionowej pod maską) to sprawdzimy jakie są przełożenia i może się coś dobierze ;-) poniżej mała ściąga: http://spda-online.ca/modules/tinyconte ... tc_28.html 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Max Opublikowano 17 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2011 Niestety w tej ściągawce nie mam mojego numerka :roll: TY754VR1AA Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lucza Opublikowano 17 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Maja 2011 viewtopic.php?f=21&t=142644&view=unread#unread Tu masz szczegółowo opisane przeze mnie 8) ,jak rozpoznać który dyfer masz założony. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Max Opublikowano 18 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2011 lucza, Właśnie wygrzebałem się spod auta i ni hu hu nie ma tam żadnych oznaczeń o których pisałeś w tamtym temacie. Jedyne co udało mi się znaleźć i odnotować to że jest to T-type i ma od spodu nabite nr: ND1021 95E :roll: Może to będzie punkt zaczepienia. Dodam jeszcze że kiedyś próbowałem policzyć przełożenia chałupniczą metodą i po wykonaniu 2 obrotów wałem koło zrobiło 1 pełny obrót. Nie jestem jednak przekonany co do poprawności tej metody wiec nie wydaje mi się żeby było to istotne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lucza Opublikowano 18 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2011 To w takim razie najpewniejszą metodą jest otwarcie pokrywy dyfra i policzenie zębów,w nowym dyfrze powinno być tyle samo co w twoim starym.Niema z tym dużo roboty a zawsze pewniej niż zmielić skrzynię,pozdro. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Max Opublikowano 18 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2011 Myślałem że będzie to prostrze Tzn. ja mogę sobie policzyć ale przy szukaniu nowego bedzie cięzko prosić każdego o otwieranie dyfra Dzięki za pomoc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter Opublikowano 18 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2011 możesz sprawdzić nr skrzyni z którą współpracował dyfer który chcesz kupić, i porównać ... albo niestety kupić kpl (skrzynia+dyfer) ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Max Opublikowano 18 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2011 A czy łożyska w bebechach są wymienialne? Może wystarczy go rozłożyć i powymieniać trochę gratów? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mistral Opublikowano 18 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2011 Max, a jaki efekt miało dać włożenie dyfra z WRXa? Mistral Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jpol Opublikowano 18 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2011 a jaki efekt miało dać włożenie dyfra z WRXa? Szperę? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Max Opublikowano 18 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2011 Dobrze gada Obecnie mam otwarty dyfer Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mistral Opublikowano 18 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 18 Maja 2011 Dobrze gada Obecnie mam otwarty dyfer No tak, w sumie racja... P.S. Na spocie byś się pojawił... dawno Cię ludzie nie widzieli! Mistral Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
respect Opublikowano 20 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2011 Max, metoda jak najbardziej tylko wynik coś dziwny. Masz możliwość to pokręć jeszcze i napisz ile obrotów - uwaga na warunki "kręcenia"-postaw unieruchom drugie koło (np. postaw na ziemi) pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Max Opublikowano 20 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2011 respect, tak właśnie było robione. Jedno nieruchomo. Kręciłem wałem kilkukrotnie bo też spodziewałem się innego wyniku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kazio Opublikowano 22 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 22 Maja 2011 respect, tak właśnie było robione. Jedno nieruchomo. Kręciłem wałem kilkukrotnie bo też spodziewałem się innego wyniku. bo dochodzi przełożenie dyferencjału, trzeba kręcić zjednoczenie oboma kołami i obserwować wał. Albo pilnować żeby oba koła kręciły się równo. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mzy Opublikowano 23 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Maja 2011 Max, jak na moje to Twoje pomiary by z grubsza pasowały. Jak jedno koło stoi, to drugie się obraca 2x szybciej, czyli na 2 obroty wału masz po przeliczeniu 0,5 obrotu koła -> przełożenie coś koło 4:1. Żeby się dowiedzieć dokładniej czy to 4.11, 3.9, 3.54 (czy jakie tam inne przełożenia były) musiałbyś zrobić więcej obrotów (będzie łatwiej zobaczyć). Metoda z zablokowaniem jednego koła jest chyba sporo prostsza niż pilnowanie, żeby dwa kręciły się dokładnie równo. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
respect Opublikowano 24 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 24 Maja 2011 bo dochodzi przełożenie dyferencjału, trzeba kręcić zjednoczenie oboma kołami i obserwować wał. Albo pilnować żeby oba koła kręciły się równo Nie trzeba - wręcz nie wskazane. Nie zrozumiałeś mnie. Gadałem, że dziwny wynik ,bo Max uzyskał przełożenie 4.0 (jeden pełny obrót), a takiego napędu nie było. Chciałem „naciągnąć” Maxa na dokładniejszy pomiar i podać interpretację dokładnie jak mzy. Ściśle interesuje nas przełożenie przekładni głównej tylnej osi,bo przełożenie dyferencjału przy jeździe na wprost = 1 (jeszcze kwestia definicji dyfra,ale wiem o co Ci chodzi) Metoda kręcenia obiema półosiami/kołami na raz : 1. generuje błędy – trudno idealnie równocześnie kręcić 2. koło -właściwie 2 koła- wykonuje mniej obrotów czyli mniejsza dokładność ich liczenia . Max, Robisz tak: 1.podnosisz jedno tylne koło 2.kręcisz tym kołem dobrych kilka obrotów licząc obroty koła i wału. (najłatwiej jest tak , by wał wykonał całkowitą liczbę obr.) 3.Dzielisz ilość obr . wału przez ilość obr.koła. 4. wynik mnożysz przez 2.(wynika to z faktu zablokowania drugiego koła) i to jest przełożenie przekł. głównej(tzw dyfra) Tą metodą mogę Ci ustalic przełożenie nawet na ulicy( trza kukać pod auto na wał).I bez demontażu czegokolwiek. Pozdr. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Max Opublikowano 26 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2011 Rachowaliśmy z Niumenem i wyszło coś koło 3,9 wiec by pasowało Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się