arno Opublikowano 10 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2006 hmmm ja wogole zastanawialem sie skad w PL bierze sie ta tendencja do tlumaczenia wszystkiego w filmach? W Niemczech czesto zostawiaja oryginalne tytuly i nazwy wlasne. Zostawili np. Black Hawk Down, a w PL bylo "Helikopter w ogniu". Z tego co pamietam byl tez millenium falcon, choc gdyby bylo millenium Falke to obojetne, bo brzmi podobnie :wink: Wlasnie Arno: tlumaczysz tytul, czy zostawiasz CARS? A moze np. zrobic CARS + jakis podtytul ("dylemat samochodu" czy co innego - ja w wymyslaniu takich rzeczy kiepski jestem ) na szczescie nie na mnie spoczywa szlachetny obowiazek rodzenia tytułów. gorszej roboty nie ma. Nie bedzie Cars. Z tytułami to jest tak, że to co w Niemczech na przykład może pójść dobrze, bo są jakieś konotacje, odniesienia to u nas może trafić w kompletną pustkę. Stąd te problemy. A CARS to animacja komputerowa z Pixara. O wiele lepsza niż Ice Age. To wytwórnia od Iniemamocnych, Potworów, Toy Story, Bugs Life. Wszystkie dzwięki aut są prawdziwe. Porsche to Porsche, Nascar to Nascar. Itede. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Than_Junior Opublikowano 10 Stycznia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2006 Azrael: eee no po przykladzie niemieckim widac, ze nawet przy dubbingu moze zostac oryginalny tytul . Poza tym w dziedzinie polskiego dubbingu dzieje sie coraz lepiej (patrz Shrek) - jeszcze jakosciowo nie jest to na poziomie szwabow, ale zmierza do tego (inna sprawa, ze dzieki zblizonej fonetyce do angielskiej, Niemcy maja latwiej) Arno: no to zapowiada sie fajnie Jakbys chcial np. jakiejs "zewnetrznej" oceny wstepnych efektow - sluze pomoca Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 10 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2006 (inna sprawa, ze dzieki zblizonej fonetyce do angielskiej, Niemcy maja latwiej) Zblizonej!?!?! Leksemy to oni mają zbliżone ale fonetyka to dwa różne światy. Żebyś Ty widział anglika/amerykanina uczacego się Niemieckiego.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Than_Junior Opublikowano 10 Stycznia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2006 hmmm no moze uzylem zlego slowa, ja sie tam na tym nie znam :wink: Ale chodzi mi o to, ze w wymowie miedzy angielskim a niemieckim jest zdecydowanie wiecej podobienstw niz miedzy angielskim i polskim (uwierz, wiem co mowie :wink:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 10 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2006 hmmm no moze uzylem zlego slowa, ja sie tam na tym nie znam Ale chodzi mi o to, ze w wymowie miedzy angielskim a niemieckim jest zdecydowanie wiecej podobienstw niz miedzy angielskim i polskim (uwierz, wiem co mowie ) To tak. Ale ja zestawisz to angielski <-> niemiecki i polski <-> niemiecki to polski różni się znacznie mniej od angielskiego. Na pewno gorzej mówię od Ciebie po niemiecku ale wiem co mówię ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WRC fan Opublikowano 10 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2006 Mnie najbardziej rozwaliło tłumaczenie filmu "So close" na "Zabójcze trio" LOL Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ogs Opublikowano 10 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2006 Polski dubbing w filmach animowanych jest juz naprawde na wysokim poziomie... Celowo ogladam w takich wersjach - bo lubie glosy polskich-znanych aktorow podlozone pod animacje... Co prawda w oryginale tez mozna uslyszec znane glosy... Ale to jednak nie to samo. Normalne produkcje (nie animacje) ogladam w wersji z napisami (nie trawie dubbingu) - animacje sa tu jednak wyjatkami... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 10 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2006 Niemiecki i angielski to języki germańskie i mają nieco wspólnych rzeczy. Wymowy raczej bym jednak nie robił wspólnej, bo pod tym względem niemieckiemu bliżej do polskiego niż angielskiego (w sensie, że czyta się tak jak jest napisane a nie tworzy dziwactwa - np. jak we francuskim czy właśnie w angielskim Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 10 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2006 Niemiecki i angielski to języki germańskie i mają nieco wspólnych rzeczy. No mają, głównie od strony leksykalnej, trochę struktur gramatycznych podobnyvh, ale juz np. uzycie przyimków bardziej bliżone do języków słowiańskich ma niemiecki niż do angielskiego. Wymowy raczej bym jednak nie robił wspólnej, bo pod tym względem niemieckiemu bliżej do polskiego niż angielskiego (w sensie, że czyta się tak jak jest napisane a nie tworzy dziwactwa - np. jak we francuskim czy właśnie w angielskim Alfinta - nie mieszajmy wymowy i zapisu języka bo to już calkiem inny temat i się zaraz pogubimy ;-) Rzeczywiście niemiecka pisownia szczególnie starszna nie jest a angielska nawet dla Anglików jest zagadką. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kropek Opublikowano 10 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2006 ciekawe kiedy ten film będzie w promocji... to tski żarcik drobny jeśli to nasz forumowicz tłumaczy to postaram się wybrać do kina Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Bajorek Opublikowano 10 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2006 Na pewno był "Sokół Milenium-najszybsza kupa złomu w galaktyce" - te teksty się pamięta, to jak wpisane w genotyp, ktoś mówi a ty znajdujesz w klechdach z dzeciństwa- nawet tytuł tej bajki już uleciał z dymem ale to gdzieś jest w środku, no łza się w oku kręci. