Skocz do zawartości

Zbliża się ten moment... co na pierwsze auto!?


Jachu93

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 184
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Co ci nie pasuje w Megane Coupe? :mrgreen::P

 

jest dla metroseksualistów :D

 

oczywiście przyznam że 2.0 pogina żwawo, szczególnie po paru modach - startowało u nas takie jedno na superoesach... ale na co dzień siebie bym w tym aucie nie widział - za mało męskie :twisted:

 

a ja bym felicję 1.6 szukał też, fajne auta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Piękny!!! Coś takiego bym chciał mieć jako pierwszy samochód!

 

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie czytałem całego wątku, ale moje wskazówki na pierwszy samochód:

 

- przede wszystkim musi być BEZPIECZNY. zapomnij wiec o pudełku do zapalek, które zwą matizem. Istnieją małe samochody które skutecznie chronią pasażerów. Pamiętaj jednak o tym ze z wiekiem auta tracą bardzo dużo ze swojego bezpieczeństwa, omijaj wiec takie które mną wysoki przebieg!

 

- OSIAGI, wiele osób uważa ze pierwsze auto powinno być wolne, żeby młody kierowca się nie zabił. Bzdura. To nie szybkie auta zabijają, tylko brak umiejętności i brak wyorazni. Auto dynamiczne może Cię wręcz nieraz uratować z opresji, nie wspomnę o tym ze wyprzedzanie staje się o wiele łatwiejsze, szybsze i bezpieczniejsze!

 

- PALIWO. Zakładam, może mylnie, ze tak jak większość początkujących nie będziesz robił zbyt dużych przebiegow, a większość tras będzie po mieście. Nie ma wiec sensu kupować diesla, bo nic nie zaoszczedzisz, ba, możesz nawet stracić.

 

- NIEZAWODNOŚĆ. nie chcesz musieć odwołać randki bo czekasz na lawete ;-) a wiemy z jakiego kraju pochodzą najlepsze auta!

 

:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Włoskie auta zwiększają szanse na randki

Fiat Uno?

:twisted:

 

Multipla :lol:

 

współczuję tym którzy w ogóle muszą mieć auto żeby iść na randkę :P

 

A ja współczuję bardziej im dziewczyn z którymi idą na randkę, bo choćbym jeździł nie wiem czym, to dziewczyna która najpierw widzi auto, a dopiero po 15 minutach faceta... Mówiąc delikatnie... Nie uważam, że warta jest uwagi :D

Nie ma co OffTopować :P Jak kolega ogarnie dolary to czekam na postępy w kupowaniu :) Byle się nie napalić i nie kupić pierwszego napotkanego szrota, ja szukałem pierwszego auta hohoho, a tak realnie i poważnie to pół roku, myślę, że warto było tyle łazić :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BEZPIECZNY.

 

- OSIAGI,

- PALIWO.

- NIEZAWODNOŚĆ.

 

TYLKO SAAB 9000 :)

i nie żartuję. Za-Je-Bis-ty samochód, spełnia wszystkie warunki i z częściami nie ma problemu. za 3000 kupisz szweda w niezłym stanie, 2.0 pali na trasie 6,5l w mieście w korkach 10...wygodny, bezpieczny (testowałem na dziku), pojemny i ma wygodną tylną kanapę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja polecam Wartburga. Za pięć tysi kupisz egzemplarz w stanie bezrdzowym i zostanie kasa na paliwo do momentu w którym zrzucisz to auto do Wisły. A to jest piękne auto do nauki jazdy. W szybkim tempie przerobisz następujące punkty, które we współczesnych autach zdarzają się co prawda rzadko, ale bezwzględnie należy umieć się się zachować.

 

1. Hamowanie autem bez hamulców. W bonusie - szybkie odpowietrzanie hamulców w przerwie między BigMackiem a Colą.

2. Obsługa skrzyni biegów, która absolutnie nie ma ochoty na współpracę. Zawracanie autem bez wstecznego.

3. Prowadzenie auta w którym kierownica jest tylko przypadkowym dodatkiem. Zobaczysz co to znaczy podsterowne auto.

4. Kopanie leżącego przy pomocy zasłony dymnej. Działa świetnie szczególnie na zakrętach. Subaru nie ma szans.

5. Przewożenie połowy klasy w bagażniku, w przypadku szkoły publicznej klapa może się nie domykać. Nie wpływa na prowadzenie - patrz p.3

6. Weryfikacja potencjalnych towarzyszek życia. Blachary raczej się nie przyplączą. Jak jakaś dziewczyna wsiądzie - żeń się.

 

Jak to już opanujesz - to każde następne auto włącznie z lokomotywą SKM będzie sprzętem którego konstruktorzy nie byli na tyle mocni by Cię zaskoczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...