Skocz do zawartości

Brudasy i inne ......


KWIATEK

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz padłem ofiarą kolejnego działu. Szanowni Moderatorzy jeśli trzeba to skasujcie lub przenieście ten temat gdzie trzeba.

Po zobaczeniu tego Volvo nie mogłem się powstrzymać i strzeliłem mu te fotki. To jest chyba najbardziej zaniedbany samochód jaki widziałem i to prestigowe Volvo V70. Ciekawe czy spotkaliście bardziej zaniedbane samochody. Straż miejska powinna się tym zająć. Samochód stał a i pewnie jeszcze stoi na Czarneckiego, na przeciwko Kościoła.

http://img401.imageshack.us/img401/1429 ... rzd6un.jpg

http://img200.imageshack.us/img200/2725/volvobok0nm.jpg

http://img104.imageshack.us/img104/3832/volvoty6zq.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Straż miejska powinna się tym zająć.

A... jakaś podstawa prawna?

W mojej klatce strażacy ścignęli gościa za to, że wystawił starą pralkę na klatkę. Ale to ktoś z sąsiadów musiał go zakapować. :lol:

Przepisy przeciwpożarowe. Nie wolno zastawiać (blokować) dróg ewakuacyjnych.

;)

Wracamy do V 70...

 

M.

 

PS: Kiedyś gawędziłem sobie przy piwku z rosyjskim szpiegiem (oficjalnie: ambasadorem, ale to też szpiedzy, tyle że bardziej "oficjalni"... ;)) i opowiadał mi ów człowiek jak kiedyś zatrzymał go patrol drogówki w jego rodzinnym mieście. Normalnie - wiadomo, wkłada się "dychę" w prawo jazdy i podaje, po chwili prawo jazdy wraca (ale dycha już nie) i jedzie się dalej. Proste i zrozumiałe dla każdego zasady.

Ale owego dnia (kiedy rzeczona kontrola miała miejsce) jakiś bies wstąpił w tego mojego współbiesiadnika - i podał prawo jazdy bez dychy. "A co mi tam -mówi- samochód po przeglądzie, wszystko na tip-top, ja trzeźwy, prędkości nie przekroczyłem... zobaczymy co będzie."

 

No i się zaczęło: "A opony coś takie łysawe..."

"A nieprawda, nówki, miesiąc temu zmienione."

"A gaśnicę macie?"

"A mam."

"No dobrze, sprawdzimy światła.."

(Były w porządku)

"A zapasowe koło jest?"

(Cholera, było.. ;)

 

No i tak jeszcze parę podejść, i ciągle nic. W końcu ten milicjanier patrzy na samochód, drapie się po głowie, myśli... (wiem, przesadzam - ale w końcu jak Sztirlitz myślał to milicjant z drogówki też może... ;)

 

No i tak drapie się funkcjonariusz po głowie... I patrzy... I drapie się... Aż w końcu się pyta: "a wy co tacy nieogoleni?"

"A masz tą dychę i odpier.... się..."

 

:)

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Tylko uważaj żeby Moderatornia tego do działu rozluźnić atmosferę nie przerzuciła. :wink:

A niech tam se modelatornia rozluźnia co chce: atmosferę, stolec, i co tam im jeszcze przypasi... :mrgreen:

Ty mi lepiej powiedz co z tym nieszczęsnym V70 i Strażą Miejską, co ciągle stoi obok niego i nie wie jak się do tematu zabrać... ;)

 

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Ukrainie- stoi Milicja i łapie klientów na zepsuty radae, każdy zatrzymany musi zapłacić kwotę w zależności od rodzaju auta i statusu społecznego(sprawiedliwie tu nie znaczy po równo). Gdy ktoś reklamuje sprawność radaru- pada hasło: A co myślisz,że moje dzieci będą czekać,aż mi radar naprawią- to ponoć kwintesencja działalności służb

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz padłem ofiarą kolejnego działu. Szanowni Moderatorzy jeśli trzeba to skasujcie lub przenieście ten temat gdzie trzeba.

Po zobaczeniu tego Volvo nie mogłem się powstrzymać i strzeliłem mu te fotki. To jest chyba najbardziej zaniedbany samochód jaki widziałem i to prestigowe Volvo V70. Ciekawe czy spotkaliście bardziej zaniedbane samochody. Straż miejska powinna się tym zająć.

Przepraszam, a co ma straz do tego. A jesli ktos chce miec obsrany samochod? A moze pan wyjechal na trzy miesiace i nie wie ze mu gowno zjada lakier?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A moze to Kaczynskiego? W koncu kaczka tez ptak i jak musi to sra.

TJ, kaczka na drzewie? Chyba dziennikarska... :mrgreen:

Nie przejmuj się, orzeł też ptak - i sra we własnym gnieździe. :roll:

 

Ja myślę, że to jakiś przedstawiciel handlowy z w-wki zapił i potem zapomniał gdzie postawił.