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thorgal Opublikowano 10 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2006 Na pewno "Sokół Milenium". Pozdrawiam, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ComeToDaddy Opublikowano 10 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2006 tak swoja droga to nie bylo: Falcon Millennium, tylko Millennium Falcon, wiec jezeli juz to Tysiac letni Sokół. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 10 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2006 A dlaczego nie Sokół Tysiąclecia? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ComeToDaddy Opublikowano 10 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2006 Azrael, Cos tam kiedys czytalem na jakiejs stronie poswieconej SW, ale teraz ci nie przytocze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 10 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2006 Cóż moja wiedza lingwistyczna jest tutaj bezsilna, nie widzę powodów dlaczego takie tłumaczenie byłoby złe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Intakwrx Opublikowano 10 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2006 Co by nie było http://pl.wikipedia.org/wiki/Sok%C3%B3%C5%82_Millenium Najbardziej istotna kupa złomu w galaktyce No i jak dla mnie to naj piękniejsza Zostawia niebieska smugę jak moje Subaru Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wck Opublikowano 10 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 10 Stycznia 2006 Zostawia niebieska smugę jak moje Subaru Jeśli ta smuga to z wydechu, to turbo do wymiany Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Than_Junior Opublikowano 11 Stycznia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2006 Millenium Falcon = Falcon of the Millenium = Sokol Tysiaclecia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał Bajorek Opublikowano 11 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2006 Sokół Tysiąclecia czy Tysiącletni Sokół to po polsku brzmi raczj kiepsko, nawet jak na SF to jest niewiarygodne i śmieszne. Sokół Millenium - choć teraz to może kryptoreklama Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 11 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2006 Michał Bajorek, nie mów że to Ty SW tłumaczyłeś ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arno Opublikowano 11 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2006 Poza tym w dziedzinie polskiego dubbingu dzieje sie coraz lepiej (patrz Shrek) - jeszcze jakosciowo nie jest to na poziomie szwabow, ale zmierza do tego : THANIEK, DUBBING Niemiecki, robiony jest przez aktorow dubbingowych, mówiac skrótrowo - przez rzemieślników. Jest zrobioony dobrze technicznie. Ale brakuje mu tego, co się pojawia w dobrych polskich dubbingach - sztuki. Idziesz w Niemczech do kina i widzisz, ze to dubbing. Poslkie DOBRE, zaznaczam, dubbingi są o niebo lepsze od tych samych filmow w Niemczech. WYkluczyć z tego nalezy polskie wresje WOjen Gwiezdnych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 11 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2006 arno, cod o dubbingów się zgadzam, ale ogólnie tłumaczenia filmów u nas sa koszmarne. Czasem jak widzę napisy i słysze dialogi to przeżywam ciężki dysonans poznawczy.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arno Opublikowano 11 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2006 A dlaczego nie Sokół Tysiąclecia? Bo po pierwsze brzmi lepiej, po drugie w języku [polskim istnieje słow millenium patrz Kopalinski Słownik Wyrazów Obcych. Jak sie tłumaczy cos takiego jak film, to trzeba myśleć głównie o tym, żeby widz odebrał właściwą informację bez zastanawiania się - o co chodzi. Ale podstawa, to żywy język, a nie jak w jakimś filmie podczas świąt: Bandziory złapali kogoś. Ten ktoś dzwoni przez komórkę: - Pojmali nas. Radzę dla rozrywki i higieny werbalno syntaktycznej zacząć wyłapywać byki w tłumaczeniach. Ale nie doszukujcie sie byków stricte tłumaczeniowych, tylko patrzcie, czy ktoś mówi takimi zdaniami, jak te które wypisują te pacany. Czy Ty bys tak powiedział, albo ktoś kogo znasz. Bo błędy typu: Stoi facet w smokingu i ma goździka w klapie. Podchodzi Crystal i mówi: jaka masz piekną karnację. Są smieszne, pokazują kto tłucze te filmy, ale to jest mniej trujące niz zły polski. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azrael Opublikowano 11 Stycznia 2006 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2006 Bo po pierwsze brzmi lepiej, po drugie w języku [polskim istnieje słow millenium patrz Kopalinski Słownik Wyrazów Obcych. Mi chodziło o znaczenie. W życiu bym nie ruszył słowa "milenium". Radzę dla rozrywki i higieny werbalno syntaktycznej zacząć wyłapywać byki w tłumaczeniach. nie by się przydało nie wyłapywać ich aż tyle. Ja tam je widzę wszędzie nawet nie znając oryginału. Cod o reszty to zgadzam się w 100%, ale nierzrozumienei oryginału i nieznajoomśc polszczyzny to plaga u tłumaczy filmów, książek popularnych itp. MAKAAAAABRA. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się