... i w związku z tym jeździ od dwóch tygodni tramwajem? Czy może poszedł do szefa i poprosił: "szefie, zgubiłem gdzieś auto... mogę dostać nowe?" :mrgreen:

 

 

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytacie dlaczego straż miejska powinna się zainteresowac tym samochodem? A moim zdaniem dlatego, że jeśli taki samochód stoi taki hmmm brudny, to z pewnością stoi tam juz czas dłuższy. Oczywiście, to nie jest regułą, ale jeśli ktoś ma samochód, to mniej, czy bardziej o niego dba. To Volvo natomiast wygląda na długo niejeżdżone. Czyli zachodzi prawdopodobieństwo, że samochód mógł byc kradziony i porzucony. To dla nich nie jest trudne do sprawdzenia. Swego czasu słyszałem o samochodzi skradzionym na Pradze. Policja oczywiście szukała, ale jakoś tak nie mogła znaleźć. Po pewnym czasie samochód jednak się znalazł. Stał ..... pod komendą na Cyryla i Metodego ( dla niewtajemniczonych jedna z najbardziej znanych komend w Warszawie ). Najciemniej pod latarnią ?

 

A i jeszcze jedno. Nawet kiedyś chciałem o tym napisać, ale nie wiedziałem do jakiego działu się to nadaje ( humor ??). W Warszawie jest takie duże skrzyżowanie Marszałkowska/Świętokrzyska. Samo centrum, nowe chodniki, no czysta reprezentacja. W pobliżu przystanek autobusowy. I oczywiście zakaz parkowania. Już dobry rok temu ktoś zaparkował tam Golfa IV. Z początku miał blokadę na kołach. Ale pewnie była potrzebna gdzie indziej, bo zapracowana Straż Miejska blokadę zdjęła. I samochód stoi do dziś !!! Nikt nim nie jeździ, nikt go nie sprzątnie. Ot po prostu. Stoi sobie, nie wadzi nikomu :wink:

To właściwie nadaje się jako reklama szybkości i sprawności działania służb miejskich w Warszawie pod rządami ................

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A moze to Kaczynskiego? W koncu kaczka tez ptak i jak musi to sra

 

Całkiem możliwe. Bo w tym Kościele na przeciwko którego stoi spotkałem Kaczyńskiego :D

 

Przepraszam, a co ma straz do tego. A jesli ktos chce miec obsrany samochod? A moze pan wyjechal na trzy miesiace i nie wie ze mu gowno zjada lakier?

 

Może napisałem trochę na wyrost. Ale na parkingu przed moim blokiem stał zdezelowany Fiat 125p. Strażnicy ścignęli właściciela, a możnaby zadać to samo pytanie: a może właściciel ma taki kaprys. Ale fakt jest faktem ten był zdezelowany a nie obsrany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Feeee.... :evil: :x :? Okropny jest, jak tak można?

 

Swojego czasu, mój ojciec zaparkował (też volvo, żeby nie było :P ) pod drzewem - a na nim - wiadomo: gniazdo. :mrgreen: Przychodzimy elegancko do autka, a tam na przedniej szybie dwie "plamki" o średnicy :shock: 15cm :shock: ... Dwadzieścia spryskań szyby, z 60 ruchów wycieraczką nie pomogło... :twisted: Musiałem skrobać paczką po fajkach... :wink: Nie mówię już, że dookoła szyby było... brudno. :roll: :twisted: 8)

 

Tak to ptaki nam służą.

 

Aha, przypomniał mi się dowcip (był swego czasu w "żeby...":

 

Siedzą dwie wrony na drzewie, pod którym koleś myje samochód.

-Nie, nie i jeszcze raz nie Malwino! Mówię Ci, poczekajmy, aż skończy.

 

:twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytacie dlaczego straż miejska powinna się zainteresowac tym samochodem? A moim zdaniem dlatego, że jeśli taki samochód stoi taki hmmm brudny, to z pewnością stoi tam juz czas dłuższy. Oczywiście, to nie jest regułą, ale jeśli ktoś ma samochód, to mniej, czy bardziej o niego dba. To Volvo natomiast wygląda na długo niejeżdżone. Czyli zachodzi prawdopodobieństwo, że samochód mógł byc kradziony i porzucony. To dla nich nie jest trudne do sprawdzenia.

 

Właśnie przypomniało mi się, jak w maju '04 byłem w Grecji. Popłynęliśmy na Santorini z Pireusu, a żeby nie brać samochodu ze sobą odstawiłem go na podziemny parking strzeżony (przy gate nr 7, promy w kierunku Cyklad i Santorini, o ile dobrze pamiętam).

 

Kierując się do wyjścia z parkingu natknąłem się na takie dziwo - patrz załącznik.

 

Dwa auta na niemieckich blachach: Porsche Boxter (nr rej. TBB BB 986) i Audi TT Quatro (TBB LB 54).

Zakurzone tak, jakby stały tam przynajmniej od roku (to jest parking podziemny!), a doba postoju kosztuje 10 euro. (Czyli, rok stania = 3650 euro - za te pieniądze można by to wysłać "by air cargo".)

Dwa wypasione wózki - sądząc po numerach, z jednej wsi.

Wydało mi się to conajmniej dziwne; po powrocie do Polski wysłałem maila do Bundespolizei z informacją i zdjęciem - zero odzewu.

 

Podejrzewam "zrobienie wałka" na ubezpieczalni. A wy co sądzicie?

 

Arno - jak będziesz w Atenach to możesz podskoczyć i zobaczyć czy one tam jeszcze stoją? ;)) Podziemny parking strzeżony tuż przy Gate 7; wjeżdzając do gate'u po lewej stronie! :)

 

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...